Najlżejszy odkurzacz Dyson z dużą mocą teraz dostępny jest w ofercie z akumulatorem o wartości 750 zł w prezencie. Warto się skusić?
Do końca czerwca masz okazję kupić odkurzacz pionowy Dyson V12 Detect Slim Absolute w Media Markt w cenie 3399 zł, a gdy dodasz do koszyka baterię i wybierzesz formę płatności inną niż pobranie, akumulator zostanie przeceniony do 1 zł.
Zapasowa bateria za 1 zł to wydłużenie czasy pracy dwukrotnie, a co ważne, akumulatory w V12 można ładować poza odkurzaczem, jak i stacją dokującą – w zestawie dostajesz kolejny zasilacz.
Marka Dyson słynie z najlepszych odkurzaczy pionowych i odpowiada za dużą część innowacji w tym segmencie. Dyson V12 Detect Slim Absolute należy do najbardziej zaawansowanych konstrukcji firmy, zaraz obok flagowego Dysona V15 Detect.
Mimo zbliżonej ceny to znacząco różniące się modele – V12 wyróżnia kilka detali, które dla wielu użytkowników mogą mieć ogromne znaczenie. Poznaj 6 powodów, dla których warto kupić Dyson V12 Detect Slim Absolute!
Jak sama nazwa odkurzacza mówi, V12 Slim jest niebywale lekką i kompaktową konstrukcją. Jednostka centralna waży ok. 1,5 kg, a cały odkurzacz 2,2-2,4 kg (zależnie od tego, z której elektroszczotki korzystamy).
Dla porównania Dyson V15 Detect jak i większość flagowców konkurencji waży 3-3,2 kg, a ich jednostki centralne potrafią osiągać wagę 1,8-2 kg. Sam mam problem ze stawem łokciowym i prace typu grabienie, kopanie, czy właśnie odkurzanie pionówką z jednostką centralną obciążają staw powodując ból. Różnica w wadze o ponad 30% jest dla mnie znacząca i pewnie dla wielu z Was także!
Wraz z mniejszą wagą idzie też wielkość jednostki centralnej. V15 to smok z ogromnym zbiornikiem, a nie każdy potrzebuje takich pojemności, zwłaszcza gdy mamy mniejsze mieszkanie. W V12 Detect Slim zbiornik kurzu ma pojemność 350 ml zamiast 760 ml w V15, a to w zupełności wystarczy do odkurzenia nawet małego domu na jeden raz.
Mimo ograniczonego rozmiaru jednostki centralnej, mocy temu sprzętowi nie brakuje. Mamy tu 545 W silnik i 150 AW mocy ssania. Silnik Dyson Hyperdymium pracuje z 125 000 obrotów na minutę, a technologia Root Cyclone z 11 cyklonami generuje siłę o wartości do 100 000 G. A dlaczego to takie ważne? Ogromna siła cyklonów sprawia, że odkurzacz nawet przy zapełnionym zbiorniku po brzegi nie traci mocy ssania i nie zatyka filtra.
Wiele odkurzaczy oferuje oświetlenie LED z frontu elektroszczotek, ale to Dyson jako pierwszy wprowadził elektroszczotkę z zielonym światłem podświetlającym od boku wszystkie drobinki kurzu na podłodze. Miałem okazję pobawić się tym rozwiązaniem w Dysonie V15 i faktycznie bije na głowę zwykłe ledy – odkurzanie z Slim Fluffy to wręcz zabawa w usuwanie każdego znalezionego kurzu.
Drugą zaletą Slim Fluffy jest bardzo niski profil szczotki (jedynie 5,2 cm) – nie znam odkurzacza z niższą elektroszczotką, a taki wymiar pozwoli wjechać pod praktycznie każdy mebel. Szczotka ma 25 cm szerokości i specjalny wałek z kilkoma rodzajami włosia, w tym antystatyczne włókna węglowe wychwytujące najdrobniejszy kurz.
Większość odkurzaczy pionowych mających tryb auto działa na zasadzie wyczuwania większego oporu na napędzie elektroszczotki – takim sposobem wiedzą, że pojawił się pod nimi dywan lub wykładzina i zwiększają sobie moc ssania.
Dyson poszedł o krok dalej i wstawił w odkurzacz czujnik piezoelektryczny, który stale mierzy i zlicza cząstki kurzu – na podstawie tych danych dobiera automatycznie moc ssania, więc wjeżdżając w obszar z większą ilością piasku lub kurzu, odkurzacz od razu to ogarnie i zwiększy ssanie.
Na dowód dokładnego sprzątania oto wykres słupkowy z 4 frakcjami zanieczyszczeń i ich ilością – odkurzacz na wyświetlaczu LCD pokazuje statystyki w czasie rzeczywistym.
