Można mieć talent, styl i fantazję, a i tak nigdy nie zostanie się mistrzem kulinarnym. Nie mając odpowiednich składników, nawet najlepszy kucharz nic nie wyczaruje. Te z kolei są pochodną sprawdzonych dostawców i… właściwego przechowywania produktów w lodówce. Co nam po owocach morza z Hiszpanii czy pomidorach z Włoch, jeżeli i tak zepsują się one w naszej lodówce? Okazuje się, że rozmieszczenie produktów w chłodziarko-zamrażalce jest istotne. I to od tego powinniśmy zacząć naszą kulinarną przygodę.
Dla wielu osób może wydawać się to dziwne, ale układ produktów spożywczych w lodówce ma ogromne znaczenie dla ich trwałości. Właściwe przechowywanie sprawia, że żywność nie wysycha, nie gnije i nie pleśnieje, a przez cały okres zdatności do spożycia jest świeża jak pierwszego dnia.
Złoty środek
W Internecie można znaleźć wiele opracowań dotyczących sposobu rozlokowania żywności w lodówce, ale najistotniejsze dla nas powinny być te, które daje sam producent sprzętu. Każda lodówka, niezależnie od stopnia zaawansowania, ceny czy ogólnie rozumianej jakości, charakteryzuje się nieco odrębnymi parametrami od wszystkich pozostałych na rynku. W związku z drobnymi wahaniami temperatur, w lodówce producenta X najniższa temperatura może być przy szufladach na owoce, a u marki Y na drugiej półce od dołu. Przed rozpoczęciem użytkowania chłodziarki warto zapoznać się z załączoną instrukcją, bowiem w wielu z nich znajdziemy szczegółowy opis co, gdzie powinno być przetrzymywane.
Powszechnie panuje przekonanie, że górna półka oraz przegródki na drzwiach są najcieplejsze, a dolna półka najzimniejsza. Wielu ekspertów doradza zatem kierowanie się tym kluczem. Produkty spożywcze powinny również być rozlokowane w lodówce w sposób luźny, a nie poupychane do granic możliwości.
Podstawową kwestią, która powinna być zapewniona do właściwego przechowywania produktów spożywczych jest odpowiednia temperatura chłodzenia lodówki. Ta powinna wynosić 4-6 stopni Celsjusza i nigdy nie powinna spadać poniżej wymienionej wartości granicznej. W zamrażalniku z kolei powinna panować temperatura 18-22 stopni Celsjusza, tyle że na minusie. Prawidłowo działająca chłodziarko-zamrażalka automatycznie dostosuje zadaną temperaturę, więc na ogół nie powinniśmy się tym przejmować.
Ale jak w końcu jest z tymi różnicami w temperaturach na poszczególnych półkach lodówki? W większości przypadków to bajka. Lodówki posiadane przez większość Polaków mają parownik (element chłodzący) umiejscowiony z tyłu, „na plecach” urządzenia. Ten element z zazwyczaj nie sięga spodu chłodziarki, a co za tym idzie – nie obejmuje dolnych szuflad. Jako że w lodówkach starszego typu nie występował wymuszony obieg powietrza (choćby przez montowany w nowych modelach wentylator), ciepłe powietrze zbierało się nad najwyższą półką. Ale jeszcze wyższa temperatura była – ze względu na odcięty dopływ powietrza – w dolnych szufladach. Z kolei sugestie jakoby na półkach na drzwiach lodówki panowała wysoka temperatura to mit. Jest ona równie niska, co we wnętrzu lodówki i to nawet pomimo faktu, że przez regularne otwieranie lodówki, stopniowo podwyższamy jej temperaturę.
W lodówkach faktycznie można odnotować pewne rozbieżności temperaturowe. Są one na poziomie 1-2 stopni Celsjusza, a nie jak kiedyś twierdzono 10 stopni Celsjusza. Dla przykładu: jeżeli na najwyższej półce jest temperatura 6 stopni Celsjusza, na środkowej 5 stopni Celsjusza, w pojemnikach na warzywach 7 stopni Celsjusza, a na drzwiach 5-6 stopni Celsjusza. Utrzymując tak regularny rozkład temperaturowy, tak naprawdę nie ma większego znaczenia na której półce będziemy trzymać wędlinę, a na której owoce.
Spożywcza etykieta
Mimo że nowoczesne lodówki utrzymują niemal zbliżoną temperaturę we wszystkich miejscach (wspomniane różnice 1-2 stopni Celsjusza), istnieje pewien kanoniczny rozkład produktów spożywczych w niej. Wynika on głównie z cech poszczególnych typów produktów i jest polecany przez techników żywności. Oto on:
Górna półka: Tu jest miejsce na nabiał – mleko, jogurty, kefiry, śmietanę, ser biały – oraz słodkie przetwory, jak dżemy czy powidła. Temperatura nawet o 2 stopnie wyższa niż na środkowej półce nie zaszkodzi wymienionym produktom spożywczym, a nawet przeciwnie – ich optimum przechowywania wynosi ok. 7-8 stopni Celsjusza.
Środkowa półka: W wielu opracowaniach uznawana za tę najchłodniejszą. Tu warto trzymać ser żółty, wędlinę w plastrach (oczywiście w hermetycznym pojemniku) czy dania gotowe. Na tę półkę warto skierować zupę, ale przed jej włożeniem należy upewnić się czy wystygła. Ciepłe dania podnoszą bowiem temperaturę w całej lodówce.
Dolna półka: Niezależnie od stopnia fluktuacji temperatur, dolna półka to najzimniejsze miejsce w chłodziarce. To na niej powinny być przechowywane produkty wymagające najniższej temperatury – świeże mięso czy ryby. Trzeba jednocześnie pamiętać, że w ten sposób mięso można przechowywać maksymalnie 2 dni, a rybę jedynie dzień. Na tej samej półce nie powinno znajdować się surowe mięso i to w potrawie, gotowe do spożycia. To raczej uwaga dietetyka niż specjalisty od lodówek.
Dolne szuflady: To miejsce bez dwóch zdań zarezerwowane dla warzyw i owoców. Przed umieszczeniem ich w lodówce, najpierw należy wyciągnąć je z folii, w przeciwnym razie błyskawicznie zgniją. Po umyciu również należy je dokładnie wysuszyć, bo zakamuflowane krople wody potrafią znacznie szybciej przyspieszyć proces psucia.
Drzwi lodówki: Drzwi lodówki wcale nie są najcieplejszymi jej rejonami, ale warto umieszczać na nich produkty, które nie wymagają głębokiego chłodzenia. Masło, olej, przetwory, ketchup, musztardę czy soki w kartonach właśnie najlepiej przechowywać w tym miejscu. W dołączonym do zestawu pojemniku na jajka można przechowywać przez 2-3 tygodnie, tyle że niemyte.
Trzeba pamiętać, że data przydatności do spożycia obowiązuje jedynie dla produktów zamkniętych. Po ich otworzeniu zaczyna tykać zegar i napoczęty produkt trzeba jak najszybciej ocenić.
Prawidłowe przechowywanie produktów spożywczych to pierwszy krok w stronę zdrowych, świeżych i pachnących nowych lądów kulinarnego świata.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.