Sprawdzamy, czy warto kupić Dreame T30 – premierowy odkurzacz bezprzewodowy, który wyróżnia się bogatym wyposażeniem, znakomitą specyfikacją i… niewysoką ceną. Czyżby ideał?
Dobry odkurzacz powinien mieć dużą moc ssania i wymienny akumulator, a do tego musi być cichy, dobrze zrobiony i wygodny w obsłudze. Dreame T30 spełnia te warunki, a do tego kosztuje mniej, niż myślisz.
Odkurzacz dopiero pojawił się na rynku. Premierowa cena to mniej niż 1500 zł, ale możesz już skorzystać z pierwszych promocji – z kuponem sprzedawcy i kodem NOWOSC18 bez problemu obniżysz cenę do około 1350 zł.
Dodam, że kupujesz w oficjalnym sklepie marki – Dreame Tech Store, z wysyłką z trzech europejskich magazynów: Polski, Francji lub Hiszpani. Najkorzystniej zamówić z magazynu francuskiego, gdyż w gratisie dostaniesz elektryczny mop Dreame CC (tylko dla pierwszych 150 zamawiających). Sklep daje 2 lata lokalnej gwarancji i 7 dni na zwrot.
Promocja ruszyła 14 czerwca i potrwa do 26 czerwca lub wyczerpania stanów magazynowych.
Spis treści
Specyfikacja Dreame T30
- Moc znamionowa: 550 W;
- Moc ssania: 190 W;
- Ciśnienie ssania: 27 kPa;
- Pojemność akumulatora: 2900 mAh;
- Napięcie akumulatora: 29,6 V;
- Czas ładowania: 4 h;
- Czas pracy: 90 min w trybie ECO, 35 min w standardowym i 7,5 min w turbo;
- Waga samego odkurzacza ręcznego: 1,76 kg;
- Pojemność zbiornika na kurz: 600 ml;
- Filtracja: 5-stopniowa z filtrem HEPA i H12.
Patrząc na parametry, nowy Dreame może bez przeszkód konkurować z takimi wyjadaczami, jak Dyson V11, Jimmy H9 Pro, czy Samsung Jet 90. W kontekście specyfikacji ustępuje jedynie flagowemu modelowi marki Jimmy (i jego poprzednikowi JV85 Pro), ale są to różnice o kilka procent w mocy znamionowej, choć ciśnienie ssania ma na papierze jeszcze wyższe.
To, co rzuca się w oczy, to na pewno dobry poziom filtracji, niska waga jednostki centralnej i długi czas pracy we wszystkich trybach z wyjątkiem Turbo. No właśnie, tu jest mały zawód – duży akumulator, a w Turbo pracuje tylko 7,5 min? Jimmy H9 Pro pracuje ok. 17 minut z ssawką szczelinową, a mniej więcej tyle czasu potrzebowałem na sprzątnięcie mojego Clio. Z T30 mógłbym nie zdążyć nawet mając dwa akumulatory, a co dopiero, gdy ktoś ma auto kompaktowe lub z segmentu D, a nie małego mieszczucha.
Na szczęście moc ssania na środkowym biegu jest na tyle duża, że wystarczy do większości zastosowań, choć nie obraziłbym się, gdyby między trybem standard (35 min), a Turbo (7,5 min), pojawił się dodatkowy tryb o czasie pracy ok. 15 minut.
Jakość wykonania i akcesoria
Zestaw startowy jest bardzo bogaty, ale ma pewne braki. W kartonie znalazłem stację dokującą do zawieszenia na ścianie, jednostkę centralną, rurę oraz dwie przejściówki (giętki wąż i kątówkę pozwalającą sprzątać pod kątem 90 stopni).
Końcówek jest aż pięć: główna elektroszczotka z włosiem w kształcie litery V, mini turboszczotka do tapicerki i materacy, końcówka z miękkim włosiem do delikatnych powierzchni, końcówka do kurzu i ssawka szczelinowa z 2-punktowym oświetleniem. Oczywiście nie zabrakło ładnego zasilacza, kompletu instrukcji i naklejki na ścianę, ułatwiającej wywiercenie otworów pod stację dokującą – taki prosty dodatek, a jak ułatwia pracę.
Niestety, stacja dokująca nie mieści wszystkich akcesoriów. Rozwiązaniem tej kwestii jest dokupienie stojaka podłogowego Geekbes, który niedawno testowaliśmy na agdManiaKu – mieści wszystko, co możesz mieć do odkurzacza pionowego, pasuje do prawie każdej marki na rynku i nie wymaga wiercenia w ścianach.
Jakość wykonania to pierwsza liga. Do materiałów nie mam jak się przyczepić. Rura nie jest co prawda już elementem z metalu, a włókna węglowego, ale dzięki temu waga tego elementu spadła o 100 g. Sprawdziłem to na dokładnej wadze – rura z T30 waży 198 g, metalowa z Dreame V9 waży 298 g, a element z Roborock H7 (test niebawem pojawi się na naszych łamach) – 238 g. Może nie są to jakieś wielkie różnice, ale zawsze lepiej mieć lżejszy odkurzacz – nawet o te 100 g. Na dodatek rura z włókna węglowego wygląda świetnie – ma bardzo ładną fakturę z napisem Powered by Dreame X Innovation Lab 😉
Ostatnio trochę narzekałem na główne elektroszczotki w kilku odkurzaczach. W T30 na szczęście jest dobrze – szczotka jest praktycznie identyczna do tej z niedawno testowanego Dreame T10.
Duże tylne koła są świetnie gumowane i nie wydają z siebie żadnych dźwięków, jedynie te malutkie z przodu delikatnie hałasują, ale jest to poziom znany z innych flagowców, więc jest w pełni akceptowalny. Na pewno całość wypada lepiej niż w wypadku Roidmi Nex 2 Plus, czy równocześnie testowanego Roborocka H7 – oba odkurzacze, mimo że naprawdę fajne, mają okropnie głośne elektroszczotki. W Roidmi zabrakło dużych kółek prowadzących, a w H7 (mimo że są) przypominają odkurzacze za 200-300 zł – nie dość, że hałasują, to jeszcze piszczą.
