Czystość w domu to podstawa – z tym się chyba każdy zgodzi. Odkurzanie i sprzątanie trudno uznać za czynności przyjemne, co nie znaczy, że nie można tu sobie znacząco życia ułatwić. Wystarczy sięgnąć po Electrolux Pure Q9 Allergy UV, czyli najnowszy odkurzacz bezprzewodowy.
W polskich domach coraz częściej goszczą odkurzacze bezprzewodowe. Nic dziwnego – zapewniają dużą swobodę, pozbawione są denerwującego kabla, mają wygodne sterowanie z uchwytu, prosto regulowaną moc i są wielofunkcyjne.
W Polsce od lat synonimem odkurzacza jest słowo Electrolux – niejeden klient do dziś szukając nowego odkurzacza w sklepie, pyta o polecenie dobrego „electroluxa” – tak silną pozycję wyrobiła sobie szwedzka marka na przestrzeni ostatnich dekad. Utrzymanie takiego statusu nie jest jednak proste i wymaga dużej innowacyjności. Tego Szwedom nie brakuje, a najlepszym na to dowodem jest najnowszy odkurzacz Electrolux Allegry UV Pure Q9.
Co jest tak niezwykłego w najnowszym odkurzaczu firmy Electrolux? Przede wszystkim – wygoda i skuteczność sprzątania.
Spis treści
Projektując model Pure Q9 Allergy UV, Electrolux zwrócił uwagę na naprawdę ważną kwestię. Sprzątamy regularnie podłogi, ścieramy kurze, ale co z łóżkami, materacami, kanapami i fotelami? I tu z pomocą przychodzi szwedzka myśl technologiczna.
Electrolux Pure Q9 został wyposażony w specjalną elektroszczotkę z technologią UV – BEDPROPOWER™ PLUS, przeznaczoną do sprzątania materaców, łóżek, czy kanap. Samo odkurzanie usuwa kurz, a technologia UV pomaga do tego wyeliminować inne potencjalne zagrożenia dla zdrowia – odkurzacz usuwa do 99,9% bakterii, alergenów i roztoczy! W dotychczasowo testowanych odkurzaczach spotykałem się z końcówkami do materaców, ale żadna nie oferowała dodatkowej lampy UV.
Kolejnym punktem dla Electroluxa za przemyślane rozwiązania jest 5-stopniowa filtracja powietrza – praktycznie wszystko, co zostaje wciągnięte ma pozostać w zbiorniku lub zatrzymać się na filtrach. Poziom filtracji jest zbliżony do tej z oczyszczaczy powietrza, gdyż nowy Pure Q9 zatrzymuje cząstki o średnicy nawet 0,3 mikrometra!
Dodam, że skuteczność filtracji została potwierdzona przez BAF (British Allergy Fountadation), czeka również na akredytację ze strony polskiego Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego (PZH), a więc to nie są tylko przechwałki reklamowe.
Fajne jest to, że silnik odkurzacza można wypiąć i w efekcie użyć urządzenia jako odkurzacza ręcznego – w ten sposób sprzątniesz trudniej dostępne miejsca, odkurzysz samochód, czy ściągniesz pajęczyny z narożników.
Fajnie zaprojektowano samo przechowywanie – odkurzacz stoi samodzielnie, a ładowanie odbywa się w prostej stacji dokującej, którą wystarczy postawić na podłodze. Nie ma potrzeby wiercenia w ścianach, a wystartowanie z pracą wymaga jedynie wysunięcia odkurzacza ze stacji.
Electrolux Pure Q9 Allergy UV pracuje do 55 minut na jednym ładowaniu, co ma pozwolić na sprzątnięcie nawet 162 m2 powierzchni! W trybie turbo odkurzacz pracuje do 15 minut (45 m2), co jest naprawdę dobrym wynikiem, a w środkowym trybie – 25 minut (75 m2).
Maksymalna głośność pracy imponuje – to tylko 76 dB w trybie turbo i sporo poniżej 70 dB w trybie normalnym. W trybie odkurzacza ręcznego głośność spada do 73 dB. Tak dobry wynik osiągnięto poprzez płynny przepływ powietrza i wyciszenie wydechu.
Podobać się może także design odkurzacza – nie bez powodu Pure Q9 otrzymał prestiżową nagrodę IFA Design Award w 2020 roku. Rama to anodowane aluminium, a rękojeść odkurzacza ręcznego została wykończona skórzaną owijką – na wzór rakiet tenisowych. Całość nie tylko więc dobrze sprząta, ale do tego wygląda nietuzinkowo.
W pudełku z odkurzaczem znajdziesz stację dokującą, końcówkę do materaców z technologią UV, długą rurę teleskopową i 3 ssawki – do kurzu, szczelinową i do delikatnych powierzchni. To wszystko wyceniono na 1499 zł, ale jeśli dobrze poszukasz, w promocji upolujesz ten sprzęt w jeszcze niższej cenie.
Pure Q9 został wyposażony w szeroką elektroszczotkę z długim włosiem. Nie znajdziesz tu typowego dla konkurencji wałka, który dobrze radzi sobie jedynie z podłogami. Długie włosie z naszej szczotki świetnie wyczesuje dywany, zwłaszcza gdy uruchomimy tryb turbo – potrafi wyciągnąć głęboko siedzące okruchy, a nawet wyczesać dywan z kociej sierści. Na twardych podłogach wystarczy w zupełności podstawowy poziom mocy, jedynie na kafelkach z głębokimi fugami można podbić moc.
