Suszarka LG RC90V9AV4Q wyróżnia się topowymi parametrami i automatycznym systemem czyszczenia skraplacza. Sprawdzam, czy warto kupić ten sprzęt.
Suszarki serii LG RC90 to stali bywalcy naszego rankingu suszarek – wyróżniają się topowymi parametrami, solidnym wykonaniem i ciekawie rozwiązanym systemem czyszczenia skraplacza – użytkownik czyści tylko dwa filtry w drzwiach z uszczelką, a skraplacz czyści się automatycznie wodą wtryskiwaną pod ciśnieniem między blaszki.
Czy to dobrze działające rozwiązanie? Miałem okazję to sprawdzić kupując w promocji model LG RC90V9AV4Q – i spróbuję dzisiaj odpowiedzieć na pytanie, czy to była trafiona decyzja.
Zdecydowałem się na zakup modelu LG RC90V9AV4Q, którego normalna cena to 3199 zł, choć przez braki w dostawach kwota ta potrafi powędrować nawet do 3799 zł. W LG warto poczekać na sensowną promocję – za zakup swojego modelu dostałem 150 zł zwrotu na konto od firmy, a kupując razem z pralką, można było dostać kolejne 500 zł zwrotu.
Parametry LG RC90V9AV4Q:
Parametry tego modelu należą do najlepszych na rynku – najwyższa klasa energetyczna i kondensacji, niski poziom głośności, 10 lat gwarancji na pompę ciepła i silnik, a także automatycznie czyszczący się skraplacz.
Wykonanie też stoi na wysokim poziomie – drzwi z obu stron są szklane, a nie plastikowe. Wykonanie bębna to stal kwasoodporna ceramizowana – wiele urządzeń na rynku posiada bębny galwanizowane (Amica, Bosch, Siemens), ale w tańszych modelach LG można spotkać bębny ocynkowane. Zawias drzwi wykonano z grubego odlewu, a z łatwością można zmienić stronę otwierania. W idealnie gładkim bębnie mamy trzy duże zbieraki i oświetlenie LED.
W zestawie dostajemy półkę na buty, wąż odpływowy, kątowniki do połączenia suszarki z pralką LG i komplet instrukcji.
Moja suszarka wylądowała na pralce firmy Hotpoint-Ariston. Oba urządzenia zostały połączone za pomocą łącznika WPRO SKS 101, który pasuje do prawie wszystkich urządzeń na rynku – dla bezpieczeństwa, urządzenia zostały spięte pasem, dodanym w zestawie z łącznikiem. Z uwagi na większą głębokość suszarki od pralki, zestaw nieco odstaje od ściany.
W tym miejscu trzeba podkreślić, że LG podaje, że wszystkie suszarki mają wymiar 69 cm i to po samym blacie (tak pokazują na zdjęciach), czyli gdyby to była prawda, to cały sprzęt mierzyłby około 76-77 cm z tym co wystaje. Taki wielki klocek nie pasowałby na prawie żadną pralkę. Parametr ten jest nieprawdziwy i szkodzi samej firmie LG, gdyż wiele osób od razu rezygnuje z zakupu.
Realne gabaryty są takie:
Z uwagi na umieszczenie wentylatora z tyłu suszarki, a nie z przodu, producent wymaga pozostawienia od kratki 5 cm do ściany. Kratka jest cofnięta o 3 cm względem najbardziej wystającego elementu suszarki z tyłu, więc wystarczy odstawić urządzenie na 2 cm od ściany. Tylko zliczając całkowity wymiar sprzętu (67 cm) i te 2 cm, które trzeba zostawić z tyłu, żeby kratka wentylacyjna miała te 5 cm przestrzeni, mamy 69 cm.
Suszarki LG pasują na wszystkie pralki o powierzchni blatu nie mniejszej niż 50 cm (rozstaw nóżek 49 cm), choć producent zaleca min. 55 cm. Jak widać praktycznie żaden z wymiarów podawanych przez producenta nie jest prawdziwy, a specjalnie sprawdzałem je kilkoma miarami – wszystkie pokazywały wyniki podane wyżej.
