Roborock Q7 Max i Q7 Max+ to nowe roboty sprzątające, tańsze od flagowego modelu S7 MaxV Ultra. Czym wyróżniają się premierowe urządzenia?
Niedawno Roborock pokazał najnowszą generację robotów ze stacją, która sama myje szmatkę mopującą, suszy ją, uzupełnia wodę w robocie i odbiera nieczystości ze zbiornika – był to model S7 MaxV Ultra. Teraz zapowiedziano wprowadzenie prostszych robotów – Q7 Max+ ze stacją opróżniającą i Q7 Max bez niej.
Co nowego w Roborock Q7 Max i Q7 Max+?
Oba modele mają mieć siłę ssania 4200 Pa i czas pracy do 3h (bateria o standardowej pojemności – 5200 mAh). Roboty nawigują za pomocą radaru LiDAR, sterujemy aplikacją Xiaomi Home z pamięcią wielu map, strefami zakazanymi, wirtualnymi ścianami i harmonogramami pracy. Nowością są mapy z widokiem 3D, które bardzo spodobały mi się w robocie 360 S10.
W robocie znajdziemy zbiornik 2w1 – 470 ml na kurz i 350 ml wody. Mopowanie to standardowe rozwiązanie znane z Roborocka S5 Max, lecz ulepszono możliwości dozowania wody. Zazwyczaj roboty mają 3 poziomy, a najnowszy Q7 Max będzie miał do wyboru aż 30 poziomów! Producent podaje też, że mop jest dociskany z siłą 300 gramów.
Stacja opróżniająca jest nieco uproszczona względem tej z Roborocka S7 – mieści 2,5 litrowy worek, więc ma dawać do 7 tygodni autonomii, a producent deklaruje aż 27 kPa siły ssania silnika w samej stacji. Świetną sprawą jest zastosowanie szczotki silikonowej znanej z S7 – mniej problemów z plątającymi się włosami.
Do sprzedaży w drugim kwartale trafią dwie wersje kolorystyczne – biała i czarna, a każdy kupujący będzie mógł zdecydować, czy potrzebuje stacji opróżniającej, czy nie.
Ile kosztuje Roborock Q7 Max i Q7 Max+?
Roborock Q7 Max został wyceniony na kwotę 449€, a wariant ze stacją na 699€, co ma być kolejno o 100€ taniej od Roborocka S7 i o 200€ taniej od S7 ze stacją.
Roborock Q7 Max to sprzęt dla osób, którym nie zależy na tak dobrym mopowaniu jak w S7, S7 MaxV i kosmicznie drogim S7 MaxV Ultra. Polskie ceny nie są jeszcze znane, ale obstawiałbym delikatnie mniejsze kwoty niż za model S7, więc samego Q7 Max powinniśmy dostać za ok. 2499 zł, a Q7 Max+ za 3499 zł na starcie sprzedaży (ceny sugerowane, realnie powinny być nieco niższe).
Nowe modele nie są przełomowe, jedyne nowości to 30 poziomów dozowania wody i mapy 3D, ale z drugiej strony brakowało w ofercie Roborocka konkurencji dla iRobota i7+ i innych modeli ze stacjami opróżniającymi w cenie ok. 3000 zł.
Pozostaje pytanie, czy faktycznie seria Q będzie popularna, gdy za podobne konstrukcje Viomi, Roidmi, Midea, Proscenic, czy Dreame trzeba zapłacić ok. 2000 zł i to już ze stacjami opróżniającymi?
Szukasz innego odkurzacza albo robota?
Jeśli szukasz robota sprzątającego, warto zerknąć na nasz poradnik, jaki odkurzacz automatyczny wybrać, żeby nie żałować, oraz na TOP-10 najlepszych robotów sprzątających.
Szukając natomiast dobrego odkurzacza koniecznie przeczytaj nasz wpis, jak kupić odkurzacz i nie stracić. Warto również zapoznać się z poradnikiem, jaki odkurzacz dla alergika warto teraz wybrać.
Zachęcam również do zerknięcia na listę najlepszych pionowych odkurzaczy bezprzewodowych, jak również maniaKalny TOP-10 najlepszych odkurzaczy na polskim rynku oraz zestawienie najlepszych odkurzaczy piorących.
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Ciekawe czy te modele są lepsze bo ja mam Roborocka S6 Max i się zawiodłam. Nie odkurza dokładnie, wiele rzeczy traktuje jako przeszkody np. zwężającą narzutę z łóżka czy zasłony.
Bez przesady – testowałem nie jednego Roborocka i są bardzo dokładne w sprzątaniu. Nie nazwałbym brakiem dokładności omijanie zasłon – to przeszkodza, którą musi ominąć – tak działa LiDAR, podobnie jak narzutę psa. Pod względem nawigacji to raczej ulepszone S5 Max, a nie S6 MaxV – Seria Q nie ma kamery rozpoznającej przedmioty.
Czy robot ma kamere?
Ew jakie modele pan polecie ktore nie rozniosa odchodow psa po calym domu?