Polska Amica wprowadza do oferty wysokie lodówki do zabudowy, wyposażone w komory zero. Sprawdźmy, czy warto się nimi zainteresować.
Polski producent z Wronek wprowadził właśnie do oferty trzy nowe modele lodówek do zabudowy o wysokości 193,7 cm. Na naszym rynku tylko Samsung, Whirlpool, Candy i Beko mają tak wysokie urządzenia, a teraz dołącza do nich nasza Amica.
Nowe modele to:
- 6 DFZOL – klasa F, czyli stare A+ (290 kWh rocznie), białe wykończenie wnętrza, podwieszana półka na 4 butelki (składana), cena 2899 zł;
- 6 DFZOL – klasa F, czyli stare A+ (290 kWh rocznie), białe wykończenie wnętrza, podwieszana półka na 4 butelki (składana), cena 2899 zł;
- 8 STUDIO – klasa E, czyli stare A++ (244 kWh rocznie), srebrne wykończenie wnętrza, podwieszana półka na 2 butelki, deska do wina i serów, dostępność tylko w studiach mebli kuchennych, objęta programem 5-letniej gwarancji Amica.
Wszystkie trzy nowe lodówki pracują z wysoką głośnością 41 dB i mają komorę zero AdaptZone, w której można regulować temperaturę nawet do 0 stopni – to idealne warunki na mięso i wędliny. Sterujemy dwoma termostatami osobno od każdej komory.
Zamrażarka ma 67 litrów i trzy szuflady – to typowy wynik dla lodówki do zabudowy, a chłodziarka to 200 litrów już z wliczoną pojemnością komory zero (26 litrów). Zdolność do utrzymania temperatury w przypadku awarii to 10 h, a zdolność zamrażania to skromne 3,2 kg na 24 h.
Oczywiście wszystkie modele mają pełny No Frost, standardowe wymiary na głębokość 55 cm i szerokość 54 cm, a fronty montuje się na zawiasach ślizgowych (pasują do każdego systemu meblowego).
Tylko model z serii Studio ma prawidłowe zdjęcia, na których widzimy faktycznie lodówkę 193,7 cm wysokości z czterema balkonikami na drzwiach, ale tylko trzema półkami szklanymi – inne lodówki o tej wysokości oferują nawet i pięć półek, a trzy sztuki to standard w modelach 177 cm wysokości. Pozostałe modele mają błędne zdjęcia pokazujące lodówki 177 cm wysokości z trzema balkonikami (według specyfikacji powinny być cztery).
Co ciekawe, w lodówkach nie widać oświetlenia – ani na suficie, ani na bocznych ściankach, za to tylna ścianka z górnym napisem Total NoFrost wydaje się być elementem ledowym, zupełnie jak w lodówkach marki Haier. Takie rozwiązanie daje równomiernie podświetloną komorę.
Nowe lodówki Amica są dziwne – niby mają mieć 193,7 cm wysokości, pojemnościowo oferują o 12 litrów mniej w chłodziarce od Whirlpoola, 15 mniej od Beko, 24 mniej od Samsunga i praktycznie tylko kilka litrów więcej od modeli konkurencji o wysokości 177 cm.
Na dodatek mają tylko trzy półki, a pozostałe parametry także nie zachwycają. Cena premierowa plasuje je powyżej Candy i Beko, poniżej Whirlpoola i Samsunga, lecz z takim wyposażeniem i parametrami można spodziewać się częstych przecen do najniższych kwot w kategorii lodówek 193 wysokości.
Szukasz innej lodówki?
Jeśli potrzebujesz sprawdzonej lodówki, szczególnie polecamy lekturę poradnika, na co zwracać uwagę kupując lodówkę oraz zestawienia TOP-10 najlepszych lodówek na polskim rynku.
Warto także zwrócić uwagę na ranking lodówek side by side oraz nasz najnowszy TOP-10 lodówek do zabudowy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.