Na targach CES 2024 w Las Vegas pokazano sporo fajnych nowości marki Roborock – pośród nich usprawnione roboty sprzątające, z nowym Roborock S8 MaxV Ultra na czele.
Targi elektroniki użytkowej w Las Vegas to wysyp nowości w kategoriach, które niestety w dużej mierze pomijają AGD. CES 2024 to głównie nowe telewizory, laptopy, urządzenia mobilne, systemy dźwięku, czy wszystko, co można podciągnąć pod gaming.
Nieco nowości w naszej kategorii przywiozły marki koreańskie – Samsung i LG, z czego najciekawiej zapowiada się nowy robot sprzątający Samsung Bespoke Jet Bot Combo z funkcją parową.
Najwięcej fajnych produktów pokazał Roborock i Dreame, ale tu skupimy się na tej pierwszej marce. Pisałem już o nowych odkurzaczach mopujących Roborock A20 i A20 Pro, które na rynek trafią pod nazwami Flexi Pro i Flexi Lite. Najlepsze serie robotów otrzymały sporą aktualizację sprzętową, nieco wzorem marki Dreame.
Spis treści
Mogliśmy się tego spodziewać, że kolejna wersja robota z mopami obrotowymi dostanie mechanizm wysuwania prawej szmatki pod samą krawędź ścian, czy mebli – FlexiArm Design, zupełnie jak Dreame L20 Ultra. Moc ssania wzrosła z 5500 Pa do 7000 Pa. Dodano też podgrzewanie wody do 60 stopni służącej do przemywania szmatek. W kwietniu wystartuje sprzedaż w USA – cena sugerowana 999 dolarów.
Dostajemy wszystko to, co pojawiło się w wersji Q Revo Pro, ale za to powrócono do najlepszego w tej firmie systemu rozpoznawania przeszkód z pomocą kamery – Reactive AI z dodatkową funkcją patrolu domowego. System ten rozpoznaje na razie 62 rodzaje obiektów w 20 kategoriach i ma certyfikaty bezpieczeństwa od TUV, więc nie ma większych obaw o naszą prywatność.
Kolejna nowość to wbudowany asystent głosowy Rocky – coś na wzór asystenta głosowego z Ecovacs – jest to dobre rozwiązanie, bo nie wymaga spinania robota z Alexą od Amazonu, lub asystentem Google.
Przy tym robocie mamy też więcej informacji o skuteczności systemu mopowania z wysuwanym ramieniem – według certyfikatu niemieckiego TUV ma 98,8% skuteczności, a szmatka dojeżdża do krawędzi na 1,85 mm. Szmatki obracają się z prędkością 200 obrotów na minutę, a w aplikacji mamy opcję wyboru dozowania wody w skali od 1 do 30. Mopy są też unoszone na 1 cm, gdy robot wykryje dywan, unoszony jest także podzespół szczotki silikonowej w trybie mopowania.
Stacja dokująca 2. generacji oferuje wszystko z wyjątkiem automatycznego zdejmowania szmatek jak w Dreame L20 Ultra. Automatycznie uzupełnia wodę w robocie, usuwa z jego zbiornika kurz, myje szmatki gorącą wodą i suszy ciepłym powietrzem.
Więcej informacji znajdziesz na niemieckiej stronie firmy Roborock. Cena tej wersji to 1199 dolarów w USA, sprzedaż startuje w kwietniu.
Flagowa wersja robota serii S z mopem wprawianym w drgania soniczne, a nie szmatki obrotowe. Roborock nadal rozwija obok siebie dwie linie robotów z dwoma różnymi systemami mopowania.
Jak sama nazwa wskazuje mamy tu powrót systemu rozpoznawania przeszkód z kamerą jak w nadal sprzedawanym S7 MaxV Ultra, lecz tu system Reactive AI jest w wersji 2.0 – ulepszonej. Nowa wersja łączy światło strukturalne 3D z kamerą RGB – system rozpoznaje 73 rodzaje obiektów, ma dodatkowe oświetlenie LED, żeby lepiej radzić sobie w ciemniejszych pomieszczeniach, a wielkość wykrywanych przedmiotów to min. 5 cm szerokości i 3 cm wysokości.
Podobnie jak iRoboty, nowy Roborock wykrywa zabrudzenia i bardziej skupia się na ich usunięciu, informując nas o efektach w raporcie po sprzątaniu i na mapie – DirTect. Szczotka boczna ma nowy system FlexiArm Design, który wysuwa ją przy sprzątaniu narożników, tak, aby wymieść z nich wszelkie zabrudzenia i nie zostawiać martwych stref co jest typowe dla okrągłych robotów.
System mopowania VibraRise także został ulepszony do wersji 3.0 – system wprawiania w drgania jest podwójny i generuje teraz 4000 ruchów sonicznych (66 Hz) na minutę względem poprzedniego z 3000 ruchami. Nacisk do podłoża to 5 N, czyli ok. 500 g. Dodatkowo po prawej stronie posiada mały mop obrotowy, który wysuwa się do samej krawędzi – dociera do ścian na 1,68 mm i obraca się 185 razy na minutę.
Moc ssania wzrosła do 10000 Pa. System sprzątania to 2 przeciwstawne wałki silikonowe z opcją unoszenia ich podczas mopowania. Pad ze szmatką mopującą także unosi się gdy robot wykryje dywan i to na 20 mm.
