>

Tineco S5 Extreme. Najlepszy odkurzacz mopujący? (TEST)

Tineco S5 Extreme to nowy odkurzacz mopujący, który właśnie debiutuje na polskim rynku. I to w świetnym stylu, bo to jeden z najciekawszych produktów w swojej klasie, o czym przeczytasz szerzej w naszej recenzji Tineco S5 Extreme.

Do naszej redakcji trafił do ciekawy odkurzacz Tineco S5 Extreme – produkt submarki specjalistów od robotów odkurzających, czyli Ecovacs Robotics. Firma działa w 20 krajach, od niedawna w Niemczech i właśnie wchodzi na nasz rynek – pierwsze modele pojawiają się już w sieci Media Expert.

Już na wstępie mogę zdradzić, że ten model bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Spodziewałem się kolejnego odkurzacza mopującego z masą elementów do mycia i takimi sobie efektami mopowania podłóg, a jest zupełnie inaczej.

Tineco S5 Extreme / fot. techManiaK.pl

Ile kosztuje Tineco S5 Extreme?

Na naszym rynku Tineco S5 Extreme niebawem pojawi się w ofercie sklepu Media Expert (i sklepów internetowych Avans i elektro.pl) w cenie 2599 zł. Niemało, lecz w zamian dostajemy naprawdę dopracowany sprzęt. Kupując w polskim sklepie masz pewne 2 lata rękojmi sprzedawcy i gwarancję Tineco.

Specyfikacja Tineco S5 Extreme

Dane podawane przez producenta są skromne i nie znalazłem wśród nich takich informacji, jak siła ssania na poszczególnych biegach, nie znamy też mocy ssania. Wiemy, że akumulator ma sporą pojemność 4000 mAh, a silnik urządzenia ma 220 W mocy, a to raczej przeciętna wartość, jak na odkurzacz mopujący.

Parametry Tineco S5 Extreme są następujące:

  • Moc silnika: 220 W;
  • Pojemność baterii: 4000 mAh;
  • Napięcie akumulatora: 21,6 V;
  • Czas pracy mopowania: do 35 minut;
  • Czas ładowania: 4 h;
  • Pojemność zbiornika na wodę czystą: 800 ml;
  • Pojemność zbiornika na wodę brudną: 700 ml;
  • Waga: 4,5 kg;
  • Głośność: 78 dB;
  • Szerokość szczotki: 27 cm (23 cm samo włosie wałka).

Głośność pracy zależy od wybranego trybu. Waga całego odkurzacza jest spora, ale z uwagi na charakter tego sprzętu nie ma to  większego znaczenia. Zbiorniki na wodę są sporej pojemności, a ładowanie do pełna nie jest przesadnie długie. 35 minut pracy w podstawowym trybie to też niezły czas, pozwalający na sprzątnięcie sporej powierzchni.

Tineco S5 Extreme / fot. techManiaK.pl

Co w pudełku?

Zestaw startowy jest bogaty – poza gotowym do pracy odkurzaczem dostajemy sporo zapasowych elementów – dodatkowy filtr, drugi wałek myjący, wycior do czyszczenia rurek i przewodów, detergent 500 ml, ładowarkę i stację dokującą, będącą jednocześnie miejscem samooczyszczenia wałka.

Po bokach stacji montuje się dwa koszyczki na akcesoria – jeden mieści zapasowy wałek i wycior, a drugi detergent lub zapasowy filtr HEPA. Myślę, że zestaw jest kompletny i bardzo cieszy mnie dodanie 500 ml detergentu do mycia podłóg – to powinna być podstawa każdego odkurzacza mopującego.

Tineco S5 Extreme / fot. techManiaK.pl

Jakość wykonania i ergonomia

Sprzęt dotarł do mnie porządnie spakowany w duży karton. Złożenie wszystkiego zajmuje dosłownie minutę, a mój egzemplarz był naładowany prawie do pełna. Jakość wykonania robi dobre wrażenie – plastiki są porządnej jakości i wyglądają estetycznie, zwłaszcza w matowej kolorystyce: bieli i granacie.

