fot. RTV Euro AGD
Szukasz sprzętu AGD w dobrych cenach? W Euro mają karnawałową wyprzedaż setek produktów, a dodatkowo możesz rozłożyć płatność na raty zero procent i odroczyć termin spłaty do maja.
Spis treści
W Euro dostawa zawsze jest darmowa, ewentualnej dopłaty wymaga tylko pakiet wniesienia (59-69 zł) lub montażu od (129 zł). Z ogromnej ilość urządzeń w niezłych cenach wybrałem sprzęt z różnych kategorii: grafitową lodówkę, pralkę z szybkimi trybami prania, najlepszego na rynku robota sprzątającego i mocny odkurzacz pionowy.
Najnowszy sprzęt od Beko w grafitowej stali szczotkowanej. W dobrej cenie dostajemy lodówkę o wysokości 186,5 cm w klasie energetycznej C – zużywa tylko 165 kWh prądu rocznie, czyli ok. 128 zł licząc 1 kWh po 77 groszy. Kompresor jest inwerterowy, a sam sprzęt pracuje z głośnością do 35 dB. Szerokość lodówki jest typowa – 59,5 cm, a głębokość to 66,3 cm.
Zamrażarka ma trzy szuflady i mieści 106 l, a chłodziarka to komora o pojemności 210 l z 1 szufladą na warzywa/owoce, która specjalnymi diodami imituje dobowy cykl świetlny przedłużając proces fotosyntezy i zapewniając dłuższą świeżość zieleniny. Półek dostajemy cztery, balkoników trzy, oświetlenie jest ledowe, nie zabrakło też systemu No Frost z podwójnym obiegiem powietrza. Zdolność utrzymania temperatury to niezłe 11 h, a zdolność zamrażania to 6 kg na 24 h.
Drzwi lodówki licują się przy otwieraniu, a z uwagi na prawidłową wentylację producent zaleca pozostawienie po 5 cm przestrzeni wokół sprzętu. Dla obawiających się awarii Euro ma pakiety ubezpieczeń na 5 lat: od awarii za 480 zł lub od wszystkiego za 840 zł. Ostatnia opcja to miesięczna subskrypcja za 19,99 zł, którą można utrzymać nawet do 7 lat, a obejmuje maksymalny zakres ochrony.
Stary i sprawdzony model dedykowany sieci Euro teraz jest w niezłej przecenie. Sprzęt jest pełnowymiarowy, ma 56,5 cm głębokości po blacie (ok. 63 cm całkowitego), wsad 8 kg i pokaźny bęben 68 l. Klasa energetyczna programu Eco to B, pralka zużywa 55 kWh prądu na 100 cykli, czyli ok. 43 zł licząc 1 kWh po 77 groszy. Wody w tym samym cyklu potrzebuje 48 l. Maksymalne obroty wirowania to 1400, a przy tym pralka nie przekracza 72 dB.
Konstrukcyjnie jest bardzo dobrze – zbiornik jest skręcany, łożyska wymienne, zabieraki w bębnie metalowe, a zawias i bolec zamka to też metal. Fartuch praktycznie nie ma zakładki, a wystają z niego dodatkowe dysze natryskowe i dozujące detergent bezpośrednio na ubrania.
Programów dostajemy 14 bazowo i dodatkowych 13 w aplikacji LG ThinQ (pralka ma WiFi i pozwala na zdalne sterowanie, sprawdzanie statystyk i diagnostykę). Wśród opcji mamy: pranie intensywne, płukanie+, pranie wstępne, opóźnienie startu, dodawanie prania w trakcie trwania cyklu, wyłączenie dźwięków, blokadę panelu i pełny wybór temperatur jak i poziomu wirowania. Nie zabrakło samego wirowania – wybiera się je bezpośrednio sensorem wirowanie po włączeniu pralki, jak i samego płukania. Z pozycji mój program gdzie bazowo jest płukanie z wirowaniem, trzeba wybrać wirowanie w pozycji „no” – wtedy mamy samo płukanie.
14 programów: bawełna, eco, Turbowash 59’, mieszane, syntetyczne, delikatne, ręczny/wełna, odzież sportowa, szybki 14, pościel, czyszczenie bębna, mój program, antyalergiczny i ubranka dziecięce – ostatnie dwa to programy parowe nastawione na higienę.
Napęd pralki jest inwerterowy, bezpośrednio zamontowany na wale bębna, pozbawiony paska i koła pasowego. LG stosuje zaawansowaną automatykę wagową wspartą algorytmem AI – nie tylko dobiera odpowiednią ilość wody do wsadu i czas prania, ale także specjalne ruchy bębna do 1 z 5 poziomów miękkości tkanin.
5-letnie ubezpieczenia dla tego modelu kosztują: 380 zł od awarii lub 665 zł od wszystkiego, a subskrypcja miesięczna to tylko 15,99 zł.
