Nie wiesz, jakiego robota sprzątającego kupić, aby później tego nie żałować? Zerknij na nasz TOP-10 najlepszych odkurzaczy automatycznych. Znajdziesz tu wyłącznie dobre, solidne i polecane roboty odkurzające – na każdą kieszeń.
Tradycyjne odkurzacze odchodzą w niebyt. Popularność zdobywają odkurzacze bez kabla – zarówno bezprzewodowe odkurzacze pionowe, jak i automatyczne roboty sprzątające.
Popularność tej kategorii urządzeń sprawiła, że rynek zalała prawdziwa fala robotów odkurzających i mopujących. Wiele z tych urządzeń jest na pozór identycznych, co skutecznie utrudnia znalezienie idealnego modelu.
Dlatego w naszym TOP-10 najlepszych odkurzaczy sprzątających znajdziesz wyłącznie dobre, solidne i polecane roboty sprzątające – do każdego domu i na każdą kieszeń.
W TOP-10 robotów sprzątających polecamy 10 dobrych urządzeń – zarówno z oferty cieszących się uznaniem producentów, jak również z katalogu mniej znanych, ale coraz popularniejszych chińskich marek.
Zaczynamy od propozycji bezkompromisowej, ale nasz ranking robotów odkurzających zawiera również propozycje dla osób ze skomniejszym budżetem.
Masz wątpliwości, jaki robot sprzątający wybrać? Zapraszam do sekcji komentarzy – postaram się pomóc.
Spis treści
Dreame X40 Ultra
Ranking zaczynamy od chyba najbardziej wypasionego sprzętu na polskim rynku. To najnowszy flagowiec firmy Dreame z kozackimi funkcjami, za które płacisz obecnie około 5 tys. zł.
Biorąc pod uwagę wszystkie dostępne w Polsce roboty na drugą połowę 2024 roku, Dreame X40 Ultra jest moim zdaniem najbardziej kompletną propozycją dla poszukujących topowego sprzętu. Robot jest w pewnym sensie rozwinięciem modelu Dreame L20 Ultra, ale pod względem nazewnictwa zapoczątkował nową serię X w Polsce, która dotychczas była sprzedawana głównie na rynkach Azji.
X40 Ultra ma funkcję zdejmowania padów w stacji, ale nieco przeprojektowano cały system i oczyszczania. Nowy model to też najwyższa moc ssania na rynku wśród robotów ze stacjami myjącymi – 12 000 Pa. Bateria 6400 mAh pozwala na odkurzanie do 180 minut i mopowanie do 260 minut.
W robocie mamy 300 ml zbiornik na kurz z autoopróżnaniem do 3,2 l worka w stacji i 80 ml zbiornik wody z autouzupełnianiem. Stacja mieści dwa zbiorniki wody: 4,5 l czystej i 4 l brudnej. Robot ładuje się w 5,5 h i nie przekracza 68 dB głośności pracy.
Aplikacja to jedno z najbardziej rozbudowanych środowisk tego typu – mamy 5 poziomów mocy, pełno trybów pracy, w tym genialne odkurzanie przed mopowniem – robot najpierw odkurzy, a potem wróci po szmatki i umyje podłogę. System mopowania to dwa pady obracające się 180 razy na minutę, mają docisk ok. 1 kg do podłoża i unoszą się na dywanach do 10,5 mm.
Jeden pad ze szmatką wysuwa się do boku w celu niwelacji martwej strefy mycia, boczna szczotka też jest wysuwana, więc robot dokładnie czyści narożniki. Wszystkie funkcje z wysuwanym mopem i szczotką boczną wspiera świetne oprogramowanie, więc wysuniętym mopem robot potrafi sięgać na 4 cm pod meble. Główna szczotka to wałek silikonowy o sporej średnicy, cały zespół jest unoszony do trybu samego mopowania.
Stacja nie tylko przemywa pady w gorącej wodzie 70 stopni, ale też suszy ciepłym powietrzem, uzupełnia wodę w robocie, opróżnia zbiornik kurzu i potrafi wykrywać poziom zabrudzenia wody z mopowania – gdy jest mocno brudna, wyśle robota do ponowego mopowania danego obszaru.
Więcej informacji o tym modelu znajdziesz w mojej obszernej recenzji Dreame X40 Ultra – robot zgarnął najwyższą z dotychczasowych ocen na naszym blogu: 9,4/10.
Dreame X40 Ultra kupisz w dwóch wersjach kolorystycznych: białej i czarnej w cenie około 5 tys. zł, a także w wariancie z bogatszym wyposażeniem Dreame X40 Ultra Complete za 5500 zł. Jeśli szukasz czegoś nieco tańszego, to sprawdź oferty na poprzednika – Dreame L20 Ultra, który także gości w naszym TOP-10.
Dostępna jest też wersja Dreame X40 Master ze stacją podłączaną pod dopływ i odpływ wody, więc nie wymaga częstego opróżniania zbiornika wody brudnej i dodawania ręcznego wody czystej.
iRobot Roomba j7+
Drugi robot w naszym zestawieniu, który wyposażono w stację czyszczącą z funkcją automatycznego opróżniania pojemnika na nieczystości to model z logo lubianej w Polsce marki iRobot.
iRobot j7+ nie tylko wyróżnia się pojemną stacją bazową (mieści do 30 ładunków śmieci), ale też nietypowo rozwiązanymi szczotkami – nie mamy tu jednej, tradycyjnej, a dwie gumowe, działające przeciwstawnie – taka konstrukcja pozwala na dokładniejsze sprzątanie, zwłaszcza sierści zwierząt.
W stosunku do poprzednich modeli znacząco zwiększono moc ssania. Filtr także jest lepszy, bo 2-stopniowy – to świetna sprawa dla alergików. Od tego właśnie modelu iRobot zaczął stosować kamerę w przednim zderzaku z doświetleniem led, zamiast kamery skanującej sufit.
iRobot to jeden z ostatnich producentów, który nie stosuje radarów LiDAR, urządzenia działają na bazie danych z żyroskopu i zespołu czujników wokół robota, więc to dzięki kamerze rodzina serii j jest w stanie rozpoznawać ponad 80 różnych przedmiotów i sprawnie je omijać.
Fajne jest to, że robot uczy się naszego układu i gdy nie jest pewien, co widzi, pyta czy to faktycznie przeszkoda, czy nie. Ma też sporo inteligentnych funkcji w podpowiedziach cykli sprzątania, zaawansowane harmonogramy i wykrywanie brudu – może skupić się na takich miejscach, aby je dokładniej doczyścić.
Robot potrafi zapamiętać do 10 planów pięter, a dzięki aplikacji iRobot Home możesz nim zdalnie sterować, ustawiać harmonogram pracy, a nawet sterować głosowo dzięki obsłudze asystentów Google i Alexa. Do tego dochodzi cała masa czujników pilnujących położenia robota w przestrzeni, a funkcja Dirt Detect lokalizuje bardziej zabrudzone miejsca i to na nich skupia pracę urządzenia.
Fajnym dodatkiem jest wirtualna ściana, którą można oddzielić pomieszczenie, którego nie chcesz sprzątać. Robot może pracować do 75 minut na baterii, ładuje się 180 minut i nie jest specjalnie głośny (osiąga góra 68 dB głośności). Pojemność zbiornika to 400 ml i jest on zmywalny.
