Pod koniec ubiegłego roku zaprezentowaliśmy na naszym blogu odkurzacze DC30 oraz DC31 marki Dyson, które (mimo swego ograniczonego zastosowania) wydają się być całkiem ciekawą propozycją. A jak sprawa przedstawia się w przypadku większych modeli firmy? Zaraz sprawdzimy to na przykładzie odkurzacza Dyson DC 22 Animal Pro.
Sprzęt jest odkurzaczem bezworkowym o wadze blisko 5 kg i kompaktowej budowie (wąż i rura produktu składają się, co ułatwia jego przechowywanie – zwłaszcza w mieszkaniu o małej powierzchni). Zasysany brud zbiera się w przezroczystym pojemniku (1,2 l). Według zapewnień producenta, opróżnianie pojemnika nie należy do skomplikowanych czynności, a przy tym jest higieniczne. Urządzenie o mocy 1100 W posiada ponad 8,5-metrowy zasięg pracy i ponoć należy do produktów energooszczędnych.
Warto przyjrzeć się możliwościom odkurzacza w zakresie samego sprzątania. Sprzęt wyposażono w filtr HEPA, który dzięki swej budowie zapewnia zatrzymywanie większej ilości bakterii i pleśni w porównaniu do filtrów tradycyjnych. Podobną rolę pełni zastosowana technologia Separator. Ciekawa wydaje się również technologia Root Cyclone – jej obecność gwarantuje większą siłę ssania i dokładniejsze usuwanie kurzu. Pomocne mają w tym być także dołączone do urządzenia specjalne ssawki. Wszystko brzmi całkiem ciekawie i profesjonalnie Sęk w tym, iż z opinii dostępnych w sieci wynika zupełnie co innego. Użytkownicy skarżą się na głośną pracę urządzenia, niską siłę ssania i przede wszystkim cenę, która faktycznie do niskich nie należy. Dyson DC 22 Animal Pro jest w porównywarce Ceneo w cenie od 1.189 zł (24 sklepy). Warto również sprawdzić w sklepie RTV Euro AGD można go mieć za 1.190 zł. Przed inwestycją w ten sprzęt warto więc zastanowić się dwa razy, a najlepiej zasięgnąć opinii kogoś, kto korzysta z podobnego odkurzacza.
Źródło: Dyson
Ceny Dyson DC 22 Animal Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.