Czy z odkurzacza ręcznego można zrobić coś więcej niż tylko elektryczną miotłę? Eufy HomeVac H30 Infinity udowadnia, że można – w połączeniu z nakładką mopującą może też pomóc w przetarciu podłogi na szybko.
Z marką Eufy miałem już styczność, ale tylko w kategorii robotów sprzątających – na początku 2022 roku testowałem RoboVac X8 Hybrid z dwiema turbinami zamiast jednej standardowej.
Warto natomiast wspomnieć, że marka Eufy należy do firmy Anker, a ta jest już w Polsce znana i ma w ofercie urządzenia z wielu kategorii, jak powerbanki, domofony, kamery do monitoringu domu, ładowarki, słuchawki bezprzewodowe, wagi łazienkowe smart, głośniki BT, projektory mobilne i oczywiście odkurzacze – zarówno roboty sprzątające, jak i modele pionowe i ręczne.
Do tej ostatniej kategorii należy najnowszy reprezentant, czyli Eufy HomeVac H30 Infinity.
Ile kosztuje Eufy HomeVac H30 Infinity?
Nowy odkurzacz nie należy do drogich – w oficjalnym sklepie Anker na allegro.pl kupisz go za 949 zł z darmową przesyłką i szybką dostawą na następny dzień (prowadzi go autoryzowany dystrybutor Anker, Soundcore, Eufy i Nebula).
Oficjalny sklep Anker na allegro.pl ma bardzo dobre opinie – 99,6% poleca sprzedawcę, a na 1593 opinie tylko 7 jest negatywnych.
Eufy HomeVac H30 występuje w kilku wersjach – różnią głównie wyposażeniem w końcówki:
- Mare – wariant z elektroszczotką to kanap/materacy i ssawką 2w1;
- Venture – wersja z ssawką 2w1 i ssawką do kanap;
- Infinity – nasz wariant z najbogatszym wyposażeniem: ssawką 2w1, elektroszczotką do kanap, ssawką podłogową i nakładką mopującą.
Parametry i zestaw startowy
Eufy E30 dotarł do mnie w najbogatszej wersji Infinity. Najbardziej zadziwił mnie karton wielkości zgrzewki mleka – w środku zmieściła się jednostka centralna, dwuczęściowa rura, ssawka do podłóg twardych, elektroszczotka do kanap i materacy oraz ssawka 2w1 z włosiem, jak i końcówką szczelinową. W zestawie mamy szczelnie zapakowane 5 nasączonych mopów (a raczej mopików z uwagi na ich wielkość) + nakładkę do mopowania z rzepami.
Stacja dokująca może stać na podłodze lub na meblach. Druga opcja to zawieszenie jej na ścianie – pod stacją mamy hak, na którym można powiesić rurę z ssawką. Sam odkurzacz pionowy ma na swoim końcu (przed baterią) miejsce na przeciągniecie jakiegoś sznurka/smyczki, więc równie i dobrze możemy go wieszać gdziekolwiek.
Po bokach stacji znajdują się dwa miejsca na końcówki, lecz tylko ssawka 2w1 siedzi w nich stabilnie – elektroszczotce przeszkadzają bolce zasilania, więc lepiej trzymać ją wpiętą w odkurzacz. Fajnie, że producent daje dwie opcje umieszczenia stacji, szkoda jedynie, że zapomniano o miejscu na nadmiar kabla. Za to nie zabrakło typowego czyścika z włosiem i nożykiem.
Specyfikacja Eufy HomeVac H30 Infinity:
- Silnik o mocy 200 W;
- Moc ssąca: 35/80 AW;
- Ciśnienie ssania: 12/16 kPa;
- Pojemność zbiornika: 250 ml;
- 2 poziomy mocy: ECO, Turbo;
- Czas pracy: 10/20 minut;
- Pojemność akumulatora: 2500 mAh (33,84 Wh);
- Napięcie akumulatora: 14,4 V;
- Czas ładowania: 3,5-4 h;
- Maksymalna głośność pracy w trybie Turbo: 78 dB (według producenta);
- Waga jednostki głównej: 808 g;
- Waga całego odkurzacza z elektroszczotką: 1,1 kg.
- Wymiary: 42,5 cm długości, 9 cm wysokości i 7,3 cm szerokości.
- Szerokość ssawki głównej: ok. 23 cm;
- Szerokość elektroszczotki do tapicerki i materacy: 14,5 cm (robocza 11 cm).
Parametry Eufy H30 od razu pokazują, że nie jest to super mocny sprzęt – ssanie na poziomie 16 kPa spotkać można w odkurzaczach mopujących 2w1 i odkurzaczach samochodowych/ręcznych. H30 to połączenie obu tych typów, więc niska moc na papierze nie może dziwić.
Odkurzacz pracuje 20 minut w trybie 12 kPa (35 AW) lub 10 minut z siłą ssania 16 kPa (80 AW) i jak dla mnie tylko ta druga jest akceptowalna do odkurzania podłóg, jak i auta.
