iRobot na targach IFA pokazał dwa nowe modele odkurzaczy automatycznych w ramach serii z mopowaniem: Roomba Combo j5 i Roomba Combo i5 – oba występują w wersjach ze stacjami opróżniającymi z plusami w nazwie, więc Roomba Combo j5+ i Roomba Combo i5+.
Jak przystało na iRobota, mamy raczej prosty podział. Modele z „j” w nazwie posiadają przednią kamerę i diodę doświetlającą – taki zestaw ma radzić sobie z rozpoznawaniem przeszkód i przedmiotów na podłodze przed robotem (baza zawiera ok. 80 obiektów). Seria „i” to roboty pozbawione przedniej kamery. Wszystkie od i1 do i5 nie mają też kamery skanującej sufit, czyli poruszają za pomocą najprostszej technologii – po żyroskopie współpracującym z zestawem czujników zbliżeniowych, zderzeniowych i wysokości.
Oba nowe roboty mają dwa zbiorniki do wyboru – jeden jest na kurz, a drugi na wodę, czyli tak, jak w pierwszych robotach Viomi czy Xiaomi, nie można jednocześnie odkurzać i mopować.
Spostrzegawczy czytelnik od razu zauważy, że chyba coś tu nie gra – pierwsze, główne zdjęcie tego tekstu pokazuje iRobota j5, który jednocześnie mopuje podłogę i zbiera ziemię naniesioną przez rodzinkę. Traktowałbym to w kategorii „kreatywnego marketingu” – sądząc po specyfikacji ten sprzęt albo mopuje, albo odkurza, ale nie potrafi wykonywać obu czynności jednocześnie.
Zespół szczotek to dwa wałki silikonowe działające przeciwstawnie i jedna szczotka boczna – taki zestaw dobrze radzi sobie z dywanami, sierścią i długimi włosami, a całość jest pływająca, więc dostosowuje się do wysokości przeszkód, czy progów.
Roboty dostały znany od dawna w iRobocie czujnik wykrywający brud – potrafią zaznaczyć jego większą ilość na mapie i skupić się na sprzątaniu. Roomba Combo j5 generuje nieco dokładniejsze mapy niż i5, powierzchnia szmatek mopujących należy do jednych z najmniejszych, ale za to dobrze przylegają do podłoża.
Wersje ze stacjami opróżniającymi mają dawać do 60 dni autonomii. Nie znamy dokładnych pojemności zbiorników, ale iRobot chwali się dużą pojemność zbiornika wody i faktycznie wygląda na taki, który ma jej przynajmniej te 350-400 ml lub nawet więcej.
Aplikacja iRobot ma sporo zaawansowanych opcje w ramach harmonogramów, potrafi podpowiadać cykle sprzątania, ale to już znamy z innym, starszych modeli. Roboty znają ok. 600 poleceń głosowych i można podpiąć je pod asystentów głosowych Amazon i Google.
Cenowo tanio nie będzie – iRobot Roomba Combo j5+ wyceniono na 799 dolarów (ok. 3300 zł), wersję bez stacji opróżniającej na 599 dolarów (ok. 2500 zł).
Prostszy model bez kamery iRobot Roomba Combo i5+ kosztować będzie 549 dolarów (ok. 2300 zł), a bez stacji 349 dolarów (ok. 1500 zł). Oczywiście polskie ceny będą nieco wyższe z uwagi na różnicę w podatku VAT.
Nie zabrakło też elementów humorystycznych – iRobot w przypadku modelu j5 daje gwarancję P.O.O.P, czyli jak sam skrót mówi, jest to gwarancja firmy, że ich robot ma 100% skuteczność w omijaniu zwierzęcych odchodów. Dodam też, że iRobot Roomba Combo j5+ dostał nagrodę targową Best od IFA 2023.
