fot. techManiaK.pl
Co łączy słoweńską markę Gorenje, skandynawską ASKO i chiński koncern Hisense? Więcej, niż myślisz – i dobrze to pokazują tegoroczne targi IFA 2023 w Berlinie.
Na tegorocznych targach IFA w Berlinie miałem okazję dokładniej przyjrzeć się najnowszej ofercie trzech marek – słoweńskiego Gorenje, skandynawskiego ASKO i chińskiego Hisense. Wszystkie trzy firmy należą do koncernu Hisense – w 2019 roku ta właśnie firma zakupiła Gorenje, które to wcześniej stało się właścicielem ASKO.
Takim sposobem znany producent ma trzy marki, które dzięki odpowiedniemu pozycjonowaniu zaspokoją potrzeby każdego klienta – od niedrogich urządzeń na każdą kieszeń, przez zaawansowane rozwiązania dla bardziej wymagających, po sprzęt z segmentu premium, cechujący się ponadprzeciętną trwałością.
Wraz z grupą polskich blogerów i youtuberów wziąłem udział w berlińskiej prezentacji urządzeń wszystkich trzech marek, zaczynając od ASKO, przez Gorenje i na Hisense kończąc, a w międzyczasie pokazano nam na żywo, jak zaawansowane urządzenia ASKO sprawują się w rękach zawodowych kucharzy, podczas Live Cooking z pysznym poczęstunkiem i degustacją win z rąk mistrza słoweńskich sommelierów.
Stoisko grupy zrobiło na mnie spore wrażenie – ASKO dostało wydzieloną przestrzeń z pięknymi, skandynawskimi widokami rzuconymi na dwie ściany z projektora – efekt „wow” gwarantowany. Sprzęty zostały umieszczone w drewnianych meblach o prostym stylu, a płyty w kamiennych blatach. Całość ekspozycji ASKO podkreślała główne hasło marki – „Styl i nowoczesność w idealnej harmonii”.
Gorenje poszło w ciepłą biel z drobnymi, jasno-drewnianymi wykończeniem i miękkim, białym dywanem. Stoisko jest sporo większe od ASKO i bardziej otwarte, wraz ze strefą relaksu pod białym „drzewem” z widokiem na ekspozycję retro i piękną lodówkę stworzoną we współpracy z marką Volkswagen.
Na środku wystawy całej grupy mamy stoisko poświęcone środowisku Connected Life, czyli jednej aplikacji do zarządzania wszystkimi urządzeniami koncernu Hisense – obojętnie, której marki logo masz na sprzęcie. Firma rozwija ofertę urządzeń smart i w najbliższym czasie możemy spodziewać się całej masy produktów podłączonych pod sieć, ze wszystkimi zaletami z tego faktu wynikającymi.
Stoisko Hisense jest największe, choć głównie poświęcone telewizorom, nagłośnieniu i sponsoringowi UEFA EURO 2024. AGD marki Hisense dostało osobne pomieszczenie w bardzo nowoczesnej aranżacji – to grafitowe meble, blaty imitujące szary kamień i szara wykładzina.
Relację z nowości na lata 2023/2024 rozpoczniemy od samej góry, czyli marki ASKO, następnie przejdziemy do oferty Hisense i na Gorenje skończymy. Produktów wartych wspomnienia i ciekawostek jest naprawdę sporo, więc zarezerwuj sobie kilkanaście minut przy porannej kawie na lekturę.
Szybkie skróty:
ASKO to skandynawska marka z segmentu premium – w Polsce nie jest jeszcze popularna, co wynika z faktu, że historia firmy w naszym kraju jest raczej krótka. Pierwszy raz pisaliśmy o ASKO niecały rok temu, gdy do sprzedaży trafiło ich niebanalne pralnictwo, a chwilę później zaawansowane winiarki smart skomunikowane z Vivino. W tym roku wspominałem o nowej płycie gazowo-indukcyjnej ASKO Duo Fusion z palnikiem WOK o mocy 6 kW.
Większość oferty ASKO znajdziesz w studiach mebli kuchennych, a tylko wybrane produkty w sklepach sieci Media Expert, która aktualnie prowadzi dwie ciekawe promocje. Kupując do końca września sprzęty ASKO w Media Expert możesz liczyć na zwrot nawet do 3400 zł na zakup kolejnych urządzeń firmy. Decydując się na zakup zestawu trzech urządzeń ASKO, lodówkę do zabudowy zgarniesz gratis.
Z perspektywy fana nowinek technologicznych, najbardziej interesuje mnie pralnictwo firmy ASKO, więc to od niego zaczniemy. Marka ma w ofercie cztery linie: Professional, Style, Logic i Classic.
Pierwsza, jak sama nazwa mówi jest przeznaczona do zastosowań profesjonalnych. Urządzenia są wykonane w ciemnej stali i mimo podobnego wyglądu do pozostałych linii, różnią się zastosowanymi wewnątrz podzespołami, które mają być jeszcze trwalsze i bardziej odporne.
