Przez dwa tygodnie testowałem pralkę Hotpoint-Ariston NM11 824 WC A PL szukając odpowiedzi na pytanie, czy warto kupić tanią pralkę z parą.
Po 21 latach użytkowania pralki Miele W377 przyszła pora na zakup nowej pralki. Wybrałem model Hotpoint-Ariston NM11 824 WC A PL, który spełnia większość wytycznych, na które warto zwracać kupując pralkę. Czas podsumować, czy to była dobra decyzja.
Moja stara pralka Miele działa świetnie i mimo małego wsadu prania (tylko 5 kg) miała obszerny bęben, 1600 obrotów wirowania i na każdym programie prała 40-60 minut. W trakcie 21 lat zepsuł się w niej programator (naprawiony przez „złotą rączkę” za 20 zł), rozerwał się kołnierz przez przytrzaśnięty zamek bluzy (200 zł zamiennik), pękł wewnętrzny wąż dopływowy do bębna (sklejony za 20 zł), a uśmiercił ją… pęknięty krzyżak bębna – wymienny tylko z całym bębnem i kosztujący krocie. Niestety, nie ma już takich pralek – wszystko produkowane jest znacznie gorzej i ma działać krócej.
Wymogi dla nowej pralki miałem następujące:
Moim faworytem wśród pralek jest firma LG, lecz najtańszy model spełniający moje założenia kosztował ok. 2500 zł (z TurboWash i 7 programami parowymi). Do tak drogiej pralki gwarancja 5-letnia byłaby kosztem ok. 400-500 zł, więc łącznie cena mogłaby dobić do 3000 zł.
Moja pralka pracuje ponadprzeciętnie – praktycznie codziennie, a często i 2-3 razy dziennie. Po wielu latach pracy w branży mam świadomość, że w takich warunkach, nawet najlepsza pralka nie przetrwa 5 lat. Kwestia budowy pralki też nie ma w takiej sytuacji większego znaczenia – pralka ma zgrzewany bęben i klejone łożyska. Wnioski były proste – kupić najtańszą pralkę spełniającą założenia i dokupić tanią 5-letnią gwarancję.
Po kilku dniach poszukiwań i przeglądania promocji wybór padł dość nieoczekiwanie na pralkę Hotpoint-Ariston NM11 824 WC A PL. Sklep internetowy oleole.pl w „Nocnej promocji” oferował ją za 1149 zł, z darmowym transportem i gwarancją 5-letnią za 172 zł. Po pralce nie spodziewałem się cudów, a po 2 tygodniach użytkowania muszę przyznać, że pozytywnie mnie zaskoczyła.
Po podłączeniu pralki i wypoziomowaniu przyszedł czas na pierwsze pranie. Wrażenia? Podczas prania urządzenie jest praktycznie niesłyszalne – poziom hałasu nie przekracza 52 dB. Według etykiety energetycznej przy wirowaniu potrafi osiągnąć nawet 78 dB, a to dość sporo jak na pralkę z silnikiem inwerterowym. Prawda okazała się trochę inna…
Na powyższym zdjęciu widać głośności dla wirowania na poziomie: 800, 1000 i 1200 obrotów. Nie jest źle. Biorąc pod uwagę, że wartości były mierzone przy pełnym wsadzie pranie, a ubrania miały metalowe zamki, które nie pomagały w uzyskaniu niskich wartości głośności. Na 800 obrotach pralka osiąga średnio 62,8 dB, na 1000 było to 70,1 dB, a na 1200 ok. 74 dB.
Jedyna sytuacja, w której pralka osiągnęła 78-80 dB to start pracy pompy – pół sekundowy strzał i pojedyncze uderzenie zamka bluzy o szkło drzwi. Kolejny element pralki osiągający wysoki poziom głośności to zamek drzwi – to zdecydowanie najgłośniejszy podzespół – strzela głośno jak gwoździarka.
Spodziewałem się znacznie głośniejszej pracy, a wyszło całkiem przyzwoicie. Głośność na szczęście dla mnie i tak nie miałaby znaczenia – pralka stoi w zamykanym pomieszczeniu gospodarczym obok pracującego pieca gazowego.
