REKLAMA TOP.agd
, Promocje Artykuł sponsorowany

Wypasiony ekspres pod choinką? DeLonghi Eletta Explore spełni oczekiwania!

fot. DeLonghi

Te artykuły także cię zainteresują:

Popularne produkty:

7 odpowiedzi na “Wypasiony ekspres pod choinką? DeLonghi Eletta Explore spełni oczekiwania!”

  1. Anna pisze:

    Dzień dobry Panie Krzysztofie, rozważam zakup DeLonghi Dinamica Plus ECAM370.70.B lub Saeco GranAroma SM6580/00 . Proszę podpowiedzieć – jakie są zalety/wady wężyka/karafki? bo tym głównie różnią się te modele.

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Dinamica Plus to mniejszy i prostszy w czyszczeniu blok zaparzający, bez potrzeby smarowania w przeciwieństwie do Saeco, ale za to ci drudzy mają lepszy system spieniania na wężyku z czyszczeniem całego elementu parą. Karafki z dyszą spieniającą z DeLonghi mają sporo zakamarków od spodu, więcej elementów do czyszczenia, ale co kto woli – są zwolennicy jednego i drugiego rozwiązania.

  2. Uzytkownik pisze:

    Brakuje ważnej informacji, przy tym ekspresie, tzn. nie da się ustawić pojemności szklanek w ml tylko wielkość szklanek definiowanych i sprzedawanych przez producenta czyli np S,M,L i jeden mniejszy rozmiar do espresso… Nie da się ustawić np 140 ml. Aby działało sterowanie z telefonu trzeba dopłacić do dużo droższego wariantu, tańszy tego nie ma. Z góry półka do filiżanek wygląda jakby miała opcje podgrzewania ale nie ma.

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      To zupełnie normalne – większość ekspresów kawy mleczne pokazuje w rozmiarach ubrań, a tylko kawy czarne w ml.
      Ten model ma sterowanie ze smartfona, tak podaje producent i instrukcja.
      Nikt nie twierdzi, że ten model ma podgrzewanie filiżanek.

  3. p182 pisze:

    „W apce Coffee Link znajdziesz 100 przepisów kawowych, zdalnie uruchomisz ekspres i ustawisz wszystkie parametry….”
    .
    Przyznam szczerze, że nie wiem jak to wygląda w przypadku tego modelu ale wszystkie funkcje powinny być dostępne z poziomu ekranu, który jest wbudowany w expresie a nie z poziomu aplikacji.
    Co z tego, że z poziomu aplikacji sobie wszystko ustawie skoro i tak muszę podejść do expresu i podstawić kubek itp. I efekt jest taki, że zamiast podejść tylko z kubkiem po kawę to jeszcze musimy nosić z sobą telefon…jak na smyczy.

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Niestety tak na razie wygląda świat smart home w AGD – pralka sama się nie załaduje, lodówka na polskim rynku sama piwa nie zamówi, a ekspres sam kubka nie podstawi 🙂

      • p182 pisze:

        Podstawić kubek to jedno ale jeszcze musi przynieść tą kawę 😉
        Sprecyzuje tylko, że nie jestem przeciwnikiem aplikacji bo maja też swoje zalety: choćby powiadomienie, że pralka skończyła pranie itp.
        Natomiast irytuje mnie fakt, że czasami nie można w pełni obsłużyć danego urządzenia z poziomy samego panelu sterowania/wbudowanego wyświetlacza. Nie rozumiem tej logiki, że do każdej czynności producenci zmuszają nas abyśmy chodzili z telefonem a jeszcze bardziej nie rozumiem osób, które się tym jarają. Czekać tylko jak człowiek nie będzie mógł się wysr..ać bez telefonu ;-)))

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


reklamaml