Na targach CES 2024 marka Dreame pokazała sporo fajnych nowości – najważniejsza z nich to kolejna generacja flagowego robota z technologią MopExtend RoboSwing.
Targi CES właśnie dobiegają końca. Wspominałem już, co nowego w 2024 pokażą Samsung i LG, pisałem również, że firma Ecovacs pokazała nową wersję flagowego robota X2 wzbogaconą o… odkurzacz pionowy z funkcją automatycznego opróżniania, a Roborock znacząco ulepszył obie serie swoich flagowych robotów.
Teraz czas na nowości Dreame – to marka często wymieniania w jednym szeregu z Roborockiem jako jedna z najlepszych i najbardziej innowacyjnych, i faktycznie nie zawodzi i tym razem w kwestii nowości.
Spis treści
Dreame X30 Ultra – flagowy robot na 2024
Najważniejsza nowość to kolejna generacja flagowego robota, który na rynku chińskim i amerykańskim sprzedawany będzie pod nazwą X30 Ultra. Cena w pre-orderze to 1240,99 dolarów, czyli ok. 5000 zł (cena sugerowana to 1699 dolarów – 6700 zł). Sprzedaż w USA startuje już w 28 lutego 2024. U nas flagowa seria Dreame występuje pod literą L, więc możemy spodziewać się premiery Dreame L30 Ultra.
Zmiany to wzrost mocy ssania w robocie z 7000 Pa od 8300 Pa. Stacja dostała opcję przemywania szmatek w 60 stopniach. Niezmiennie stacja potrafi skutecznie przemywać szmatki mopujące, suszyć je gorącym powietrzem, automatycznie uzupełniać wodę w robocie, opróżniać robota z kurzu, zdejmować szmatki na czas samego odkurzania.
Z technologią MopExtend RoboSwing robot potrafi wjechać w 4 cm zagłębienia – realnie połączono wysuwanie mopa z dodatkowym ruchem „zawijania” tyłem robota do lewej, tak aby szmatka weszła przykładowo pod meble, dosięgała do cofniętego lekko cokołu w kuchni, itp.. Czas pracy to 260 minut, więc niezmiennie poradzi sobie z największymi domami.
Prawy pad ze szmatką wysuwa się pod same krawędzie, a gdy robot wykryje dywan, podniesie szmatki mopujące na 10,5 cm. Stacja i całą automatyzacja pracy wraz z czyszczeniem mają dać Dreame X30 Ultra do 75 dni autonomii, choć jak wiadomo, taką informację najlepiej traktować z przymrużeniem oka, gdyż zbiornik 3,2 l wody brudnej trzeba opróżniać po każdym cyklu (aby nie powstawały nieprzyjemne zapachy), musimy też uzupełniać wodę i kontrolować szczotki robota i pad, na którym myją się szmatki (czy nic tam nie utknęło i nie ma zaplątanych włosów).
Reszta funkcji i parametrów jest tożsama z Dreame L20 Ultra, więc nowy model to po prostu ewolucja o te funkcje, których brakowało poprzednikowi – najbardziej cieszy dodanie przemywania w ciepłej wodzie.
Dreame H13 Pro – kolejna generacja odkurzacza aktywne mopującego
Nowy odkurzacz mopujący aktywnie dostał opcję przemywania wałka gorącą wodą w stacji i 30-minutowy cykl suszenia ciepłym powietrzem. Fajnie, że dodano oświetlenie LED na wałkiem elektroszczotki. Siła ssania to 18 kPa, więc dość typowo dla droższych modeli tego typu, konstrukcja elektroszczotki została nieco odchudzona, a wałek dochodzi do krawędzi prawie na zero i to z obu stron.
W USA sprzedaż wystartuje w kwietniu, a cena sugerowana to 799 dolarów – ok. 3200 zł.
Dreame Roboticmower A1 – robot koszący z radarem
O tym sprzęcie wspominałem przy okazji targów berlińskich IFA 2023 we wrześniu. Dreame połączyło swoje doświadczenie z radarami laserowymi i kamerami rozpoznającymi przeszkody tworząc zespół czujników OmniSense 3D Ultra Sensing System.
Robot potrafi zmapować 1000 m2 działkę w około 15 minut, dokładnie wie, gdzie są nasadzenia, rabaty, elementy architektury ogrodowej, a gdzie trawa, na której ma się skupić (ma aż 11 sensorów). Jego LiDAR ma zasięg detekcji do 70 m i widzi w obszarze 360 stopni w poziomie i 59 stopni w pionie z dokładnością do 1 cm.
Robot kosi inteligentnie na zakładkę, jadąc liniowo, tak jak my to robimy kosiarkami ręcznie pchanymi, a wydajność to 1000 m2 koszenia na dzień z regulacją zakresu koszenia 3-7 cm. Robot przeznaczony jest na działki do 2000 m2, kosi tor o szerokości 22 cm, jest wodoodporny w standardzie IPX6, głośność pracy nie przekracza 60 dB, maksymalne nachylenie terenu to 45%, a bateria ma 5 Ah pojemności z funkcją szybkiego ładowania.
Premiera w USA już w marcu, a cena na start to 1999 dolarów, czyli ok. 8000 zł – przyznam, że bardzo chciałbym zobaczyć ten sprzęt w polskiej ofercie dystrybutora, a jeszcze bardziej mieć możliwość przetestowania tej bestii.
Pozostałe nowości Dreame z targów IFA to nowa generacja suszarek do włosów Dreame Hair Gleam, bardzo podstawowy robot sprzątający Dreame Trouver M1 i nowa wersja robota w serii dobrze wycenionej serii L10 – Dreame L10s Pro Ultra – niestety o tych 3 urządzeniach nic nie wiadomo na dzień 12 stycznia 2024 – po więcej info trzeba trochę poczekać.
Źródło: 1
Szukasz dobrego odkurzacza albo robota?
Jeśli szukasz robota sprzątającego, warto zerknąć na nasz poradnik, jaki odkurzacz automatyczny wybrać, żeby nie żałować, oraz na TOP-10 najlepszych robotów sprzątających.
Szukając natomiast dobrego odkurzacza koniecznie przeczytaj nasz wpis, jak kupić odkurzacz i nie stracić. Warto również zapoznać się z poradnikiem, jaki odkurzacz dla alergika warto teraz wybrać.
Zachęcam również do zerknięcia na listę najlepszych pionowych odkurzaczy bezprzewodowych, jak również maniaKalny TOP-10 najlepszych odkurzaczy na polskim rynku oraz zestawienie najlepszych odkurzaczy piorących.
Ceny Dreame H13 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
DREAME h13 pro , ile po Stanach może ruszyć sprzedaż w Polsce? I czy na początku można liczyć na promocje czy trzeba liczyć się z cena ponad 3 tysiące?
Nie mam pojęcia – trzeba poczekać na info od polskiego dystrybutora.
W USA do tej pory również używano litery L (L10, L20), a to będzie pierwszy model X, więc u nas pewnie będzie analogicznie. Ciekawe dlaczego tak zamieszali nazewnictwo.
Przepraszam bardzo, a co to jest za firma Dreame i po co się tym wogóle zajmować!
Serio? 😀
A co się nie podoba w firmie robiącej świetne odkurzacze pionowe i jedne z najlepszych na rynku roboty sprzątające?
A L10s Ultra Pro Heat? Cos wiadomo kiedy w europie?
Nic a nic.