Amica wprowadza osiem nowych pralek – pośród nich model o wsadzie 9 kg. Wszystkie nowości powstały na bazie zupełnie nowej platformy.
Amica to polski producent z Wronek, który w kontekście pralnictwa ofertę opiera na współpracy z dwoma producentami: Midea z Chin i Vestel z Turcji. Ten ostatni zazwyczaj odpowiadał za niższe modele, a te najlepiej wyposażone, jak kiedyś linia DreamWash, aktualna WA2, czy pralki ładowane od góry, to chiński koncern Midea.
Nie inaczej jest z kolejną serią pralniczą Amica – powstała we współpracy z Midea i opiera się na nowej platformie tego producenta, dlatego możemy zobaczyć kompletnie inną perforację bębna (łezki), nowy fartuch, większy otwór załadunkowy, szufladę na detergenty i panel sterowania. Na razie Amica pokazała na swojej stronie 8 nowych modeli – jeden o wsadzie 9 kg i siedem o wsadzie 8 kg.
Lista nowych modeli:
Jak widać prawie nie ma różnic między nowymi modelami – wersja 9 kg jest jedynie nieco głębsza, ale trzeba też brać pod uwagę, że są to wymiary netto – do czasu pojawienia się pierwszych sztuk w sklepach i ręcznego zmierzenia realnej głębokości, nie wiemy, czy to wymiar całkowity, czy po blacie jak u większości innych producentów.
Przykładowo modele 8 kg mające według Amica 52 cm netto, w opakowaniu mają mieć 57,3 cm, więc jest szansa, że Amica podaje realne wymiary pralek, a nie tylko po blacie (model 9 ma mieć 63 cm brutto i 57,7 cm netto). Modele z białym panelem mają nieco prostszy programator i różnią się programami, oraz opcjami parowymi od tych z panelem czarnym.
Pralki mają nieco zmieniony design co widać po zaokrągleniu panelu sterowania po bokach i wyglądają całkiem nieźle. Nowa platforma Midea pozwoliła powiększyć otwór załadunkowy z 31 do 33 cm, lecz niestety bęben 9 kg pralki nadal należy do najmniejszych na rynku – ma 54 litry pojemności i jak jeszcze w modelach o głębokości netto 52 cm jest to niezły wynik (o ile to wymiar całkowity), to w 9 kg modelu pełnowymiarowym o głębokości 57,7 cm już dziwne – standard to 63-68 l.
Wszystkie nowe pralki mają 76 dB głośności pracy przy 1400 obrotach wirowania (silnik jest inwerterowy), czyli tak jak w poprzedniej serii i w porównaniu do konkurencji jest to wynik porównywalny tylko z najtańszymi pralkami Whirlpoola, Candy, czy Sharpa – większość marek obniżyła głośność wirowania do okolic 72 dB. Przedziwnym faktem jest to, że pralki Amica przy 1400 obrotach osiągają klasę wirowania C, co jest standardem dla modeli 1000 obrotowych – z tak słabym parametrem jeszcze się nie spotkałem…
Modele 8 kg mają klasę energetyczną B, a jedynie model 9 kg osiąga klasę A dla programu ECO, zużycie wody jest we wszystkich na typowym poziomie: 46 l dla 8 kg i 49 l dla 9 kg w programie ECO. Konstrukcyjnie pralki już nie mają skręcanych zbiorników i łatwo wymiennych łożysk, a jedynie wymienna została grzałka. Zmieniono bębny, teraz mają perforację w kształcie łezki i dodano nowy fartuch z wielkim napisem „Antimicrobic”. W poprzednich seriach brakowało wężyka spustowego wody przy filtrze – nowa seria jest w niego wyposażona.
Pod względem funkcjonalnym mamy ogromny regres. Panel sterowania zarówno modeli białych, jak i czarnych został uproszczony i zniknęło sporo funkcji, oraz opcji.
Programy pralek białych: mix, bawełna, baby pro, pościel, szybki 21 minut, pranie ręczne, wełna, sport, czyszczenie bębna, wirowanie, płukanie+wirowanie, puchowe, bawełna 20 stopni i Eco 40-60, z czego pierwsze 6 to programy z opcją dodania pary. Wśród opcji mamy program Auto One Touch – za jednym dotknięciem przycisku, pralka sama dobiera właściwe parametry prania na podstawie danych z automatyki wagowej. Możemy opóźnić start, dodać płukanie ekstra, dobić parę do 6 programów, ustawić wirowanie, wybrać temperaturę i dodawać pranie w trakcie.