Jak przystało na iRobota, nie znamy praktycznie żadnych parametrów nowych robotów, mimo iż już są w sprzedaży w USA – strona producenta podaje tylko wagę, wymiary i co jest w zestawie. Moc ssania, pojemność baterii, czas pracy, pojemności zbiorników? A po co to komu…
Przyznam, że nieco się rozczarowałem nowymi premierami iRobota. Będąc na targach pisałem m.in. o kosmicznie zaawansowanych robotach, jak Dreame L20 Ultra, Ecovacs X2 Omni, Lysto W2, Hobot Legee D8, EZVIZ RS20 Pro, czy nietypowych Switchbotach i wielu innych, a tu mamy premierę iRobotów, które wprowadzają do tej marki podstawową funkcję mopowania z ciągnięciem pod sobą szmatki, bez żadnych technologii wspomagających.
Konkurencja już lata temu połączyła tryb odkurzania z mopowaniem dając zbiorniki 2w1, lub zabudowując dwa osobne zbiorniki naraz. Technologia mopowania przeszła ze zwykłego moczenia szmatki na mopowanie wibracyjne, czy soniczne, a dziś opiera się głównie na mopach obrotowych i stacjach przemywających szmatki, suszących je i uzupełniających wodę w robotach, a nawet zdejmujących szmatki do samego odkurzania.
Mam wrażenie, że iRobot utknął w latach swojej świetności i dopiero teraz odkrywa to, co inne firmy stosują od kilku lat. To trochę jak było z Nokią, która przegapiła czas pierwszych smartfonów na Androidzie i telefony Apple iPhone – oby iRobot nie skończył podobnie, jak fiński gigant…
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Od kilku tygodni mamy dobre ceny na pionówki i roboty Dreame, a teraz sklep RTV…
Whirlpool W8I HT40 T Maxi Space to jedna z najbardziej opłacalnych zmywarek na naszym rynku…
Świetna płyta indukcyjna Electrolux CIV634 wylądowała na przecenie w sieci RTV EURO AGD. To najlepsza…
Szukasz dobrego robota, ale nie chcesz wydawać 3500-5000 zł na tegoroczne flagowce? W RTV Euro…
Sklep LG ma dobrą cenę na lodówkę GBV5250DSW. Nie dość, że po kombinacji promocji koszt…
Zapach pierników, błysk bombek i... szum odkurzacza? W ferworze świątecznych przygotowań często zapominamy, że technologia…
Komentarze
Z przykrością muszę stwierdzić, że wogole kupiłem roombe i5 że stacja na śmieci i nie mogę odzyskać pieniędzy. Na infolinii irobot usłyszałem że oprogramowanie do mapowania może otrzymam za kilka dni, natomiast sieć eurortvagd wręcz wcisnęła mi to zapewniając że to mapujacy mieszkanie robót itd... co do czego 1sze uruchomienie i od razu wg producenta miał mapować i tak nie jest... zwróciłem go i chciałem kupić nawet droższy, ale okazało się że uderzam głową w mur i nie ma takiej opcji... Mam obecnie używać tego mimo iż jest tak głupiutki że głową mała.. masakra jakaś. Żałuję że nie kupiłem chińczyka. Nigdy w życiu irobot a do tego czeka mnie teraz bujanie się przez rzecznika praw konsumenckich o ile to coś wogole da... uważam że to oszustwo i naciąganie klientow
Jak miał mapować jak iRobot i5 to prymitywny model bez kamery, lidaru, tylko z żyroskopem jak w robotach za 300 zł, a jedyne co ma dobrego to podwójny zespół szczotek... Jak iRobot to przynajmniej i7, j7, lub wersje Combo j5 i i8, ale to i tak strasznie zacofane konstrukcje względem wszystkich popularnych Chińczyków, który zjadają Roomby w całości... Mapowanie i5 i innych prymitywnych robotach jak i3 jest tragiczne. Nie bardzo też rozumiem jak Pani sztuka nie robi nawet tych prymitywnych map - to podstawowa funkcja modeli i3/i4/i5 po aktualizacji softu - tu szczegóły. Nie ma Pani takiej opcji w aplikacji? Jaki soft jest wgrany?