Niedawno prezentowaliśmy grzejnik marki MPM. Produkt nie odznacza się niczym szczególnym, ale jego zakup nie rujnuje portfela – ot, zwyczajny grzejnik olejowy. Okazuje się jednak, że w celu ogrzania (lub dogrzania mieszkania) można się zdecydować na alternatywne rozwiązania. Jednym z nich jest wentylator z funkcją grzania Dyson Hot.
Producent zapewnia, iż jego celem było stworzenie urządzenia, które ogrzewałoby pomieszczenie szybko i równomiernie. I podobno zrealizowali swój zamiar. Sprzęt wyposażono w regulator temperatury, który zarządza całym procesem grzania. Gdy produkt osiągnie wybraną przez użytkownika temperaturę, to sprzęt rozpoczyna pomiar temperatury w pokoju i uruchamia grzałkę, gdy zaczyna ona spadać.
Nie będę się zagłębiał w temat działania sprzętu, gdyż pewnie nie interesuje to wszystkich Czytelników. Warto jednak dodać, iż sprzęt jest ponoć bardzo bezpieczny i ograniczono możliwość poparzenia się podczas ogrzewania pomieszczenia. Sporym atutem jest możliwość zdalnego sterowania wentylatorem – gdy siedzi się z książką w wygodnym fotelu, człowiekowi raczej nie chce się ruszać, by zmienić ustawienia urządzenia grzejnego.
Na koniec można dodać, że sprzęt jest w stanie nie tylko ogrzewać pomieszczenie, ale też je chłodzić – spory atut, ponieważ nie trzeba dokonywać wymiany urządzenia przy zmianie pór roku.
Produkt ma trafić na nasz rynek w październiku 2012 roku. Plusem jest jego mała waga (2,5 kg) oraz kompaktowość. Trudno stwierdzić po opisie, czy sprawdza się w praktyce, ale już teraz można skomentować jego cenę. Producent wspomina o 1700-1800 złotych. Zapewne w sklepach internetowych będzie można kupić ten produkt taniej, ale nadal jest to całkiem spora kwota i z pewnością odstraszy ona wielu klientów.
Źródło: Informacja prasowa
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.