Programy pralek czarnych: mix, bawełna, baby pro, pościel, super szybki, ciche pranie, pranie ręczne, antyalergiczny, wełna, sport, eco 40-60, bawełna 20 stopni, puchowe, wirowanie, płukanie+wirowanie i czyszczenie bębna, z czego 7 pierwszych programów ma opcję dodania pary. Opcje są takie same, jak w modelach białych jedynie inaczej przedstawione na wyświetlaczu.
W nowych pralkach Amica mamy sporo braków funkcjonalnych – nie znajdziemy w nich opcji prania wstępnego, nie ma skracania programów długich, a zakres temperatur to zimna/20/40/60/80/85, więc pralki nie piorą w 30 stopniach, ani nie gotują. Zakres wirowania też jest dziwny: 500/700/900/1200/1400 – większość pralek ma parzyste wartości co 200 obrotów, a tu mamy wybór między 900 obrotami, a 1200 – normalnie powinno być 800/1000/1200… Wszystkie wymienione braki były w standardzie poprzedniej serii WA2, nadal obecnej w sklepach, więc bardzo dziwi mnie tak duży regres.
Przyjrzałem się też tabeli programów modeli 8 kg.
Programów poniżej 1h jest sporo, ale większość z nich zakłada pranie w 20 stopniach, a nastawy w 40 to już czas między 1, a 2 godziny, z wyjątkiem Eco, który trwa 3 h i 9 min. Raczej taki dobór temperatur i brak opcji prania w 30 stopniach mało komu przypadnie do gustu przy wyborze nowej pralki.
Na 10 lipca 2023 jeszcze nie znamy cen żadnego z nowych modeli pralek, ale to pewnie się zmieni w najbliższych dniach lub tygodniach.
Mam nadzieję, że nowa seria pralek to tylko wstęp do znacznie lepiej wyposażonych urządzeń, mających komplet funkcji, opcji i normalne programy z pełnym zakresem temperatur prania. Amica już jakiś czas temu zapowiadała wejście do świata smart z pomocą firmy Midea – nowa linia pralnicza miała oferować tego typu funkcje, a tu ich nie widzimy, na dodatek to pierwsza linia firmy Amica bez łatwo wymiennych łożysk…
Powoli zbliżamy się do jednej z najważniejszych targów – wrześniowej imprezy IFA w Berlinie. Większość producentów zapowie nowości na kolejny rok – oby Amica miała jakieś asy (pralki) w rękawie do pokazania, w przeciwnym razie, nie wróżę sukcesów sprzedażowych z tak dziwnie „pomyślanymi” pralkami.
Koniecznie przeczytaj nasz poradnik, na co zwracać uwagę kupując pralkę. Jeśli szukasz sprawdzonego, polecanego modelu, zerknij na naszą listę polecanych pralek ładowanych od góry, albo na zestawienie najlepszych pralek do 1500 zł.
Mamy również bardzo konkretny artykuł dotyczący TOP-10 najlepszych pralek oraz zestawienie najciekawszych suszarek do ubrań dostępnych w polskich sklepach.
Warto też sprawdzić naszą listę pralek z wymiennymi łożyskami, a więc łatwych w naprawie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Początek grudnia to wysyp ofert na ozdoby świąteczny, zabawki dla dzieci, świąteczne ubrania i akcesoria.…
Lidl wystartował 18 listopada ze świąteczną loterią, która potrwa do 22 grudnia 2024. (więcej…)
Świetna płyta indukcyjna Electrolux CIV634 wylądowała na przecenie w sieci RTV EURO AGD. To najlepsza…
Sprawdzamy, co potrafi Low Carb Sencor SRM 2000WH – najnowszy designerski ryżowar, który ma szansę…
Szukasz taniej pralki, ale w ciemnym kolorze? To nadarza się na dobra okazja, bo 200…
Samsung wystartował 29 listopada z nową akcją promocyjną na odkurzacze Jet i Bespoke Jet. Kupując…
Komentarze
Pranie wstępne chociażby do wybielacza.