Aktualna cena robota iRobot Roomba j7+ oscyluje w okolicy 2300 zł. W sklepach znajdziesz również wariant tańszy, bez plusa w nazwie – kosztuje około 1700 zł, ale nie ma stacji czyszczącej na wyposażeniu.
iRobot niedawno dodał też model Roomba Combo j7+, gdzie Combo oznacza sprzęt odkurzająco-mopujący. Robot ma dodatkowo szmatkę podnoszoną nad całą konstrukcję, więc nie ma opcji, żeby urządzenie moczyło dywany.
W ciągu ostateniego roku pojawiło się sporo nowości i wariacji już istniejących modeli w ofercie iRobota. Do serii j trafiły modele Roomba j9 (obecnie około 2500 zł) i Roomba j9+ ze stacją opróżniającą (obecnie w cenie 3400 zł), a także wariant Roomba Combo j9+ ze stacją i mopowaniem, który na start kosztował 6499 zł, a obecnie wyceniony jest na około 4000 zł.
Warto też wspomnieć o najnowszym urządzeniu iRobota – modelu Roomba Combo 10 Max, czyli pierwszym w ofercie tej firmy robocie wyposażonym w stację dokującą AutoWash, która myje i suszy pady mopujące, opróżnia zbiornik kurzu oraz sama się oczyszczacza po każdym cyklu mopowania.
Narwal Freo Z Ultra
Nowość z ostatniego kwartału 2024 roku od marki, która idzie własną drogą w świecie robotów. Rodzina robotów marki Narwal składa się aktualnie z trzech modeli, z czego dwa miałem okazję przetestować i każdy mnie zachwycił. Do naszego rankingu trafia flagowiec Narwal Freo Z Ultra z masą autorskich patentów.
- Zobacz nasz test robota Narwal Freo Z Ultra.
Robot na naszym rynku jest dostępny głównie w sklepie Geekbuying.pl w cenie ok. 4000 zł, a stosując nasz kod rabatowy „Techmaniak6” zawsze obniżysz ją o 6%.
Narwal Freo Z Ultra ma typowe parametry dla flagowców w 2024 roku. Moc ssania to pokaźne 12000 Pa, robot może pracować do 210 minut na jednym cyklu 5200 mAh baterii i ładuje się do pełna w 3 h. Wewnętrzny zbiornik kurzu ma 280 ml i jest automatycznie opróżniany do 2,5 l worka w stacji z dodatkową funkcją kompresji – wystarcza na wiele tygodni.
Stacja ma duże zbiorniki wody – 5 l czystej i 4,5 l brudnej, wykorzystywana jest do przemywania szmatek. Woda może być podgrzewana do temperatury nawet 75 stopni, suszenie odbywa się ciepłym powietrzem 45 stopni.
System mopowania to dwa pady obrotowe, obracające się 180 razy na minutę, mają docisk 1,2 kg do podłoża i mogą unosić się nad podłogę na wysokość 12 mm. Z uwagi na kształt bliższy trójkątowi niż kołu, szmatki podczas obracają się zachodzą na siebie, więc nie zostawiają śladu pomiędzy jak niektóry inne roboty. Do tego są bardzo grube, mają sporo frędzli, więc dobrze usuwają plamy.
Narwal zastosował specjalny projekt szczotki z mocowanie tylko z jednej strony i kanałem odprowadzającym kurz z drugiej, więc zaplątanych włosów praktycznie nie znajdziemy. Szczotki boczne są dwie, mają nietypowo dwa, a nie trzy ramiona i zaprogramowane różne ruchy w zależności od etapu zadania.
Z przodu robot ma aż dwie kamery – system rozpoznawania i omijania przeszkód korzysta z algorytmów AI i faktycznie należy do najlepszych na rynku. W apce mamy sporo opcji i funkcji, w pełni spersonalizujemy mapy, cykle sprzątania, harmonogramy, ustawimy meble na mapach, wskażemy rodzaj podłogi, dywany, obszary zakazane i wiele innych. Ustawić możemy 4 poziomy mocy odkurzania, 3 poziomy wilgotności szmatek, czy częstotliwość powrotów do stacji na ich przemycie.
Narwal Freo Z Ultra może nie ma wysuwanej do boku szmatki mopa, czy szczotki bocznej, nie potrafi samodzielenie zdejmować i zakładać padów mopujących w stacji i nie wewnętrznego zbiornika wody, ale większość tych braków producent załatwia swoimi patentami lub softowo, więc realnie pod względem jakości mopowania i odkurzania, Z Ultra dorównuje najlepszym konkurentom.
Jeśli nie masz miejsca na robota ze stacją myjącą, w ofercie jest model Narwal Freo X Plus z wbudowanym w robota workiem na kurz i też fajnymi funkcjami, a teraz dorwiesz go za mniej niż 1000 zł.
Roborock S8 MaxV Ultra
Nowy Roborock S8 MaxV to daleko idące rozwinięcie Roborock S7 MaxV Ultra, choć zmian jest naprawdę sporo. Występuje w dwóch wersjach kolorystycznych: białej i czarnej.
Znacząco zwiększono moc ssania (do 10 000 Pa w trybie Turbo), dodano całą masę sensorów i czujników na front robota, w tym zespół czujników ReactiveAI 2.0 rozpoznających przeszkody i pomagających algorytmowi je omijać, z opcją patrolu domowego i podglądu na żywo. Niezmiennie w aplikacji Roborock mamy pełną personalizację pomieszczeń i harmonogramu – wszystko ustawimy pod siebie.
Robot ma zbiornik kurzu o pojemności 270 ml, a stacja potrafi go samodzielnie opróżniać. W robocie znajduje się też zbiornik wody (100 ml), który jest przez stację automatycznie uzupełniany. Plusem w stosunku do wszystkich pozostałych wersji S7 i S8 ze stacją RoboDock Ultra jest fabryczne dodanie funkcji suszenia mopa ciepłym powietrzem i przemywanie gorącą wodą.
Mopowanie w serii S8 to nadal system wprawiania w drgania soniczne środkowej części szmatki, ale względem starszych modeli, mamy tu 2-krotnie większą powierzchnię wprawianą w drgania poprzeczne i zwiększono ich intensywność z 3000 do 4000 drgań na minutę. Dodatkowo z boku mamy mały mopik obrotowy, który niweluje martwą strefę mycia przy ścianach i meblach.
Cały system mopowania może unosić się w górę na dywanach na rekordowe 20 mm. Gdy szmatki są opuszczone w dół, roboto dociska je z siłą ponad 600 g. Bateria starcza na ok. 3 h pracy, a czas ładowania został skrócony o 30% do tylko 3 h. Więcej informacji o tym ciekawym sprzęcie znajdziesz w mojej recenzji Roborock S8 MaxV Ultra.
Roborock S8 MaxV Ultra nie jest jednak urządzeniem tanim – kosztuje około 5200 zł w wersji ze stacją czyszczącą. Istnieje też wersja nieco tańsza wersja pod nazwą Roborock S8 Pro Ultra, z gorszym systemem rozpoznawania przeszkód, bez dodatkowego mopa i mniejszą nocą ssania. Nadal w sprzedaży można spotkać poprzednią serię S7 Max Ultra za ok. 3800 zł.
Ciekawymi alternatywami są modele z serii Qrevo: Roborock Q Revo i najnowszy Qrevo MaxV. W przeciwieństwie do całej serii S7 i S8 nie mają one mopa wprawianego w drgania – zamiast tego jest to duet mopów obrotowych, jak w Dreame L10s Ultra, EZVIZ RS2, Roidmi EVA, czy Ecovacs X1. Cenowo to też tańsze propozycje, a w wielu aspektach nie ustępują S7 i S8.
