reklamaml
Copyright © agdManiaK wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wyrażamy zgody na kopiowanie całości lub fragmentów treści. |
Największa sieć blogów Nowych Technologii techManiaK.PL CATALIST s.c., ul. Krowoderskich Zuchów 17/12, 31-271 Kraków 648 queries. 0,141, 0.141 (0,141) (14998020.5, D3dgg6hDh43) |
Za taką cenę przy tylu wadach to jakaś pomyłka jest 🙂 już lepiej zainwestować w polską markę np. Zelmer ZSVC412 za 1/5 ceny opisywanego odkurzacza.
Pozdrawiam i wspierajmy polskie firmy.
Zelmer nie jest polski, a hiszpański (niemieckie BSH sprzedało ich B&B Trends) i 99% sprzętu z logo Zelmer to najniższych lotów chińszczyzna, więc kupując ten sprzęt dostaje się totalną cieniznę.
Wskazany Hoover to nie jest zły sprzęt – zalet ma znacząco więcej od wad, a do tego mają większą wagę. Jedyna znacząca wada to głośność pracy…
Nie rozumiem o co autorowi tesktu chodzi z tymi akumulatorami i jedną ładowarką. Po pierwsze 30 minut pracy wystarczy na 2-krotne odkurzenie całego przeciętnego mieszkania. Po drugie ciągłe trzymanie akumulatora Li-po czy Li-Ion pod ładowaniem to bardzo zły pomysł. Takie działanie znacznie skraca jego żywotność.
W większości instrukcji obsługi mamy napisane, aby odkurzacz trzymać w stacji dokującej pod prądem, nawet kable zabudowuje się w stacji od spodu, więc każde ich odłożenie powoduje ładowanie i tak jest w 80% marek – reszta ma po prostu pin ładowania wtykany w akumulator. Właśnie to działanie w drugą stronę powoduje, że posiadacze pionówek próbują reklamować swoje sprzęty po 1,5-2 latach, nie wiedząc, że ich akumulatory mają 6 miesięcy gwarancji.