W polskich sklepach debiutuje Roborock S7 MaxV – to nie tylko najlepszy sprzęt tej marki, ale również jeden z najlepszych na rynku.
Wreszcie doczekaliśmy się wprowadzenia do sprzedaży flagowej serii robotów sprzątających od Roborocka! Na początek mamy wariant S7 MaxV ze zwykłą stacją ładowania w cenie sugerowanej 3699 zł, choć kilka sklepów próbuje naciągnąć cenę do ponad 4000 zł i to jeszcze symulując promocję.
Najnowszy Roborock dzieli wszystkie zalety testowanego u nas modelu S7, ale ma dodatkowo sporo ulepszeń. Siła ssania wzrosła do 5100 Pa – to jeden z najlepszych wyników na rynku, a oznaczenie MaxV w nazwie oznacza dodanie przedniej kamery i dwóch czujników laserowych.
Taki zestaw czujników w przednim zderzaku ma pozwolić na rozpoznawanie małych przedmiotów, omijanie kabli, a także na zdalny podgląd domu (nagrania nie są nigdzie zapisywane). Za pomocą aplikacji Roborock możemy też zwracać się do domowników i naszych zwierzaków – soft przekazuje nagrania naszego głosu.
Mopowanie jest wspomagane wprawianiem centralnej części mopa w wibracje – ok. 3000 razy na minutę, a mop ma docisk do podłoża na poziomie 600 gramów. Podobnie jak w zwykłym S7, mop jest podnoszony gdy robot wykryje dywan lub wykładzinę – sprawdzi się to gdy włosie nie jest wyższe niż 1,5 cm. Czas pracy robota to 3h, a czas ładowania to typowe 5-6 h (pojemność 5200 mAh). Nie zmieniła się wysokość robota – 9,65 cm z wystającą kopułką radaru LiDAR, a także głośność pracy do 67 dB.
W aplikacji Roborock niczego nie brakuje – mamy pamięć wielu map, tryb podglądu 3D, opcję zaznaczenia konkretnych mebli, a także przypisanie mocy ssania i poziom dozowania wody do każdego pomieszczenia osobno. Pojemnik na kurz ma 470 ml pojemności i robot jest kompatybilny ze stacją opróżniającą od zwykłego S7 (cena ok. 1300-1500 zł). Mopowanie można ustawić w trybie intensywnym i z powtórzeniem (mopowanie w kratkę).
Według najnowszych informacji od polskiego dystrybutora, wielofunkcyjna stacja opróżniającą będzie dostępna w drugiej połowie roku i robot S7 MaxV będzie z nią kompatybilny. W sprzedaży będą też warianty zestawowe tego robota i najlepszej stacji – trzeba będzie szukać sprzętu z dopiskiem „Ultra”. Cena? Kosmicznie 7000 zł…
Nowa stacja nie tylko opróżnia zbiornik robota, ale ma też dwa zbiorniki na wodę czystą i brudną – sama myje mop i uzupełnia wodę w zbiorniku robota. Na dodatek można stosować w niej specjalny detergent opracowany przez Roborocka wraz z Unilever, lecz o jego dostępności nie wiele wiadomo.
Najnowszy Roborock S7 MaxV do tanich urządzeń nie należy, lecz jest to w pełni zrozumiałe – robot posiada wszystkie technologie firmy, ma najbardziej zaawansowaną stację dokującą na rynku i bardzo rozbudowane funkcje w aplikacji. Cenowo jest konkurentem iRobota j7, który też rozpoznaje przedmioty, lecz nie mopuje i nie ma radaru LiDAR.
Roborock S7 MaxV to sprzęt wart swojej ceny – kupujemy najbardziej zaawansowany sprzęt na rynku, z polskiej dystrybucji, z aktualizacjami i pewną dostępnością części.
Jeśli szukasz robota sprzątającego, warto zerknąć na nasz poradnik, jaki odkurzacz automatyczny wybrać, żeby nie żałować, oraz na TOP-10 najlepszych robotów sprzątających.
Szukając natomiast dobrego odkurzacza koniecznie przeczytaj nasz wpis, jak kupić odkurzacz i nie stracić. Warto również zapoznać się z poradnikiem, jaki odkurzacz dla alergika warto teraz wybrać.
Zachęcam również do zerknięcia na listę najlepszych pionowych odkurzaczy bezprzewodowych, jak również maniaKalny TOP-10 najlepszych odkurzaczy na polskim rynku oraz zestawienie najlepszych odkurzaczy piorących.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W oficjalnym sklepie marki DeLonghi mamy kolejną turę promocji listopadowych nawiązujących do Black Friday –…
W oficjalnym sklepie marki Karcher znajdziesz przecenę na flagową linię odkurzaczy pionowych Karcher VC 7.…
Z okazji dnia singla na AliExpress mamy sporo przecen – jedne lepsze, drugie gorsze. Wśród…
W RTV EURO AGD mają teraz Miesiąc Małego AGD, więc cała masa sprzętów jest dobrze…
Zakup ubezpieczenia mieszkania to decyzja, która wymaga dokładnego przemyślenia i porównania wielu ofert. Chociaż ochrona…
W oficjalnym sklepie marki LG mają aktualnie fajną promocją dla kupujących AGD tej marki. Wydając…
Komentarze
Rozumiem, że określone modele Roborocków sprzedawane w Chinach (S7, S7Max V lub S8+) nie różnią się niczym od tych produkowanych na rynek europejski? Oraz że mają opcję zmiany języka na polski? Znajomy będzie w Chinach i zastanawiam się czy go nie poprosić o kupno S7, którego już u nas nie ma
W przypadku Roborocka nie ma różnic.
Witam, piszę z pytaniem co do wyboru robota. Stoję przed dylematem, czy zakupić Roborock s7 pro ultra, czyli zestaw ze stacją opróżniającą i myjącą mopa lecz ten zestaw w polsce dostępny jest jedynie z chińskiej dystrybucji bez faktury i z wątpliwą gwarancją. Czy może jednak zakupić roborock s7 maxV z bezpośredniej dystrybucji roborocka na allegro, z normalną fakturą gwarancją itd. A w późniejszym czasie jak budżet pozwoli to dokupić stację myjącą. Jakie są wasze opinie?
KWestia ryzyka zakupowego do indywidualnego rozważenia - ja przykładowo nie mam problemu z zakupami z Chin, większość takich gratów mam z AliExpress, Geekbuying, Gearbest, czy jeszcze innych sklepów z Azji, ale przyznam, że nigdy nie musiałem nic reklamować, przesyłki zawsze docierały, a jak trafiła się jakaś awaria to grubo po 2 latach, a nie w trakcie ,,polskiej gwarancji". Co do różnicy w robotach to głównie jest nią kamera z zespołem przednich czujników - jest sens dopłacać, gdy mamy sporo małych rzeczy na podłodze i nie chce nam się tego sprzątać przed puszczeniem odkurzacza (zabawki zwierząt/dzieci itp).