Pralki i suszarki ASKO Professional mogą być zintegrowane z urządzeniami do płatności monetami, kartami, lub zbliżeniowo, w tym systemem Air Wallet, więc bez problemu da się je wykorzystać w pralniach, hotelach, czy pensjonatach. Nawet małe biznesy potrzebujące wytrzymałego sprzętu zmieszczą urządzenia ASKO w skromnej wielkości przestrzeni – zestaw profesjonalnej pralki i suszarki w słupku zajmuje tylko 0,72 m2 podłogi.
Przy okazji dodam, że w serii profesjonalnej znajdziemy dodatkowo zmywarki w dwóch rodzajach – znane nam, użytkownikom domowym zmywarki z typowymi koszami, gdzie naczynia ustawiamy między drutami, lub zmywarki na dwa plastikowe kosze restauracyjne – każdy, kto, choć chwilę pracował w gastro wie, o czym piszę. Ostatnią kategorią tej serii są szafy suszące, zarówno konwencjonalne, jak i z pompą ciepła.
Poza jeszcze lepszymi podzespołami i większą odpornością mamy w tej serii większą wydajność – w biznesie liczy się czas, więc seria profesjonalna to bardzo krótkie cykle prania, suszenia i mycia, ale o jeszcze większej efektywności.
Kolejne linie Style, Logic i Classic są przeznaczone do użytku domowego i łatwo można podzielić ich funkcjonalności – Style to seria flagowa, a Classic podstawowa. Im wyższa seria, tym większy wyświetlacz. W serii Classic znajdziemy 8 kg urządzenia w kolorze białym (60 l pojemności), oferujące 16-19 programów, 1400-1600 obrotów i klasy energetyczne od B do A, dodatkowo mamy asystenta dozowania detergentów.
Linia Logic to pralki białe lub stalowe o wsadzie 8-9 kg, 1600 obrotach, klasach B-A, z 23 programami prania i w wybranych modelach automatycznym dozowaniem detergentów. Flagowa seria Style to już modele ze wsadem od 9 do 12 kg (aż 80 l pojemności), także w klasach od B do A, ale o nawet 1800 obrotach i 26 programach. Tu też nie zabrakło automatycznego dozowania detergentów.
Wspólną cechą pralnictwa ASKO jest nietypowa konstrukcja, która jakością i zastosowanymi technologiami przebija inne marki premium. Stalowy zbiornik zespołu piorącego jest zamontowany na specjalnej platformie Quattro Construction z czterema amortyzatorami, a bęben nie jest połączony z obudową pralki za pomocą gumowego fartucha – to zbiornik kompensuje wszelkie drgania, a bęben pracuje prawie nieruchomo, więc od frontu mamy samą stal. Gumowe fartuchy mają tendencję do przecierania się i gromadzenia brudu – w ASKO mamy o jeden element mniej do czyszczenia.
Zbieraki w bębnie są demontowalne do czyszczenia, tylna przeciwwaga zbiornika została wykonana z żeliwa, a napędy są inwerterowe, bezszczotkowe. W wielu modelach nie zabrakło 20-minutowego odświeżania parowego, sporej ilości krótkich cykli prania z wysoką efektywnością, a odwirowanie na poziomie 1600-1800 obrotów daje prawie suche pranie, co też skraca proces suszenia w suszarkach ASKO.
Pralki ASKO mają rozbudowany system zabezpieczeń przed zalaniem i mogą być podłączone pod złącze ciepłej wody (wybrane modele). Oczywiście nie zabrakło też zaawansowanej automatyki wagowej czy oświetlenia bębna. Każda seria uzupełniona jest o idealnie dopasowane szafy suszące – zarówno z pompą ciepła, jak i bez. Nie zabrakło także suszarek bębnowych z pompą ciepła i zaawansowanymi funkcjami oraz świetną filtracją kłaczków.
Pralnictwo ASKO to oferta dla ceniących sobie jakość i trwałość, a ceny zależą od wybranej linii – firma pozycjonuje się w segmencie premium, a za oryginalne technologie warto dopłacić.
W tej kategorii ASKO ma do zaoferowania kilka modeli samodzielnych chłodziarek, osobnych zamrażarek i opcję zespolenia ich w dużego side by side o szerokości nawet 120 cm. Oferta opiera się na sprzętach do zabudowy, jak i wolnostojących. Najlepsze modele posiadają komory zerowe i specjalne drewniane dodatki na wyposażeniu.
Główny konik ASKO to chłodziarki do wina – oferują cztery modele z czego największe wrażenie robi ASKO WCN311942G, która podpięta jest pod aplikację Vivino, ma kilka stref temperatury i specjalny obszar do serwowania win z miejscem na 6 kieliszków, karafkę do dekantacji, czy wyjmowaną tacę ułatwiającą przenoszenie. Więcej pisaliśmy o tym sprzęcie już wcześniej.