Mini turboszczotka to typowy dla Dreame, Xiaomi i Jimmy element – sprawdza się świetnie i tyle. Jedynie czasem trzeba sięgnąć po jakieś narzędzie do wyjęcia samej szczotki, gdyż potrafi się mocno zacisnąć. Pozostałe akcesoria są super jakościowo, jedynie przyczepić się można do przejściówki kątowej – niestety nie da się nią sprzątać w pionie, gdy jest podłączona – blokada 180 stopni jest na tyle słaba, że przy delikatnych ruchach przód/tył, otwiera się i przejściówka zgina się do 90 stopni. Zakładać ją można tylko do sprzątania pod kątem 90 stopni.
Sama jednostka centralna to mieszkanka szarych plastików o grubych ściankach i ładnym wykończeniu. Spasowanie jest idealne, wszystkie przyciski działają jak należy i z delikatnym oporem. Nie znalazłem żadnych luzów na łączeniach, a przy zmianie końcówek trzeba użyć nieco siły. Odkurzacz pod względem jakości materiałów jest porównywalny (a być może nawet lepszy) z Dyson V11.
Jak odkurza Dreame T30?
Waga jednostki centralnej (1,74 kg) to już standard wśród odkurzaczy z silnikiem na górze. T30 jest o 90 gramów cięży od młodszego brata T10 i 40 g od T20 – różnica wynika pewnie z zastosowania pojemniejszego akumulatora 2900 mAh.
Ergonomia pracy jest dobra – odkurzacz porusza się jak należy, a przegub nie sprawia problemów, choć nie jest idealny jak ten w modelu Electrolux Q9 Pure. Realnie te 2 kg czuć w dłoni dopiero po kilkudziesięciu minutach sprzątania, a dodam, że akurat w tej ręce często odnawia mi się schorzenie zwane „łokciem tenisisty”. Odkurzacz może jednak sprawiać problemy osobom starszym i mającymi inne problemy ze stawami czy kręgosłupem – w takim przypadku polecam zwrócić swoją uwagę na modele z silnikiem na dole, choćby na już wspomniany model Electrolux Q9 Pure.
Odkurzanie przy użyciu siły ssania 27 kPa to prawdziwa przyjemność – nie trzeba weryfikować, czy sprzęt wyciągnął drobinki z głębokich fug, T30 radzi sobie z tym problemem nawet w trybie standard. Na pewno pomocną w tym temacie jest szczotka z długim włosiem w kształcie litery V. Dobrze wchodzi w fugi, a także radzi sobie z wyczesywaniem dywanów.
Warunek jest tylko jeden – dywan nie może mieć długiego włosia. Taki kształt szczotki ma też inną zaletę – włosy plączą się tylko na środku, a tam znajdują się specjalne zęby, które wyczesują szczotkę. To rozwiązanie działa prawie perfekcyjnie.
Niestety zabrakło w głównej elektroszczotce oświetlenia LED, ale za to front jest porządnie gumowany, podobnie jak wszystkie koła – nie ma obaw o zarysowanie podłóg lub uszkodzenie mebli. Super sprawą jest praktycznie brak opóźnienia w starcie urządzenia – odkurzacz reaguje w 0,5 sekundy.
Poziomów mocy mamy cztery. Pierwszy (automatyczny) sam wykrywa poziom zabrudzeń i dostosowuje moc do wykrytego kurzu – funkcja działa perfekcyjnie, zwiększa moc ssania tam, gdzie to potrzebne i oszczędza baterię. Tryb ECO jest dobry dla twardych podłóg – w zupełności wystarcza. W trybie standard sprzątniemy kafelki z głębokimi fugami czy wykładziny, a na dywanach ze średnim włosiem trzeba odpalić tryb turbo.
Przez dwa tygodnie zabawy T30 bardzo brakowało mi dodatkowego trybu między standardowym a turbo – przeskok z 35 minut pracy na 7,5 min jest drastyczny.
Testowy odkurzacz osiąga w trybie ECO 69,8 dB głośności. W trybie standard jest to 72,7 dB, a w turbo 75,2 dB. Najgłośniejszym elementem jest jak zawsze obracająca się elektroszczotka, która generuje 77,6 dB hałasu. Jak na flagową siłę ssania, głośność maksymalną ok. 75 dB trzeba uznać za bardzo przyzwoitą.
Jednostka centralna została wyposażona w czytelny, kolorowy ekran z trzema przyciskami. Pod palcem wskazującym mamy czerwony przycisk startu pracy – może działać w dwóch trybach. Pierwszy wymaga trzymania wciśniętego przycisku w celu pracy, a drugi pozwala na pracę ciągłą (blokuje pracę na danym trybie). Ostatni przycisk zmienia poziom mocy.
Oba przyciski obok ekranu mają też drugą funkcję, gdy tylko dłużej je przytrzymamy. Górny blokujący pracę ciągłą, resetuje filtr HEPA, a dolny od poziomów mocy otwiera menu, w którym można zmienić język (brak polskiego) lub podglądnąć historię czasu pracy na prostym wykresie 7-dniowym.
Wskazania są bardzo czytelne, ale nie znajdziemy tu funkcji SMART, jak w Roidmi Nex 2 Plus. Po rozpoczęciu sprzątania na ekranie zobaczymy wykres ilości kurzu podczas aktualnego sprzątania, szacowany czas do wyczerpania baterii (faktycznie nie kłamie) i symbol blokady pracy ciągłej. Niczego tu nie brakuje.
Akumulator jest wymienny, więc można dokupić za około 350 zł zapasowy model. W górnej części są 2 diody pokazujące stan naładowania za pomocą kolorów. Nie ma możliwości ładowania akumulatora poza odkurzaczem, chyba że dokupi się specjalny dok ładujący, który wpina się w górną część stacji naściennej – taki dok dostaniemy, kupując zapasowy akumulator. Osobiście skusiłbym się na drugi akumulator – 7,5 minuty w trybie Turbo to dla mnie za mało.
