Chyba nie ma takiej osoby, która w zimne dni nie napiłaby się czegoś gorącego. Niska temperatura potrafi dać w kość, o czym doskonale wiedzą producenci czajników. Ostatnio firma MPM wypuściła do sprzedaży nowy zestaw do parzenia gorących napojów – MPM MCZ-33M/Z.
Producent zapewnia, że czajnik elektryczny MPM MCZ-33M/Z jest w stanie w bardzo krótkim czasie zagotować wodę. Dodatkowo został on wyposażony w miarkę. Podczas pracy jego wnętrze jest oświetlane przez kolorowe diody. Dzbanek został wykonany ze stali nierdzewnej. Ponadto wielostopniowy system zabezpieczeń czuwa na ochroną użytkownika. Stabilna, obrotowa, 360-stopniowa podstawka zapewnia wygodę obsługi. Pojemność czajnika wynosi 1,7 litra. Maksymalna moc urządzenia to 2200 W.
W zestawie znajduje się również specjalna zaparzarka, która umożliwia mielenie ziarenek różnych gatunków kawy lub herbaty. Dzbanek wystarczy zalać wodą, a następnie zamknąć go i odczekać chwilę, aby ziarna nadały odpowiedniego smaku. Użytkownik musi pamiętać również o wciśnięciu sitka do dna. W ten sposób z łatwością można uzyskać ciepły napój bez fusów. Zestaw MPM MCZ-33M/Z jest już dostępny w sprzedaży, a jego cena wynosi ok. 160 zł.
Źródło: MPM, MSL Group
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
„Porządny czajnik Russel Hubbs…” daj spokój 😉
Przecież takie zaparzarki są od dawna na rynku. Co do czajnika to posiada właściwie to co posiada i posiadać musi każdy czajnik elektryczny. Kolorowymi diodami się nie podniecam. Jedynie metalowa obudowa zasługuje na uznanie.
Początkowo myślałem, że to jakiś czajnik z możliwością zaparzania czy podgrzewania jakichś napojów wewnątrz, a tu czajnik z zaparzarką w komplecie. Ech. Za niewiele więcej kupiłem też metalowy i porządny czajnik Russel Hubbs, który… szybko gotuje wodę (ojej!), ma dodatkowo miarkę (kurczaczki!), diodę ma pomarańczową i tylko przy przycisku (uuuu) ale ma obrotową podstawę.. 360 stopni (huraa) oraz system zabezpieczeń (czyli jak się woda zagotuje to się wyłączy, jak wody nie ma to się wyłączy, nie kopie prądem). A najlepsze, że tak samo jak MPM został wyprodukowanych w Chińskiej Republice Ludowej:)
No dobra. Czepiam się ale ten tekst z drugiego akapitu opisuje produkt jak gdyby ten był nie wiadomo jaki super na tle innych tego typu na rynku.
ciekawy jest ten pomysł z zaparzarką, ale dla mnie brakuje coraz popularniejszej funkcji ustawiania temperatury wody, a mam coś takiego w swoim philipsie i bym już z tego nie zrezygnowała. większość herbat nie powinno się zalewać wrzątkiem, tylko wodą o określonej temperaturze, a ustawienie jej w czajniku ułatwia życie i herbaty mają lepszy smak