ASKO ma rozbudowaną ofertę zmywarek o szerokości ok. 60 cm – wolnostojące, jak i do zabudowy w dwóch wysokościach: typowej 82 cm do zabudowy i coraz popularniejszej 86,5 cm, czyli tak zwane XXL.
Głównym wyróżnikiem ASKO jest wykonanie zmywarek – podobnie jak w pralnictwie, co tylko dało się wykonać z metalu zamiast plastiku, jest stalowe. Cała komora to stal, a pod nią dno kryjące większość podzespołów to też metal.
Wewnątrz komory rurki doprowadzające wodę do dysz, jak i same dysze wykonano ze stali, tak samo kosze, a jedyne plastikowe elementy to wkładka trzeciej szuflady na sztućce, koszyk na sztućce, dozownik detergentów, mocowanie rurek i zbiornik systemu automatycznego dozowania detergentów. Dodatkowo elementy gumowe w koszach mają kontrastowy, zielony kolor i są demontowalne, więc można wybrać, gdzie mają się znajdować.
Prowadnice teleskopowe mają w większości modeli pełen wysów. Dolna dysza obrotowa jest uzupełniona dwiema dyszami do mycia intensywnego, a w wybranych modelach znajdziemy automatyczne otwieranie drzwi, asystenta otwierania (dla mebli bez klamek), zawiasy ślizgowe (pasują pod każdy system meblowy), oświetlenie komory i diodę led świecącą na podłogę w celu powiadomienia o etapie pracy.
ASKO chwali się komorą zmywarki o wysokości 54 cm – to faktycznie jeden z lepszych wyników na rynku. Część modeli posiada funkcję dezynfekcji wody światłem UV – moduł znajduje się przy pompie i ma usuwać 99,99999 % bakterii i wirusów.
Ciekawym rozwiązaniem są zmywarki z szufladą na sztućce i płaskie naczynia ustawioną między dolnym, a górnym koszem, a nie pod sufitem – daje to więcej miejsca na wysokie naczynia w górnym koszu, a dodatkowo szuflada jest modułowa i możne mieć zmienianą aranżację. Większość takich modeli i tak ma w zestawie tradycyjny koszyk na sztućce do umieszczenia w dolnym koszu – mamy wybór, co chcemy w danym cyklu użyć.
W ofercie zmywarek znajdziesz modele do pełnej zabudowy, gdzie montujesz swój front meblowy, a są też wersje z frontami gotowymi ze stali szczotkowanej – jasnej, lub ciemnej.
ASKO ma kompletną ofertę urządzeń do zabudowy, a kluczowym sprzętem jest piekarnik. Firma oferuje dwie serie: ASKO Elements i ASKO Craft.
Seria ASKO Elements to szkło z jasno stalowymi uchwytami i dotykową elektroniką, bez pokręteł, czy innych wystający elementów, dostępne także w wersji szarej, szklanej.
Druga seria, ASKO Craft, to sprzęty z bardziej tradycyjnym sterowaniem dwoma pokrętłami, co nie oznacza, że są mniej funkcjonalne.
Cała linia Craft to fronty ze stali szczotkowanej i ze stalowymi uchwytami. Stal może być grafitowa o mocnym szczotkowaniu, może być jasna, a także czarna, matowa. Drzwi pozostają szklane w połysku. Bardzo podobają mi się uchwyty w tej serii – po każdej z dwóch stron mają wykute logo ASKO.
W ramach obu serii znajdziesz bardzo zaawansowane piekarniki parowe 4w1 oferujące generator pary do gotowania, wspomagania pieczenia parą, jak i Sous Vide, a także działające jak zwykłe piekarniki.
Wybierać możesz między modelami pełnowymiarowymi ok. 60 cm lub kompaktowymi 46 cm wysokości. Chcąc wyrównać sprzęt dokupić można szuflady – zwykłe, służące do przechowywania, podgrzewające, lub próżniowe.
Do kompletu ASKO przygotowało zaawansowane ekspresy do zabudowy oraz designerskie okapy każdego typu – przyścienne, wyspowe i do zabudowy.
Spory wzrost popularności widać w kategorii płyt indukcyjnych zintegrowanych z okapami, więc i takich sprzętów nie mogło zabraknąć w ofercie marki ASKO. Na polskiej stronie producenta widnieje na razie tylko jeden model, ale na stoisku targowym pokazane były przyszłe wersje z modułem okapu, który możemy ustawić na równo z płytą, lub wysunąć go jednym przyciskiem w górę.
Filtr wstępny można myć w zmywarce, a dzięki niemu filtry węglowe nie ulegają zapchaniu i wystarczają na dłużej. Na ekspozycji targowej mogłem pobawić się nową wersją z ledowo podświetlanym sterowaniem cylindrycznym (kolor czerwony), które pozwala na precyzyjny wybór temperatury, a nie tylko poziomu gotowania, a jakość podświetlenie jest perfekcyjna.