W zestawie dołączony był wężyk odpływowy, który może wyręczyć nas z częstego opróżniania zbiornika na wodę i nie ma to żadnego wpływu na proces samooczyszczenia skraplacza. Moja suszarka na razie zbiera wodę do pojemnika, ale niewykluczone, że gdy w końcu zakupię dwójnik do odpływu, podłączę ją dla wygody.
Suszarki kondensacyjne z pompą ciepła prawie nie oddają wilgoci do pomieszczenia, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby taki sprzęt umieścić w szafie – trzeba tylko pamiętać po pozostawieniu miejsca na kratkę wentylacyjną z tyłu. Suszarka generuje sporo ciepła, więc po 2-godzinnym suszeniu temperatura w małym pomieszczeniu może być nieco wyższa niż w domu.
Urządzenie nie powinno stać w pomieszczeniach, w których temperatury spadają poniżej 5 stopni. Instrukcja jest w miarę czytelna i jasno pokazuje jak zmienić stronę otwierania drzwi, połączyć suszarkę z pralką LG za pomocą kątowników dołączonych do zestawu, a także jak podłączyć ją do odpływu (choć w tej sekcji obrazki mogłyby być nieco większe).
Suszarka LG oferuje bazowo 14 programów, z czego ostatni „Mój program” kryje jeden z dodatkowych programów, wgrywany za pomocą aplikacji LG ThinQ.
Tabela programów i opcji jest tu dużo ważniejsza niż w przypadku pralek – przy praniu to pralka ma się dostosować do nas, więc wiele marek oferuje opcje skracania czasu prania, kilka programów na pełen wsad i sporo opcji. W przypadku suszarek jest wręcz odwrotnie – to my musimy dostosować się do urządzenia.
W tym celu trzeba dobrze zapoznać się z instrukcją obsługi. Każdy program ma przypisany maksymalny wsad, jaki powinniśmy suszyć – w przeciwnym razie możemy wyjąć ubrania niedosuszone, a w skrajnych przypadkach wręcz przesuszone i skurczone.
Trzy pierwsze programy (bawełna, mieszane i syntetyczne) to nastawy, w których można wybrać poziom wysuszenia: prasowanie (lekko wilgotne), do szafy (praktycznie suche) lub ekstra (bardzo suche). To w tych programach mamy najwięcej opcji – możemy wybrać opcję oszczędzającą czas lub energię. Różnice są stosunkowo niewielkie, bo opcja skracania czasu to 20 minut mniej do programu.
Podawanie czasu trwania programu, który suszy po czujniku wilgotności nie ma za wiele sensu, ale z włączonym oszczędzaniem czasu program bawełna ma trwać 2h 10 minut, a mieszane i syntetyki 1 h 10 minut. Realnie czas ten może się wydłużyć lub skrócić w zależności od ilości ubrań, poziomu odwirowania w pralce i wilgotności.
Programy takie jak suszenie na stojaku, zimne powietrze i ciepłe powietrze to nastawy czasowe – tu nie działa czujnik wilgotności. Najdłuższe programy to antyalergiczny (3h), pościel (2h 55 min) i ręczniki (2h 20 min). Delikatny trwa tylko 48 minut, wełna 28 minut, a odzież sportowa 50 minut.
Pod pozycją „Mój program” mamy opcję wgrania jednego z 16 własnych programów – najciekawsze to: usuwanie zapachów (coś jak odświeżanie), minimalizacja pognieceń, łatwe prasowanie czy jedna rzecz. Niestety naraz może być wgrany tylko jeden program, jeśli chcemy go zmienić, to trzeba wejść do aplikacji i go pobrać.
Poza programami zlokalizowanymi wokół pokrętła i z aplikacji, mamy czytelny wyświetlacz pokazujący czas do końca suszenia, nad nim zestaw 4 ikon pokazujących postępy suszenia. W opcjach mamy możliwość wyboru poziomu wysuszenia, funkcję EcoHybrid (skracanie programów lub wydłużanie ECO), opcję wydłużenia programu lub skrócenia o 5 minut, zapis do ulubionych, opóźnienie startu i opcję bez zagnieceń, która po zakończonym cyklu obraca co 5 minut bębnem, przez 10 sekund (max. do 2h).
