Testuję szczoteczkę soniczną Xiaomi Nandme NX-7000. To prosty i niedrogi model, ale pod względem skuteczności oferuje sporo. Warto kupić?
Niedawno dotarła do mnie szczoteczka Nandme NX-7000. To kolejna marka z ekosystemu Xiaomi – tym razem jest to podstawowy model, czyli bez wodotrysków, ledów, wyświetlaczy OLED i aplikacji na smartfona. Jeśli szukasz czegoś bardziej wypasionego, to koniecznie sprawdź nasze recenzje Oclean X Pro Elite i LEBOOO Smart Sonic.
Szczoteczki soniczne mogą kosztować nawet i 1200 zł, ale na szczęście nasz model należy do tych tańszych. W oficjalnym sklepie marki Nandme na AliExpress zapłacisz za ten model 180 zł i w zestawie dostajesz 12 wymiennych szczoteczek – wymieniając co 3 miesiące, zapas wystarczy na 3 lata!
Do wyboru są dwie wersje kolorystyczne – biała i niebieska. Możesz również wybrać wariant z dwiema końcówki w zestawie – zapłacisz wtedy około 135 zł. Sklep wysyła paczkę za darmo, z 3-dniową dostawą z polskiego magazynu.
Uwaga: przez najbliższe kilka dni (do 23 września) możesz cenę dodatkowo obniżyć kodem AGDPL3 – wersję z 12 główkami kupisz wtedy za 165,52 zł, podczas gdy wariant z dwiema główkami za 120,52 zł!
41 tysięcy ruchów sonicznych na minutę to wynik w środku skali, lecz biorąc pod uwagę niską cenę szczoteczki jest to już całkiem sensowna wartość. Większość szczoteczek w cenie poniżej 150 zł ma ten parametr niższy.
Super sprawą jest duża bateria 2600 mAh, która pozwala na rok pracy w trybie delikatnym. Głośność pracy 68 dB jest totalnie nierealna – z moich pomiarów wychodzi maksymalnie 63 dB i jest to dźwięk, który raczej nikomu nie będzie przeszkadzać.
Zabezpieczenie IPX7 pozwala na zanurzenie szczoteczki w wodzie do 1 metra głębokości na maksymalnie 30 minut. Nie wiem, po co miałby ktoś to robić, ale tak porządne zabezpieczenie pozwoli na mycie zębów pod prysznicem, a przypadkowe wpadnięcie urządzenia do wanny pełnej wody nie zrobi na niej wrażenia.
Sprzęt ładuje się z kabla USB-C – w zestawie jest takowy o długości 52 cm, ale bez ładowarki. Instrukcja obsługi jest w języku polskim, a do jej czytelności nie można mieć zastrzeżeń – wszystko jest jasno opisane, choć parę byków w tłumaczeniu znajdziemy. Mój zestaw ma aż 12 szczoteczek z włosiem DuPont, których miękkość określiłbym na średnią – nie są twarde, ani miękkie (dla mnie w sam raz).
Szczoteczka została wykonana z porządnego plastiku. Korpus ma 19 specjalnych wytłoczeń, które poprawiają chwyt, a na górze mamy srebrny dekor i metalowe przeniesienie drgań na szczoteczkę. Od spodu znajdziemy dwie zaślepki, a pod nimi gniazdo ładowania USB-C. Waga szczoteczki to 125 gramów z końcówką – to bardzo lekki sprzęt.
Urządzenie nie ma problemu ze staniem w pionie – jest stabilne i nie powinno się przewrócić. Wyższe modele Nandme mają już mniejsze baterie i krótszy czas pracy, ale ładują się w stacjach bezprzewodowo.
Do budowy i jakości wykonania nie można się przyczepić – NX 7000 to porządny sprzęt.
Szczoteczka oferuje 5 programów czyszczenia z 3 poziomami intensywności w każdym z nich, więc producent podaje, że opcji jest aż 15. Po wypróbowaniu wszystkich, najlepszym jest moim zdaniem tryb wybielania z 41000 ruchami sonicznymi na minutę, a przy tym to jeden z cichszych trybów. Jak w każdym sprzęcie tego typu mamy wiele opcji, a na koniec i tak korzystamy z jednej lub dwóch.
Szczoteczka ma timer 2-minutowy – to czas, w którym najlepiej zmieścić się z czyszczeniem zębów, a na dodatek co 30 sekund przypomina nam o zmianie obszaru czyszczenia (ułamek sekundy przerwy w pracy).
5 programów szczoteczki sonicznej:
Tryb delikatny sprawdzi się, gdy mamy podrażnione dziąsła lub wróciliśmy po leczeniu kanałowym od dentysty. Czyszczenie i wybielanie to normalne programy mycia zębów różniące się wyraźnie (w moim odczuciu) intensywnością drgań. Polerowanie i masaż to tryby, dla których nie potrafię znaleźć zastosowania i poza wypróbowaniem, nie używałem ich nigdy więcej.
Czyszczenie soniczne jest bardzo przyjemne – dotychczas używałem szczoteczki rotacyjnej, a taką dość łatwo podrażnić dziąsła.
Mam wrażliwe zęby i po dwóch tygodniach testu NX-7000 żałuję, że wcześniej nie zdecydowałem się na zakup takiego urządzenia. Nandme NX-7000 zostaje ze mną na dłużej.
Zawsze korzystałem ze szczoteczki rotacyjnej – najprostszego modelu Oral-B za 69 zł. Była wygodniejsza od tradycyjnej szczoteczki, ale gdybym miał świadomość, że komfort mycia zębów szczoteczką soniczną jest dużo większy, już dawno wymieniłbym starą na coś sonicznego.
Xiaomi Nadme NX-7000 to model prosty, tani i dobrze wyposażony. Nie ma zaawansowanych funkcji monitorowania mycia, nie pokaże nam w aplikacji obszarów pominiętych lub słabiej doczyszczonych i nie oceni naszego szczotkowania.
Dla wielu to spora zaleta, lecz ja przepadam za nowinkami, więc brak WiFi i zdalnego podglądu na ekranie smartfona zaliczam do wad, podobnie jak ładowanie kablowe (choć ładować będziemy 1-2 razy do roku) i brak ładowarki w kartonie. Producent wyszedł pewnie z założenia, że ładowarek każdy ma pod dostatkiem i jest w tym pewnie sporo racji.
Jeśli chcesz zrobić prezent rodzinie i jednocześnie zadbać o ich uzębienie, wybór NX-7000 będzie dobrym pomysłem, a z uwagi na prostotę użytkowania poradzą sobie z nią osoby starsze i nie będą musiały pamiętać o częstym ładowaniu.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Do końca listopada masz okazję kupić prosty, lecz genialnie wykonany model pralki firmy Asko –…
W Media Expert mają świetną ofertę na flagowego robota marki Roborock, a dodatkowo zgarniasz odkurzacz…
Sprawdzamy i porównujemy dwa najnowsze odkurzacze pionowe - Dreame Z30 i Dreame Z20. Czym się…
Black Friday to szał zakupowy, który swoją genezę ma w Stanach Zjednoczonych. Od wielu lat…
Turecki producent ma nową promocję na nowe odkurzacze pionowe. Do wybranych modeli ze stacją możesz…
Roborock Qrevo MaxV będzie dzisiaj dostępny w rekordowo niskiej cenie. Trzeba się jednak spieszyć, bo…
Komentarze
I was on it for five years and went to work every day how to buy clomid over the counter