Jeśli natomiast nie masz miejsca na dużą stację myjącą, może zainteresować Cię podstawowa wersja z serii S, czyli Roborock S8 – ma kilka funkcji mniej, ale to nadal kawał porządnego robota, którego test znajdziesz na naszym blogu (zobacz recenzję Roborock S8).
Ecovacs Deebot T30 Omni
Flagowa propozycja od Ecovacs z serii T30, będąca konkurencją dla Dreame serii L10s i Roborocków serii Qrevo. Robot występuje też w wersji T30 Pro Omni, ale jedyne co mamy dodatkowo to wbudowany asystent głosowy Yiko i czujnik zabrudzenia wody, który pozwala na inteligentne dobieranie parametrów czyszczenia szmatek w stacji (w zwykłej wersji ustawiamy to ręcznie).
Robot ma stację dokującą, która opróżnia automatycznie 300 ml zbiornik kurzu w robocie do 3,4 l. Stacja ma dwa zbiorniki wody: 4 litry na czystą i 3,5 l na brudną, automatycznie uzupełnia wodę w robocie – zbiornik wewnętrzny ma 55 ml. Nie zabrakło funkcji suszenia mopów, a w aplikacji mamy sporo zaawansowanych funkcji, w tym możemy ustalić jak często robot powraca do stacji na przemywanie szmatek i opróżnianie zbiornika kurzu.
Moc ssania to spore 11 000 Pa, główna szczotka to świetne rozwiązanie z włosiem i zębami wyczesującymi, więc problem plątania włosów jest mocno ograniczony.
Mopy obracają się 180 razy na minutę i mają ok 1 kg docisku do podłoża. Podobnie, jak najnowsze Dreame L10s Pro Ultra Heat i Roborock Qrevo MaxV, Ecovacs T30 Omni ma wysuwany do boku mop, który myje dokładnie przy samych ścianach i meblach. Szmatki w stacji przemywane są gorącą wodą w 70 stopniach, więc w tej samej temperaturze co w flagowych, dużo droższym Dreame X40 Ultra. Gdy robot wykryje dywan może unieść mopy na 9 mm.
Z przodu znalazł się moduł z kamerą i czujnikami do wykrywania przeszkód TrueDetect 3D 3.0 – robot sprawnie je omija, a dodatkowo może patrolować dom i robić za czujnik ruchu informujący o poruszających się przed nim obiektach, a także został wyposażony w mikrofon i głośnik, więc możemy komunikować się z domownikami, czy zwierzakami.
Oczywiście poza kamerą mamy radar laserowy LiDAR, a w jego kopułce umieszczono 3 mikrofony – niestety przez to rozwiązanie robot ma 10,4 cm wysokości, a nie jak większość konkurentów ok. 9,7 cm.
Robot pracuje do 290 minut i poradzi sobie na pierwszym poziomie mocy nawet z 300 m2 podłogi. Jedyną wadą modeli Ecovacs jest długi czas ładowania akumulatora 5200 mAh – 4,5 h, choć względem poprzednika i tak skrócono go z 6,5 h. Sterujemy nie tylko za pomocą aplikacji Ecovacs Home, ale także poprzez asystenta Google, lub Alexę od Amazonu.
Ecovacs Deebot T30 Omni kupisz już poniżej 3 tys. zł. Warto wspomnieć o poprzedniku, który nadal jest dostępny w kilku sklepach – to Ecovacs Deebot T20 Omni w nieco niższej cenie ok. 2400 zł.
Ecovacs ma też drugą, jeszcze bardziej zaawansowaną serię X – testowałem model X1, a w sprzedaży jest od pewnego czasu nietypowy X2 w cenie 4799 zł.
X2 Omni oferuje 8000 Pa mocy ssania, ma nowy kształt prostokątny z przodu i zabudowany w narożniku radar LiDAR, a nie w kopułce. Poszerzono szczotkę do 20 cm, system mopowania to mopy obrotowe, a stacja potrafi praktycznie wszystko, ale z uwagi na dużą różnicę w cenie między T30 a X2, do rankingu trafia model bardziej opłacalny.
Dreame L20 Ultra
Miałem już okazję testować Dreame L20 Ultra i to tylko na pozór ewolucja modelu L10s Ultra, bo realnych nowości i ulepszeń jest naprawdę sporo. Podstawowy wyróżnik to umiejętność robota do zdejmowania padów ze szmatkami mopującymi – do cyklu odkurzania może zostawić je w stacji, więc nie moczy dywanów.
Druga zaleta to wysuwanie prawego mopa pod ścianę – takim sposobem robot niweluje problem innych robotów, które zostawiały 3 cm nieumytej podłogi, lub musiały programowo zawijać tyłem przy sprzątaniu obwodowym, marnując na to sporo czasu i baterii.
Robot korzysta z ssawki silikonowej, więc nie ma problemów z plątaniem włosów wokół osi, z przodu ma kamerę rozpoznającą 55 różnych przeszkód i sprawnie je omija, a na dodatek i tak przedni zderzak jest gumowany.
Robot pokonuje też progi do 2 cm, ma dużą moc ssania 7000 Pa, a stacja potrafi prawie wszystko – automatycznie opróżnia zbiornik kurzu w robocie, uzupełnia w nim wodę, sama dozuje detergent, przemywa szmatki i suszy je ciepłym powietrzem. Jedyne, czego jeszcze nie potrafi to przemywać szmatek gorącą wodą – używa zimnej wody.
Dreame L20 Ultra to nadal światowy top odkurzaczy sprzątających. Jeśli szukasz solidnego sprzętu w rozsądnej cenie, to ten robot będzie właściwym wyborem – kosztuje aktualnie nieco ponad 3 tys. zł.
We wrześniu 2024 pojawił się też następca tego modelu – Dreame L40 Ultra, który bardzo mocno przypomina flagowca Dreame X40 Ultra, ale w nieco niższej cenie.
EZVIZ RS2
Jeden z najlepszych robotów na rynku pod względem mopowania. Modeli konkurencji ze stacjami przemywającymi szmatki, suszącymi je i uzupełniającymi wodę w robocie jest sporo, ale tylko EZVIZ RS2 potrafi w stacji zostawić szmatki mopujące i ruszyć do samego odkurzania bez nich, a gdy będą mu potrzebne, wróci po nie, namoczy, uzupełni wodę w robocie i zacznie myć wskazane powierzchnie.
Robot z uwagi na takie umiejętności ma specjalne tryby pracy jak odkurzanie przed mopowaniem – sam wszystko ogarnie. System mopowania to szmatki obracające się 180 razy na minutę z dociskiem do podłoża – czyli najskuteczniejsza technologia mycia w robotach.
Kolejna duża zaleta to świetny system rozpoznawania przeszkód – EZIVZ jest znany z inteligentnych kamer monitoringu z funkcjami rozpoznawania obiektów i widać, że robot dostał porządny soft. Nietypowo robot został zabezpieczony gumą ze wszystkich stron i na dodatek jest lekko zaokrąglony w pionie, więc punkt styku z ewentualną przeszkodą jest minimalny.
Odkurzanie to już tradycyjny, pojedynczy wałek z 3 paskami włosia, więc sporo włosów owija się wokół szczotki, choć producent dodał specjalne zęby, które w pewnym stopniu minimalizują ten problem.
Parametrowo jest świetnie, podobnie jak pod względem jakości wykonania – ta jest na najwyższym poziomie. Moc ssania to 4000 P, głośność pracy nie przekracza 4000 Pa, pojemność zbiornika kurzu to 400 ml, a wody 150 ml. Z baterią 5200 mAh i świetną optymalizacją trasy oraz algorytmu poruszania się, robot potrafi przejechać do 300 m2 na 1 ładowaniu (o 260 minut w trybie cichym).