Miękka końcówka do delikatnych powierzchni sprawdza się w odkurzaniu biblioteczki i stojących na półkach książek. Szczotka 2w1 do kurzu idealnie sprawdza się przy każdej innej powierzchni, która nie wymaga miękkiego włosia. Zaraz po rurze z włókna węglowego, najciekawszym elementem jest ssawka szczelinowa – ma większą długość od tej ze starszych modeli Dreame (lub konkurencji) i ma dwie diody led doświetlające ciemne zakamarki.
Niestety, praktyczność tego elementu jest średnia. Z jednej strony ma oświetlenie (w przeciwieństwie do głównej elektroszczotki) i zwiększoną długość (od przewężenia 25 cm vs 16 cm w Dreame V9 czy Roborocku H7), a z drugiej ma największą szerokość i wysokość (16 mm na 30 mm), co zmniejsza skuteczność sprzątania. Na szerokość ssawki z V9 (12 mm) i H7 (10 mm) wręcz mieszczą się wewnątrz ssawki T30!
Tymczasem zasada działania ssawki szczelinowej jest prosta – im węższa, tym większe podciśnienie i lepsze efekty sprzątania, więc nawet dużo słabsze modele, jak BlitzWolf BW HC1 czy Hoover Hydro H-Free 500 Plus mogły z powodzeniem odkurzać przy mniejszej mocy, a w Dreame T30 musimy ratować się najwyższą mocą ssania i krótkim czasem pracy.
Dodam, że do T30 podpiąłem też ssawkę z Dreame V9 – wtedy skutecznie mogłem sprzątać auto już na środkowym poziomie mocy, który ma 35 minut czasu pracy. Cały czas podtrzymuję zdanie, że Dreame powinno przeprojektować swoje ssawki.
Czyszczenie i filtracja
Wszystkie elementy rozbiera się łatwo i bezproblemowo. Oba filtry (HEPA i H12) można myć pod bieżącą wodą, podobnie jak separator cyklonowy i cały zbiornik na kurz.
Wyjęcie szczotki z głównej elektroszczotki to też żaden problem – wystarczy zwolnić blokadę i wyjąć zaślepkę. Jedynie do wyciągnięcia szczotki z mini turboszczotki do materacy czasem potrzeba jakiegoś narzędzia typu śrubokręt, czy montę.
Akumulator wpina się gładko – nie trzeba specjalnie celować w wgłębienia, jak to było w BlitzWolf BW-H1. Odkurzacz sam nam przypomni o potrzebie umycia filtra i zasugeruje jego wymianę, gdy uzna, że jest to konieczne. Filtry są takie same jak w starszych modelach Dreame, więc o ich dostępność nie ma co się martwić – komplet HEPA + H12 to koszt ok. 120 zł na Aliexpress.
Czy warto kupić Dreame T30?
Dreame T30 to krok naprzód względem poprzednika, czyli modelu Dreame T20, który na początku sprzedaży zaliczył ogromne potknięcie z wadą elektroszczotki. Problem został rozwiązany, a T30 ma być ponoć wolny od tej wady – w moim egzemplarzu nie zauważyłem żadnych problemów, więc chyba faktycznie tak jest!
Względem poprzednika zyskujemy bardziej rozbudowany wyświetlacz, większą moc ssania, moc silnika, a także pojemniejszy akumulator pozwalający na 20 minut dłuższą pracę niż w T20. Wygląd, cena, filtracja, główna elektroszczotka są takie same, lecz dostajemy nieco bogatszy zestaw akcesoriów i podświetlaną szczelinówkę.
Skoro cenowo odkurzacze prawie się nie różnią, to wybór jest oczywisty – T30 to po prostu lepszy sprzęt. Gdyby nie mało praktyczna ssawka szczelinowa i krótki czas pracy w trybie turbo, odkurzacz zasługiwałby na taką samą ocenę, jak Jimmy H9 Pro czy JV85 Pro.
To kawał porządnego odkurzacza, który sprawdzi się w każdym zastosowaniu za wyjątkiem czyszczenia auta – działa za krótko w trybie turbo i ma za szeroką ssawkę szczelinową. Cena w dniu premiery na poziomie około 1350 zł jest świetna – to prawie 400 zł mniej od Jimmy H9 Pro, 1000 zł mniej od Samsunga Jet 90 i tylko 200 zł więcej od Jimmy JV85 Pro.
Zdecydowanie jest to sprzęt wart rozważenia, gdy liczy się moc ssania.
ZALETY
|
WADY
|
To również warto przeczytać!
Szukając dobrego odkurzacza koniecznie przeczytaj nasz wpis, jak kupić odkurzacz i nie stracić. Warto również zapoznać się z poradnikiem, jaki odkurzacz dla alergika warto teraz wybrać.
Zachęcam również do zerknięcia na listę najlepszych pionowych odkurzaczy bezprzewodowych, jak również maniaKalny TOP-10 najlepszych odkurzaczy na polskim rynku oraz zestawienie najlepszych odkurzaczy piorących.
Jeśli szukasz robota sprzątającego, warto zerknąć na nasz poradnik, jaki odkurzacz automatyczny wybrać, żeby nie żałować, oraz na TOP-10 najlepszych robotów sprzątających.
Ceny Dreame T30
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dzień dobry, zachęcona pozytywna opinia również zakupiłam ten model, niestety po ok 10 miesiącach użytkowania doszło do uszkodzenia szczotki elektrycznej – doszło do wypadnięcia bocznych zaślepek stabilizujących szczotkę i urwania kabli – czy podobna wada była w T20? Na stronie producenta widnieje info, że gwarancja nie obejmuje akcesoriów więc nawet nie mogę zareklamować bubla…
Tak, w T20 też był ten problem, ale w przypadku T30 dość szybko poprawiono elektroszczotkę – mam T30 od 3 lat intensywnie użytkowany i nic nie padło.