Dźwięki można wyłączyć (są dość ciche) i zdać się na powiadomienia w aplikacji, a panel da się zablokować przed dziećmi.
Zdalne sterowanie z poziomu aplikacji LG ThinQ jest ubogie – musimy pamiętać o włączeniu funkcji „zdalne sterowanie” na panelu suszarki, bo bez tego nic nie zrobimy. W aplikacji dość łatwo dodaje się nowe urządzenie (trzeba założyć konto). Podczas trwania cyklu suszenia, apka pokazuje nam ile zostało orientacyjnie do końca, widzimy, jaki wybraliśmy poziom wysuszenia, jaką opcję EcoHybrid, czy włączyliśmy funkcję bez zagnieceń i opóźniony start.
Po wybraniu opcji (3 kropki w górnym, prawym rogu), mamy dostęp do pobierania cykli prania, zarządzania ulubionymi, monitorowania energii, podglądu pod ostatni cykl. Na końcu jest funkcja Smart Diagnosis – sprytna diagnostyka sprzętu, która podpowie nam co się dzieje z naszym urządzeniem i jak o nie dbać. Ostatnia pozycja to ustawienia z nazwą urządzenia, lokalizacją, opcją inteligentnego parowania z pralką LG, czy ustawienia sieci, oraz wersją oprogramowania – nic ciekawego.
Spore nadzieje miałem w kwestii monitorowania zużycia prądu, lecz niestety mój wykres nie ma skali, ani jednostek. Każdy miesiąc to osobny słupek, który nie wiadomo, co oznacza. Za to wykres z ilością cykli jest już ok – suszarkę mam od 7 września i jak widać zrobiła od tego czasu 61 cykli suszenia.
Aplikacja LG ThinQ nie oferuje zbyt wielu opcji, ale najważniejsze, że mamy możliwość wgrania własnych programów, podgląd pod cykl aktualny i historię suszenia do 10 ostatnich cykli. Potencjał pod rozbudowanie aplikacji jest dość spory i oczywistym wzorem do naśladowania w funkcjonalnościach smart jest główny konkurent LG z Korei – Samsung ze swoim środowiskiem Smart Things.
Po 61 cyklach suszenia nie zauważyłem żadnych problemów z kurczeniem ubrań czy ich niszczeniem – to spora różnica w stosunku do poprzednio używanego przeze mnie Electroluxa, choć teraz sztywno trzymam się podanego maksymalnego wsadu na dany cykl i zawsze pamiętam, aby od razu po zakończonym cyklu wyciągnąć rzeczy z suszarki. Z uwagi na większy wsad i bęben w stosunku do poprzedniej suszarki, czasy suszenia są o jakieś 10% dłuższe.
Początkowo starałem się wypróbować wszystkie programy, ale po minięciu ekscytacji nową „zabawką” najczęściej stosuję 3 programy z opcją wyboru poziomu wysuszenia, czyli bawełnę, mieszane i syntetyczne. Do delikatnych tkanin stosuję program… delikatne i wrzucam w nim, nie więcej niż 3 rzeczy (ograniczenie do 1,5 kg). Zagnieceń jest dużo mniej niż po samym praniu, ale nie podzielam opinii, że to co wyciąga się z suszarki nie wymaga prasowania, choć to pewnie kwestia osobistych „standardów”.
Warto pamiętać o odpowiednim dobieraniu rzeczy do danego cyklu – w instrukcji jest to dobrze opisane, ale od siebie dodam, że nie powinno się wrzucać przykładowo: grubych jeansów z cienką bluzką – spodnie potrzebują znacznie więcej czasu na dosuszenie, więc zanim to się stanie, bluzka może ulec przesuszeniu, a co za tym idzie – skurczeniu. Do suszenia w suszarce trzeba podchodzić z głową. Pamiętać też należy, aby nie wsadzać więcej niż 2/3 wysokości bębna.
Głośność pracy suszarki zmierzyłem w kilku momentach trwania cyklu – podczas suszenia osiąga maksymalną głośność 62 dB, choć większość czasu pracuje z głośnością 58,2 dB, głośniej jest tylko z tyłu sprzętu, przy wentylatorze – 62,8 dB. W porównaniu do mojej poprzedniej suszarki Electroluxa różnica jest zauważalna dość wyraźnie – przechodząc obok zamkniętego pomieszczenia gospodarczego, zawsze słyszałem, że suszarka działa (66 dB), a teraz jest to ledwie słyszalny szum.