Jedyne czego ten sprzęt nie oferuje, to automatycznego opróżniania zbiornika kurzu w robocie. EZVIZ RS2 kosztuje 2999 zł.
Miałem okazję testować EZVIZ RS2 i sprzęt zrobił na mnie ogromne wrażenie – sprawdziłem go na ponad 1800 m2 przejechanej podłogi w ramach 38 cykli sprzątania i 20,5 h pracy. RS2 to jedna z najciekawszych premier 2023 roku – szkoda, że tak mało znana!
Powoli do sprzedaży wjeżdża nowsza wersja EZVIZ RS20 Pro z dodatkowymi ulepszeniami – ceny na start sprzedaży to ok. 4200 zł, a dostępność na początku Q4 2024 ogranicza się do oficjalnego sklepu EZVIZ na Allegro i sieci MaxElektro.
Roborock Q8 Max+
Moim zdaniem Q8 Max+ to najsensowniejszy robot odkurzający ze stacją opróżniającą w okolicy 1700 zł, gdy niespecjalnie zależy nam na mopowaniu, a mamy sporo dywanów, czy zwierzaki gubiące sierść. W czasach robotów z zaawansowanymi stacjami myjącymi i suszącymi mopy, zwykłych robotów godnych polecenia nie ma zbyt wiele.
Roborock Q8 Max+ był u nas testowany w wersji ze stacją opróżniającą, ale jest też dostępny w wersji bez plusa w nazwie, czyli ze stacją, która tylko ładuje robota.
Roborock Q8 Max+ ma moc ssania 5500 Pa i pracuje z maksymalną głośnością 67 dB na czwartym biegu. Robot nie miał problemów ze sprzątnięciem 160 m2 podłogi na skutecznym drugim z czterech poziomów mocy i miał jeszcze zapas akumulatora na kolejne 30-40 m2, więc śmiało można stwierdzić, że niestraszne są mu duże powierzchnie.
Mopowanie jest tu tradycyjne, lecz mamy szerszą skalę poziomów wody – aż 1-30 i faktycznie na ostatnim jest jej sporo: idealnie dla gresu i kafelków. Pojemność zbiornika na kurz to 470 ml – to całkiem dobry wynik, ale biorąc pod uwagę fakt, że w zestawie jest dedykowana stacja opróżniająca, nie ma to większego znaczenia. Na wodę mamy spory zbiornik 350 ml.
Z uwagi na wystający radar, robot mierzy 9,65 cm. Sterować robotem można na dwa sposoby – poprzez aplikację Roborock lub Mi Home, gdyż Roborock należy do ekosystemu Xiaomi.
Robot pamięta wiele map i ma nowy zespół podwójnych szczotek silikonowych rodem z Roborocka S8, nieco przypominające rozwiązanie stosowane od lat w iRobocie. Taki zespół szczotek lepiej wyczesuje i odkurza dywany, nie ma też problemów z plątaniem włosów wokół własnej osi. Przydatnym dodatkiem jest też przedni zespół sensorów ReactiveTech z Roborocka S8, który całkiem nieźle radzi sobie z wykrywanie i omijaniem przedmiotów o wielkości min. 5×3 cm.
Jedyne wady jakie znalazłem w Q8 to biedny zestaw startowy – dostajemy tylko jedną szmatkę z mikrofibry i zero jednorazowych. Roborock Q8 Max+ kosztuje ok. 1700 zł, a jeśli preferujesz wersję bez stacji opróżniającej, znajdziesz ją pod nazwą Roborock Q8 Max (bez plusa) – kosztuje około 1400 zł. Na rynku nadal dostępna jest też wersja poprzednia – Roborock Q7 Max (999 zł) i Q7 Max+ ze stacją (1499 zł).
Roborock Q8 Max+ to sprzęt idealny dla szukających świetnego robota odkurzającego, a mopowanie traktującego jako dodatek, który nie jest najważniejszy.
Dreame L10s Ultra
Propozycja od Dreame, będąca bezpośrednim konkurentem takich konstrukcji, jak Roborock S7 MaxV i Ecovacs X1 Omni. Robot oferuje moc 5300 Pa, może pracować do 210 min w trybie odkurzania lub 160 min odkurzania. Ma zespół mopów obrotowych i stację która przemywa je w trakcie sprzątania, dokładnie myje po zakończonym cyklu i na dodatek ma opcję suszenia.
Zbiornik wody czystej ma 2,5 litra, a brudnej 2,4 l. Worek w stacji ma 3 litry pojemności, zbiornik robota o pojemności 350 ml jest automatycznie opróżniany. Wody robot mieści 80 ml i pojemnik ma funkcję automatycznego uzupełniania w stacji. Czas ładowania to ok. 5 h, a sporą zaletą jest niska głośność ok. 59 dB.
Mopy obrotowe pracują z dociskiem ok. 1 kg do podłoża i mają funkcję unoszenia na wysokość 7 mm. Główna szczotka jak w Roborocku jest wykonana z silikonu, więc nie ma problemów z plątaniem włosów wokół swojej osi. Z przodu znalazł się zespół kamer i czujników – robot świetnie radzi sobie z rozpoznawaniem i omijaniem przeszkód.
Ceny Dreame L10s Ultra ostatnio mocno spadły – nawet do 2300 zł! W takiej kasie to genialna opcja, jak na to, co ten sprzęt oferuje. Jeśli szukasz czegoś innego, ale z porównywalnym mopowaniem to koniecznie sprawdź oferty na EZVIZ RS2 i Roborocka Qrevo.
Warto też wspomnieć o innych wariantach polecanego przez nas modelu:
- Dreame L10s Pro Ultra Heat – nowsza wersja z większą mocą, podgrzewaniem wody do mycia szmatek i wysuwanym mopem do boku;
- Dreame L10 Ultra – równie stara wersja bez kamery i automatycznego dozowania detergentu;
- Xiaomi Mi Robot Vacuum X10+ – klon pod marką Xiaomi z nieco słabszymi parametrami i bez dozowania detergentu;
- Xiaomi Mi Robot Vacuum X20+ – nowszy, tańszy klon bez zbiornika wody w robocie, stacja suszy zimnym powietrzem i też nie ma dozowania detergentu;
- Dreame L10 Prime – wersja bez kamery, a stacja ma tylko funkcję mycia, nie opróżnia zbiornika kurzu;
- Dreame L10s Plus – wersja ze stacją opróżniającą zbiornik kurzu, bez funkcji przemywania szmatek;
- Dreame L10s Pro – wersja bez stacji myjąco-opróżniającej;
- Dreame L10s Pro Gen2 – nowsza wersja bez stacji myjąco-opróżniającej, ale z większą mocą ssania.
Xiaomi Robot Vacuum S20+
Debiutujący w sierpniu robot jest idealny dla osób z ograniczonym budżetem, małym mieszkaniem lub bez miejsca na stację myjącą. Kosztuje mniej niż 1200 zł, a ma już mopy obracające się 180 razy na minutę, z dociskiem do podłoża ok. 1 kg i unoszeniem ich na 7 mm nad dywanami.
Nawiguje z radarem LiDAR, a rozpoznawanie i omijanie przeszkód wspomaga przednia kamera. Robotem sterujemy z aplikacji Mi Home (Xiaomi Home), mamy w niej pamięć wielu map pięter, personalizację parametrów sprzątania i wiele zaawansowanych opcji, w tym świetne harmonogramy pracy.
