Z początkiem marca 2024 do sprzedaży trafia zupełnie nowa linia ekspresów od włoskiej marki DeLonghi. Pod nazwą Rivelia kryje się 7 różnych modeli z dwoma wersjami systemu spieniania i w aż czterech kolorach.
DeLonghi podeszło bardzo innowacyjnie do kwestii zmiany i wyboru ziaren, z których chcemy przyrządzać kawę. Część firm ma po prostu dzielony zbiornik na kawę, droższe oferują dwa osobne zbiorniki z dwoma młynkami, co wpływa na cenę sprzętu, a Włosi poszli prostszą drogą i oferują dwa wymienne zbiorniki ziaren, montowane od góry na stalowy młynek z 13 poziomami mielenia – genialne w swojej prostocie.
Każdy pojemnik ma inny kolor wieczka i mieści 250 g kawy, a montaż ogranicza się wkręcenia go od góry w ekspres.
Mamy zupełnie nowy design, ale stary system spieniania mleka LatteCrema Hot z dużą karafką i regulacją pokrętłem poziomu spieniania + dodatkowym systemem czyszczenia tego układu. Nie znajdziemy tu drugiej karafki do spieniania na zimno LatteCrema Cold. W sprzedaży jest też biedniejsza wersja ze zwykłą dyszą Cappuccino do ręcznego spieniania mleka, czyli to ekspresy dedykowane bardziej miłośnikom kaw czarnych.
Modele z automatycznym systemem spieniania LatteCrema Hot kosztują około 3300 zł:
Modele z manualnym spieniaczem Cappuccino kosztują około 3000 zł:
DeLonghi przyzwyczaiło nas do ekspresów z obsługą od frontu, ale w serii Rivelia mamy 1,4 l zbiornik wody montowany od boku, zupełnie jak w większości Siemensach, choć szerokość całkowita ekspresu jest nadal dość kompaktowa – 24,5 cm. Na głębokość zajmuje 43 cm, a wysokość wraz ze zbiornikiem kawy 38,5 cm. Ciśnienie znamionowe pompy to 19 bar, pojemnik na fusy wystarczy na 10 kaw, wylewka jest regulowana na wysokość i zmieści naczynia do 14 cm wysokości, a moc samego ekspresu to 1450 W.
Typowo dla nowych konstrukcji DeLonghi mamy 3,5-calowy ekran dotykowy (taki sam jak w Magnifica Plus, czy Eletta Expoler), lecz tym razem umieszczono go na górnej części obudowy – nie jest pochylony w kierunku użytkownika, więc obsługa może nie być tak komfortowa jak w starszych seriach, zwłaszcza dla osób o nieco niższym wzroście.
Nie zabrakło opcji zrobienia kawy mrożonej (podstawiamy naczynie z lodem), mamy 4 profile użytkowników i w wersji 440.55 otrzymujemy 16 napojów, choć pozycji łącznie jest aż 30:
W serii 440.35 mamy o wybory 9 przepisów: Cold Americano, Cold Coffee, Cold Espresso, Espresso, Espresso Lungo, Coffee, Lungo, Americano, Gorąca woda i też 4 profile. Wszystkie 7 modeli posiadają łączność z aplikacją i opcje tworzenia własnych przepisów kawowych.
Niezmiennie blok zaparzający jest wyjmowany do mycia i jego konstrukcja nie uległa zmianie.
System wymiany zbiorników Bean Switch rozwiązuje problem innych marek z podwójnym zbiornikiem ziaren. W innych firmach zmieniając ziarna i tak masz ich jakąś ilość w młynku, więc nie do końca dostaniesz kawę z samych ziaren drugiego zbiornika, a realnie mieszankę.
DeLonghi nie poszło też drogą Siemensa EQ900, czy Jury J8 Twin i nie wsadziło do ekspresu dwóch oddzielnych młynków, każdy z własnym zbiornikiem, a po prostu zaprojektowali system wymiany zbiorników z prostym usunięciem z młynka poprzednich ziaren. Wystarczy zacząć od włączenia trybu Switch – młynek opróżni się z bieżących ziaren. Następnie będziemy mogli wymienić zbiornik i cieszyć się kawą o innych walorach smakowych.
Dodatkowo kupując ekspres z nowej linii Rivelia bezpośrednio od producenta (strona delonghi.com), otrzymasz w prezencie komplet akcesoriów i mieszanki kaw „The Bean Master Box” o wartości 564 zł. W jego skład wchodzą 4 opakowania kawy: 1 kg Classico, 1 kg Caffe Crema, 2 kg Honduras, 1 dodatkowy pojemnik na ziarna (czyli będziesz mieć ich aż 3 sztuki), 1 adapter do przechowywania wymiennych pojemników, 2 szklanki do cappuccino, 2 szklanki do espresso.
Druga opcja to zakup w Media Expert – cena ta sama i dają gratis 2 kg kawy Kimbo, więc raczej wariant od producenta opłaca się bardziej. Zabawne jest też to, że sprzęt, który jest na stronie ME kilka dni, ma już 6 pozytywnych opinii ze średnią 5/5 i oczywiście żadna nie ma statusu „potwierdzony zakup”…
Nie zmienia to faktu, że same ekspresy DeLonghi Rivelia wprowadzają do oferty włoskiem marki innowacyjny system wymiennych zbiorników kawy i są powiewem świeżości w kwestii designu – tu DeLonghi nieco kuleje na tle konkurentów, którzy przykładają nieco większą wagę do wyglądu ekspresów.
Jeśli zastanawiasz, czy na pewno potrzebujesz ekspresu ciśnieniowego, koniecznie zerknij na nasz poradnik o tym, jaki ekspres do kawy kupić – przelewowy, na kapsułki, automat, czy ekspres z kolbą. Zdradziliśmy w nim m.in. na co trzeba zwrócić uwagę wybierając ekspres, aby później nie żałować zakupu.
Warto sprawdzić również nasz TOP-10 polecanych ekspresów do kawy – wybraliśmy tam najciekawsze modele na każą kieszeń.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Od poniedziałku 25 listopada do soboty 30 listopada znajdziesz w Lidlu spore rabaty na AGD…
Na polskim rynku debiutuje Dreame R20 Aqua, czyli odkurzacz Dreame R20 w wersji z końcówką…
Lidl wrzucił kolejną pulę grubych przecen na narzędzia marki Parkside. Promki są naprawdę dobre, dostawy…
W Oficjalnym sklepie Allegro szykuje się mega okazja na odkurzacz Dyson V12 Detect Slim Absolute.…
Polski Amazon ma kozacką ofertę na ekspres Philips EP2330/10 z systemem spieniania LatteGo. W takiej…
Do końca listopada masz okazję kupić prosty, lecz genialnie wykonany model pralki firmy Asko –…