Oba zbiorniki wody pewnie „siedzą” w obudowie odkurzacza, mają też porządne uszczelnienia. Od góry obudowy montuje się metalową rurkę z uchwytem – to jedyny element, do którego można mieć pewne zastrzeżenia, bo w mojej sztuce miał dość mocne luzy na boki, ale nie ma to żadnego wpływu na użytkowanie.

W uchwycie znajdziemy trzy przyciski: bardziej z tyłu mamy samooczyszczenie, a z przodu, bardziej pod kciukiem włącznik i zmianę trybu pracy. Dostęp do szczotki jest dobrze przemyślany. Górną obudowę szczotki zdejmuje się na klips, a wałek wysuwa do boku – dostęp do wszystkich elementów jest bardzo dobry.


Oświetlenia LED w samej szczotce nie znajdziesz, ale to typowe dla odkurzaczy mopujących. Po zdjęciu urządzenia ze stacji możemy dojechać do miejsca mopowania mając wałek cały czas w górze  – ten sam zaczep pozwala odkurzaczowi samodzielnie stać w pionie.

Z tyłu mamy duże, gumowane koła, a przód opiera się na wałku, który wręcz wyrywa sprzęt do pracy. Niby są też dwa małe koła podporowe, ale na szczęście nie dystansują one za mocno szczotki od podłoża, co czasem się zdarzało konkurencji. Oba skrajne elementy zespołu wałka są dodatkowo gumowane, więc przypadkowe obijanie mebli czy ścian nie jest problemem.

Zabawne wydały mi się naklejki z komunikatami na sprzęcie, ale po chwili przypomniałem sobie, że Tineco sprzedaje ten model na różnych rynkach, więc taka zapobiegliwość nie może dziwić. Na samej szczotce opisano m.in. czego nie wolno robić ze sprzętem, a każdy ze zbiorników ma bardzo czytelne, graficzno-tekstowe wskazówki.

Operowanie odkurzaczem jest proste. Nic nie piszczy, sprzęt prowadzi się jak należy, więc do ergonomii nie mam żadnych zastrzeżeń!

Jak Tineco S5 Extreme sprząta na sucho i na mokro?

Jak już wspomniałem, sprzęt rwie się do pracy, a to za sprawą konstrukcji opierającej się w przedniej części na wałku obrotowym, więc do jazdy na wprost, nie trzeba używać wiele siły. Odkurzacz oferuje trzy biegi do wyboru: Eco, Auto i Max.

Tineco S5 Extreme / fot. techManiaK.pl

35 minut pracy jest jak najbardziej możliwe, a w wyższych trybach czas ten niewiele się skraca. Tryb Auto bazuje na Eco, ale gdy odkurzacz wykryje większe zabrudzenia, zwiększa moc do średniej wartości, której nie da się wybrać ręcznie.

Max ma służyć nie tylko do pracy na mokro, ale także na sucho, choć jak we wszystkich tego typu sprzętach to nieco naciągana teoria. Odkurzacz świetnie radzi sobie z mopowaniem i to w tej kategorii był dla mnie sporym zaskoczeniem.

Tineco S5 Extreme / fot. techManiaK.pl

Zarówno w robotach z funkcją mopowania, jak i w odkurzaczach mopujących zwracam uwagę na ilość dozowanej wody – zazwyczaj sprzęty podają ją dość oszczędnie, ale nie Tineco S5 Extreme, co dla mnie jest tylko zaletą.

Wraz ze zmianą trybu pracy zwiększa nam się nie tylko moc ssania, ale także ilość używanej wody do przemywania i nasączania wałka w trakcie pracy. W trybie MAX ledwie dałem radę umyć 20 m2 kuchni – odkurzacz zużył prawie cały zapas 800 ml czystej wody z detergentem. Za to w trybie ECO, po sprzątnięciu ok. 35 m2 kafelków, wody w zbiorniku było jeszcze 3/4.

Tineco S5 Extreme / fot. techManiaK.pl

Tryb auto ma tendencję do pracy w trybie Eco i bardzo rzadko wbija na wyższy poziom, więc osobiście wolałem pracę w trybie MAX – wreszcie trafił się odkurzacz, który nie żałuje wody.