Ciekawostką jest dźwięk generowany w trakcie autoczyszczenia skraplacza – mimo iż generuje też 62 dB, to jest to zupełnie inny dźwięk, uderzającej wody o blaszki wymiennika ciepła i moment gdy się załącza, jest słyszalny nawet przez zamknięte drzwi. Mi to pasuje – przynajmniej wiem, że system działa i robi to do czego został stworzony.
To główny punkt, dla którego kupuje się suszarki LG – w większości suszarek skraplacz trzeba czyścić ręcznie, tylko w LG ten podzespół czyści się automatycznie wodą wtryskiwaną pod ciśnieniem za pomocą 3 dysz.
Systemy autoczyszczenia oferuje jeszcze koncern BSH (Bosch i Siemens) – albo stary SelfCleaning, który działa tylko grawitacyjnie, stąd jest sporo informacji o zapychaniu się skraplacza, albo nowy system stosowany od ponad rok: AutoClean, gdzie suszarka jest pozbawiona filtrów w otworze bębna, ma tylko filtry na i pod skraplaczem. Niestety nadal obmywanie skraplacza odbywa się grawitacyjnie, a dolny filtr z kłaczkami leży w wodzie, więc jeśli będziemy czyścić go zgodnie z zaleceniami producenta (co 18-20 cykli), z suszarki będzie nieprzyjemnie pachniało (jest już sporo takich opinii).
Wśród firm oferujących suszarki z autoczyszczeniem skraplacza jest jeszcze Amica, biorąca suszarki od chińskiego koncernu Midea – nie ma za wiele opinii na temat tego systemu. Niby czyści się sam wodą wtryskiwaną przez pompkę, a my musimy tylko raz na 6 miesięcy skontrolować stan frontu skraplacza i ewentualnie go przeczyścić. Rozwiązaniem pośrednim są najnowsze suszarki Whirlpoola z serii W6 i W7, które mają dwa filtry w drzwiach z uszczelnieniem i trzeci filtr na skraplaczu, który sam się obmywa z kłaczków – nie jest to samooczyszczenie skraplacza, ale też pomaga.
W LG system autoczyszczenia włącza się od 1 do 3 razy na cykl i za każdym razem trwa 3 minuty. Raz zaobserwowałem odpalenie systemu 5 razy w danym cyklu – był to program mieszane. Czujnik wilgotności przy 10 minutach do końca cyklu wykrywał, że pranie nie jest jeszcze suche, więc wydłużał cykl o kolejne kilkanaście minut – robił tak 5 razy, a, że cykl autoczyszczenia odpalał się przy 15 minucie, to także on powtórzył się 5 razy.
Filtry w drzwiach są o wiele lepiej wykonane od tych z Electroluxa – tam niby był podwójny filtr, ale realnie to był jeden filtr, ale 2-częściowy, przez co puszczał sporo kłaczków na skraplacz. W LG mamy filtr wstępny który zbiera ok. 97% kłaczków i drugi, który zbiera to, co przejdzie przez pierwszy. Do tego na wejściu jest wyjmowana uszczelka – całość jest w miarę szczelna.
Po suszeniu pełnego wsadu w programie bawełna sprawdziłem mętność wody i jedyne to znalazłem to niewielką ilość mikro kłaczków, których aparat nie był wstanie wyłapać. Wnioski są proste – 99% kłaczków zatrzymują filtry, a to co przejdzie na skraplacz jest czyszczone przez 3 dysze wodą pod ciśnieniem.
Pamiętać trzeba jeszcze o jednej czynności: raz na pół roku trzeba odkurzyć tylną kratkę wentylacyjną, za którą kryje się wentylator suszarki – umiejscowienie z tyłu może być problematyczne, ale co zrobić.
Poza automatycznie włączającym się procesem czyszczenia skraplacza, możemy uruchomić go ręczne. W tym celu należy nacisnąć jednocześnie włącznik, sensor „dłuższy czas” i „ulubione” – na ekranie pojawi się cyfra zero. Następnie należy wyjąć filtry i przez otwór wlać do skraplacza 1,5 litra wody.
