Wydawać by się mogło, że rozważania na temat odkurzacza można ograniczyć do pytania: działa czy nie? Bo właściwie czego więcej powinniśmy oczekiwać od tej maszyny, niż przydatności do pochłaniania kurzu z podłogi? Bosch, przedstawiając odkurzacze z serii ProPower pokazuje, na ile sposobów można testować te sprzęty i co jeszcze jest w nich ważne.
Producent kładzie nacisk przede wszystkim na moc odkurzacza. 2500 W pozwala na wysprzątanie mieszkania z precyzją i siłą. Bosch przekonuje także, że testował wytrzymałość swojej nowej propozycji na różne sposoby. Wiele odkurzonych kilometrów, niezliczone próby włączania i wyłączania urządzenia a także zwijania przewodu, tysiące zgięć rury przy dwukilogramowym obciążeniu, a także konfrontacja z progami drzwi czy upadki – to wszystko ma nas przekonać o niesamowitej trwałości urządzenia. Poza tym jest ono zwinne, inteligentne (samo przypomina o wymianie worka) i łatwe do regulacji (gdy chcemy, aby akurat pracowało z mniejszą mocą). A dzięki specjalnemu filtrowi i systemowi AirflowControl z AirSafe, wprowadzonemu w wybranych modelach, firma Bosch wyeliminowała wydobywanie się zanieczyszczonego powietrza ze środka odkurzacza w powietrze, którym oddychamy w domu. W ochronie naszego układu oddechowego uczestniczą także zastosowane w odkurzaczach worki filtrowe MegaAir SuperTEX.
Do zapewnień o solidnym wykonaniu i funkcjonalności producent dodaje jeszcze ciekawy design (choć to oczywisćie kwestia gustu). Przy tworzeniu produktów z serii ProPower skupiono się na dominującej czerni okraszonej czerwonymi i srebrnymi dodatkami. Postanowiono także z przewodu sieciowego uczynić znak rozpoznawczy całej serii i dlatego wykonano go w kolorze czerwonym.
Bosch przede wszystkim podkreśla moc tego odkurzacz, tytułując go „super-siłaczem”, który rozprawi się z najmniejszym pyłkiem. Jest to propozycja do rozważenia dla tych, którzy cenią sobie trwałość posiadanego urządzenia połączoną z eleganckim wyglądem.
Źródło: Informacja prasowa
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.