Kolejny typ płyt w których ASKO się specjalizuje to połączenie gazu z indukcją. O płycie ASKO Duo Fusion już pisałem, a jest to płyta z dwoma strefami łączonymi, oddzielnymi sterownikami i dużym, bo aż 6 kW palnikiem WOK z łatwym rozbieraniem do czyszczenia i nastawką, która pozwala na stosowanie naczyń o zaokrąglonym dnie. Wrażenie robi dbałość o szczegóły – metalowe pokrętło, czy vitroceramiczny dekor na powierzchni szkła od francuskiej firmy EuroKera.
Oczywiście w ofercie ASKO nie zabrakło typowych płyt indukcyjnych, jak i gazowych. Mamy płyty o szerokości 30 cm systemu domino (możesz dobierać płyty jak ci się podoba i stworzyć zestaw pod siebie), a także typowo gazowe o zwykłej szerokości 60 cm, wygodniejsze 90 cm, a nawet 65 cm.
Indukcje mogą być o szerokości 60, 65 i 90 cm z czarnym lub grafitowym wykończeniem powierzchni szkła ceramicznego i większość ma przynajmniej jedno pole łączone.
Do większości urządzeń marki ASKO firma przygotowała praktycznie dodatki. Do pralek i suszarek mają nie tylko zwykłe łączniki, ale także wysuwaną deskę do prasowania, lub metalowy kosz zwany „pomocnikiem”, a pod nim typową, wysuwaną półkę ułatwiającą składanie ubrań.
ASKO oferuje własne, ekologiczne detergenty do prania, akcesoria kuchenne w postaci płyt grillowych na indukcje, czy dodatkowe, przypodłogowe filtry do okapów zintegrowanych z płytami.
Oferta marki ASKO jest kompletna i jak przystało na segment premium nie ma tu dziesiątek, czy setek modeli jak w markach popularnych, ale wszystko jest dokładnie przemyślane – każdy sprzęt w ramach jednej linii idealnie pasuje do pozostałych, nie ma tu problemu znanego z tańszych marek, gdzie przykładowo dobierzemy piekarnik do mikrofalówki, ale już lodówka będzie zupełnie w innym odcieniu, a o zmywarce wolnostojącej nawet nie wspominając.
Sprzęt ASKO to najlepszy wybór dla ceniących jakość, prostotę skandynawskiego designu i unikatową funkcjonalność.
Wspominałem, że stoisko Hisense głównie poświęcone było telewizorom, nagłośnieniu i sponsoringowi UEFA EURO 2024, co nie znaczy, że zabrakło tam ciekawych produktów AGD. Wręcz przeciwnie.
Jak przechodzimy do głównej marki koncernu to i zacząć trzeba od chłodnictwa, bo to główna kategoria Hisense w AGD.
Z uwagi na sporą popularność czarnego szkła w sprzętach kuchennych, Hisense pokazał całą kolekcję takich lodówek. Chiński producent to specjalista od chłodnictwa gabarytowego, więc na stoisku targowych mieliśmy sporo frenchdoorów, multidoorów (przez producenta zwane crossdoorami) i side by side, a te ostatnio zarówno jako jeden sprzęt, jak i zespolony z dwóch osobnych.
Moim zdaniem najciekawszym urządzeniem była lodówka multidoor RQ760N4IFE. Górne drzwi to czarne szkło w połysku, a dolne to jasna stal szczotkowana – ładne połączenie. W lewych drzwiach znalazło się miejsce dla 21-calowego tabletu z Connect Life i funkcjami smart. Wnętrze urządzenia nie ma białych plastików, a ciemno szare, tylna ścianka, szuflady i obijacze półek wykończono blachą, a po lewej stronie chłodziarki mamy kostkarkę z kruszarką i dyspenserem wody.
Sprzęt robi kosmiczne wrażenie, a jakość wykonania jest bardzo dobra. Co ważne, sprzęt jest już dostępny w polskich sklepach w cenie 10 999 zł – od ręki m.in. w Media Expert czy Avans.
W Polsce najlepiej sprzedają się lodówki mniejsze typu combi, czyli takie o szerokości 60 cm. Hisense pokazał na targach odświeżoną kolekcję takich modeli z dużo ładniejszym wnętrzem – szuflady będące komorami zero i komorami o większej wilgotności dostały beżowe, nieprzeźroczyste szklane półki, estetyczne pokrętło do zmiany wilgotności, a część modeli także nie będzie miała białego wnętrza, tylko ciemniejsze, szare. Oświetlenie jest 3-punktowe – nie tylko z góry, ale także z obu boków, a stalą wykończono nie tylko tylną ścianę chłodziarki, ale też wewnętrzną stronę drzwi na której umieszczono balkoniki.
Modele Combi będą występować zarówno z tradycyjną zamrażarką mającą jedne drzwi i za nimi trzy szuflady, jak i coraz bardziej popularne rozwiązanie z dwiema bezpośrednio dostępnymi szufladami na prowadnicach teleskopowych.