Kolejną super sprawą jest możliwość użycia detergentu, który został dodany do zestawu. Jak dotąd tylko Jimmy w modelu HW10 dał buteleczkę w gratisie, a reszta firm w opisach chwali się możliwościami użycia takiego środka, ale nie daje go do zestawu…

Detergent ma prosty skład: woda, metyloksiran 0,8%, benzizotiazolinon (środek konserwujący o działaniu grzybobójczym) i perfum o dość przyjemnym zapachu – ostatnie 3 w ilości mniejszej niż 5%. Data ważności na butelce to aż 3 lata, a na jeden pełny zbiornik 800 ml wody, należy wlać 1 nakrętkę tego środka.

Fajnie, że poza środkiem, można do urządzenia wlewać ciepłą wodę o temperaturze 60 stopni – to także poprawia efekty mopowania. Wałek mopujący nieźle usuwa plamy i zabrudzenia, a dzięki gumowej listwie zbierany jest nadmiar wody – trzeba tylko pamiętać, żeby najpierw wykonać ruch do tyłu, a następnie do przodu na tej samej trasie – wtedy na podłodze nie zostaje wiele wody.


Mocno zaschnięte plamy też da się prosto usunąć: wystarczy przejechać kilka razy po plamie. Na podłogi twarde w zupełności wystarcza tryb Eco, ale kafelki, czy bardziej zabrudzone podłogi w kuchni, łazience, czy w wejściu do domu, wymagają odpalenia maksymalnej mocy i najwyższego poziomu dozowania.

Głośność pracy jest znośna i sięga 66,5 dB (tryb Eco) lub 68,5 dB dla trybu Max. Wynik poniżej 70 dB to spore zaskoczenie, na dodatek sama szczotka nie dokłada własnego hałasu, nie słychać też innych dźwięków (choćby pracy pompki).

Producent nieźle przemyślał konstrukcję głównej szczotki – ma ona 27 cm szerokości, a 23 cm wałek jest mocno przesunięty do prawej krawędzi. Takim sposobem dystans włosia wałka od ściany to tylko 9 mm, a nie 2-3 cm, jak u konkurencji. W efekcie łatwiej jest zebrać brud pod ścianą czy meblami.

Wałek natryskiwany jest 8-punktowo na całej długości, a nie tylko centralnie. Podczas każdego obrotu, włosie wałka jest mocno wyciskane przez metalową listwę, a wyciśnięta woda zostaje zassana wraz z brudem do zbiornika. Włosie obracając się dalej jest natryskiwane czystą wodą i tak na okrągło. Przyznam, że to najlepszy i zarazem najprostszy system – jak widać nie zawsze trzeba kombinować przy projektowaniu.


Wyświetlacz poza poziomem mocy pokazuje procentowy stan akumulatora, a dodatkowymi diodami powiadomi o problemach (jak pusty/pełny zbiornik, zablokowany wałek, aktywne WiFi – tak ten odkurzacz ma własną apkę na telefony). Wokół wyświetlacza mamy duży, ledowy pierścień, który zmienia kolor wraz z większą ilością wykrytych zabrudzeń – normalnie świeci na niebiesko.

Po kilku godzinach użytkowania i wielokrotnym mopowaniu domu muszę przyznać, że Tineco S5 Extreme to jeden z najbardziej przemyślanych odkurzaczy mopujących na rynku.

Jest dużo lepszy od Roborock Dyad, Hizero, Jimmy HW8 Pro i Redkey W12, które testowałem na agdManiaK.pl. Jedyny sprzęt, który może z nim konkurować to równie drogi Jimmy HW10, ale to sprzęt o nieco rozszerzonej funkcjonalności (odpinany odkurzacz ręczny).

Aplikacja Tineco

Odkurzacz ma opcję połączenia z aplikacją Tineco – już na wstępie zaskakuje spora ilość urządzeń SMART, jakie można do niej dodać: odkurzacze sieciowe do dywanów, odkurzacze pionowe, odkurzacze mopujące, a nawet suszarkę do włosów!

Tineco S5 Extreme / fot. techManiaK.pl

Apka agreguje powiadomienia, pokazuje stan baterii i daje podgląd pod statystyki pracy. W moim przypadku soft nie wyłapywał większość mopowań i w statystykach mam tylko jedno odkurzanie 19 minut na cały test, a na dodatek sprzęt ma słaby zasięg połączenia WiFi – jednocześnie testowane roboty sprzątające Redroad G10 i Roidmi Eva (stojąc obok niego) nie miały żadnych problemów z łącznością.

