Niemiecki koncern BSH wprowadza do sprzedaży sporo nowych urządzeń. Rewolucji nie ma, ale mamy parę nowych funkcji dla marek tej firmy, rozbudowę oferty oraz nowe kolory, jak i rozmiary.
Spis treści
Okapy kuchenne
Zgodnie z nową stylistyką logotypu Bosch, na sprzętach niższych serii 2, 4 i 6 pojawia się ono w formie kawałka chromowanego plastiku, zazwyczaj będącego naklejką. Tak też jest z nowymi okapami skośnymi serii 2, w dwóch kolorach: czarnym DWK65DK60 (1200 zł) i białym DWK65DK20 (1400 zł).
Mają całkiem niezłe parametry – klasę energetyczną A, ledowe oświetlenie, 60 dB przy 430 m3/h wydajności n 3 biegu, a jest jeszcze tryb Boost o większej wydajności 550 m3/h. Ostatni okap to model tradycyjny t-line (odwrócona litera T) DWB66BC60 w cenie ok. 1700 zł z wydajnością 621 m3/h i głośnością 69 dB.
Płyty indukcyjne
Do sprzedaży trafiły trzy nowe indukcje, także w odmienionej nieco stylistyce, z nowych funkcjami i nieco przeprojektowanym programatorem typowym dla marki Bosch – pojedynczym sliderem z 17 poziomami mocy.
Pierwsza płyta to model 71 cm szerokości z czterema polami, z czego dwa są łączone ( PVS775HC1E – cena ok. 2600 zł). Kolejny model to płyta z dwoma polami łączonymi o standardowej szerokości 59 cm – PVQ631HC1E w cenie ok. 2600 zł. Ostatnia i najciekawsza płyta to PIX631HC1E za 2900 zł z polem łączonym z czterech cewek owalnych i dwoma polami okrągłymi.
Cechą wspólną nowych płyt jest czujnik smażenia PerfectFry Plus i opcja wyboru temperatury, a nie tylko poziomu mocy – dotychczas była to cecha dużo droższych płyt. Indukcje mają też łączność z aplikacją Home Conncet, zdalnie sterują kompatybilnymi okapami, mają funkcję szybkiego gotowania i wszystkie standardowe funkcje jak timer, minutnik itp.
Lodówki do zabudowy
BSH pokazało kilka kolejnych lodówek do zabudowy o standardowej wysokości, jak Siemens KI86NADD0 i Bosch KIN86ADD0 (oba po 4900 zł) z niezłym wyposażeniem, w klasie D i 35 dB głośności, jak i nieco biedniejsze wersje z pojedynczą szufladą chłodziarki i w klasie E: Siemens KI86NNSE0 (4400 zł), Bosch KIN86NSE0 (3600 zł) i Siemens KI86VNSE0 (2800 zł). Trzeba przyznać, że ceny są kosmicznie wysokie jak na to, co te lodówki oferują.
Ciekawiej robi się dopiero w większej rozmiarówce. Bosch wprowadził właśnie lodówkę o szerokości 70,8 cm i wysokości 193,5 cm – KBN96VFE0 za 6000 zł – ma klasę E, 34 dB i niezłe wyposażenie (dwie szuflady w chłodziarce metaliczne wykończenie, półkę na butelki i spore pojemności: 98 l w zamrażarce i 285 l w chłodziarce.
Drugi model to już standardowe 54 cm szerokości, ale nadal wysokie 193,5 cm – Bosch KIN96NSE0 w cenie ok. 4400 zł i o totalnie podstawowym wyposażeniu, bez żadnych bajerów, w klasie E i głośności 39 dB – kolejny model z ceną z kosmosu.
Plus, że Bosch wkroczył do segmentu z większymi rozmiarami lodówek do zabudowy, ale ceny są mocno przesadzone, więc trzeba mieć nadzieję na ich normalizację.
Lodówki wolnostojące
W chłodnictwie wolnostojącym największą nowością jest model Bosch KGN392LAF w klasie A i o rekordowo niskiej głośności 29 dB, a ponoć to nie ostatnie słowo marki w tej materii – już niedługo ma pojawić się model o głośności 27 dB! Nie będę się na jej temat rozpisywał, wszystko masz w osobnym artykule.
