Artykuły gospodarstwa domowego, czyli popularne AGD, raczej nie kojarzą się nam z czymś zabawnym lub błyskotliwym. Ot, sprzęt do gotowania, prania, sprzątania, przechowywania żywności – proza życia, która nie może być okraszona humorem czy kreatywnością. Na pewno? Producenci sprzętu AGD oraz agencje reklamowe już niejednokrotnie udowodnili, że promowanie urządzeń tego typu wcale nie musi być nudne i może dostarczyć widzom/klientom sporą dawkę dawkę śmiechu i dobrej zabawy. Zresztą, zobaczcie sami.
Zelmer
Swego czasu dość popularne były reklamy firmy Zelmer, w których producent przekonywał, iż zna swych klientów i ich potrzeby, dzięki czemu może im zaproponować sprzęt idealny. Wystarczy wspomnieć o testowaniu miksera i odkurzacza:
W filmach prezentowano urządzenia Zelmer Jupiter oraz Zelmer Mix Robi. W tym pierwszym przypadku mamy do czynienia ze sprzętem wyposażonym w mocny silnik oraz filtr HEPA. Warto zwrócić uwagę na duży zasięg pracy (9 metrów) oraz możliwość parkowania w poziomie i pionie.
Z kolei mikser Mix Robi odznacza się przede wszystkim wielofunkcyjnością: oprócz miksowania można z jego pomocą także robić kremy i wyrabiać ciasto, ponoć będą z niego zadowolone rodziny z małymi dziećmi (przydatna może się okazać funkcja rozdrabniania owoców i warzyw). Jest to dość popularny i polecany sprzęt w dostępnej cenie.
Myślicie, że Zelmer na tym zakończył swoją kampanię? Otóż nie – w dość oryginalny sposób promował jeszcze kilka urządzeń:
Dla małżeństw z poczuciem humoru
i alternatywnie
Zaprezentowany odkurzacz, który potrafi np. odkurzać albo np. prać to Zelmer Aquawelt. Sprzęt posiada filtr HEPA, a zasięg jego pracy wynosi 9 metrów. Jeżeli ktoś szuka odkurzacza piorącego, to może warto wziąć pod uwagę właśnie ten model?
Jedną reklamę poświęcono urządzeniu, które potrafi „naprawdę wiele”. Mowa o blenderze Zelmer 491.20. Sprzęt o mocy 700 W i 15 prędkościach pracy (w tym funkcja turbo) wyposażono m.in. w kubek, kruszarkę do lodu, malakser i minimalakser.
Beko
Zostawmy już Zelmera i rzućmy okiem na kolejnego producenta – firmę Beko. W tym przypadku mamy do czynienia z małym bohaterem i jego familią. Owa familia robi pranie i jest to dobry pretekst do prezentacji urządzeń, które mogą zainteresować rodziny z małymi dziećmi. Modelem, wpisującym się w program Baby Protect jest np. Beko WMB 61242 PT. Sprzęt należy do klasy energetycznej A++, a jego ładowność wynosi 6 kg. Producent przewidział 16 programów.
Miele
Skoro jesteśmy już przy temacie czystości, to warto wspomnieć o reklamie odkurzacza marki Miele. Ciężko powiedzieć, jaki model zaprezentowano w reklamie, ale nie jest to aż tak ważne. Załóżmy, że mowa o urządzeniu Miele S 5260. Czy jest to sprżęt, nad którym warto się zastanowić szukając odkurzacza? Raczej nie, ponieważ w zestawieniu cena/możliwości wypada tak sobie. Ale firma ma plusa za niezły pomysł na reklamę.
Electrolux
Okazuje się, iż odkurzacz służy nie tylko do sprzątania – może także ratować życie. W ramach potwierdzenia wystarczy obejrzeć reklamę z japońskim samobójcą jako motywem przewodnim. Pomysł dość kontrowersyjny i pewnie oburzył kilka instytucji. Jednak w reklamie chyba właśnie o to chodzi – ma być o niej głośno. Jaki model promowano? Znów ciężko stwierdzić. Dlaczego w przypadku odkurzaczy nie podaje się ich nazwy w reklamie? Skoro jednak mamy do czynienia z modelem o mocnym ssaniu, to wspomnę o urządzeniu Electrolux Supercyclone zSC6920. To bezworkowy sprzęt o mocy 2000 W. Producent wyposażył go w filtr HEPA i podstawowe akcesoria.
W tym przypadku pomysł można skwitować jednym zdaniem, parafrazując tekst z innej reklamy: Jest odkurzacz, jest impreza. Kto powiedział, że odkurzanie musi być nudne? Przecież można przy tym wykonywać figury, które ciężko znaleźć nawet w popularnych programach rozrywkowych z tancerzami w roli głównej. Zapewne domyślacie się już, iż w reklamie nikt nie wspomniał, jaki to model odkurzacza. Żeby zapełnić tę lukę, wybrałem z oferty producenta urządzenie Electrolux zE310. Dlaczego akurat to? Ponieważ jest dość popularne i chwalone przez użytkowników (a do tego trochę podobny do odkurzacza Miele). Sprzęt bardzo prosty, a jednocześnie dość tani i solidny.
Pozostaniemy przy produktach firmy Electrolux, ale z odkurzaczy przerzucimy się na pralki. Ta reklama skierowana jest bardziej do panów i próbuje ich przekonać, iż warto nie tylko posiadać pralkę, ale też nauczyć się obsługi tego urządzenia (to wymaga już wielkiego poświęcenia i samozaparcia). Z pewnością jednak przedstawicielki płci pięknej mogą sobie wyobrazić tabuny mężczyzn ostawiające się przed ich domem z prośbą o sąsiedzką przysługę. To brzmi nawet bardziej wiarygodnie. 😉 Do zestawienia dorzucę model Electrolux EWS 106410W Pralka należy do klasy energetycznej A+. Sprzęt o ładowności 6 kg jest ładowany od frontu i zużywa 45 litrów wody na cykl. Z opinii użytkowników wynika, iż jest to solidny sprzęt. A przy tym nie należy do najdroższych.
Bosch
Na koniec reklama, która miała potencjał, ale z wykonaniem było już gorzej. Prezentowano w niej żelazko Bosch TDA 7680. Urządzenie o mocy 2750 W posiada kilka przydatnych technologii i nie można powiedzieć, że jest to prosty sprzęt z niższej półki. Zainteresowanych kupnem owego żelazka odsyłam zatem do strony producenta lub CENEO – warto poczytać i wiedzieć, jakie funkcje zapewniają dzisiaj urządzenia tego typu.
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świetne są te artystycznie kreatywne reklamy jak te zelmera z deską do prasowania czy ta taneczna elektroluxa. Tak naprawdę w dzisiejszych czasach i tak sprawdza się parametry sprzętu online a reklama ma tylko zainteresować i szczerze, mnie by taka reklama bawiła i zapamiętał bym ją z TV