Dzień dobry,
Odkurzacz T30 zakupiłam ufając bardzo pozytywnej opinii sprzedającego. Niestety rozczarowałam się bo zupełnie gładki dywan można odkurzać tylko w pozycji eko . Na pozostałych natychmiast się wyłącza (z informacją – wyczyść szczotkę- na której przecież nic nie ma). Czasami wyłącza się też na eko. Złożyłam już reklamację i po „naprawie” nic się nie zmieniło z wyjątkiem tego, że dodatkowo pojawił się problem z przełączeniem odkurzacza na inny tryb ( trzeba odczekać jakiś czas po samoistnym wyłączeniu aby zareagował) Wygląda, że można nim odkurzać tylko podłogę. Wypada mi ponownie złożyć reklamację 🙁
Bo to normalna cecha 90% odkurzaczy wyposażonych w elektroszczotkę z zabezpieczeniem przez uszkodzeniem napędu. Te są bezpośrednie lub na pasku i gdy wjeżdżamy takim obrotowym wałkiem napędzanym przez maleńki silniczek, materiał dywanu, czy wykładziny stawiają mu opór – jeśli jest od za duży, elektroszczotka automatycznie wyłączy się, pokazując komunikat o zablokowaniu się wałka. Mogę wymienić dosłownie kilka modeli odkurzaczy, które nie mają takich problemów, a każdy testowany model sprawdzam na dywanie shaggy 3 cm. Realnie Dreame T30 odkurzam raz po raz dywan z 3 cm włosiem, ale tylko wykonując ruchy do tyłu, bo do przodu będzie tak jak Pani pisze. To nie wada modelu, czy sztuki, ale cecha większości odkurzaczy pionowych. Reklamacja jest bezzasadna.
Witam, czy do dreame t30 będzie pasowała inna turboszczotka? Odpadło mi kółko od dużej turboszczotki i nie trzyma się jak wkładam je ponownie. Akcesoria do T30 nie ma. Wszędzie są niedostępne. I nie wiem co robić.
Musi mieć zgodne napięcie – wtedy będzie pasować – najlepiej kontaktować się z dystrybutorem Dreame, mają serwis i mogą podać co powinno pasować.
Dzień dobry,
który odkurzacz Pan poleca: Jimmy H8 Upgrade czy Dreame T30 ? Ważną cechą jest dla mnie lekkość i te dwa odkurzacze ważą poniżej 2kg.
Pozdrawiam:)
2 kg to jednostki centralne, wraz z rurami i elektroszczotkami dobijają do 3 kg. Konkurentem dla T30 jest Jimmy H9 Pro , nie model H8 i oba są świetne, osobiście mam Dreame T30 od 2 lat i jestem zadowolony.
mi właśnie po 2 latach w Dreme T30 padła bateria
najpierw czas odkurzania drastycznie sie skrócił do 30s, po tygodniu już wcale nie odpalał, pokazał sie tylko błąd E7, a teraz nawet nie reaguje
Nowa bateria oscyluje w okolicy ok 600zł czyli 50% wartości sprzętu …. NIEPOLECAM
A jak sprzęt z baterią/bateria były przechowywane?
Wczoraj zrobiłem pierwszy test T30 – odkurzacz na cienkich chodnikach i zwykłym krótkowłosym dywanie blokuje szczotkę na każdym trybie poza Eco. Nie mogę właściwie używać trybu Auto – jakieś podejrzenia co może być przyczyną?
Trzeba brać go sposobem – u mnie daje radę z dywanem shaggy z 3 cm włosiem, ale trzeba go włączyć w trakcie ruchu i faktycznie sporo siły potrzeba, żeby przesuwał się po takim włosiu.
Dzień dobry.
Zastanawiam się nad zakupem odkurzacza. w grę wchodzą Dreame T30 , Jimmy H9 Pro i Jimmy H10 Pro . który lepszy do domu 150m2 i czy do każdego można dokupić dodatkową baterię. Z gory bardzo dziękuję za odpowiedz.
Do najnowszego Jimmy H10 Pro na razie ciężko dorwać baterię, do Jimmy H9 Pro głównie na AliExpress, a do Dreame T30 najłatwiej. Wszystkie 3 sprawdzą się.
Dzien dobry!
Czy elektroszczotka nada sie do drewnianych podlog?(parkiet) nie bedzie rysowala?:)
Dziekuje za rade!
Jasne, mam dość miękkie podłogi lakierowane z desek modrzewiowych i szczotka główna ich nie rysuje.
Mam pytanie odnośnie baterii, bez żadnej końcówki na Eco pokazuje mi 90mon pracy, po podpięciu rury z elektroszczotką od razu zmienia się na 39min, to normalne? Dodatkowo przy odkurzaniu dywanu odkurzacz przesuwa mi brud, kiedy ciągnę odkurzacz do siebie to szczotka zbiera sierść i zostawia taki właśnie pasek z sierści zgarnięty ale niezebrany. Dywan tkany na płasko żadnego długiego włosia. Przysnam szczerze że jestem rozczarowana tym jak zbiera a właściwie nie zbiera dokładnie sierści i jak słabo zbiera zanieczyszczenia w rogach, blisko ściany itd. <chodzi o koci żwirek, lekki drobny drewniany) Może dostałam wadliwy egzemplarz? bo odkurzacz ma tylko tydzień. Dziękuję za odpowiedź
Sprawdziłem u siebie, choć moja sztuka ma prawie 2 lata i wszystko się zgadza – 90 min bez elektroszczotki i 39 min z nią. Koci żwirek może mieć za dużą średnicę – przestrzeń między szczotką, a podłogą jest ograniczona i trzeba podnieść odkurzacz i postawić na żwirku żeby wciągnął – tak ma większość odkurzaczy. Co do sierści to u mnie zbiera kocią z dywanu typu shaggy z włosiem 3 cm 🙂
Jeszcze tylko opiszę, mam raczej krótkowłose dywany oraz drewniany parkiet. Poprzednio miałam xiaomi g9 ale wyłamała się rura na łączeniu z odkurzaczem, samą szczotkę też wykończyłam, bo jedno kółko odpadło.
dzień dobry, czym różni się odkurzacz Dreame t30 od Dreame t30 neo ? Poza akcesoriami. same „body”? Czy warto dopłacać do T30, jak akcesoriów dodatkowych nie potrzebuje. Czy jest lepszy model tak do 1800zł
pozdrawiam
Cześć Julia,
Różnią się ilością akcesoriów.
