poniedziałek, 24 sierpnia 2020, Grzegorz Szczypa
TEST szczoteczki sonicznej Oclean X Pro. Lepsze (i tańsze!) wrogiem dobrego?
0 odpowiedzi na “Oclean Pro X (6)”
reklamaml
„możliwość podglądu czasu i jakości czyszczenia”
Powodzenia z tym. Mam szczoteczkę od stycznia. Szczoteczka nie ma opcji pauzy, jak Sonicare. Oglądanie, co jest na ekranie wibrującej szczoteczki, wiąże się z upaćkaniem ubrania.
Brak pauzy, to jest największy minus, którego nie zauważyłeś.
Hej,
Odpowiedź na Twoje spostrzeżenie jest banalna: do głowy mi nie przyszło oglądanie oceny jakości czyszczenia przed samym zaskoczeniem mycia zębów – bo i po co?
Jeśli musiałem zatrzymać szczoteczkę po prostu naciskałem przycisk i się wyłączała, w apce jest opcja nie rejestrowania krótkich sesji.
Ale masz rację – jeśli dla kogoś pzuaza jest warunkiem koniecznym, to odejmuje od oceny -1.
Pozdrawiam!
Hej, sam przecież napisałeś „Podoba mi się możliwość podglądu czasu i jakości czyszczenia w trakcie mycia zębów.”
„w trakcie mycia zębów”
Czyli jednak przyszło do głowy:)
Opcja nie rejestrowania krótkich sesji jest ok, ale jeśli wciśniesz stop, to cały program szczotkowania zaczynasz od początku, a przecież półminutowe sesje mogą się różnić, w zależności od wybranego programu.
Pozdrawiam:)
A widzisz, racja! Wracam do edycji, a komentarze rzecz jasna zostają:)
Dzięki!
Produkcja Oclean X PRO została poprzedzona startup’em i zbiórką pieniędzy na uruchomienie.
Nie było by to zastanawiające gdyby nie fakt że Oclean X był już w trakcie produkcji i sprzedaży. PRO wniosło dodatkowe 4 kolory szczoteczki i tak naprawdę nic poza tym.
Nie rozumiem, przecież xpro ma możliwość pauzy w trakcie czyszczenia. Chyba że poprzednie firmare nie miały takich opcji
Jestem zadowolona używam kilka dni ale dostrzegłam sporą różnicę mam gładkie zęby po szczotkowaniu soniczną szczoteczką a przy myciu zwykłą ciągle miałam szorstkie i niedomyte zęby.