Funkcjonalność pralki jest na wysokim poziomie. Mam do wyboru 15 dobrze zaprojektowanych programów. Większość pralek, których instrukcję wertowałem, pierze maksymalny wsad jedynie w programie bawełna, a w pozostałych są to wartości 1-3 kg. Tu jest znacznie lepiej!
Po powyższej tabeli widać, że 8 kg wsadu ma aż 5 programów piorących: mieszane, bawełna, bawełna eko, białe, pościel i ręczniki + dwa funkcyjne (wirowanie i płukanie).
Kolejne 5 programów posiada wsad na poziomie 4,5-5 kg: syntetyki, delikatne, antyalergiczny, odplamianie, szybki 30 minut.
Ostatnie 3 programy są przeznaczone dla wsadu 2 kg prania: odświeżanie parowe, wełna i koszule. Dużym zaskoczeniem jest wsad programu 30 minutowego – 4,5 kg to dobry wynik. Zazwyczaj pralki konkurencji piorą 2-3 kg w przedziale 30-60 minut!
Pralka ma dobrze rozwiązane programy parowe – mam jeden program do odświeżania parą dla 2 kg prania i osobną opcję do odkażania parą, którą można dodać do wszystkich programów z wyjątkiem eco bawełny, wełny, antyalergicznego, programów krótkich: szybki 30 minut, odświeżanie parowe i programów funkcyjnych: wirowanie i płukanie. W opcji Final Care – pralka potrafi do 6h po zakończeniu prania, obracać delikatnie bębnem, tak aby pozostały świeże – fajna opcja dla zapominalskich.
Zachwalana przez producenta funkcja Active Care jest – i to tyle, co można o niej powiedzieć. Nie widzę żadnej różnicy w jakości prania, a jedynie skrócony czas cyklu. Active Care polega na wcześniejszym mieszaniu detergentu, tak aby wykorzystać środek w 100% i zapewnić lepszą jakość prania. Opcja jest dostępna w wybranych programach: mieszane, delikatne, odplamianie, białe, szybki 30 min, pościel i ręczniki.
Dodawanie prania w trakcie działa dobrze i jest dostępne na początku każdego cyklu prania z wyjątkiem odświeżania parą. Większość długich programów można znacznie skrócić, więc realnie pralka w przyzwoitym czasie. Model Hotpointa posiada sprawną automatykę wagową, która sama skraca programy do wsadu prania. Czasy prania pokażę na 2 programach: mieszane i bawełna.
Mieszane, 40 stopni, 1200 obrotów:
Bawełna, 40 stopni, 1200 obrotów:
Na pierwszy rzut oka pralka nie posiada programu samoczyszczącego, lecz po zagłębieniu się w instrukcję obsługi, za taką opcję robi program „białe”. Ustawić trzeba 60 stopni i pozostawić pralkę pustą. Faktycznie ruchy bębna w tej opcji, tak obracają wodą, że ta czyści nawet wewnętrzną część kołnierza.
Ogólna jakość wykonania i spasowania jest poprawna. Na pralce mam napis Made in EU – według infolinii produktowej pralka została wyprodukowana w Polsce. Montaż pralki był bardzo prosty. Jak możecie zobaczyć na drugim zdjęciu, na pralce zamontowałem suszarkę z pompą ciepła Electrolux EW8H458BP Perfect Care – jeden z najpopularniejszych produktów tego typu na naszym rynku. W celu połączenia obu urządzeń, musiałem kupił zalecany przez producenta łącznik uniwersalny WPRO SKS101 i spiąć oba sprzęty pasem (koszt ok. 200 zł). Wszystko trzyma się stabilnie i obyło się bez przewiercania łącznika do blatu pralki.
Pralka ma kilka drobnych wad, wynikających z oszczędności w produkcji i niestandardowym projekcie urządzenia. Od lewej widzicie nietypowo rozwiązaną szufladę na proszek/płyny – nie wysuwa się, a otwiera do boku. Szuflady nie da się zdemontować w całości – wyjmuje się same „korytko” na płyt/proszek, lekko podnosząc ten element i wysuwając do siebie – mało intuicyjne rozwiązanie.