Jeśli ich nie potrzebujesz to możesz zaoszczędzić.
Poza tym to ten sam odkurzacz.
Natomiast ja posiadam Dreame T30 zwykłe i szczerze powiedziawszy jak brałem Dysona w ręke to jakość plastików w Dreame jest zdecydowanie lepsza od dysona za 3500 jak dla mnie.
Powiedziałbym, że same plastiki jakościowo są podobne, ale wykonanie szczotek, czy klipsów już faktycznie uważam za lepsze w Dreame.
Dzień dobry,stoję przed wyborem odkurzacza i czy bardziej Pan poleca Dreame t30 czy Jimmy H9 Pro?
Gdybym miał dziś kupić odkurzacz, byłby to Jimmy H9 Pro , lub jak nieco potanieje następca Jimmy H10 Pro . Dreame T30 mam i sobie chwalę, ale nie aż tak jak modele Jimmy 🙂
Dzień dobry,
Czy zapasowe filtry od T20 będzie można wykorzystać w T30?
Powinny pasować.
Dzien dobry,
Chcialam zapytac jak ma sie odkurzacz po dluzszym czasie uzytkowania?
Mam go 1,5 roku i jak na razie nic się nie zepsuło, napęd w szczotce działa, nie widzę, żeby pojemność akumulatora jakość spadła, nadal jest to ok. 7-8 min w turbo, a jedyne co przeszkadza to źle zaprojektowana ssawka szczelinowa, tak jak to opisałem w teście. Mam też już 5 letni Dreame V9 i tu też jest nieźle, zwłaszcza pod względem akumulatora, który w turbo nadal daje radę pracować ok 6 minut, więc co jak co, ale akumulatory są w Dreame świetnej jakości.
Po zakupie t 30 pokazuje baterię na poziomie 38 po naładowaniu w trybie eco. Czy coś z nim nie tak, czy wzrośnie przy kolejnych ładowaniach?
Nie miałem takiego problemy – po naładowaniu powinno być 100%.
Witam Krzyśku.
Mam mały dylemat. Aktualnie posiadam Dysona v8 absolut. Niestety bateria w nim już pada, ale ety plastikowe w szczotce są porysowane i są takie jakby zadziorki z plastiku a co za tym idzie sierść kotow, kurz itp się przyczepiają i blokują przepływy powietrza przez nią. Postanowiłam kupić nowy odkurzacz najchętniej nadal Dysona ale ceny troch zabijają…
Postawiłam na Dreame ale tu pytanie. Podoba mi się moc z T30 ale z T20 pro podoba mi się druga szczotka do podłóg twardych. W dysonie właśnie mam takie dwie szczotki i więcej korzystam z tej do podłóg twardych (nie mam w domu dywanów) wiem że jest dużo cichsza od tej do dywanów. No a w T30 nie ma tej szczotki.
Jak myślisz czy mogłabym dokupić szczotkę od T20 pro i czy ona pasowałaby do t30?
To już trzeba pytać Dreame czy zgadzają się między modelami napięcia, bo gniazdo na pewno pasuje.
Panie Krzysztofie bo czegoś nie rozumiem.
Jak to jest że odkurzacz pionowy mamy trzymać cały czas pod prądem w docku skoro on mając 99% doładowuje ten 1 %. Teoretycznie nie wpływa to na cykl bo takie ładowania zużywają maleńką czesc cyklu z tego co kiedyś słyszałem ale jednak co chwila ładować ?
Nie widziałem w instrukcji dreame żeby coś takiego robić więc się zastanawiam nad trwałością baterii w razie odkładania za każdym razem odkurzacza do włączonego docka.
To kwestia jakości użytych ogniw i sterownika – sporo akumulatorów ma problemy z pamięcią, a także gdy nie są podłączone do prądu, szybko się rozładowują – to już zależy od marki, a nawet modelu, choć fakty, że większość najnowszych nie ma już tego problemu.
Panie Krzysztofie , sprawdziłem że T30 ma baterie LiPoly z 8 modułów 2700mah. Czy orientuje się Pan czy takie moduły w razie w są wymienialne ? Na stronie dreame pisze też że baterie tego typu są trwalsze niż zwykle ion …
Znajomy elektronik mówi, że tak 😉
Panie Krzysztofie,
Zakupiłem właśnie T30. Natomiast dzieje się rzecz dziwna na zwykłym dywanie po chwili zatrzymuje mi się elektroszczotka ta duża. Czy spotkał się Pan z takim problemem? Nie ma tam włosów ani nic co by to mogło powodować. Jest to może jakaś usterka reklamacyjna?
To już kwestia jaki to dywan. U mnie wycieraczki sprząta świetnie, ale dywan o włosiu 3 cm już wcale. Szczotka gdy ma za duży opór, przerywa pracę – to zabezpieczenie przed zerwaniem paska, lub uszkodzeniem jej napędu – typowe dla wszystkich odkurzaczy z elektroszczotką.
Witam
Gdzie można dokupić akumulator w takiej cenie?
Dziękuję pozdrawiam
Takie ceny były w czerwcu 2021, gdy testowałem ten model – teraz wszystko poszło w górę.
dzień dobry, stoję przed dylematem t20 pro czy t30. T20 kusi mopowaniem. Natomiast zależy mi bardzo na wyciągnięciu z dywany jak najwięcej, Dodatkowo mam psa który ciągle gubi sierść. Różnica w 2 sprzetąch obecnie to 100 zł, będę wdzieczna za pomoc.