Wiele odkurzaczy nie zapewnia skutecznej filtracji powietrza, nie tylko z uwagi na słabe filtry, ale przede wszystkim z powodu braku szczelności konstrukcji. Dyson V12 Detect Slim wyłapuje 99,99% mikroskopijnych cząstek i alergenów o wielkości zaledwie 0,3 mikrometra i to już w trybie Auto, a nie Turbo.
Dyson V12 Detect Slim ma 3 tryby pracy – ECO z czasem działania do 60 minut na jednym ładowaniu, Boost dla 5 minut pracy z maksymalną mocą i tryb Auto, który jak już wspomniałem sam zapewnia optymalną moc pracy i z własnego doświadczenia wiem, że większa moc jest potrzebna dosłownie na kilku metrach, więc spokojnie można liczyć na ok. 20-30 minut pracy w tym trybie.
Korzystając z aktualnej promocji z zapasową baterią za 1 zł wydłużasz ten czas pracy dwukrotnie!
Pojedynczy akumulator ładuje się 4 h i może być ładowany będąc podłączonym do odkurzacza (bezpośrednio w stacji), lub osobno, więc odkurzacz nie musi być przechowywany w miejscu, w którym jest dostęp do prądu. W przeciwieństwie do innych modeli Dysona V12 Detect Slim nie ma spustu, który trzeba cały czas trzymać. Mamy w górnej części obudowy jeden przycisk – naciskamy raz i sprzęt pracuje, aż go nie wyłączymy.
Dyson przemyślał też kwestię opróżniania – robimy to bezdotykowo za pomocą jednej dźwigni, a wszystkie zanieczyszczenia wypadają do kosza bez brudzenia sobie rąk. Pod względem ergonomii odkurzacz Dysona jest przystosowany do użytku nawet przez wysokie osoby – ma 123,4 cm długości. Wałek szczotki Slim Fluffy, jak i filtr można myć pod bieżącą wodą.
Wraz z odkurzaczem dostajemy nie tylko elektroszczotkę z podświetleniem do podłóg twardych Slim Fluffy, ale także uniwersalną Motorbar, która ma specjalne zęby usuwające włosy, które mogą zaplątać się wokół wałka. To szczotka Motorbar jest przeznaczona do dogłębnego odkurzania dywanów, czy wykładzin, a także radzenia sobie z sierścią zwierzaków domowych – nawet tych długowłosych.
Z mini elektroszczotką odkurzysz materace i tapicerkę kanap, końcówka Combi 2w1 z włosiem poradzi sobie z meblami, a końcówka szczelinowa pomorze w odkurzaniu zakamarków, zwłaszcza przy czyszczeniu auta. Mamy też końcówkę Low Reach, pozwalającą na sprzątanie pod meblami – daje kąt 90 stopni między jednostką centralną a rurą.
Oczywiście nie zabrakło też stacji dokującej do zawieszenia na ścianie – mieści dwa najważniejsze akcesoria i ma funkcję ładowania. Fajnym akcesorium jest też podręczny uchwyt, który można zapiąć na rurę odkurzacza i mieć szczelinówkę z końcówką Combi zawsze pod ręką.
Dodatkowe, wyspecjalizowane akcesoria Dyson oferuje w dedykowanych zestawach, więc jeśli potrzebujesz innych końcówek, znajdziesz je w sklepach. Jeśli nie masz gdzie zawiesić odkurzacza, Dyson oferuje stację stojącą Floor Dok Multi dla modeli V12, która mieści nie tylko odkurzacz, ale też wszystkie załączone akcesoria.
Dyson V12 Detect Slim Absolute to odkurzacz dedykowany osobom, dla których V15 jest po prostu zbyt duży i ciężki, ale przy tym nie jest wcale gorszy – realnie różnicę w ssaniu zobaczymy tylko w trybie Boost, a na ECO, czy Auto w większości przypadków będzie podobnie.
Wybierając między tymi modelami warto zwrócić uwagę właśnie na wagę i to, kto będzie głównym użytkownikiem urządzenia. Kupując odkurzacz dla rodziców, dziadków, czy osób z problematycznym stawem łokciowym lub nadgarstkiem, wybrałbym właśnie Dysona V12 Detect Slim Absolute.
Czas na zakup swojego V12 w wersji Slim z zapasowym akumulatorem za 1 zł masz do 30 czerwca.
Artykuł sponsorowany
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Ceny produktów stale rosną, a wydatki domowe pochłaniają znaczną część budżetu. Nic dziwnego więc, że…
Oficjalny sklep saturatorów i syropów SodaStream ma kilka fajnych ofert listopadowych związanych z wyprzedażą na…
Lidl odpalił kolejną porcję listopadowych okazji na AGD marki Silvercrest i narzędzia Parkside. Nadal dostępnych…
W RTV Euro AGD mają niezłą ofertę na tanią pralkę super slim Candy Smart CS4…
W oficjalnym sklepie marki Dyson mają niezłe okazje cenowe i gratisowe na odkurzacze i urządzenia…
Tefal wraca z dobrą promocją cashbach na generatory pary. Zyskać można 200 lub 150 zł,…