Urządzenie ma typowej wielkości baterię 2500 mAh i stosunkowo mały zbiornik 250 ml z separatorem z metalowej siatki oraz małym filtrem HEPA. Nie ma tu typowej separacji cyklonowej (to też normalne w odkurzaczach samochodowych).
Ogromną zaletą jest niska waga – 808 gramów jednostki centralnej i 1,1 kg z rurą i ssawką do podłóg. Urządzenie faktycznie ładuje się do pełna w 3,5 h co jest świetnym wynikiem.
Do jednostki centralnej dokładane są akcesoria i z odkurzacza samochodowego/ręcznego uzyskujemy odkurzacz do kanap, czy materacy (z mini elektroszczotką), odkurzacz pionowy z ssawką do podłóg twardych, lub odkurzacz (prawie) mopujący.
Osoby wysokie (powyżej 180 cm wzrostu) mogą mieć zastrzeżenia co do wysokości odkurzacza – rura nie jest teleskopowa, a całkowita wysokość odkurzacza to 110 cm, ale uchwyt zaczyna się na 95 cm (w Dreame T30 uchwyt jest na 110 cm). Ja mam 179 cm wzrostu i dla mnie jest na styk.
Ssawka główna ma szerokość 23 cm i mniej więcej taką właśnie szerokość roboczą – to nieco mniej niż w normalnych pionówkach (taki Dreame T30 ma 25,5 cm).
Pytanie tylko, czy jest sens porównywać ten sprzęt z odkurzaczami pionowymi, takimi jak Dreame, Xiaomi, Roborock, Dyson, Jimmy, Tefal, czy Philips? Producent sam nazywa H30 odkurzaczem do sprzątania punktowego, a nie zabawy z całym domem.
Co warto wiedzieć o Eufy HomeVac H30 Infinity?
Jakość wykonania jednostki centralnej jest po prostu świetna, podobnie jak spasowanie elementów. Obie części rur nie są specjalnie grube, a łączy się je na klips, choć do jednostki centralnej montuje się je na sam wcisk, więc parę razy zdarzyło mi się, że rura odpadła od odkurzacza (dosłownie dwa razy na trzy tygodnie testu). Fajnym bajerem jest dioda doświetlająca przy pracy z ssawką szczelinową – faktycznie pomaga w ciemniejszych zakamarkach.
Główna ssawka do podłóg twardych nie ma szczotki, ani napędu. Przód ma dwa gumowane mini kółka, a tył opiera się na pasku włosia. Ssawka działa dobrze, nie gubi okruchów na boki i wciąga je bezproblemowo nawet z głębokich fug, co jest niemałym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę niską moc ssania 16 kPa.
Moim zdaniem robotę robi mocno zwężona rura, zamiast szerokiej o okrągłym profilu – konstrukcja przypomina nieco ssawki szczelinowe, które dzięki przewężeniu zwiększają siłę ssania.
Mini elektroszczotka ma wałek z napędem (10 W) z miękkim włosiem z zabezpieczeniem materiałowym z trzech stron od spodu. Szerokość robocza to 11 cm i świetnie spisuje się w dogłębnym odkurzaniu kanap, foteli, tapicerki, czy materacy, ale radzi sobie też z kocią sierścią. Ssawki tej nie użyjemy z rurą – nie ma ona gniazda 2-pinowego, więc końcówka nie miałaby prądu.
Ciekawie skonstruowano odkurzacz ręczny. Zbiornik mający 250 ml jest mały, ale jak na możliwe zastosowania jest w zupełności wystarczający. Z uwagi na brak separacji cyklonowej, większość kurzu i włosów osadza się na wstępnym filtrze metalowym. Przy wyjmowaniu pojemnika specjalna uszczelka ściąga wszystkie te nieczystości z filtra, pozostawiając je w zbiorniku – sprytnie.
Nie znalazłem na razie ofert na zapasowe filtry HEPA, jedynie na europejskiej stronie Eufy mają je po 15,99 € (polski dystrybutor nie ma ich w ofercie).
Filtr wstępny, jak i HEPA są w pełni zmywalne i łatwe w demontażu. Ważne, że bateria jest wypinana, a odkurzacz można ładować bezpośrednio ładowarką lub poprzez stację dokującą. Do wyboru mamy dwa poziomy mocy i włącznik, którego nie trzeba trzymać w trakcie pracy.
Odkurzanie w trybie podłogowym jest bardzo wygodne – odkurzacz jest lekki jak piórko, prowadzi się nieźle, a fajnym bajerem jest dodatkowe użycie nakładek mopujących.
Bazowo dostajemy 5 szmatek wstępnie namoczonych i szczelnie zamkniętych. Aby je założyć, trzeba zastosować plastikową nakładkę – na zdjęciach możecie zobaczyć efekty odkurzania wspomaganego szmatką mopującą – zebrała sporo brudu z 20 m2 kuchni, ale nie nazwałbym tego mopowaniem, a raczej wspieraniem samego odkurzania.