W aplikacji możemy ustawiać przypomnienia sprzątania, jak i czyszczenia sprzętu. W trakcie pracy sprzęt pokazuje tryb pracy, stan części. Wybrać możemy tryb pracy, zmienić pakiet głosowy, ustawić głośność i aktualizować oprogramowanie.

Tineco S5 Extreme / fot. techManiaK.pl

W tego typu sprzęcie aplikacja to dla mnie zbędny bajer i chyba to nie tylko moje zdanie – soft ma słabą opinię w Google Play (2,5/5 z 340 opinii).

Czyszczenie odkurzacza i koszty eksploatacji

Nie znamy cen części i akcesoriów na polskim rynku, ale mogę podać, ile kosztują w USA – za 500 ml detergentu Tineco Carpet One Series Deodorizing & Cleaning Solution życzy sobie 21 dolarów, a 1 litr wyceniono na 35 dolców – sporo.

Pojedynczy wałek wyceniono na 26 dolarów, a filtr HEPA na 13 dolarów. Bardziej opłacają się zestawy akcesoriów: wałek, 500 ml detergentu i filtr to koszt 50 dolarów, lub opcja dwóch filtrów z dwoma wałkami – 56 dolarów.

Tanio nie jest, więc mam nadzieje, że na polskie warunki ceny będą znacznie niższe, zwłaszcza przy tak paskudnym kursie dolara. Na szczęście wałki wydają się bardzo trwałe i obstawiam, że spokojnie dadzą radę przepracować 2 lata. Filtry są grube, zmywalne, więc też powinny sporo wytrzymać.


Zbiornik na wodę brudną ma jedynie małe, plastikowe sitko w którym zbierają się włosy i kurz. Wypinamy, usuwamy zabrudzenia, a zbiornik płuczemy – prosto i bez zbędnego dłubania, a do ewentualnej pomocy mamy długi wycior. Filtr HEPA jest zmywalny, trzeba jedynie pamiętać, żeby ponawiać pracę gdy będzie suchy lub użyć zapasowy.

Czyszczenie zespołu wałka wymaga zdjęcia osłony pod którą gromadzi się kurz – jedno przetarcie załatwia temat. Po zdjęciu wałka z wału napędowego, mamy dostęp do metalowej listwy, która wyciska wałek w trakcie obracania – kilka przetarć papierem i także wszystko jest czyste. Raz na jakiś czas warto też przemyć stację dokującą.

Tineco S6 Extreme to jeden z najprostszych odkurzaczy mopujących w czyszczeniu.

Czy warto kupić Tineco S5 Extreme?

Bezsprzecznie mogę stwierdzić, że na dzisiaj to najlepszy odkurzacz mopujący, z jakim miałem styczność.

Jedynie Jimmy HW10 może z nim konkurować funkcjonalnością i jakością mycia, choć dodatkowo ma też funkcjonalny odkurzacz ręczny (odpinany z części myjącej). Dodam jednak, że zaraz po Tineco, planujemy test flagowego modelu Philipsa AquaTrio serii 9000, więc Tineco czeka starcie z poważnym rywalem.

Tineco S5 Extreme / fot. techManiaK.pl

Tineco S5 Extreme świetnie usuwa zaschnięte plamy, może używać ciepłej wody (góra 60 stopni) i detergentów do tego typu urządzeń. Ma zróżnicowane poziomy zużycia wody, jest świetnie zabezpieczony, nie rysuje podłóg.

Jeśli szukasz dedykowanego sprzętu do mopowania podłóg, Tineco S5 Extreme będzie dobrym wyborem.