T20 Pro ma 2 akumulatory w zestawie i to jest główna różnica. Z innych to rodzaj szczotki – T30 ma uniwersalną, a T20 Pro wałek do podłóg twardych, który nie radzi sobie z dywanami.
czy dobrze rozumiem, że t2opro nie sprawdzi się do dobrego wyczyszczenia dywanu? a jak radzi sobie mopowanie? robi smugi?
To jest tylko dostawka do szczotki, bez większego docisku, więc to raczej wspomaganie odkurzania niż prawdziwe mopowanie.
Wałek służy do odkurzania podług twardych, a nie dywanów – nie potrafi dobrze ich wyczesywać. Od tego są szczotki uniwersalne z paskami włosia i/lub gumy, ale z tego co widzę to obie są jednak w zestawie T20 Pro, więc też się sprawdzi.
ok dzięki, mając na uwadze tylko 100 zł różnicy w cenie który sprzęt by Pan wybrał osobiście?
T30 mam od roku się sprawdza, ale T20 Pro z dwoma szczotkami, dwoma bateriami i lepszą szczelinówką to chyba lepsza opcja przy minimalnej różnicy cenowej.
Dzień dobry,
zastanawiam się jaka jest różnica pomiędzy T30 a T30 Neo? Neo jest jakieś 300 pln tańszy a parametry wyglądają na takie same. Czy warto dopłacić czy niekoniecznie?
pozdrawiam 🙂
Neo ma mniej akcesoriów i inny wyświetlacz, ale to też niezła opcja, gdy jest w promocjach.
Panie Krzysztofie,
pomocy 😉 Jimmy H9 Pro , Dreame T30 lub T 20 ?? Mieszkanie 67m, na podłodze panele, gres i dywaniki typu Shaggy (z krótszym włosem) i 2 duże psy długowłose. Co wybrać ?? I który może stać w garderobie podłączony do prądu ale bez konieczności montowania specjalnego uchwytu ? Pozdrawiam 🙂
Każdy może tak stać – byle był zawsze podłączony do prądu. Jimmy H9 Pro ma bogatsze wyposażenie, 2 różne wałki do podłóg twardych i do dywanów, stację stojącą (nie trzeba wiercić w ścianie) i świetną ergonomię (moim zdaniem). Dreame T30 to równie dobry sprzęt z 1 szczotką uniwersalną i bogatym zestawem końcówek. Oba to świetne odkurzacze. Jimmy ma 2x dłuższy czas pracy w trybie turbo.
Dziękuję 🙂
Witam,
mam pytanie czy odkurzacz może stać „luzem” podpięty do prądu czy wyłącznie w uchwycie do tego przeznaczonym ?
Nie powinien bo będzie szybko się rozładowywać i bateria padnie dość szybko. Odkurzacze pionowe i roboty zawsze trzyma się pod prądem.
Czyli bez 'uchwytu” nie ma możliwości trzymania w pionie „pod prądem” ? Np. w garderobie wpięty do prądu ale bez montażu uchwytu.
A to się nie zrozumieliśmy – może stać jak Pani wygodniej, ale ma być podłączony stale do prądu.
Dziękuję 🙂
Dzień dobry, zakupiłam T30. Czy to normalne, ze odkurzając trzeba caly czas naciskac przycisk i trzymac go. Tak ma byc? Czy to wada mijego odkurzacza? Proszę o odpowiedz.
Przy wyświetlaczu są 2 przyciski – ten z strzałkami pozwala na tryb pracy ciągłej – wtedy nie trzeba trzymać przycisku.
Dziękuję bardzo 🙂
Czy warto dopłacać (na dzisiejsze ceny) ponad 500 zl do T20? Mam dość male mieszkanie i nie wiem czy warto szarpnąć sie na droższy model.
Dopłacać do T20 względem czego? Chyba, że pisze Pan o dopłacie do T30, względem T20 – różnic nie ma jakość specjalnie wiele.
Dzięki za odpowiedź, doprecyzuje:
Mam małe mieszkanie, ale niestety ze względu na lokalizację bardzo się kurzy – regularnie znajduje zakamarki gdzie zbierają się wręcz koty kurzu.
Chce pozbyć się starego-klasycznego odkurzacza na rzecz ręcznego – przede wszystkim przez to że zajmuje mniej miejsca.
Zacząłem robić research i od tanich modeli Xiaomi, przeszedłem przez Xiaomi G9/G10, przez Dreame T20 i finalnie wylądowałem tutaj, myśląc że jak już kupić to coś konkretnego. W recenzjach tych tańszych modeli widziałem informacje że jednak ta siła ssania pozostawia trochę do życzenia.
– powierzchnia mieszkania 30
– dużo kurzu
– dużo zakamarków (rura mnie przekonuje)
– dużo „tekstyliów” – w tym dywan z długim włosiem i spora kanapa.
– okazjonalnie chciałbym też odkurzyć samochód
Jeśli okazjonalnie chce Pan odkurzać auto to warto brać coś mocniejszego, do tego mając dywany, można celować w szczotki uniwersalne, lub 2 osobne w zestawie (te z wałkiem średnio sobie radzą z dywanami). Celowałbym w Jimmy H9 Pro , lub tańszy JV85 Pro , Dreame T20 , Dreame T30 , Dreame V12 Pro .
Mam pytanko co wybrać dreame T20(1200zl) czy T30(1750). Wiadomo T30 to najnowszy model. Ale czy jest sens dopłacać? Mam w domu tylko płytki i panele. Odkurzam codziennie. Czy bardzo się różnią?
T30 mam wraz V9 i z obu jestem zadowolony z wyjątkiem szczelinówki w T30 (jest za szeroka). Różnica w cenie spora, więc raczej zostałbym przy T20.