W kategorii lodówek o szerokości 70 cm pojawią się nowe wersje kolorystyczne, jak grafitowa stal w połysku. Rozbudowie uległa też kategoria lodówek do zabudowy – Hisense oferuje samodzielne chłodziarki i zamrażarki, jak i chłodziarko-zamrażarki z nowym, ładniejszym wykończeniem.
W ofercie pojawiła się też chłodziarka do wina z jedną strefą temperatury – na ekspozycji została umieszczona między chłodziarką, a zamrażarką do zabudowy, dając zestaw trzech urządzeń o szerokości ok. 170 cm i w drugim takim zestawie, ale urządzeń wolnostojących o łącznej szerokości ok. 180 cm – ekstra pomysł.
Hisense sukcesywnie rozwija ofertę chłodnictwa w Polsce i z producenta, który zaczynał u nas z podstawową ofertą niedrogich side by side, pary multidoorów i prostych lodówek 70 cm szerokości, wyrasta na jednego z głównych producentów oferujących bardzo szeroką gamę urządzeń, nawet po najbardziej zaawansowane i wypasione rozwiązania.
To kolejna kategoria, w której sporo się dzieje. Jeszcze do niedawna główną ofertą pralniczą koncernu w segmencie marketowym były słoweńskiej produkcji pralki Gorenje, a teraz się to zmieniło. Już pod koniec czerwca pisałem o nowym zestawie pralki i suszarki o wsadzie 10 kg i z masą fajnych funkcji, a na targach dowiedziałem się, że seria 5. będzie mocno rozbudowywana, pojawi się jeszcze bardziej wypasiona seria 7. i prostsza seria 3.
Hisense w pralnictwie stawia na funkcje smart ze środowiskiem Connect Life. Seria 7. zaoferuje jeszcze bardziej zaawansowaną elektronikę z kolorowymi wyświetlaczami, ale nadal fizycznym pokrętłem wyboru programu lub opcji.
Wielu producentów na targach pokazało pralki z kolorowymi wyświetlaczami, ale to ten z flagowej serii Hisense miał najlepszą jakość i responsywność. W nowych modelach znajdziemy systemy automatycznego dozowania detergentów, rozbudowane funkcje parowe i sporo krótkich nastaw. W ofercie nie zabraknie też pralko-suszarek dla osób nie mających miejsca na dwa osobne sprzęty.
Dla miłośników ciemnych kolorów Hisense przygotował kilka modeli w czarnej kolorystyce, zarówno pod serią 7, jak i 5. Praktycznie każda pokazana na targach pralka miała do kompletu idealnie pasującą suszarkę z pompą ciepła, a większość urządzeń to pralnictwo pełnowymiarowe o głębokości 55-60 cm.
Na wyspie z płytami były w większości modele już znajdujące się w sprzedaży, jak choćby Hisense I6456CB o szerokości 60 cm z dwoma polami łączonymi, precyzyjnym sliderem i Smart Cooking z precyzyjnym ustawieniem temperatury w wybranych programach automatycznych.
Z nowości jeszcze niedostępnym na polskim rynku była szersza płyta (ok. 77 cm) z metalową ramką, polem łączonym i dużą cewką 23 cm średnicy. Na naszym rynku Hisense nie oferuje płyt gazowych, ani ceramicznych.
W kategorii piekarników do zabudowy, poza hitem sprzedaży, czyli piekarnikami BSA66334PG , Hisense pokazał kolejne wersje z bardziej minimalistycznym designem – dwie tafle czarnego szkła, bez metalicznych dekorów, czy pokręteł. Piekarniki te mają kanciaste uchwyty, mogą być wspomagane parowo i występują nie tylko w wersji pełnowymiarowej, ale też kompaktowej.
Elektronika tych modeli należy do jednych z najbardziej intuicyjnych na rynku, a na dodatek podświetlenie led jest świetnej jakości. Programatory dzielą się na trzy segmenty. Mamy trzy zespoły strzałek prawo/lewo – pierwszy zespół odpowiada za wybór funkcji lub programu. Te wyświetlają się jako piktogramy lub oznaczenia liczbowe programów automatycznych. Na środku mamy wybór czasu pieczenia lub opóźnienie startu, a po prawej wybór temperatury z dokładnością do 5 stopni – łatwiej to już chyba się nie da, a na dodatek wiele modeli ma opcję sterowania zdalnego z aplikacji Connect Life.
Komory pieczenia modeli o typowej wielkości (ok. 60×60 cm), mają spore 77 litrów, oferują prowadnice teleskopowe, specjalne blaszki do smażenia beztłuszczowego (Air Fry), a akcesoryjnie dokupisz kamień do pizzy – piekarniki mają specjalny program w temperaturze nawet 300 stopni.