Robot nad robotami – w moim prywatnym rankingu to jeden najlepszych sprzętów tego typu na polskim rynku, a miałem niedawno okazję przetestować ten kombajn odkurzająco-mopujący (zobacz test Dreame L20 Ultra). Za nieco ponad 4000 zł dostajemy robota z kompletem czujników: radar laserowy w obrotowej kopułce, przednia kamera do rozpoznawania przeszkód i ich omijania, czujniki zbliżeniowe, upadku, śledzenia ścian, czy gumowany zderzak.
Ma bardzo długi czas pracy do 260 minut, a to z uwagi na pokaźną baterię 6400 mAh, mieści 300 ml kurzu 80 ml wody, a moc ssania to nawet 7000 Pa. System mopowania to mopy obrotowe, które mogą unosić się na dywanach, a pracują z 180 obrotami na minutę i mają docisk 1 kg do podłoża. Dla cyku samego odkurzania lub odkurzania przed mopowaniem, robot potrafi zostawić pady ze szmatkami w stacji (zdejmowane są magnetycznie).
Stacja potrafi prawie wszystko – poza zdejmowaniem szmatek może je przemywać, suszyć, uzupełniać wodę w robocie, opróżniać robota z kurzu i dozować do wody detergent. Skuteczność stacji jest po prostu świetna, a wody starcza na długie sprzątania – ma 4,5 l wody czystej i zbiornik 4 l wody brudnej. Główna szczotka jest silikonowa, więc nie owija wokół siebie włosów, radzi sobie z sierścią i dywanami.
Jeśli szukasz sprzętu bezkompromisowego to Dreame L20 Ultra będzie świetnym wyborem, a dla świętego spokoju możesz zakupić ubezpieczenie sprzętu na 5 lat za 850 zł awarii, lub za 1487 zł od wszystkiego (przepięcia, uszkodzenia mechaniczne). Ostatnia opcja to pełny wariant ubezpieczenia, ale w miesięcznej płatności po 29,99 zł, którą można utrzymać do 7 lat.
Stary, ale nadal jary odkurzacz najpopularniejszej marki w kategorii odkurzaczy pionowych w Polsce. Moc ssania to 151 AW (silnik 525 W), czyli jak na dzisiejsze czasy dość przeciętny parametr, ale dzięki konstrukcji całego odkurzacza radzi sobie praktycznie z każdym możliwym zadaniem.
Pracuje do 60 minut z wymiennym akumulatorem (ładowanie w 3,5 h), ma konstrukcję liniową bez zbędnych załamań, więc wszystkie nieczystości z podłogi trafiają do zbiornika kurzu o pojemności 760 ml. Filtracja jest 5-stopniowa, oparta na 14 cyklonach, filtrze wstępnym z metalowej siateczki, filtrze materiałowym i wylotowym HEPA. Waga odkurzacza to 2,68 kg z elektroszczotką do podłóg twardych.
W zestawie otrzymujemy dwie elektroszczotki: uniwersalną MotorBar z zębami wyczesującymi zaplątane włosy, elektroszczotkę z wałkiem nylonowym do podłóg twardych, końcówkę combi z włosiem, ssawkę szczelinową, stację do zawieszenia na ścianie, która mieści dwa akcesoria i ładowarkę. Poziomów mocy mamy trzy, a pracę kontrolujemy jednym przyciskiem.
Artykuł sponsorowany
Jeżeli szukasz przecen i promocji i nie chcesz przegapić dobrych okazji, zachęcam do śledzenia naszego maniaKalnego profilu Łowcy Promocji na facebooku. Codziennie sprawdzamy co ciekawego można znaleźć w Sieci.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Od 1 kwietnia do 30 czerwca trwa kolejna edycja akcji z opłacaniem rachunków przez Electroluxa.…
Historia ewolucji odkurzaczy marki Dreame dobrze pokazuje, jak dalece dzisiejszy rynek AGD różni się od…
Na polskim rynku zadebiutował Dreame Z30 AquaCycle, czyli nowa wersja sprawdzonego modelu Z30, ale wzbogacona…
Sprawdzam, co potrafi frytkownica beztłuszczowa Tefal Easy Fry Silence Vision XL EY5568, reklamowana jako najcichszy…
Tefal wystartował z nową akcją na flagową parownicę AeroSteam i kilka innych świeżych modeli. Zgarnąć…
Sprawdzam, co potrafi Krups Sensation Milk EA912H, czyli jeden z mniejszych i prostszych ekspresów do…
Komentarze
Dzień dobry, chcę kupić lodówkę. Celowałam w energooszczędną LG, ale jak zobaczyłam na żywo ile ma wysokości (ja mam 160 cm) to trochę mnie przytłoczyła, zwłaszcza że zamrażalka kończy się powyżej pępka:) i swobodnie sięgam tylko do szuflad i pierwszej półki. Porównując lodówkę LG klasa B i wymienioną Beko, którą lepiej wybrać? Chyba, że poleci Pan inna niską lodówkę?
Pozdrawiam Małgosia
To nie są porównywalne produkty - LG jest o klasę wyżej i to też widać w różnicy cenowej. LG w Euro ma sporo dobrych modeli o wysokości 186 cm w serii GBV7 i GBV5 - klasy D i C.
"Ostatnie dni wyprzedaży" przed kolejnym tygodniem?
:)