Powoli kończy sie sukces Amicii Nie idzcie ta droga chyba nie macie innego wyjscia.Czyj to pomysł z nie wymiennymi łożyskami zamiast lepiej to coraz gorzej Nowa seria pralek o załadunku 8 kg ,a gdzie slim do małych łazienek?
Robią jak reszta producentów - coraz większe wsady i brak skręcanych zbiorników to kierunki wyznaczone przez liderów rynku - od lat głównie takie produkują koncerny: Electrolux/AEG, BSH (Bosch/Siemens), Whirlpool (Indesit,Hotpoint-Ariston), Haier (Candy i Hoover). Z wymiennymi łożyskami zostaje coraz mniej marek.
Informacyjnie, pralka DAWSG814BiS ma klejony bęben. Właśnie jestem po wizycie serwisanta i stwierdził, że jak jest możliwość, to żeby oddać tą pralkę i tu nie będę dalej cytował jego słów. Serwis AMICA potwierdził, ze ten model jest klejony.
Serio serwisant firmy Amica doradził oddanie pralki do sklepu? Niezły as, jeśli to pracownik serwisu Amica, lub z nimi współpracujący, powinien zostać zwolniony bo to mało profesjonalne z jego strony. Widział Pan, że zbiornik jest zgrzewany, bez śrub? Teraz widzę na stronie, że podają info tylko o wymiennej grzałce, a nie o wymienności łożysk - usunęli info. Upewnię się jutro i zaktualizuję tekst.
Użytkuję tę pralkę od dwóch dni, więc opinia bardzo świeża, ale pralka jest genialna, intuicyjna, temp. można regulować, przy 20stopniach włączam Steam Power - więc ciekawa jestem tej oszczędności energii i wody przy tak niskiej temperaturze. Czekam z niecierpliwością :)
Ekstra jest program Auto One Touch, sam ustawia sobie program, temperaturę itd.
Na razie same plusy, nie bójcie się :)
Mały update. Szuflada na detergenty - używam wyłącznie kapsułek, więc korzystam z szuflady wyłącznie, by wlać płyn - otwór na płyn jest dość mały i dość głęboko (muszę wysunąć całą szufladę). I koniecznie muszę użyć nakrętki, z butelki się przelewa.
To jest ważne, bo to wpływa na jakość współpracy z pralką :) czy są tu pod tym artykułem osoby naprawdę na co dzień robiące pranie?
Pozdrawiam
Artykuł dotyczy 8 pralek, więc stwierdzenie "użytkuję tę pralką" jest mało precyzyjne... Pralnictwo na naszym rynku ma pewnie standardy, których 98% pralek się trzyma jak obecność prania w 30 stopniach, a nie skali 20 dalej 40, parzystej skali obrotów co 200 obrotów (-/400/600/800/1000/1200/1400). Do tego tabela programowa nowych pralek to regres względem modeli poprzedniej, nadal dostępnej serii WA2, a nawet starszej, wycofanej DreamWash, więc realnie jest czego się bać, bo pralka wygląda tak jakby zaprojektował ją ktoś kto nie używa pralki, nie zna polskiego rynku i najczęstszych wymagań kupujących. Do tego kiepska klasa odwirowania, bardzo małe bębny pojemnościowo, wysoka głośność 76 dB pracy przy wirowaniu, brak opcji skracania programów, która była w starszych modelach, brak prania wstępnego - ilość braków i udziwnień sprawia, że wybór pralki z nowej serii jest po prostu bezsensowny.
Mam
Pralka AMICA TMAWSB814BiS 8kg 1400
Ludzie zazwyczaj boją się zmian, zwłaszcza tych, których nie rozumieją. Dawno przestałam przyjmować argument "najczęstsze wymagania kupujących", bo patrzę na mnie i na moje potrzeby. Ja nawet nie wiedziałam, że mogę wybrać 20stopni, po prostu pralki na rynku są wszystkie tak samo skonstruowane i mają 30 stopni.
Naprawdę w domu używa Pan pralki i samodzielnie skraca program? W jakim celu?