Wśród zapowiedzi pojawiły się też modele z bardziej zaawansowaną elektroniką z małymi, kolorowymi wyświetlaczami i kompletem strzałek do wyboru funkcji – dotyk działał prawidłowo. Na ekspozycji znalazł się model w pełni parowy z generatorem pary – zupełna nowość w ofercie Hisense, który dotychczas oferował tylko modele wspomagane parą, bez generatorów pary.
W ramach nowych serii w czarnym szkle dostępny będzie ekspres do zabudowy i szuflady wyrównujące urządzenie kompaktowe.
Sprzęty do gotowania i pieczenia to kolejne rozbudowywane kategorie w ofercie Hisense – to głównie dzięki portfolio firmy Gorenje, która od lat słynie z takich urządzeń, a za to nie miała chłodnictwa gabarytowego – marki w ramach jednego koncernu dobrze się uzupełniają.
Tu wielu nowości nie było – pokazano kilka modeli do zabudowy o szerokości 60 cm z dotykowymi programatorami i czytelnymi opisami. W ofercie są urządzenia z trzecią szufladą na sztućce, jak i z tradycyjnym koszykiem do umieszczenia w dolnym koszu.
Część modeli dostanie komunikację po WIFI z aplikacją Connect Life. W większości są to już dobrze znane zmywarki, jak Hisense HV693C60AD – zmywarka wszystko mająca, w dobrych parametrach i z innowacyjnym systemem automatycznego dozowania detergentów.
Nie samymi pralkami i lodówkami agdManiaK żyje, więc czas na słów kilka o sprzęcie z kategorii małego AGD. Na targach pojawiły się dwa roboty odkurzające – jeden prostszy ze stacją ładującą Hisense RVCL144AB , będący już od jakiegoś czasu w sprzedaży oraz drugi, bardziej zaawansowany ze stacją przemywającą szmatki mopujące w ciepłej wodzie (ok. 55 stopni).
Nie zabrakło w obu robotach radarów laserowych, a ten droższy ma dodatkowo system wspomagający omijanie przeszkód.
Na ekspozycji zobaczyć można było nową frytkownicę beztłuszczową, zaawansowany grill kontaktowy, odkurzacz piorący i całą serię nowych odkurzaczy pionowych, w tym model ze stacją opróżniającą zbiornik kurzu z jednostki centralnej. Ciekawie wyglądał odkurzacz mopujący ze stacją w której sprzęt samodzielnie oczyszcza wałek.
Już po samym stoisku targowym widać że Hisense ostro inwestuje w ofertę AGD, a nie tylko RTV. Poza już niezłą ofertą chłodnictwa, zobaczymy w najbliższym czasie trzy serie pralek i suszarek, nowe piekarniki, płyty indukcyjne i sporo urządzeń z kategorii małego AGD.
Przyznaję się, że mam spory sentyment do marki Gorenje – głównie z uwagi na dbałość o design i potrzeby różnych klientów, a nie skupianie się jedynie na aktualnych trendach.
Z marek przystępnych cenowo tylko Gorenje nadal rozwija linię chłodnictwa, sprzętów do zabudowy i kuchni wolnostojących w stylu retro i kolorze kości słoniowej oraz antracycie.
Gorenje to jeden z niewielu producentów wśród marek popularnych, utrzymujących od lat kilka linii stylistycznych. Słoweński producent słynie ze współpracy ze znanymi projektantami i do dziś mają linię sprzętów do zabudowy stworzoną z Ora Ito, która charakteryzuje się grubymi, stalowymi uchwytami. Jest też moja ulubiona Simplicity z minimalistycznym designem i super intuicyjną elektroniką, oraz Il Classico wraz z Retro Collection oferujące sprzęty w starym stylu.
W kategorii piekarników do zabudowy, poza Ora Ito, Simplicity i Il Classico mamy Essential (proste i podstawowe modele pokrętłowe), Advanced (elektroniczne, ale nadal proste w obsłudze z opcją pieczenia wieloetapowego) i bardziej zaawansowane Superior, czy Gorenje+ oferujące piekarniki parowe 4w1.
Jak widać wybór niemały, ale Gorenje nie zwalnia tempa i wzorem pozostałych marek koncernu ma zamiar wprowadzić w najbliższym czasie sporo nowości.
Już niedługo trafi do sprzedaży linia o roboczej nazwie G800 (pewnie dostanie ładniejszą, jak pozostałe kolekcje), która cechuje się bardzo prostym designem – fronty piekarników składają się z dwóch tafli czarnego szkła w połysku, mają bardzo cienki, w pełni stalowy uchwyt z małym logo Gorenje i środkowe pokrętło do sterowania funkcjami.
W serii pojawią się modele w pełni parowe, a linia ma być pozycjonowana powyżej Advanced, więc trzeba spodziewać się cen od okolicy 3000 zł.
Jeśli uważnie czytałeś ten tekst, to zapewne programatory z serii G800 kojarzą Ci się z nową elektronikę z piekarników Hisense, o których pisałem kilka akapitów temu – tak, to zbliżone konstrukcje, z tą różnicą, że Gorenje dostało dodatkowo metalowe pokrętło, a Hisense jest w pełni elektroniczny. W serii pojawią się piekarniki kompaktowe, szuflady podgrzewające, ekspres do kawy, czy kuchenki mikrofalowe.