Szczotki tego typu mają tendencję do zbierania wokół siebie włosów i sierści. Na to Electrolux też znalazł sposób. Na szczotce znajduje się przycisk, który można aktywować nogą – wtedy szczotka sama oczyści się z zabrudzeń! Kolejnym ułatwieniem jest obecność oświetlenia LED składającego się z aż 7 diod. W pozycji leżącej odkurzacz ma tylko 14 cm wysokości, więc bez problemu wjedzie pod łóżko czy niskie stoliki.
Sporym zaskoczeniem była dla mnie lekkość prowadzenia odkurzacza. Spora część urządzeń na rynku ma silnik montowany na górze, w okolicach rękojeści, co owocuje sporym obciążeniem nadgarstka i stawu łokciowego. W Pure Q9 silnik jest na dole, więc ciężar nie opiera się na ręce. Na dodatek Electrolux zadbał o świetne przemieszczanie się głównej szczotki na gumowanych kółkach i płynnie poruszający się przegub – manewrowanie to czysta przyjemność!
Moje odczucia potwierdza słynne niemieckie stowarzyszenie ortopedów AGR – Pure Q9 otrzymał znak jakości AGR, gdyż odczuwalny ciężar w dłoni to jedynie 800 g, więc sprzęt jest bezpieczny także dla kręgosłupa. Ba, możesz sprzątać nawet trzymając odkurzacz dwoma palcami – kompletnie nie czuje się ponad 3 kg faktycznej wagi tego urządzenia.
Ważną kwestią jest łatwość wymiany akumulatora, gdy ten utraci pierwotną wydajność po kilku latach intensywnej pracy – Electrolux zapewnia dostępność nowych ogniw i daje możliwość zastąpienia starej baterii.
Kolejną sprawą jest najlepsza na rynku dostępność filtrów, szczotek głównych, czy akcesoriów – można je zamówić bezpośrednio przez stronę Electroluxa, a także w dużych marketach ze sprzętem AGD. Ceny są niskie – filtr wydechowy kupisz za 39,90 zł, filtr zbiornika za 63,90 zł, płytę sterującą za 189,90 zł, a nowy silnik kosztuje jedynie 122,90 zł.
Jak widać nawet kluczowe części nie są drogie, więc masz pewność długiej i bezproblemowej eksploatacji odkurzacza. Nie będziesz też mieć problemów ze znalezieniem filtra, jak to często bywa w innych odkurzaczach.
Cena nowego modelu jest nad wyraz okazyjna jak na to, co sprzęt oferuje. Pure Q9 to sprzęt dla każdego – budową nie wyklucza osób starszych lub mających problemy ze stawami – jest super lekki, łatwy w manewrowaniu, a przy tym zapewnia wysoką skuteczność odkurzania już na podstawowym poziomie mocy.
Nasuwa się pytanie, czy Electrolux Pure Q9 może zastąpić tradycyjny odkurzacz sieciowy? Uważam, że tak! Moc ssania jest już na poziomie odkurzaczy sieciowych, ogromną pracę wykonuje też elektroszczotka, której w większości modeli sieciowych nie znajdziemy, a komfort pracy takiego duetu jest nie do porównania.
Odkurzacz Electroluxa świetnie wyczesuje dywany, mieści się pod łóżkami, nie ma problemów z wyciąganiem brudu z głębokich fug, a na miękkich, drewnianych podłogach jest bardzo delikatny. Do tego świetnie radzi sobie z kanapami czy materacami – technologia UV to strzał w dziesiątkę.
Artykuł sponsorowany, powstał przy współpracy z firmą Electrolux
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Sprawdzam, czy warto kupić niedrogi odkurzacz pionowy MOVA S5 Sense, czyli najnowszy model oparty o…
W RTV EURO AGD mocno przecenili trzy fajne ekspresy marki Melitta. Ceny są praktycznie najlepsze…
W sieci Neonet mają świetną świąteczną przecenę na pralkę Gorenje produkcji słoweńskiej. Funkcjonalnie jej nic…
Gdy nadchodzi sezon smogowy, problem zanieczyszczenia powietrza staje się wyraźniejszy, negatywnie wpływając nie tylko na…
W przedświąteczny poniedziałek 23 grudnia wystartowała nowa pula przecen w Lidlu – sporo fajnych sprzętów…
Dla miłośników niemieckich odkurzaczy z akumulatorem systemowym Power for All mamy ciekawą okazję. Sklep RTV…
Komentarze
Dzień dobry,
Czy w cenie modelu Electroluxa PQ91 Q9 Pure , czyli do ok. 1000-1100 zł polecałby Pan jakiś inny model bezprzewodowy? Zależy mi na mocy ssania, cichej pracy (tu chyba nie ma cichszych niż te Q9) i żeby był odłączany moduł ręczny.
Będę wdzięczny za sugestie.
A silnik ma być na dole, czy może być na górze jak w większości odkurzaczy pionowych? To kwestia odczuwalnej wagi i ergonomii.
Dzień dobry, preferuję na dole, chyba że parametry i cena wskazywałyby znacząco na model z silnikiem na górze. Wtedy jednak waga tej górnej części chciałbym żeby była jak najmniejsza. pozdrawiam
Ogólnie odkurzaczy z silnikiem na górze jest więcej, mają lepszą moc i ogólnie są lepsze, z wyjątkiem kwestii ergonomii i wagi, która może z czasem ciążyć na łokciu i nadgarstku. Z tych z silnikiem na dole to najlepiej brać Electroluxa.
Czy jest ranking odkurzaczy z lampa UV? Próbuje właśnie wybrać taki odkurzacz ale nie wiem czy się zdecydować na ręczny czy bezprzewodowy z innymi funkcjami.
Nie ma, bo samych odkurzaczy z lampą UV jest mniej niż miejsc w naszych rankingach - robimy TOP10.