Nowe płyty gazowo-indukcyjne Electrolux na 2023 rok!

Szwedzki producent wprowadził dwie ciekawe płyty grzewcze z kombinacją pól indukcyjnych i gazowych. Nowe płyty to i nowy design, a także dwa rozmiary: 59 i 83 cm.

Electrolux KDI641723K to płyta wyceniona na 2399 zł z polem łączonym, indukcyjnym i dwoma sterownikami +/-, oraz dwoma palnikami gazowymi z osobnymi rusztami żeliwnymi. Pokrętła do pól gazowych są motylkowe, więc od razu widać co wskazują, a dodatkowo mają 9 poziomów mocy.

Same palniki są całkowicie czarne, więc pozbywamy się problemu czernienia srebrnych elementów z wraz z użytkowaniem. Całość wykonana na szkle ceramicznym, bliżej nieokreślonego producenta, choć Electrolux zazwyczaj korzystał z francuskiego szkła EuroKera. Wymiary płyty to 59 na 52 cm i z uwagi na brak frezowania rantów, może być wpuszczona w blat na płasko. Moc palników to 2,7 i 1,9 kW, a pola indukcyjne mają 18 cm średnicy i moc 2,8 kW na boosterze.

fot. Electrolux

Electrolux KDI951723K model w cenie sugerowanej 3829 zł, z 3 polami indukcyjnymi, z czego 2 są łączone. Sterujemy 3 osobnymi sliderami z 9 poziomami mocy. Część gazowa jest taka sama jak w mniejszej płycie, więc też mamy 2 palniki – duży i mały, porządne ruszy żeliwne, palniki pomalowane na czarno i wygodne pokrętła motylkowe z 9 poziomami mocy.

fot. Electrolux

Ceny na start sprzedaży są wysokie, ale już teraz obie płyty biorą udział w akcji z 1 ratą gratis przy 20 ratach 0%, promocji zestawowej, gdzie piąty sprzęt możesz zgarnąć za 1 zł, a także akcji dedykowanej produktom Electrolux – za zakup obu płyt zgarniasz 200 lub 300 zł w zależności od modelu na karcie podarunkowej, na kolejne zakupy.

Obstawiam więc, że w następnych tygodniach cena płyt 59 cm szerokości będzie spadać do okolic 2000 zł, a większej poniżej 3500 zł.

Rozwiązania kombinowane są bardzo wygodne, dają większy technologii gotowania i są bezpieczniejsze przy przerwach w dostawach gazu lub prądu – zawsze mamy dwa źródła, a w ostateczności część gazową można podłączyć pod butlę z reduktorem.

fot. Electrolux

Osobiście jestem fanem takich rozwiązań, choć najlepiej sprawdza się system domino, gdzie kupujemy wybrane przez nas płyty 30 cm szerokości i dobieramy je tak jak nam się podobna – dwie, trzy, albo i 4 sztuki Jedna z WOKiem, jedna indukcyjna, Teppanyaki, ostatnia zwykła gazowa? Dowolny wybór kombinacji, choć oczywiście to opcja dla osób z grubym budżetem.

Oba nowe modele to rozwój we właściwym kierunku, wciąż dostępny poprzednik EGD6576NOK cechował się bardzo niestabilnymi rusztami i gorszym układem pól indukcyjnych.