Funkcjonalnie będzie bardzo ciekawie – sporo modeli dostało funkcję smażenia beztłuszczowego Air Fry, w pieczeniu mięs pomoże termosonda, w zależności od modelu będziemy mieć jeden z systemów wspomagających czyszczenie: parowe, katalityczne lub pyrolityczne. Większość modeli dostała delikatne zamykanie, a wybrane także otwieranie drzwi.
W ostatnim czasie starsze linie zostały odświeżone, przeszły z mniejszej komory pieczenia 71 l na dużą 77 l, a przy okazji wprowadzono kilka zmian w elektronice, jak i stylistyce. Brakowało jedynie nieco bardziej zaawansowanych modeli powyżej popularnej linii Advanced – na szczęście niedługo ma się to zmienić.
Zgodnie z trendem rynkowym Gorenje wprowadza do oferty płyty z wbudowanym okapem i to nie tylko o większej szerokości powyżej 75 cm, ale także mniejsze, poniżej 70 cm. Dalej rozwijane są płyty o najczęściej kupowanej szerokości 60 cm i dwoma typami sterowania: cztery programatory plus/minus i z pojedynczym sliderem. Miałem nadzieje, że na targach zobaczymy warianty płyt z czterema oddzielnymi sliderami, ale to jeszcze nie ta pora.
Może się powtarzam, ale uwielbiam stylistykę linii Simplicity, a design vitroceramiki z płyt tej serii to prawdziwe dzieło sztuki użytkowej – weźmy choćby taki model IT843SYB o szerokości 79,5 cm – panel programatora tradycyjnie na czarnym szkle, ale część grzewcza imituje ciemną stal szczotkowaną. Rewelacja.
Najbardziej zaawansowane modele mają długi slider z precyzyjnym wskazaniem mocy, a na dodatek został on umieszczony we wgłębieniu, więc bez patrzenia można wyczuć jego pozycję.
W płytach Gorenje nie brakuje funkcji automatycznych – IQcook to programy gotowe usprawniające gotowanie, smażenie, grillowanie, podgrzewanie, topienie i rozmrażanie. Z funkcją iQboil płyt utrzymuje gotującą się potrawę lub wodę w ryzach, bez ryzyka wykipienia. Zaawansowanych funkcji jest oczywiście znacznie więcej, i to także w już dostępnych modelach, jak np. Gorenje IS645BG .
Nowych płyt gazowych praktycznie nie było, ale z drugiej strony co tu zmieniać – Gorenje ma jedną z najlepszych ofert w tej kategorii: palniki Sabaf, szeroki rozstaw palników z mocno wysuniętym dużym palnikiem (lub WOKiem), stabilne ruszty żeliwne, a nawet płyty z timerami w pokrętłach. Jako jeden z niewielu producentów Gorenje oferuje porządną płytę gazowo-indukcyjną o szerokości 60 cm ( GCI691BSC ) oraz każdy rodzaj materiału wykończeniowego.
Jedyne, czego mi brakuje w ofercie to szerszych płyt – jest tylko jedna 75 cm GTW7C51B , a przydałyby się płyty o szerokości ok. 90 cm.
Tu nowości nie ma już tak wielu, ale widać, ile marka Gorenje zyskała na przejściu pod skrzydła grupy Hisense – w ofercie znalazło się sporo dobrze wyposażonych lodówek side by side, multidoor, french door, opcjonalnie z kostkarkami i w różnej stylistyce. Z uwagi na pozycjonowanie marek w ramach koncernu, Gorenje nie ma w ofercie lodówek z tabletami – te zarezerwowane są dla marki Hisense.
Co ciekawe, nadal spora część chłodnictwa typu combi (60 cm szerokości) i większość do zabudowy jest produkowana w fabrykach Gorenje w Serbii. Odświeżeniu uległ zestaw osobnej chłodziarki i zamrażarki wolnostojącej, jak i do zabudowy, a w kategorii Combi mamy odświeżone wnętrze z ładniejszym wykończeniem i opcją ustawienia zerowej temperatury w komorze Convert Zone z poziomu programatora.
Nowością będą 2-metrowe lodówki wysokości w klasie energetycznej A, mające zużycie na poziomie 107 kWh prądu rocznie, z dużą zamrażarką 106 litrów, chłodziarką 255 l i niskim poziomem głośności pracy 32 dB.
We wnętrzu nie zabraknie komory zero Convert Zero Zone, szuflady z automatyczną regulacją wilgotności, metalicznym wykończeniem tylnej ścianki, półek i szuflad, a także z półką na butelki i paroma praktycznymi rozwiązaniami stosowanymi w Gorenje od lat: technologią AdaptTech, specjalnym pojemnikiem na sery z wieczkiem na jajka, czy gumkami utrzymującymi butelki na swoim miejscu przy otwieraniu drzwi, w dolnym balkoniku.