Ocena końcowa testu [1-10]: 9.0

ZALETY
  • Detergent w zestawie;
  • Zapasowy wałek i filtr HEPA w zestawie;
  • Świetnie dobrane tryby pracy;
  • Duża ilość dozowanej wody w trybie MAX;
  • Niski poziom głośności;
  • Poprawne prowadzenie;
  • Dobre zabezpieczenie kół;
  • Czytelny wyświetlacz;
  • Ciekawa aplikacja do podglądania, co się dzieje z naszym sprzętem;
  • Przyzwoity czas pracy;
  • Ergonomia pracy bez zastrzeżeń;
  • Fajny design;
  • Jakość wykonania na wysokim poziomie;
  • Znakomicie usuwa plamy i zbiera płyny;
  • Efekty mopowania lepsze niż u większości konkurentów;
  • Samoczyszczenie w stacji faktycznie czyści wałek do prawie idealnego stanu;
  • Możliwość stosowania ciepłej wody do 60 stopni;
  • Czyszczenie zespołu szczotki nie jest tak problematyczne jak u konkurencji;
  • Łatwy w opróżnianiu i myciu zbiornik na wodę brudną;
  • Brak problemu z cieknącą wodą przy pauzie sprzątania;
  • Komunikaty głosowe są pomoce;
  • Apka daje dostęp do instrukcji obsługi i podglądu naładowania.
WADY
  • Nieprecyzyjna specyfikacja;
  • Luzy na mocowaniu rury do jednostki centralnej;
  • Zabudowany akumulator;
  • Samoczyszczenie czyści dobrze tylko wałek – elementy wokół niego są mocno zapaskudzone;
  • Brak języka polskiego w komunikatach głosowych i aplikacji;
  • Niedokładne statystki sprzątań w aplikacji – większość nie została uwzględniona;
  • Apka do sprawnego działa potrzebuje pakietu animacji o wadze 153 MB.

Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl

To również warto przeczytać!

Szukając dobrego odkurzacza koniecznie przeczytaj nasz wpis, jak kupić odkurzacz i nie stracić. Warto również zapoznać się z poradnikiem, jaki odkurzacz dla alergika warto teraz wybrać.

Zachęcam również do zerknięcia na listę najlepszych pionowych odkurzaczy bezprzewodowych, jak również maniaKalny TOP-10 najlepszych odkurzaczy na polskim rynku oraz zestawienie najlepszych odkurzaczy piorących.

Jeśli szukasz robota sprzątającego, warto zerknąć na nasz poradnik, jaki odkurzacz automatyczny wybrać, żeby nie żałować, oraz na TOP-10 najlepszych robotów sprzątających.

Krzysztof Kulikowski

Komentarze

  • Witam, mam problem z Tineco, maszyna odpala ale z chwilą uruchomienia wałek nie kreci. Jaka może być przyczyna? Czy mogę gdzieś naprawić?

  • Panie Krzysztofie, zastanawiam się nad zakupem odkurzacza i moje pytanie brzmi czy przy samych twardych podłogach i alergikach w domu lepiej wybrać odkurzacz czy odkurzacz mopujący? Ta 2.opcja wydaje się lepsza bo jak rozumiem od razu odkurzę i przemyję podłogi? A czy taki sprzęt poradzi sobie np.z rozbitym szkłem z grubsza zmienionym lub większymi kawałkami jedzenia? Posiadam również Roborocka, ale wiadomo, do porządnego mycia podłóg on się nie nadaje. Z drugiej strony może pojawił się jakiś dobry odkurzacz pionowy z sensowną opcją przemycia podłóg?

    • Idealnego 2w1 jeszcze nie ma na rynku, są porządne pionówki do pracy na sucho z przeciętną funkcją mopowania jako dodatkową końcówką lub odkurzacze typowo mopujące aktywnie na mokro, słabo radzące sobie z pracą na sucho. Coś za coś.

    • Hizero nieźle mopuje, ale jest skomplikowany, wymagający w czyszczeniu drogi i sprzedawany w najmniej uczciwy sposób - poprzez prezentacje domowe lub online, więc z góry mam awersję do domokrążców i innych wciskaczy garnków, aparatów słuchowych. Nigdy czegoś takie nie kupię, ale kto co woli.
      Tineco to po prostu porządny i sprawdzony sprzęt, wart swojej ceny.