Robot ma moc 6000 Pa na najwyższym biegu, nie przekracza 68 dB głośności pracy. Mieści 450 ml kurzu i 290 ml wody, bateria to 5200 mAh (6 h ładowania), pozwala na sprzątnięcie nawet 200 m2, a deklarowany czas pracy to 170 minut w trybie standard.
Robot bazowo ma szczotkę z trzema paskami włosia i gumy, więc włosy będą plątały się wokół jej osi, ale można podmienić ją na szczotkę silikonową z Dreame, który to jest producentem tego modelu, jak i większości robotów Xiaomi.
Mopując mamy 3 poziomy dozowania wody na szmatki, moc odkurzacza regulujemy w 4-stopniowej skali, a z uwagi na wysokość 9,7 cm, robot nie ma problemów z wjazdami pod meble z przestrzenią 10,5 cm. Ceny szmatek, szczotek i filtrów są stosunkowo niskie, a na rynku jest pełno śmiesznie tanich zamienników.
Robot występuje w dwóch kolorach: czarnym i białym. Inne wersje tego robota to:
- Xiaomi S10+ – poprzednia wersja z mniejszą mocą i krótszym czasem pracy;
- Xiaomi X10+ – wersja ze stacją myjącą mopy obrotowe;
- Xiaomi X20+ – najnowsza wersja ze stacją myjącą, ale bez suszenia ciepłym powietrzem;
- Dreame L10s Pro – bliźniaczy model z drobnymi różnicami w specyfikacji.
Do dobrego robota przyda się również dobry odkurzacz piorący, dlatego warto zerknąć na nasz TOP-10 polecanych odkurzaczy piorących.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Testował Pan może jakiś model który myje w jodełkę? Widziałem jakieś testy i niby takie rozwiązanie działa lepiej niestety jest to mój pierwszy robot i nie mam żadnego odniesienia do takich urządzeń?
Jest jakiś ważny czynnik który może sprawdzić się przy dzieciach?
Przyjrzę się dokładnie jeszcze Roidmi Eve Plus.
Nie testowałem – mało jest takich modeli i nie sądzę, żeby coś to dało – szmatka ma za mały docisk ze strony robotów – max. 300g. Przy dzieciach trzeba uważać, żeby nikt nie nadepnął na robota – dobrym rozwiązaniem są kolorowe naklejki z alie – robot bardziej rzuca się w oczy.
Panie Krzysztofie – długo czytałem wszystkie recenzje i porównywałem parametry, do finału awansowały LENOVO T1 Pro i ROBOROCK S6 Max V – oba można kupić za 2400-2500 zł. Który z modeli bardziej by Pan polecił? Chyba, że w tych kwotach znajdę coś jeszcze lepszego?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Zdecydowanie Roborocka z uwagi na oficjalną dystrybucję, normalny serwis, lepsze oprogramowanie.
z równie dobrych jest jeszcze Roidmi Eve Plus , który testowałem niedawno https://www….plus-test/
Witam!
Uzyskałem tutaj pomoc od Pana Krzysztofa i nie tylko w zakupie wielu sprzętów AGD a tym razem szukam robota 2w1 i liczę na pomoc.
Czytam o robotach od kilku dobrych dni i nie wiem co dla mnie będzie dobre.
Mamy w domu dzieci, mieszkanie parter, półpiętro + piętro. Głównie w mieszkaniu płytki + panele z V fugą, praktycznie brak dywanów. W domu alergicy więc raczej powinien być z filtrem Hepa. Powierzchnia do czyszczenia około 70m2 parter + półpiętro 25m2 piętro ok 80m2.
Nie mamy zwierząt, parter jest intensywnie użytkowany reszta mniej.
Zależy nam na dobrym mopowaniu choć to pojęcie względne z tego co czytam – każdy inaczej ocenia tą funkcję.
Do wydania mamy max 3000zł. Zastanawiamy się czy lepszy jeden robot i przenoszenie go czy dwa tańsze roboty na parter i piętro…?
Modele które wstępnie sobie upatrzyłem:
1. Moneual MBOT 950
2. RoboRock S6 MaxV
3. RoboRock S5 Max
4. Xiaomi Viomi V2 PRO
5. Viomi V3
6. Xiaomi Mija STYJ02YM (brat Viomi V2 Pro)
7. Xiaomi mi robot P
8. Roidmi Eve Plus
9. Viomi S9
Nie wiem czy jest sens dopłacać do S6 MaxV z racji że ma wyjść S7.
Obawiam się też o jakość produktów Viomi bo znalazłem najwięcej postów, informacji na temat odsyłania tego sprzętu na gwarancję.
Bardzo proszę o radę co w moim przypadku się sprawdzi lepiej, ewentualnie jakie modele jeszcze wziąć pod uwagę?
Pozdrawiam.
Z wymienionych brałbym poz. 8 – testowałem go i jest to jeden z najlepszych robotów na rynku – https://www….plus-test/
Mopowanie jest tylko przecieraniem nieobciążoną szmatką, z zimną wodą, bez detergentu – nie wiele to daje. S7 ma mieć ulepszone mopowanie z drganiem całej szmatki – będzie trzeba przetestować.
W sensie ze lepsze ma parametry ? Czy ze poprostu jest tańszy i lepiej się opłaca ? Bo chodzi mi żeby mieć cos z czego będę naprawdę zadowolony a nie narzekał
Eve Plus ma lepszą moc ssania i bardziej rozbudowaną aplikację, a jest tańszy.
Mam 80 m w poziomie, 2 koty, bez funkcji mopa proszę o podpowiedź jaki robót co sprzátajácy
iRobot Roomba i7 lub Roborocki S6 w kilku wersjach
przy zwierzakach roborock jest trochę słaby. ale to u mnie tak
Flagowe Roborocki są mocniejsze od iRobota…
Witam chce kupić ironot 7+ czy lepiej dopłacić i wziasc S9 duża różnica w jakość ?
W jakości żadna, różnica parametrów minimalna i wygląd. S7+ najbardziej się opłaca z tej firmy, choć jest jeszcze lepszy robot od Xiaomi – Roidmi Eve Plus , którego testowałem w styczniu – mega sprzęt https://www….plus-test/
Który robot sprzątający jest ma największą moc ssania? Czy jak to się fachowo nazywa.
Na papierze są modele z 2700Pa, a nawet pojawiło się coś z 3000Pa, ale to nie jest realne. Ostatnio miałem Roidmi Eve Plus na testach i to jest najmocniejszy robot z jakim miałem do czynienia.
Szukam sprzętu do mieszkania 70m2 wszystko na jednym poziomie w panelach bez progów i dywanów. Odkurzacz może być mop ale nie musi. Chodzi o porządne sprzątanie a nie przepłacanie za bajery. Z góry dzięki za pomoc.
Jak nie chce się przepłacać to najlepiej brać Roborocka lub inne podmarki Xiaomi.
jak lubisz kupować dwa razy bo szybko się psuje to polecam xiaomi
Ah tak, Xiaomi takie złe, że wszyscy kupują i są zadowoleni. My też ten sprzęt testujemy, sami używamy i też żadnych problemów. Co niby jest tak wspaniałego i cudownego, co byłoby lepsze od Xiaomi?
Xiaomi Mop Pro czy Roborock S5 Max ?
Za pierwszym przemawia mopowanie w jodełkę, ale minusem jest brak obsługi map dla 2 pięter.
Drugi ma obsługę map, a mopowanie chyba niewiele wnosi.