W kategorii mycia naczyń mamy podobną sytuację, jak w Hisense – do oferty trafiają coraz to cichsze zmywarki (nawet 39 dB), a te o szerokości 60 cm mają przemyślane składane szuflady na sztućce lub dzielone koszyki tradycyjne. Komory zmywarek są 100% ze stali, więc dno nie jest plastikowe.
Fajnym dodatkiem rodem ze zmywarek ASKO są dwie specjalne dysze do mycia intensywnego w dolnym koszu – idealnie nadają się do wstawienia na nie garnków, czy innych mocno zabrudzonych naczyń.
Kosze mają sporo elementów składanych, balkoniki dostały elementy gumowane na kieliszki inne delikatne szkło. Programatory są w czytelne, każdy program wybiera się oddzielnie i fajnie, że pod Gorenje także pojawiły się zmywarki z automatycznym dozowaniem detergentów.
Część modeli będzie komunikować się z aplikacją Conncet Life, więc będziemy mieć podgląd pod statystyki zużycia, podpowiedzi i zdalne sterowanie. W ofercie Gorenje dostępne są też modele o szerokości 45 cm, a cenowo znajdą się zmywarki na każdą kieszeń i budżet.
Pralki i suszarki Gorenje cieszą się dobrą opinią od lat i sam nieraz polecałem duet produkcji własnej Gorenje MAD830 i MAW820ION , który aktualnie został przesunięty z drobnymi zmianami pod markę Hisense, o czy pisałem tutaj – nie bez powodu pralka z tej serii ( Hisense MHW820ION ) trafiła do naszego TOP-10 polecanych pralek, w miejsce poprzedniej Gorenje.
Gorenje dalej rozwija dwie linie pralnicze – produkcji własnej, jak i chińską. Ta druga, jak łatwo się domyślić jest dość podobna do nowości Hisense, choć z designem programatorów dostosowanym pod słoweńską markę. Do wielu modeli trafi sterowanie zdalne z apki Conncet Life, a nowością jest wydzielenie linii Premium Edition, która zawiera idealnie pasujące komplety pralek i suszarek w obu kolorach: białym i czarnym.
Wiele modeli tej serii zaoferuje klasę energetyczną o 30% lepszą niż A i dodatkowo klasa wirowania przy 1400 obrotach osiągnie poziom A – dotychczas większość producentów osiągało przy tym poziome obrotów tylko klasę B.
Z fajnych funkcji jest autodozowanie, duże wsady 10 kg, sporo krótkich programów, nowe opcje parowe i dodatkowe programy w apce. Nowe suszarki Gorenje mogą pochwalić się trybem suszenia w 32 stopniach – to najniższa temperatura wśród suszarek z pompą ciepła, idealna dla rzeczy, które trzeba prać maksymalnie w 30 stopniach.
W ramach funkcji smart, pralki będą komunikować się z suszarkami i podpowiadać sobie, w jakim trybie suszyć po zakończonym praniu.
Nie zapomniano o prostszych modelach dla klientów szukających nieco tańszych sprzętów i podoba mi się, że Gorenje chwali się na sprzętach z własnych fabryk napisem „Made in Europe”.
Słoweński producent odświeżył właśnie linię stylistyczną urządzeń retro, więc mamy piękne czajniki, tostery, blendery ręczne, kielichowe, roboty kuchenne. Do oferty trafił też automatyczny ekspres kuchenny, a warte uwagi są europejskiej produkcji krajalnice.
Gorenje stawia na zróżnicowany styl w ramach kilku linii urządzeń AGD – każdy znajdzie coś dla siebie, od sprzętów retro, przez klasyczne Essential, po designerskie Ora Ito, czy zaawansowane Superior, Gorenje+ i nową serię G800.
Wizyta na stoisku grupy Hisense była dla mnie przyjemnością i cieszę się, że wszystkie trzy marki są rozbudowywane, a Gorenje pod kierownictwem Hisense zostało dokapitalizowane i rozszerza swoją ofertę – to rozwój we właściwym kierunku.
Artykuł sponsorowany
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Od kilku tygodni mamy dobre ceny na pionówki i roboty Dreame, a teraz sklep RTV…
Whirlpool W8I HT40 T Maxi Space to jedna z najbardziej opłacalnych zmywarek na naszym rynku…
Świetna płyta indukcyjna Electrolux CIV634 wylądowała na przecenie w sieci RTV EURO AGD. To najlepsza…
Szukasz dobrego robota, ale nie chcesz wydawać 3500-5000 zł na tegoroczne flagowce? W RTV Euro…
Sklep LG ma dobrą cenę na lodówkę GBV5250DSW. Nie dość, że po kombinacji promocji koszt…
Zapach pierników, błysk bombek i... szum odkurzacza? W ferworze świątecznych przygotowań często zapominamy, że technologia…