Gdy system uzna, że wody ma dość – na wyświetlaczu zaświeci się symbol skraplacza. Po paru sekundach suszarka rozpocznie 5 cykli samoczyszczenia skraplacza (od 0 do 4) i zasygnalizuje każdy etap na wyświetlaczu. Pod koniec piątego cyklu woda ze skraplacza zostanie wypompowana do zbiornika na wodę lub do odpływu.
Niestety, LG o opcji ręcznego włączenia samoczyszczenia nie informuje w instrukcji, ani na swojej stronie – o takiej opcji dowiedziałem się od jednego z czytelników naszego bloga (dzięki @gnus!), który podlinkował instrukcję tego procesu z włoskiego kanału LG (instruktarz występuje też w języku angielskim).
Nie mam wątpliwości, że zakup suszarki LG RC90V9AV4Q był dobrym pomysłem. Sprzęt jest delikatniejszy dla ubrań, cichszy, ma lepsze programy i funkcje smart. Automatyczne czyszczenie skraplacza to ogromna pomoc w eksploatacji sprzętu i mam tylko nadzieję, że system będzie skuteczny latami.
Gdybym miał ponownie dokonać wyboru to z całą pewnością byłby to model z LG, choć równie ciekawią mnie modele BSH z AutoClean – może kiedyś będzie okazja przetestować i ten sprzęt.
Jeśli zauważę jakieś problemy (oby nie) na pewno zaaktualizuję powyższy test. Jestem też obecny w komentarzach poniżej – jeśli więc chcesz o coś zapytać, smiało dawaj znać.
ZALETY
|
WADY
|
Koniecznie przeczytaj nasz poradnik, na co zwracać uwagę kupując pralkę. Jeśli szukasz sprawdzonego, polecanego modelu, zerknij na naszą listę polecanych pralek ładowanych od góry, albo na zestawienie najlepszych pralek do 1500 zł.
Mamy również bardzo konkretny artykuł dotyczący TOP-10 najlepszych pralek oraz zestawienie najciekawszych suszarek do ubrań dostępnych w polskich sklepach.
Warto też sprawdzić naszą listę pralek z wymiennymi łożyskami, a więc łatwych w naprawie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Lidl wrzucił kolejną pulę grubych przecen na narzędzia marki Parkside. Promki są naprawdę dobre, dostawy…
W Oficjalnym sklepie Allegro szykuje się mega okazja na odkurzacz Dyson V12 Detect Slim Absolute.…
Polski Amazon ma kozacką ofertę na ekspres Philips EP2330/10 z systemem spieniania LatteGo. W takiej…
Do końca listopada masz okazję kupić prosty, lecz genialnie wykonany model pralki firmy Asko –…
W Media Expert mają świetną ofertę na flagowego robota marki Roborock, a dodatkowo zgarniasz odkurzacz…
Sprawdzamy i porównujemy dwa najnowsze odkurzacze pionowe - Dreame Z30 i Dreame Z20. Czym się…
Komentarze
Dzień dobry, z racji tego iż moja suszarka samsung padła (a ma 4 lata i wygląda jak nowa, tak o nią dbała i ooo) i nikt nie chce podjąć się jej naprawy, gdzieś ucieka czynnik i nie można zlokalizować gdzie, wymiana całej części jest nieopłacalna, chciałam zapytać o jedną małą rzecz, bo specyfikacje dość obszernie Pani opisał, czy do LG [cena_szukaj]RC90V9AV4Q [/cena_szukaj]jest dodana półka na buty? z góry dziękuje
oki juz doczytałam dalej, że ma :)
Panie Krzysztofie mąż rozkręcił cala suszarkę, wyczyściliśmy ten cały syf który był wszędzie klaczki klaczki , nawet te blaszki pięknie wyczyścił ,wczoraj nawet azotem sprawdzał gdzie jest przeciek ,bo ustalił że czynnika brakuje, nie widać nigdzie rozszczelnienia ale napełnił czynnikiem, wczoraj włączyłam, wysuszyła ale zdaje misie, że chodziła ponad 3h gdzie wsad nie był duży, ręce opadają, myślałam, że pochodzi dłużej niż 4 lata;(
Niestety czyszczenie frontu skraplacza nie wiele daje i z czasem każda suszarka ma taki problem - u mnie Electrolux dał radę 2,5 roku, więc 4 lata to i tak dobry wynik, dlatego kupiłem kolejną z automatycznym systemem czyszczenia skraplacza i łatwiejszym rozbieraniem całego urządzenia (tak aby po 2 latach prewencyjnie rozebrać, przeczyścić i sprawdzić).