Obecnie mam Xiaomi Mi Vacuum Cleaner, ale ze względu na potrzebę zmniejszenia kurzu chcę częściej mopować piętro. Mop parowy daje radę ale nie tak często jakbym sobie życzył, bo zwykle brakuje czasu.
Który w tej opcji sprawdzi się bardziej?
Oba są świetne, ale S5 Max to nowsza generacja.
Czy też mogę prosić o podpowiedź…? 🙂 Komentarz poniżej. Dziękuję!
Bardzo proszę o pomoc w wyborze 🙂 Robot z opcją mopowania, dom 117 m2 piętrowy, schody z balustradą bez ścianki w dolnej części, więc robot powinien umieć omijać przepaść. Dwa koty (sierść, żwirek), dużo brudu nanoszonego z podwórka… do łazienki stopień 2 cm do pokonania. Co da radę najlepiej do 1500 zł?
Do sierści najlepiej nadają się iRoboty z podwójnymi gumowymi rolkami, w tym budżecie będzie iRobot Romba Combo.
Dziękuję! A gdybym miała dopłacić, to pewnie Roborock byłby lepszy?
Tak.
Tak się właśnie domyślałam / obawiałam, dlatego nie musi być 2 w 1, rozważam 2 oddzielne roboty: jeden do odkurzania a drugi do mopowania. Doradziłby Pan jakiś duet lub robot dobrze sprawdzający się przy myciu podłóg ?
Roboty sprzątające ma Pani w zestawieniu, a robotów mopujących nie polecam, bo nic nie robią poza rozcieraniem brudu – idealnie czyszczą jedynie czystą podłogę.
Zależy mi aby, poza odkurzaniem, robót dobrze mył / mopował podłogi. Czy sprawdzi się tu
jeden robot (jaki) czy w takim przypadku lepiej 2 oddzielne sprzęty (jakie)? Będę wdzięczna za podpowiedź.
Mopowania nie znoszę bardziej niz samego odkurzania, więc ta kwestia jest dla mnie priorytetowa.
Żaden robot sprzątający, 2w1, czy mopujący, nie robi tego dobrze. Efekty są po prostu mizerne.
Witam, co wybrać do dwupoziomowego domu, w sumie 150 m2. Mamy psa który ma dość długą sierść i gubi włosy. Proszę o odpowiedź w dwóch wersjach. Z mopem i bez. Myślałem o Roombie S9+ ?
Do sierści najlepiej nadają się modele z 2 gumowymi wałkami, więc tak – S9+ będzie najlepszym wyborem, ale tańszy s7+ także.
A jak ocenia Pan model: 360 S9
Nie miałem okazji się nim pobawić, ale parametry ma dobre – pytanie tylko jak z oprogramowaniem.
A kiedy w Polsce dostępny będzie model EVE+? Gdzie go kupić?
Na razie są oferty na alie, w chińskich sklepach i na allegro.
Dzień dobry, Panie Krzysztofie jakiego poleciłby Pan robota odkurzajacego BEZ MOPA do domu ze zwierzakami? Widziałem że polecał Pan roborocka ale one mopują. Z góry dziękuję z odpowiedź
Nie muszą mopować, a tak to świetne roboty. Roborock ma też modele bez tej funkcji.
iroboty sa odkurzające tylko a przynajmniej większość modeli tylko odkurza albo tylko myje
Mają 1 model Roomba Combo, który myje i odkurza.
Witam,chciałabym prosić o dobranie robota, właśnie po 3 tygodniach użytkowania zwrócili nam kasę za Lenovo T1 pro (zepsuła się boczna szczotka). Dom parterowy 160m (zmapowane 128) worek w stacji napełniony przez te 3 tygodnie, chodził codziennie plus dodatkowo niektóre strefy jeszcze 2-3razy, bez dywanów ale dość chropowate deski nie musi mopowac cena Max ok 3000 chociaż lepiej mniej. Poprzednie „zakupy” (pralka, zmywarka) bardzo udane.
Roidmi Eve Plus , iRobot i7+ , Viomi S9 – 3 świetne modele ze stacjami czyszczącymi i dobrymi parametrami.
Panie Krzysztofie jest szansa na ranking o żelazkach?
Na razie nie.
Czy wiadomo kiedy będzie dostępny na polskim rynku i w jakiej cenie? Też interesuje mnie ten model. Czy mogę prosić o kilka słów recenzji?
Jaki konkretnie model?
przepraszam, moje pytanie miało pojawić się jako kontynuacja innego- chodzi mi o model Eve+
Dzien dobry,
Poszukuje robota, ktory ogarnie sprzaranie drewnianych lakierowanych podlóg (nie porysuje ich) plus plytek. Najwiekszym wyzwaniem w sprzataniu jest psia siersc. Rozwazam te dwa modele: Mi Robot Vacuum Mop Pro lub Roidmi eve+ . Który lepszy?
Pozdrawiam
Iza
Eve+ jest genialny – właśnie go testuję i jak dla mnie jest praktycznie bez wad.
Panie Krzysztofie,
Prosba o rekomendacje mopa do mycia twardej posadzki (beton) na podlodze mieszkania.
Odpadaja wszelkie parowe, z mojego rekonesansu najsensowniejsza opcja z tych 'wynalazkow' jest bissel crosswave mimo swych niedoskonalosci.
Czy polecilby go Pan czy moze cos innego?
Karcher ma modele fc5 i teraz fc7 ktory wyglada mega ale na yt mozna znalezc sporo filmikow gdzie okazuje sie, ze konstrukcyjnie po rozkręceniu ten sprzet rdzewieje i nie ma opcji by posluzyl ponad 2 lata…(chyba ze zmienili to w fc7)
Dziekuje
Model Bissela jest jedynym sensownym rozwiązaniem.
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Dobrze, że dopytałem agdmaniaka, bo dla zwykłego małego żuczka nie takie oczywiste. A jest coś co jeszcze bardziej warto zakupić czy Xiaomi lepsze?
Jak na typowego Polaka, odpowiem, że Xiaomi (i ich podmarki) lepsze. Ta firma powinna być naszą narodową 😀
Polecam RoboRock S5 max, jak masz więcej kasy i bawią Cię nowinki techologiczne (kamera identyfikująca przeszkody) lub jest w mieszkaniu zagrożenie, że ulubieńcy zostawią odchody na podłodze zainwestuj W S6 max. Zdecydowanie odradzam stajnie Viomi… Ciągłe problemy i kombinacje !
Różnica w cenie jest niewielka, więc jeśli RoboRock S5 max jest warty dopłaty to kwestia do zastanowienia. Pytanie Agdmaniaku czy rzeczywiście warto? Widzę, że kolega Piotr jest wyznawcą tego odkurzacza, więc albo marketing albo taki zadowolony użytkownik, nie wiem, ale odpowiedź na to pytanie na pewno będzie miał twierdzące. Z moich jedynych zaobserwowanych różnic to bateria, a na tym mi nie zależy bo mam 70m2 na kondygnacji, a zakładam, że muszę urządzenie przenieść razem z bazą na piętro, więc się zdąży naładować jak będzie musiało. Chyba, że się mylę i wystarczy wynieść na piętro samo urządzenie sprzątające?
Może dodam jeszcze, że nie posiadam zwierząt, ani dywanów, jedynie mały dywanik w salonie. Mam półroczne dziecko, więc leżą czasami nie potrzebne bzdety na podłodze oraz mata do zabawy (zakładam, że przed odkurzaniem niestety wszystko trzeba usunąć łącznie z matą).