Na środkowym zdjęciu widać stojącą wodę w kołnierzu – jest to typowa wada wszystkich pralek koncernu Whirlpoola (właściciel marki Hotpoint-Ariston) – 3 dziurki odpływowe są wycięte za wysoko, przez co zostaje trochę wody w kołnierzu. Przy praniu codziennie lub nawet kilka razy dziennie nie jest to większym problemem, gorzej jak pralka postoi kilka dni…
Ostatnie zdjęcie przedstawia maksymalny kąt otwarcia drzwi – niestety nie otwierają się one na 180 stopni, a ledwie na 120.
Na tym samym zdjęciu widać zawias, który w moim egzemplarzu piszczał od nowości – trochę smaru do zamków i po kłopocie. Sam zawias to gięta blacha – niestety producent zrezygnował z porządnych zawiasów z odlewu i stosuje zawiasy z cienkiej blachy. Zawias i tak jest dużo stabilniejszy niż plastikowe odpowiedniki w Candy/Hoover, Beko, czy tanich modelach Samsunga, ale pozostaje pewien jakościowy niedosyt.
Ostatnie dwie wady to kwestie programowe. Pranie wstępne jest dostępne tylko dla programu „Białe” w 90 stopniach, ale powiedzmy to nie problem – pralka dopiera nawet mocno zabrudzone rzeczy więc opcja ta jest zbędna. Przynajmniej dla mnie i moich domowników. Dodatkowe płukanie nie występuje jako opcja do dobicia do danego programu, a jako osobny program – szczegół, ale kogoś może to interesować.
Za 1321 zł kupiłem pralkę spełniającą wszystkie założenia, która potrafiła mnie pozytywnie zaskoczyć w kilku aspektach. Dodatkowo w tej kwocie zawarta jest 5-letnia gwarancja sklepu oleole.pl. Jeśli kogoś interesuje jeszcze dłuższa gwarancja (nawet do 6 lat) to może skorzystać z rozszerzonej gwarancji producenta.
Wady urządzenia są na tyle mało istotne, że nie mają dla mnie większego znaczenia. Jako miłośnik nowinek technologicznych i prawdziwy agdManiaK żałuję trochę, że moja pralka nie posiada funkcji Smart, ale jak widać nie można mieć wszystkiego.
Powyższy model został wycofany z rynku – jego następcą jest NLM11826WDADPL – różnice to mniejsze zużycie energii i zabudowane drzwi.
Szukasz pralki? Koniecznie przeczytaj nasz poradnik, na co zwracać uwagę kupując pralkę. Jeśli szukasz sprawdzonego, polecanego modelu, zerknij na nasz TOP-10 pralek oraz zestawienie najlepszych pralek ładowanych od góry, jak również artykuł o najlepszych pralkach do 1500 zł.
Mamy również bardzo konkretny poradnik dotyczący najlepszych suszarek do ubrań (na każdą kieszeń).
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Do końca listopada masz okazję kupić prosty, lecz genialnie wykonany model pralki firmy Asko –…
W Media Expert mają świetną ofertę na flagowego robota marki Roborock, a dodatkowo zgarniasz odkurzacz…
Sprawdzamy i porównujemy dwa najnowsze odkurzacze pionowe - Dreame Z30 i Dreame Z20. Czym się…
Black Friday to szał zakupowy, który swoją genezę ma w Stanach Zjednoczonych. Od wielu lat…
Turecki producent ma nową promocję na nowe odkurzacze pionowe. Do wybranych modeli ze stacją możesz…
Roborock Qrevo MaxV będzie dzisiaj dostępny w rekordowo niskiej cenie. Trzeba się jednak spieszyć, bo…
Komentarze
przyznam że przy dzieciach taka pralka z wsadem na 8kg to marzenie. Szkoda że nie mam na taką aż tyle miejsca. Niedługo będziemy zamawiać trochę mniejszą w me bo nasza jest już na wykończeniu
o a jaką wybrałaś? bo też chce u nich zamówić
Ja akurat nie potrzebuję aż 8kg, więc też szukam czegoś mniejszego. Ile mniej więcej kosztują takie na 6kg w me?