Dzień dobry, zauważyłam, że w sieci można znaleźć Dreame T30 Neo , ale nie mogę się doszukać jaka jest różnica między T30 a T30 Neo, czy mógłby Pan wyjaśnić ? Będę wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam 🙂
Hmmm w Neo nie widzę rury giętkiej, szczotki z miękkim włosiem do kurzu, ani kątownika do sprzątania pod meblami. Ssawka szczelinowa wygląda inaczej na zdjęciach, ale to może być złudne. Parametrowo nie widzę różnicy.
Witam. Zastanawiam się nad kupnem Dreame T20 PRO , są one dostępne w przyzwoitej cenie i w zestawie z 2 bateriami. Mam takie pytanie czy problem z turboszczotką został rozwiązany? Czy moc ssąca jest mocno odczuwalna pomiędzy modelem T20 a T30? Bo nie wiem czy opłaca się dopłacić i zakupić model T30 jak nie ma aż tak dużej różnicy
Producent zapewnia, że problem został rozwiązany. Ja mogę od siebie dodać, że w T30 też nie widziałem juz tego problemu. Pytanie tylko jak stare zapasy mają sklepy. Do T30 nie ma sensu dopłacać gdy T20 Pro ma 2 aku w zestawie.
Jeszcze jedno pytanie: jak daleko rurą łamaną można wjechać pod mebel w modelu T30, a jak daleko rurą h9 pro? Wizualnie wydaje mi się, ze H9pro ma połowę tego co może rura z T30?
Dokładnie tak.
Dzień dobry, proszę o odpowiedź na kilka pytań: 1. Czy różnica głośności na najwyższych obrotach między odkurzaczem Dreame T30 , a Jimmy H9 pro jest bardzo słyszalna? Ogłolnie który odkurzacz jest głośniejszy? 2. Czy odkurzacz Jimmy H9 pro i T30 pracują podobnie tzn., czy na podobnym poziomie odkurzą mieszkanie, kurze itp.? Wiem, że szczelinówki się różnią, ale jak to wygląda w ogólnym sprzątaniu? 3. Który odkurzacz H9 pro czy T30 będą lepszym wyborem dla alergika lub dziecka? Który ma lepszy filtr? 4. Który z tych odkurzaczy jest cięższy? Głównie chodzi mi o część „ręczną” np. do odkurzania kanapy? 5. Czy szczotki do materaca w obu modelach ładnie suną po materacu, czy jest duży opór? Dziękuję bardzo.
Różnica w głośności jest zauważalna, choć tryb turbo używa się rzadko. T30 jest po prostu cichszy – ok. 75 dB, a Jimmy bliżej do 80 dB. W normalnym odkurzaniu są podobne, choć to Jimmy ma w zestawie rolki do różnych zastosowań, moim zdaniem lepiej prowadzącą się elektroszczotkę. Także ergonomia Jimmy bardziej mi odpowiada, mimo, że Jimmy jest cięższy. Oba mają porządne filtry HEPA, choć T30 ma jeszcze dodatkowy filtr materiałowy. Szczotka do materacy jest zdecydowanie lepsza w T30.
Obecnie korzystam z Dreame V9 czy mogę prosić o radę czy warto wymienić V9 właśnie na Dreame T30 czy może inny? Mam glownie twarde drewniane podłogi i korzystam z robota Xiaomi na codzień. Odkurzacz pionowy potrzebny jest mi doraźnie plus odkurzanie kanapy, lozka itd. Dodatkowo sciagam nim kurz z mebli. Przy V9 brakuje mi trochę mocy a nie mam za bardzo jak tego porównać. Pana zdamiem jest to odczuwalna różnica?
Mam oba – V9 od 4 lat prywatnie, T30 od czerwca na testach długoterminowych. Moc ssania w T30 jest dużo lepsza, ale odczujemy to tylko na ssawkach, choć nie na ssawce szczelinowej, która jest źle zaprojektowana (opisałem to w teście), na sprzątaniu podłóg nie ma tak dużych różnic bo tu i tak większość roboty robi elektroszczotka, a nie siła ciąga. Czy warto wymienić? Dostajemy sporo więcej możliwości, więcej akcesoriów, dłuższy czas pracy, wymienny akumulator, lepsze wskazania pracy, statystyki itp. Gdybym miał wymieniać V9 to raczej na Jimmy H9 Pro .
Czy odkurzacz przypięty do bazy ma się cały czas ładować? Czy ładowarka musi być przypięta do bazy cały czas? Czy to nie popsuje baterii? Czy w ogóle można ten odkurzacz doładować gdy ma np. 50 % czy lepiej rozładować baterię i dopiero go naładować? Bardzo proszę o radę :)v mam odkurzacz od kilku dni i nie chcę go popsuć takim ładowaniem…
Zgodnie z zaleceniami producenta, odkurzacz powinien być w stacji, która jest na stałe podłączona pod ładowanie – nic jej się nie stanie, wręcz odwrotnie. To są baterie z sterownikami, nie trzeba ich formatować – po zakupie doładowujemy do 100% i działamy 🙂
Panie Krzysztofie, stoję przed wyborem: jimmy h9 pro , dreame t30 i dreame t20 pro . Którego brać? 😊
Zdania nie zmieniłem – Jimmy H9 Pro to mój ulubiony odkurzacz pionowy. Dreame T30 jest ok, ale nie podoba mi się w nim szczelinówka (za szeroka) – mam go od 5 miesięcy na teście długoterminowym, sprząta dobrze, ale jakość ergonomia Jimmy bardziej do mnie przemawia, także dłuższy czas pracy w turbo i stacja stojąca.
Jestem szczęśliwą posiadaczką tego modelu. Polecam! 🙂
Mam psa który gubi mnóstwo sierści, turbo szczotka działa bez zarzutu. Odkurzacz spokojnie odkurza mieszkanie 75m2 w różnych trybach i z różnymi końcówkami – działa około godziny, dodam, że sprzątam nim wszystko: parapety, biurka itd.