Dodam, że Roborock, jak i Viomi to podmarki Xiaomi, a główne problemy między podmarkami to różne oprogramowanie. Najbardziej dopracowaną aplikacją jest Xiaomi Home (kiedyś Mi Home), potem Mija i apka Roborock. Aktualnie testuję model Roidmi EVE+ z ich apką Roidmi i też daje rade, choć opinie w sklepie Play ma złe. Na szczęście coraz więcej modeli podmarek jest kompatybilna z Mija/Xiaomi Home. Warto dopłacić do S5 MAX – testowałem ten model niedawno i na 70 m2 będzie sprawdzał się najlepiej (u mnie miał za dużo metrów i zakamarków) https://www….-max-test/
Super! Biorę S5 max zatem. Dzięki raz jeszcze!
Marketing, wyznawca powiadasz… Skąd na tego typu forum takie określenia? Chcesz to przyjmiesz do wiadomości czyjeś doświadczenia, a jak nie to ucz się na swoich błędach. Poczytaj o problemach z Viomi na innych forach.
Jedno co musze Tobie przyznać to tak, jestem bardzo zadowolony z S5 max, a nadmienię, że przeżyłem gehennę z Viomi V2 Pro i po prawie roku użytkowania oddałem go na gwarancji w ramach rękojmi, jak napisałem w poście poniżej. To inna półka sprzętu. W zasadzie jest to S6 maxV bez kamery…
95% internetu jest sprzedane. Dziwi mnie Twoje zdziwienie. Niestety takie czasy, że nigdy nie wiesz jaka jest motywacja drugiej strony, a to miejsce jest idealne dla marketingowców. Jeśli ktoś tu poświęca swój czas pytając co lepsze, jest prawie pewne, że nie lubi wyrzucać pieniądze w błoto. Podsumowując warto dopłacić do S5 max?
Bez urazy Piotrze, moim celem nie było nikogo obrażać tak na marginesie. Jestem śnieżakiem tutaj, więc nie wiem jak działacie, ale czytając inne wątki widziałem, że administrator wyrzuca marketingowe śmiecie. Bardzo szanuję!
Zapytam inaczej – jak ma się 2 piętra, to który sobie lepiej poradzi? Bo czytał gdzieś, że Mop Pro może mieć tylko jedną mapę.
Bełkot marketingowy staram się usuwać i na szczęście jest go coraz mniej.
Spoko masz rację, ale dziwnie to zabrzmiało ;). Ja jako użytkownik mam doświadczenia z Viomi V2 Pro i RoboRock S5 max, więc mogę powiedzieć coś z autopsji o tych dwóch modelach.
Jeśli chodzi o multimap, który w Viomi całkowicie nie funkcjonuje bodajże od oprogramowania 030 (028 było OK), w S5 max funkcjonuje bardzo dobrze. W skrócie to zapisuje do 4 map i sprawdziłem, że przy stworzeniu mapy jest potrzeba przeniesienia bazy na inny poziom razem z robotem, natomiast następne sprzątania wykonuje już bez potrzeby przenoszenia bazy (przenosimy tylko robota). Wykrywa sam gdzie jest i przełącza na właściwą mapę.
Witam, chce kupić robot sprzątający. Zastanawiam się pomiędzy Mi Robot Vacuum Mop Pro a 1C, czy warto dopłacić do wersji PRO? A może warto poczekać kilka tygodni, bo coś się szykuje nowego wartego zakupu? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam!
Oczywiście, że warto – zupełnie inna klasa sprzętu.
Polecam wszystkim RoboRock S5 max , natomiast przestrzegam przed Viomi.
Sprzęt Viomi ma strasznie niedopracowane oprogramowanie (obsługa programistów Viomi to tragedia – wypuszczają bubel po bublu), od wersji 353 0028, które było ostatnie stabilne, robot szaleje, zawiesza się, ma kłopoty z tworzeniem map i znalezieniem bazy. Dokleja aktualnie robioną mapę do już zapisanej, co skutkuje cały czas przy następnym sprzątaniu wznawianiem tworzenia nowej…. KOSZMAR !!! Walczyłem z Viomi ponad 8 miesięcy i oddałem na gwarancji. S5 max to inna klasa sprzętu, pod względem ni tylko oprogramowania, ale i pokonywania przeszkód i samej przemyślanej w przypadku RoboRocka obsługi.
Poszukuje robota sprzątającego do domu dwupoziomowego. Czy w związku z tym lepiej kupić dwa osobne? Na dol ok 50m2 potrzebuje robota z możemy.natimiast tylko część pomieszczeń chciałabym odkurzyc i mopowax a resztę tylko odkurzyc. Na górę( 80m2) odkurzacz z mopem do wszystkich powierzchni. W domu beda delikatne dywany na które mop powinien wjechać i również odkurzyć. Plus dodatkowo możliwość zaliczenia robota zdalnie np z pracy. Nie muszą być obydwa z tej samej samej firmy. Zastanawiam się nad roborokiem lub xiomi bo te roboty maja znajomi i ogólnie polecają ale czytając to wszytko to juz sama nie wiem.
Roborock S5 MAX będzie idealny do takich zadań.
Witam
Posiadam roombe i7+ , chciałbym zakupić do niego robota mopujacego, jakie urządzenie by Pan do niego polecił?
IROBOT Braava Jet M6
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Prawdę mówiąc nastawiałam się na inne modele odkurzaczy, serie viomi, roborock e4, ale w takim razie rozpatrzę te proponowane. Pozdrawiam
Bardzo proszę o poradę – szukam odkurzacza automatycznego BEZ funkcji mopa. Średnia półka cenowa. Mieszkanie 58 m2, dwie szafy z drzwiami z luster od podłogi. Przeczytałam i obejrzałam już wszystko i mam totalny mętlik w głowie. Bardzo dziękuję 🙂
Roborock ma wiele fajnych modeli bez mopa S5, S6 itp.
Mozna prosić o polecenie robota odkurzającego do domu 140m w cenie ok. 1000 zł? Zależy mi żeby porządnie odkurzał sierść psa.
Electroluxy z serii Electrolux PowerForce , Miele C1 powerline
Zależy mi na robocie sprzątającym z funkcją mopowania. Do ogarnięcia mam dom 130m-dwa poziomy. Stoję przed wyborem pomiędzy Lenovo T1 Pro , Viomi V3 , Roborock S5 Max lub S6 MaxV i ewentualnie Xiaomi Mi Robot Vacuum Pro , proszę o poradę bo mam mętlik w głowie.
Lenovo musi poprawić aplikację, więc lepiej się na razie wstrzymać i brać Roborocki.
Co by Pan polecił w tej samej cenie miele rx2 czy s5max. Nie zależy mi na funkcji mopowania.
Roborocka
Dla nas sprawdził się OZMO T8+ Deboot , znakomity robot sprzątajacy, który nie ma problemu (tak jak inne) z omijaniem przeszkód i dobrym skanowaniem pomieszczenia.
Witam p. Krzysztofie
Proszę o podpowiedź w sprawie wyboru robota..im więcej czytam tym mam większy problem z wyborem..kwota do 1800 zł , zależy mi na opcji „mopowania”, powierzchnia sprzątania 60 m2 +50m2. Zastanawiam się nad 4 robotami: Roborock S5max , Roborock S6 , Viomi v3 , Roborock S50 .
Z góry dziękuję za pomoc ☺
S5 MAX będzie ok.
Panie Krzysztofie poszukuję robota na 110 m2 tylko parter panele i kafle ale za to dwójka małych dzieci i dwa koty. Budżet max 2000 zł coś co dobrze odkurzy okruchy po dzieciach i koci żwirek ale też przyzwoicie pomopuje. Będę wdzięczna za podpowiedź
iRobot i7 lub Roborock S6 (lub jak się poszuka to wersję S6 MaxV).