A ja myślałam, że to sprzęt na 10lat jak pralka...
Niestety... suszarki kondensacyjne z pompą ciepła to bardzo wygodne i praktyczne bestie, ale ich żywotność jest krótka.
Tak, każda LG RC90 ma w zestawie półkę na buty, kątowniki do połączenia z pralką LG i wężyk odpływowy. W Samsungu ma Pani czysty i droższy wymiennik ciepła? Najczęściej rozszczelnienia układów są właśnie wynikiem wydłużającego się suszenia przez niedrożność wymiennika ciepła (skraplacza/kondensatora - tych blaszek pod klapką).
Stoje przed wyborem suszarki: Mam dwa typy:
Bosch: https://www.mediaexpert.pl/agd/pralki-i-suszarki/suszarki/suszarka-bosch-wtr87tespl
LG:https://www.lg.com/pl/suszarki/lg-RC80V9AV3Q
Suszarka będzie stała w piwnicy, raczej wolnostojąco. Cena na ten moment z wliczonymi rabatami to 2600 Bosh, i około 2750 LG.
Model LG ma samoczyszczenie skraplacza, niższą głośność, podobne funkcje, większy bęben i nie wygląda aż tak paskudnie jak ten szary Bosch ;)
Zdecydowanie LG.
Chodziło mi o LG na 8kg wsadu, ale rozumiem, że poza wielkością nic się nie zmienia w stosunku do rc90?
Nawet bębny mają te same 120 litrów pojemności.
Witam,
Czy są gdzieś dostępne informacje odnosnie temperatur dla danych programów suszenia?
Ewentualnie kolejność programów wg temperatury (od najniższej do najwyższej temp)?
Pozdraeiam
Nie ma czegoś takiego w żadnej firmie.
A co Pan powie na temat poniższych modeli:
SIEMENS [cena_szukaj]WT47XEH0PL[/cena_szukaj]
Bosch [cena_szukaj]WTX87EH0PL[/cena_szukaj]
BOSCH [cena_szukaj]WTX87EH0EU[/cena_szukaj]
a może jednak model który Pan opisuje czyli LG [cena_szukaj]RC90V9AV4Q[/cena_szukaj]
Zatem LG [cena_szukaj]RC90V9AV4Q[/cena_szukaj]
Natomiast pytanie laika, skad suszarka bierze wodę m.in. do samoczyszczenia skraplacza.
Jakoś podłącza sie ją do bieżącej wody czy jak?
Z ubrań - płucze skraplacz wodą ze skroplin.
To też dobre suszarki, choć tak jak pisałem wcześniej - LG najlepiej rozwiązało system filtracji (2 filtry w drzwiach) i samoczyszczenia skraplacza (3 dysze płuczące pod ciśnieniem). Bosch AutoClean to realnie pojedynczy filtr, więc sporo syfu przechodzi na wymiennik ciepła, który płukany jest grawitacyjnie (jego front), więc bywa różnie, a i tak jest to TOP2 suszarek moim zdaniem.
Panie Krzysztofie, nie miałam nigdy suszarki czy mając pralkę z LG V700 i używając tej suszarki mogę skorzystać z programu typu "odświeżającego "czy też "mniej zagnieceń/bez prasowania" . Gdzieś w innych markach to widziałam przy LG chyba nie ma .
W LG mają program usuwanie zapachów i to jego używam zamiast odświeżania (nie ma takiej pozycji) - 39 minut. Mniej zagnieceń to opcja dodawana do programów, ale to tylko poruszanie bębnem do 2h po zakończonym cyklu. Ogólnie z suszarki pranie wychodzi z mniejszą ilością zagnieceń.