Stacja dokująca otrzymała funkcję przemywania szmatek gorącą wodą i dozownik detergentów jak w Dreame, lecz tu ma pojemność 580 ml i ma wystarczyć na nawet 3 miesiące. Poza tym ma standardowy zestaw funkcji: usuwa z robota kurz, suszy szmatki ciepłym powietrzem, automatycznie napełnia robota wodą, ma program samooczyszczenia i ładuje robota o 30% szybciej w porównaniu do Roborocka S7. Ciekawą opcją jest czujnik zabrudzenia szmatki – jeśli po pojedynczym cyklu uzna, że nadal jest brudna, ponowi cykl.
Podobnie jak Q Revo MaxV, S8 MaxV Ultra ma wbudowanego asystenta głosowego ,,Hello Rocky”. Nowy robot ma 35,3 cm średnicy i 10,3 cm wysokości (przez mikrofon w kopułce radaru), a stacja to 47 cm wysokości, 41,9 cm głębokości z najazdem i 40,9 cm szerokości.
Po więcej info trzeba wejść na niemiecką stronę Roborock. Sprzedaż startuje w USA w kwietniu w cenie 1799 dolarów, a dopiero w następnej kolejności sprzęt trafi do Europy.
W sprzedaży ma się pojawić też wersja S8 Max Ultra z mniejszą stacją dokującą pozbawioną zbiorników wody – będzie bezpośrednio podłączana pod dopływ i odpływ wody, dzięki temu znacząco spada jej wysokość. W tej wersji dostajemy moc ssania nieco mniejszą, bo 8000 Pa, a system rozpoznawania przeszkód to prostszy Reacitve Tech. Cena sugerowana w USA to 1599 dolarów – start sprzedaży w kwietniu.
Nowości od Roborocka to przewidywalna ewolucja w dobrą stronę. Nie dość, że firma daje nam wybór systemów mopowania, to jeszcze znacząco różnicuje wersje swoich najlepszych modeli, tak aby każdy znalazł coś fajnego dla siebie. W Polsce spodziewać się możemy wysokich cen na starcie i sporego poślizgu z premierami względem USA.
Jeśli szukasz robota sprzątającego, warto zerknąć na nasz poradnik, jaki odkurzacz automatyczny wybrać, żeby nie żałować, oraz na TOP-10 najlepszych robotów sprzątających.
Szukając natomiast dobrego odkurzacza koniecznie przeczytaj nasz wpis, jak kupić odkurzacz i nie stracić. Warto również zapoznać się z poradnikiem, jaki odkurzacz dla alergika warto teraz wybrać.
Zachęcam również do zerknięcia na listę najlepszych pionowych odkurzaczy bezprzewodowych, jak również maniaKalny TOP-10 najlepszych odkurzaczy na polskim rynku oraz zestawienie najlepszych odkurzaczy piorących.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Od kilku tygodni mamy dobre ceny na pionówki i roboty Dreame, a teraz sklep RTV…
Whirlpool W8I HT40 T Maxi Space to jedna z najbardziej opłacalnych zmywarek na naszym rynku…
Świetna płyta indukcyjna Electrolux CIV634 wylądowała na przecenie w sieci RTV EURO AGD. To najlepsza…
Szukasz dobrego robota, ale nie chcesz wydawać 3500-5000 zł na tegoroczne flagowce? W RTV Euro…
Sklep LG ma dobrą cenę na lodówkę GBV5250DSW. Nie dość, że po kombinacji promocji koszt…
Zapach pierników, błysk bombek i... szum odkurzacza? W ferworze świątecznych przygotowań często zapominamy, że technologia…
Komentarze
Witam, wiadomo kiedy można się spodziewać Flexi pro w Polsce? Pozdrawiam
Dzień dobry,
Czy wiadomo już kiedy mozna spodziewać się tego robota w polsce? w jakiej cenie?
Którego z wymienionych?
Oczywiście chodziło mi o q revo maxv
Testuję gościa od paru tygodni, premiera ma być ponoć w kwietniu.
Bardzo się zastanawiam pomiędzy tym nowym qrevo, a dreame l10s pro ultra heat (tej jest za około 3500zl)
Myśli Pan, że warto czekać na qrevo, czy oba będą na bardzo podobym poziomie? Nie wiem jak cena..
(U mnie około 60m2 łatwo dostępnej powierzchni tj. Głównie panele z kilkoma duzymi kaflami do mycia, jeden dywan z długim włosiem no i kot długowłosy..)
Q Revo MaxV właśnie kończę testować i prawie pod każdym względem jest to świetny robot, jedynie nie bardzo działa system Reactive AI rozpoznający przeszkody w celu ich omijania - mam wersje przedpremierową, na sofcie, który nie jest jeszcze finalną wersją i widać, że robot widzi przeszkody, wykrywa je, ale tylko po to, żeby po chwili wjechać w nie bokiem, czy tyłem - działa to dużo gorzej niż niżej pozycjonowany system ReactiveTech bez kamery, czy system rozpoznawania przeszkód z Dreame. Obstawiam, że to problem softu i może być rozwiązany do premiery. Co do Dreame L10s Pro Ultra Heat to jesteśmy w kolejce do testu, ale mając doświadczenia z L20 Ultra, raczej nie powinno być z nim większych problemów. Finalnie zazwyczaj jest tak, że to Roborock ma bardziej dopracowany soft, aplikację, algorytm poruszania i minimalnie lepiej mopuje na tym samym systemie (o 10% na mopach obrotowych), ale to Dreame znacznie lepiej radzi sobie z rozpoznawaniem i omijaniem przeszkód. Roborock będzie na starcie nieco droższy.
Jaką wysokość ma q revo max i L30 Ultra? Wjadą pod mebel 10 cm, czy dalej z tym problem będzie?
Nie wjadą - oba mają wyższą kopułkę przez dodanie mikrofonów.