Bardzo dziękuję. Jak przy tych dwóch modelach wypadają też Robojet x-one lub Xaomi v3 ? Mam możliwość ich ewentualnego wypróbowania. Chciałam też zapytać czy każdy z tych modeli nie będzie mieć problemu z progami do 1.5 cm?
Viomi V3 to równie dobry model, a Robojeta nie używałem, ale parametry ma słabsze. Wszystkie Xiaomi wspinają się do 2 cm.
Proszę o kilka słów komentarza na temat robota Lenovo T1 Pro. Czy dużo brakuje mu do iRobota i7+
Sam robot świetny, jedynie aplikacja lekko niedomaga, bo nie jest to port apki Xiaomi, tylko jakiś ich własny wymysł.
U nas sprawdził się Karcher, tak troche z przypadku na myjki.eu zamówiłem. Ale siostra ma innej marki i nie ma nawet porownania
Bardzo dziękuję za podpowiedź, chyba zdecyduje się na iRobot i7 Tym bardziej że jest Promocja ?Pozdrawiam
Trafny wybór też mam i7 i dobrze się sprawdza na moich 120m2. Świetnie zbiera sierść z dywanów co mnie pozytywnie zaskoczyło
Witam. Na początku dziękuję za pomoc w wyborze piekarnika i lodówki strzał w dziesiątkę dziękuję bardzo? Tym razem planuję zakup robota-odkurzacza budżet mniej więcej 2000.
Xiaomi S5 MAX i Xiaomi S6 , iRobot i7 .
Czy Lenowo T1 Pro różni się czymś od Lenowo T1, bo taki właśnie jest w promocji MediaExpert za 1446 zł, a w tej promocji za Pana poradą chcę kupić pralkę Haier HW80-BP1439 za 1111 zł. Ten robot ma funkcję samooczyszczania, nie wiem czy faktycznie to bardzo przydatna funkcja. W tej promocji jest też Xiaomi Mi Robot Vacuum Mop Pro za 1249 zł, ale nie można go zamówić internetowo, tylko z odbiorem ze sklepu, czyli jest to towar wystawowy – tak mi powiedział pracownik z infolinii 🙂
T1 Pro ma stację dokującą, która ma własny zbiornik i silnik.
Ta płyta indukcyjna z Amici serio beznadziejna czy da radę bo ta promocja z 400zl zwrotu jest ciekawa:) a co Pan sadzi o okapie AMICA OKP6651S?
Okap bardzo fajny.
Płyta tragiczna nie jest, da się używać, ale nowe są znacznie lepsze 🙂
Witam serdecznie wstepnie wybralam roborock s5max tylko pytanie jest coś lepszego z funcja mopowania bo w tym modelu jest z opini wyczytalam przeciętna .
W każdym robocie funkcja mopowania jest przeciętna bo to nie jest mopowanie, a przecieranie powierzchni jedną i tą szmatką, namaczaną na bieżąco wodą. Roboty co najwyżej różnią się jakością tej szmatki i wielkością zbiornika na wodę (czasem kosztem zbiornika na kurz). Lepsze szmatki ma Viomi V3. https://www….st/#pid=wd
Panie Krzysztofie już pytałam i powoli finiszuję z tym AGD, ale chciałam jeszcze rozwiać parę wątpliwości 🙂
1. Co do lodówki jestem pewna, że Gorenje nrm9181ux
2. Z suszarką mi się nie spieszy więc zapoluję na Gorenje mad830 . (Jeśli nie nie uda będę się radzić o alternatywe)
3. Zmywarka – wygrywający rankingi Siemens sn636x03ne czy np dużo tańszy a polecany Whirlpool WIC 3C23 PEF , a teraz w dobrej cenie na euro
4. Indukcja polecany Elektrolux evi 634 czy Amica PI6544S4UD (jeśli bym się chciała załapać na zwrot 400zl od Amico)
5. Piekarnik – brać opcje z tradycyjnymi pokrętłami czyli Amica ED37619B X-Type czy postawić na wypasiony Amica ED57529B X-Type Pyro
6. Okap był problemem, ale popatrzyłam na to jak kobieta i do kuchni powinien pasować Amica OKC613rb
Co Pan o tym wszystkim sadzi?
1,2 ok
Zmywarkę jeśli z Whirlpoola to tylko z samootwieraniem bo same nic nie suszą
4 EIV
5 ED57 bardziej funkcjonalny.
6. To model retro, a reszta urządzeń jest nowoczesna. Wydajność odpowiednia do małej kuchni.
Zastanawiam się między Roborock S5 max Viomi V3 który lepszy i pod jakim względem
Dziś ukaże się test S5 MAX u nas, a Viomi V3 już testowaliśmy w maju, więc można sobie porównać. S5 MAX jest nieco tańszy, oba są godne polecenia.
Ja bym jeszcze w rankingu uwzględniła trochę mniej znane, ale bardziej korzystne cenowo modele takie jak robot sprzątający Zaco czy Puron – parametry i dokładność są konkurencyjne a dwa razy tańsze. Ja mam zaco od kilku miesiecy i super zbiera okruchy i to co spadnie dziecku na podloge, puron kupilismy rodzicom na swieta – mam nadzieje ze podzielą naszą opinię bo u nas super się sprawdził
Moim zdaniem nie ma lepszych automatycznych odkurzaczy niż irobot, szczególnie i7+ ze stacją cleanbase.
To jedne z lepszych – najlepszych nie ma bo wszystko zależy od wymagań i zastosowania.
Mam pytanie o robot do domu – 3 poziomy. (Zakładam, że takiego, co sprząta schody jeszcze nie wymyślono ;)). Mamy 2 koty, czyli sierść i wiadomo, paprochy wszelkiej maści. Większość to parkiet i gres. Będziemy przenosić robota między poziomami, czyli opróżnianie pojemnika będzie następowało wtedy. Co Pan poleci w sensownej cenie?
Właśnie testuje S5 MAX i mam u siebie 2 poziomy (250 + 120m2) i jestem pod wrażeniem – zapamiętuje mapy pięter i wszystko ogarnia. A jeśli coś lepszego/droższego to i7 od iRobota.
Panie Krzysztofie pozwolę sobie zapytać o kilka sprzętów ponieważ jestem na etapie wykończenia mieszkania. Bardzo proszę o wyrażenie swojej opinii. Wybrałem takie sprzęty:
Lodówka SAMSUNG RB34T672EBN
Pralka SAMSUNG WW80TA026AE
Piekarnik SAMSUNG NV75J3140BB
Okap AMICA OMP6552BG
Płyta indukcyjna ELECTROLUX LIR60433
Zmywarka BOSCH SPV25CX03E/45
Czekam na odpowiedz, z góry dziękuje.
Zestaw ok, choć piekarnik bardzo biedny i słabo wykonany.
Jaki robot w zakresie do 2tys. z dobrym mopowaniem? Nastawiałem się na Viomi V3 , ale może lepiej postawić na ZACO A9S ?
Mopowanie w robotach to bardziej przecieranie podłogi niż jej mycie, więc poza modelami profesjonalnymi nie potrafię polecić robota z „dobrym” mopowaniem. Z tych 2 brałbym V3.
Panie Krzysztofie – Roborock czy Vacuum Mop Pro? Który lepszy?
oo ja mam super robota z me nie zamienilbym na zwykly odkurzacz juz