Nie przeraża nikogo to, że po 2-3 latach okaże się, że trzeba rozkręcać pralkę na śrubki żeby czyścić filtr który miał się czyścić automatycznie ale z czasem i tak się zabrudził?
Właśnie też trafiłem na Internecie że ktoś miał spory problem już po dwóch latach zapchany brudami miało się czyścić samo , tutaj czytałem zresztą Pan Krzysztof wyjaśniał że ten problem został w nowych wersjach rozwiązany i raczej nie powinno być kłopotu. Mam taką nadzieje ;)
"ktoś miał" - tych suszarek sprzedało się w ostatnich latach dziesiątki tysięcy na naszym rynku, a w polskim Internecie są dosłownie 2-3 przypadki takie... Do tego tak jak piszę w swoim teście - zalecam poza zwykłym autoczyszczeniem, raz na 2 tygodnie uruchamiać płukanie serwisowe skraplacza w 2 litrach wody - znacząco to pomaga w utrzymaniu skraplacza w względnej czystości. Nic nie działa idealnie, ale biorąc pod uwagę czarny scenariusz, że w suszarce LG po 3 latach będzie trzeba przeczyścić ręcznie skraplacz rozbierając sprzęt (co jest proste), lub w suszarce zwykłej po 3-4 latach wezwać serwis do tej samej czynności bo nie da się utrzymać skraplacza ręcznie czyszczonego w drożnym stanie, w suszarce LG nie marnowaliśmy czasu na czyszczenie skraplacza...
W bardzo małym procencie sztuk tak się dzieje i nie trzeba rozbierać do każdej śrubki, bo LG przewidziało szybki demontaż obudowy (odpina się dno) - cała procedura dojścia do gołego skraplacza to 5-10 minut roboty, a nie jak u konkurencji. W suszarkach bez tego systemu skraplacz też może się zapchać (co jest bardziej prawdopodobne niż w LG) i wtedy też trzeba sprzęt rozebrać, co jest znacznie trudniejsze niż w LG.
W tej chwili promocja na stronie LG.com - 2799PLN.
W promocji jest prawie bliźniaczy model [cena_szukaj]RC80V9AV3Q [/cena_szukaj]- 2799 zł
Witam, Panie Krzysztofie zakupiłem suszarkę LG [cena_szukaj]RC90V9AV4Q [/cena_szukaj]i mam pytanie co do działania. Suszafka drży w momecie obracania się bębna nawt na pusto. Czy to jest prawidłowy objaw? Sam beben obracając go ręką obraca się dośc ciężko. Z góry dziękuję za odp. Pozdrawiam
Opór bębna to normalna sprawa, u mnie jest tak samo i w sztukach na expo sklepów też. Każda suszarka może mieć delikatne drgania podczas pracy, ale to wręcz minimalne, nie wpływające na hałas i przesuwanie się sprzętu.
Witam. Aktualnie mam już trzecią pralkę LG (pozostałe nadal działają, a najstarsza liczy sobie już co najmniej 17 lat i działa bez zarzutu i napraw). Poprzednio miałam suszarkę Beco z której w sumie byłam zadowolona i miała osobny program "odświeżanie" z którego korzystałam, aby odkłaczyć ubrania. Obecnie mam suszarkę LG. Bardzo fajnie, że udostępnił Pan sposób z ręcznego włączania czyszczenia skraplacza oraz odświeżania. Kiedy był u mnie Pan z serwisu LG aby przełożyć mi drzwi w lodówce, pokazał mi ten sposób uruchamiania czyszczenia, ale nie zapisałam sobie i nie wiedziałam jak to uruchomić. Również brakowało mi pozycji odświeżanie, ale teraz dzięki Panu, już wiem jak to robić. Bardzo ciekawa publikacja, przeczytałam ją w całości jak też pytania i Pańskie odpowiedzi. Super i dziękuję, że chce się Pan dzielić swoją wiedzą i testami. Moja suszarka na programie "mieszane" zagniata niektóre rzeczy. W Beko się nie gniotły, ale podwójne filtry przepuszczały dużą ilość kłaczków i ten filtr na dole umieszczony od przodu był dość mocno zanieczyszczony. Jeszcze raz bardzo dziękuję za publikację i pozdrawiam.