Witam, czy biorąc pod uwagę fakt, że w skład zestawu do Dreame T20 wchodzą dwie baterie, warto pójść w stronę t30? Różnice z tego co porównuję nie są wielkie a zapasowa bateria jest dosyć droga co czyni T20 z ekonomicznego punktu widzenia znacznie korzystniejszym wyborem.
A skąd info o 2 bateriach w zestawie? My testowaliśmy z 1 sztuką i takie widzę w popularnych sklepach w okolicy 1000 zł. Zapasowy aku to koszt ok 400 zł z ładowarką.
Racja, spojrzałem na ofertę z Amazon, gdzie dodatkowa bateria jest dodawana, ale koszt to blisko 1400 zł. Rzeczywiście w zakres pozostałych ofert dodatkowa bateria nie wchodzi. Dziękuję za szybką odpowiedź.
Witam, dylemat który odkurzacz zakupić, mam od kilku MSC, już byłam zdecydowana na dreame t20pro , po urlopie odkryłam że jest nowy t30, i znowu zaczęłam szukać, czytać testy, porównywać i trafiłam tutaj. Proszę o.pomoc,który wybrać, dreame t30 czy Jimmy h9 pro ?
Pozdrawiam Natalia
Dreame T30 mam cały czas na teście długodystansowym – spoko sprzęt, choć nadal wolę Jimmy H9 Pro .
Witam. W tescie nie wzieto pod uwage filtracji a w odkurzaczach dreame jest dodatkowa siatka przed filtrem hepa i to pozwoli mniej zapychac owy filtr. A jak juz jest przytkana hepa to i odkurzacz traci moc. Wystarczy troche brudu ze sciany szlifierce.
Mam Dreame T30 cały czas od czerwcowego testu – sprawdzamy w teście długodystansowym, czy nie ma problemów z główną szczotką jak to było w Dreame T20 i szczerze mówiąc nie rozumiem o jakiej siateczce Pan pisze. Na zdjęciu w teście jest rozebrany odkurzacz, mamy filtr HEPA i H12, a do tego separator cyklonowy z metalową siatką wstępną. Może dla Pana siateczką jest ten filtr H12 na górze cyklonu, przed filtrem HEPA?
Gdzie mogę kupić dreame t30 ?jak z gwarancją i ewentualnym zepsuciem gdzie zgłaszać i odsyłać?
W oficjalnym sklepie Dreame na Aliexpress. Dostawa z polskiego magazynu i 2 lata lokalnej gwarancji. Od 10.08 będą po niecałe 380 dolców.
https://pl.a…new_Detail
Czy T30 ma taką samą ssawkę szczelinową co T20 (chodzi o rozmiary ssawki)?
Nie mam jak jej dokładnie porównać, ale wygląda dokładnie na tą samą szczotkę.
A czy baterię w T30 mogę naładować poza stacją ładującą? Chodzi o możliwość uniknięcia wieszania stacji na ścianie z dostępem do prądu.
Szukam modelu uzupełniającego dla Roborocka s50. Zależy mi też na możliwości posprzątania samochodu. Który model dreame będzie do tego najlepszy?
Nie ma takiej opcji. Kabel wpina się w uchwyt pistoletowy, lub w stację od boku.
Czy podany kod jest dalej ważny? A jeżeli tak, to gdzie go wpisać?
„Promocja ruszyła 14 czerwca i potrwa do 26 czerwca lub wyczerpania stanów magazynowych”
czy szczotka z miekkim wlosiem z T20 bedzie pasowac do T30? Ta, do ktorej mozna podlaczyc zbiornik na wode i mopa.
Jeśli chodzi o złącze to tak – tu się nic nie zmieniło. Pytanie tylko czy napięcie jest takie samo.
A jeśli ma pan oba odkurzacze T20 i T30 czy mógł by pan sprawdzić czy pasują te końcówki w kwestii napięcia ? Była bym niezmiernie wdzięczna
Nie mam obu – T20 testował Szymon w listopadzie 2020, a ja testowałem niedawno Dreame T30 i mam go jeszcze na test długodystansowy 😉 Sprawdziłem z prywatnym Dreame V9 – wszystko pasuje, więc z T20 też powinno być zgodne.
Dziękuję ślicznie za informacje
porównywał pan Dreame V9 z jakim dokładnie odkurzaczem i jaka końcówką ?
mino wszystko iż nie mam 100% pewności zakupię dodatkową szczotę i końcówkę do mopowania 🙂
a baterę i adapter do ładowania łącznie sprzedają czy tylko samą baterie? posiada pan sprawdzony link ?
Końcówka do twardych podłóg z wałkiem z V9 wsadzona do T30 działała poprawnie.
A może znajdzie się link do szczotki z włosiem do twardej podłogi wraz z mopem (tej o której wspominam wyżej) , przyznam że szukam sprawdzam i nie bardzo orientuje się w opisach tych ofert
Panie Krzysztofie czy on ma tą samą turboszczotkę co T20? Ta z T20 po miesiącu przestawała działać. Problemy z kablem i zębatką. A może w t20 już zlikwidowali ten problem?
Z wyglądu i konstrukcji jest to ta sama szczotka, dlatego po teście zostawiliśmy odkurzacz na test długodystansowy – pobawię się nim intensywnie 2-3 miesiące i zobaczymy czy coś zdechnie.
Właśnie jestem po zwrocie Dreame T20 Pro z powodu awarii turboszczotki. Zastanawiam się, czy w T30 problem został rozwiązany. Udało się wytestować ten sprzęt? Będę wdzięczny za informację 🙂
Od początku czerwca mam T30 na długoterminowym teście, właśnie z powodu tych szczotek i jak na razie wszystko gra, a jest wykorzystywany bardzo intensywnie (mam małą agroturystykę). Nie ma też nowych zgłoszeń o tej awarii, a Dreame pisze, że problem został rozwiązany.
Dzień dobry,odkurzacz zakupiony😁,ale bateria jest naładowana do połowy. Czy zanim zacznę go używać mam ją do pełna naładować naładować?🤔
Tak będzie najlepiej 🙂