  • Dzień dobry,

    Widzę że wszystkie godne uwagi odkurzacze mopujące zostały już zrecenzowane na łamach agdmaniaka, co pozwala potencjalnemu kupującemu zapoznanie się z ich zaletami i wadami, pytanie tylko czemu nadal próżno szukać recenzji Dreame H12? :)

  • Czy można do niego dokupić elementy które stworzą z niego odkurzacz do dywanów dzialajcy na sucho ? Nie chodzi mi o mała końcowe która dają w standardzie.

    • Tineco ma w sprzedaży wałek do dywanów, ale nie wiem czy pasuje do tego modelu i raczej nie spodziewałbym się dobrych efektów z uwagi na niską moc ssania - nośnikiem brudu w takich sprzętach jest woda.

    • No nie do końca... Żaden model mopujący z opcją przestawienia silnika w pojemnik na kurz z rurą i elektroszczotką nie ma dobrej mocy, bazują na tym co jest czyli 12-18 kpa, a najtańsze pionówki bez problemu osiągają 20 kPa, więc to żadne 2w1, a dodatek do mopowania o przeciętnym zastosowaniu.

  • Witam, Czy istnieje serwis w Polsce gwarancyjny i po gwarancyjny? Kupiłem odkurzacz Dreame H12 pro i zepsuła się ładowarka. Nie ma możliwości zakupić nowej bez odkurzacza. Nie chciałbym kupić kolejnego sprzętu, który nie ma serwisu.

    • W PL jest dystrybucja, więc i serwis dystrybutora. Dziwne, że Dreame nie ma do zaoferowania samej stacji ładowania, przeszukałem też AliExpress i też nic... Z Tineco powinno być nieco lepiej pod tym względem, ale taki full serwis w kategorii odkurzaczy mopujących to tylko Karcher oferuje.

  • Panie Krzysztofie, czy w domu z psami, które okresowo gubią dużo sierści, odkurzacz mopujący da radę, czy tylko zwykły wchodzi w grę? Wszędzie panele.

  • Dzień dobry,
    Bardzo dziękuję za rewelacyjnie opisywanie sprzętów. Mocno się sugerowałam przy zawężaniu wyboru :)

    A natknęłam się na różne wersje tego cuda, czym się różnią? Tą w Media Expert to Extrem, na amzon jest jeszcze inna. Zaczynam się bujać od strony do strony i nie wiem co wybrać, bo nie widzę różnic.
    Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
    Pozdrawiam :)

    • Jest sporo wersji Tineco oferowane są w zależności od rynku i są różnice w specyfikacji i konstrukcji. Ta z ME to praktycznie najlepsza wersja serii S5.

    • Nie mogłam się doczekać odpowiedzi i kopałam i kopałam i się dokopałam do grupy na Facebooku, gdzie na wykresie jest wszystko opisane.
      Polecam dla tych co mają mętlik w głowie :D

Najnowsze artykuły

Świąteczne porządki z Dreame L10s Pro Gen 2 – idealny pomocnik w gorączce przedświątecznej

Zapach pierników, błysk bombek i... szum odkurzacza? W ferworze świątecznych przygotowań często zapominamy, że technologia…

2 godziny temu

Najlepsze roboty sprzątające ze stacjami czyszczącymi. TOP-10 w 2024 roku

Szukasz dobrego robota sprzątającego ze stacją czyszczącą? Zerknij na nasz TOP-10 najlepszych modeli w 2024…

4 godziny temu

Dreame z dobrymi przecenami na flagowe modele i nie tylko

Rusza kolejna fala przecen w Dreame. Taniej kupić można nie tylko roboty, ale też najnowsze…

8 godzin temu

Nowości na rynku termorobotów! Poznaj najnowsze konstrukcje na koniec 2024 roku

Wraz z ostatnim kwartałem 2024 roku, do sprzedaży trafiają zupełnie nowe termoroboty. Kategoria tych sprzętów…

11 godzin temu

Hygse Smart 2 to zaawansowany robot sprzątający z Polski. Warto kupić?

Hygse Smart 2 to zaawansowany robot sprzątający ze stacją myjącą mopa i opróżniającą zbiornik kurzu.…

1 dzień temu

Robot Dreame Mova S10 Plus w najlepszej cenie od premiery!

Szukasz dobrego robota w niskiej cenie? Ta promocja na Dreame Mova S10 Plus w Max…

1 dzień temu