Pani potrzeby nie są reprezentatywne dla rynku - to, że Pani masa udziwnień i braków nowej serii względem starej nie przeszkadza, nie znaczy, że tak będzie u innych poszukujących pralki dla siebie, zwłaszcza braki temperaturowe. Regulacja czasu pracy danego cyklu jest przydatna i używam jej dość często, choćby do szybkiego przeprania (wręcz odświeżania) pojedynczych rzeczy w 15 minut (bazowo 30), lub do skrócenia programu bawełna z ponad 3h do 1:20, gdy pranie nie jest mocno zabrudzone, a mi zależy na czasie. Lepiej mieć wybór niż go nie mieć.
Wszystkie te dane dotyczące zużycia energii są tylko po to aby dostać wyższą klasę energetyczną. Nikt nie pyta normalnego konsumenta z jakich programów chciał by korzystać. W praktyce jest tak że każdy ładuje pełny wsad i wybiera mozliwie najkrótszy czas przy jakiejś niskiej temperaturze. W zasadzie nikt nie wybiera programów Eco bo tam są bardzo długie czasy prania.Tak więc konstruktorzy starają się tylko po to aby otrzymać wyższą klasę energetyczną a klienci po zakupie i tak piorą na jak najkrótszym czasie i pełnym wsadzie. Wiem z doświadczenia.
Niby wygląd i parametry ciekawe. Ale dlaczego nie mamy prania wstępnego ? Cóż to za dziwne rozwiązanie. Przecież to nie są niskiej klasy modele. Tak samo jak brak temp 30 stopni ale wg instrukcji już 90 stopni mamy do wyboru. Może warto się odezwać do firmy i poprosić o stanowisko w sprawie tego prania wstępnego? Chyba nie spotkałem się obecnie z pralka która by tego nie miała. Czyżby ekolodzy i w tym zaczęli maczać palce.
Pranie wstępne? Po co to komu? Rozumiem, że chcemy wyprać ciuchy po pracy ( bardzo zabrudzona odzież itd ), ale to spokojnie można zrobić oddzielnie i później do pralki. Tak samo zakres temperatur, zawsze piorę w 40 stopniach, bądź program wełna. Co więcej potrzeba? 30 stopni, do czego? Bardziej przydają się programy pełny wsad trwające 1h ( lub ciut dłuższe ).
30 stopni to podstawa dla wielu bardziej delikatnych tkanin - używam bardzo często.
Właśnie problem w tym, że instrukcja obsługi potwierdza większość braków funkcjonalnych z opisu i specyfikacji na stronie, choć trzeba przyznać, że Amice często zdarzają się tam błędy. Co do 90 stopni to widzę ją jako domyślną tylko dla czyszczenia bębna, reszta programów ma mieć max. 85, co też jest mega dziwne. Braki w tej nowej serii wyglądają tak jakby projektował je ktoś, kto nigdy nie miał używał pralki, lub może są powody dla takiej biedy programowo-funkcjonalnej, wynikające z współpracy na linii Amica-Midea, a o tego się raczej nie dowiemy ;)
Przykładowo instrukcja podaje temperatury dla modelu 9 kg: zimna woda, 20°C, 40°C, 60°C, 80°C, 90°C, a opis produktu i specyfikacja 85 stopni bez 90 :D
Poczekamy, zobaczymy.
Jak często korzystacie z prania wstępnego? Bo ja wcale. Jeśli coś jest bardzo zabrudzone, i tak muszę zadbać wcześniej o namaczanie w detergencie itd.
Totalnie niepotrzebna funkcja dla mnie.
Czasem się z tego korzysta i to taka standardowa funkcja w pralnictwie, jak dzielenie tylnej kanapy w samochodzie - użyje się parę razy do roku, a na co dzień niepotrzebne, lecz prawie każdy samochód to ma.
Czasem się korzysta, ale tak szczerze ile razy Pan sam skorzystał? :) fajne porównanie w kanapą w samochodzie.
Choćby wczoraj :)
No dokładnie dziwne to bo modele też opisane jako Nowość na stronie Amica czyli NWAS610DL NWAS612DL , mimo ze typowo są modealmi archaicznymi mają wszystkie funkcje. To dziwne i to niesamowicie.
To akurat proste modele z najniższej serii, które mają 1 podstawowy sens - jako jedne z niewielu mają ściągany blat, który zmniejszy wysokość pralki poniżej 82 cm i wejdą pod blat.