Zakupilam model LG [cena_szukaj]RC90V9AV2Q[/cena_szukaj] wiec to chyba ta sama tyle, ze z innego sklepu. Ale na razie mam mieszane uczucia. Instrukcja jest malo czytelna. Przed pierwszym uzyciem trzeba nastawic na 5 minut suszenia gdzie nie ma tu w programie takiej opcji, dopiero po telefonie do LG dowiedzialam sie, ze trzeba nastawic obojetnie jaki program i po 5 minutach jak nagrzeje sie beben wylaczyc suszarke, tak zrobilam, ale zadnego nagrzania sie bebna czuc nie bylo. Musialam tez zadzwonic zapytac czy suszarka ma juz fabrycznie ustawione odprowadzanie wody do pojemnika, pan na infolinii sam nie byl pewien wiec no coz, niby po suszeniu recznikow odprowadzilo mi wode do zbiornika, ale z samej suszarki i wody wylanej ze zbiornika wydobywal sie tak niemily zapach, przesmiardly mi nim nawet reczniki, ktore po wyjeciu z pralki byly pachnace proszkiem. Nie wiem czy to taki nazwijmy to zapach nowosci i z czasem minie, ale no reczniki nadawaly sie znowu do prania. Nie czulam zadnej swiezosci czy miekkosci po wyjeciu z suszarki, za to z recznikow nie sypaly sie juz tak klaczki. Nie wiem tez do tej pory na czym dokladnie polegaja programy suszenie na stojaku czy zimne powietrze. Sluza do odswiezenia ubran, ktore dlugo lezaly w szafie? Bo program usuwanie niemilych zapachow z aplikacji dzieki panu juz wiem, ze sluzy do odswiezenia takich ubran, ale tamte dwa pozostale to nie wiem wlasciwie do czego? Kolejna sprawa sa filtry, po suszeniu recznikow, w filtrach bylo duzo klaczkow, ale troche tych klaczkow zostalo tez w bebnie suszarki i w tym otworze do ktorego wklada sie filtry, osadzily sie na scienkach tego otworu, wyczyscic ten otwor jest ciezko, myslalam, ze po to sa te filtry, aby wlasnie te klaczki czy kurz nie przedostawaly sie tam. No na razie mam naprawde mieszane uczucia.
Tak to praktycznie ten sam model, tylko z innym wykończeniem. Każda suszarka bazowo odprowadza wodę do szuflady, pierwsze 2-3 suszenia mogą generować taki zapach w każdym, nowym urządzeniu - u mnie zapach zniknął po 1 cyklu programu bawełna na średnim poziomie wysuszenia. Filtry zbierają ok. 99% kłaczków, 1% przelatuje dalej - tak działają wszystkie suszarki, a niektóre mają tą filtrację na gorszym poziomie (Samsung, Electrolux). Suszenie na stojaku służy do suszenia butów i delikatnych tkanin, które mogą zniszczyć się w obracającym się bębnie, a program suszenia zimnym powietrzem służy do odświeżania bardzo delikatnych tkanin na stojaku, ale osobiście takich nie wkładam do suszarki. Pani mieszane uczucia wynikają z niedoinformowania - kupiła Pani jedną z najlepszych suszarek na rynku.
Od pana dowiedzialam sie wiecej niz na infolinii LG i z instrukcji:-) dziekuje. Czyli do odswiezenia ubran, ktore lezaly dluzej w szafie lub np. przesmiardly zapachem gotowania sluzy program z aplikacji usuwanie zapachow? Nadaje sie on tez do usuwania klaczkow z ubran, ktorych po praniu nie nalezy suszyc w suszarce?
Programu usuwanie zapachów używam właśnie jako odświeżanie i spisuje się dobrze - u mnie potrafi wyciągnąć z czystego polaru smród papierosów. Delikatnych tkanin nie suszyłbym w suszarce - czyli to co ma na metce pranie w 30 stopniach, ani bluzek z nadrukami - temperatura suszenia to ok. 54 stopnie, a w programie delikatnym kilka mniej, więc trzeba podchodzić do suszenia z głową - początkowo w poprzedniej suszarce Electroluxa suszyłem wszystko jak leci i parę rzeczy zniszczyłem ;)