Pod marką Bosch pojawił się nowy side by side o szerokości 90,8 cm będący tak naprawdę produktem chińskiej firmy Hisense – Bosch KAD93ABEP w cenie 9000 zł. Wyróżnikiem jest front w czarnym szkle, ma klasę E i niezbyt imponującą głośność 42 dB. Kostkarka i dyspenser wymagają podłączenia pod obieg wody, a co ciekawe, Bosch chwali się, że jest to model PerfectFit, więc nie wymaga zachowywania przestrzeni po bokach – to akurat błąd w opisie, gdyż instrukcja jasno pokazuje, że sprzęt potrzebuje po 5 cm przestrzeni z każdego boku.
Pojawiła się też zwykła lodówka Combi o szerokości 59,5 cm w dobrej klasie energetycznej B i ładnym, grafitowym wykończeniu frontu, ale na razie cena jest z kosmosu – ponad 6000 zł. Ostatni model to multidoor pochodzenia chińskiego za 7000 zł – Bosch KFN96AXEA – prosta lodówka w klasie E i z głośnością 38 dB.
Piekarniki
Bosch wreszcie wjeżdża z odświeżoną, niemiecką serią 8. do dużych sieciówek i takim sposobem w RTV EURO AGD pojawił się model HBG7563B1 za 5199 zł z większym wyświetlaczem i komorą oblaną emalią katalityczną, oraz podstawowy HBG7322B1 za 4199 zł.
W Media Expert mamy piekarniki: HBG7242B1 (4199 zł), HBG7361B1 (4199 zł) i HBG7741B2 (4499 zł) – ostatni jako jedyny z pyrolizą, drugi ma większy ekran od 1 i 3. Najbardziej zaawansowany model parowy pojawił się w MaxElektro – Bosch HRG7361B1 – za 7799 zł.
Zmywarki
Do sprzedaży właśnie wjechało kilkanaście nowych modeli w każdej półki cenowej, wyższe modele, jak Bosch SPS6EMI17E (3100 zł) dostały dotykowy, ładniej wyglądający programator, a na największą uwagę zasługuje model wolnostojący 60 cm w ciemnej, grafitowej stali szczotkowanej – Bosch SMS4ENC06E za 3500 zł. Ma też wysoką klasę energetyczną programu ECO – B i głośność tylko 42 dB.
Na sztućce ma tradycyjny koszyk i dodatkowy trzeci koszt metalowy, który pomieści małe miski, filiżanki czy noże. Dno jest metalowe, drzwi otwierają się na koniec programu, mamy zdalne sterowanie z Home Conncet – bardzo ciekawy model i całkiem nieźle wyceniony na start sprzedaży.
Pralki
Tu mamy dalszy etap aktualizacji modelowej serii 4. – pralki Boscha wreszcie dostały opcje parowe w postaci osobnego programu odświeżania IronAssist jak: 8 kg i 1200 obrotów – WAN2425EPL za 2400 zł, 8kg i 1400 obrotów WAN2825EPL za 2500 zł, 9 kg i 1200 obrotów WAN2419EPL za 2350 zł, 9 kg i 1400 obrotów WAN2827EPL za 2600 zł– wszystkie w klasie A, z białym podświetleniem ekranu (stare były czerwone) i z niską głośnością pracy 71-72 dB.
Nowością dla nas jest fakt, że dotychczas modele 8 kg w serii 4 były pralkami polskiej produkcji z łatwo wymiennymi łożyskami i metalowymi zabierakami, a tu mamy pralki tureckie ze zgrzewanymi zbiornikami i plastikowymi zabierakami…
Jak widać po nowością BSH mamy powolną ewolucję, bez dużych zmian, czy oszałamiających nowości. Fajnie, że wreszcie wchodzi do sprzedaży nowa seria 8. w kategorii piekarników, indukcje z opcją wyboru temperatury to też super sprawa, a opcja odświeżania parą w pralkach serii 4 jest jak najbardziej pożądana – to rozwój we właściwym kierunku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.