Przecierając po kilka razy można usunąć zaschniętą plamę po kawie, czy ślady psich łap z kafelków, ale do normalnego mopowania tu jednak daleko, a to głównie z uwagi na niewielkich rozmiarów szmatkę. Zapas 30 szmatek i 6 nakładek mopujących to koszt 24,99 dolarów na amerykańskiej stronie Eufy (nie znalazłem ich w sklepie polskiego dystrybutora, ani na europejskiej stronie Eufy).
Jednostka centralna dobrze sprawdza się w odkurzaniu wykładziny auta z elektroszczotką i nieco gorzej z ssawką szczelinową – jest praktycznie takiej samej szerokości jak rura i jest krótka, więc nie mieści się między fotelem kierowcy a progiem mojego auta.
Moc jest wystarczająca do wyciągnięcia okruchów z wnęk na kubki i wytłoczeń w drzwiach. Jedynym ograniczeniem jest 10 minut pracy w trybie maksymalnej mocy, ale to i tak sporo więcej od większości konkurencyjnych odkurzaczy pionowych – nawet dużo droższych.
Wskaźnik naładowania to 3 diody LED, a jedyne co mi nie pasuje w H30 to konstrukcja dolnej części zbiornika na kurz – ma on wąskie wnęki po obu stronach, w które wciska się drobny brud. Nie da się ich wyciągnąć inaczej niż wykałaczką co jest nieco denerwujące i może z czasem wpływać na zapach wydobywający się z pojemnika.
Jeśli porównamy Eufy H30 z innymi odkurzaczami ręcznymi do 1000 zł to praktycznie żadna konstrukcja nie ma do niego startu – jak na tę kategorię ma dużą moc, świetny zestaw akcesoriów i całkiem dobry czas pracy. Gorzej gdy będziemy porównywać go do pionówek w tej samej cenie – praktycznie każda będzie mocniejsza, będzie miała więcej akcesoriów i lepszą końcówkę do podłóg.
Głośność pracy należy do jednych z większych na rynku, ale tylko, gdy porównamy sprzęt do odkurzaczy pionowych – wśród ręcznych i samochodowych to standard:
- ECO – 78,8 dB;
- Max – 87,6 dB.
Do odkurzaczy 2w1 z mopowaniem nie ma co tego modelu porównywać – tutaj to bardziej dodatek do dokładniejszego sprzątania punktowego – przykładowo rozsypała się mąką, to z mokrą nakładką usuniemy ją znacznie dokładniej, a także pozbędziemy się sąsiedniej plamy po czymś zaschniętym.
Sprzątanie większych powierzchni nie ma sensu – Eufy H30 to odkurzacz do punktowego usuwania brudu z podłogi, kanap, materacy i ewentualnie wnętrz aut, a nie bezprzewodowy zamiennik odkurzacza sieciowego. Eufy H30 świetnie zastąpi zmiotkę z szufelką, a także duża miotłę.
Czy warto kupić Eufy HomeVac H30 Infinity?
Jeśli szukasz odkurzacza ręcznego do punktowego usuwania brudu z mebli i podłóg, szybkiego podmycia kilku plam z podłogi, czy odkurzania kanapy po wylegiwaniu się psa, to Eufy H30 spełni wszystkie wymagania, a dodatkowo poradzi sobie z niektórymi zadaniami w aucie.
Właśnie z takiej perspektywy oceniam ten sprzęt – nie będę porównywał go do odkurzacza pionowego z elektroszczotką do podłóg, ani do urządzenia mopującego, bo to zupełnie inne kategorie.
Jak na odkurzacz ręczny ma sporą moc ssania, świetną ergonomię i wystarczającej wielkości zbiornik. Jedyne, co można poprawić, to konstrukcję zbiornika na kurz i wydłużyć i zwęzić nieco ssawkę szczelinową, a sprzęt nie będzie miał większych wad.
ZALETY
|
WADY
|
To również warto przeczytać!
Szukając dobrego odkurzacza koniecznie przeczytaj nasz wpis, jak kupić odkurzacz i nie stracić. Warto również zapoznać się z poradnikiem, jaki odkurzacz dla alergika warto teraz wybrać.
Zachęcam również do zerknięcia na listę najlepszych pionowych odkurzaczy bezprzewodowych, jak również maniaKalny TOP-10 najlepszych odkurzaczy na polskim rynku oraz zestawienie najlepszych odkurzaczy piorących.
Jeśli szukasz robota sprzątającego, warto zerknąć na nasz poradnik, jaki odkurzacz automatyczny wybrać, żeby nie żałować, oraz na TOP-10 najlepszych robotów sprzątających.
Ceny Eufy HomeVac H30 Infinity
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.