Po świątecznym obżarstwie czas zadbać o sylwetkę i zrzucić kilka kilogramów. Radzimy, jak szybko schudnąć po świętach, a jednocześnie zadbać o zdrowie.
Słońce za oknem dodaje motywacji do walki o sylwetkę – sprawdzamy, jak samodzielnie zrzucić kilka kilogramów! Plan jest następujący: tylko Ty, kilka niedrogich akcesoriów AGD i fitness oraz chęci do pracy.
Zanim przejdziemy do przykładowych produktów, które pomogą zmienić sylwetkę, kilka drobnych uwag:
- Dieta to nie ograniczanie ilości posiłków czy przerzucenie się na zieleninę – zadbaj o odpowiednią ilość białka, węglowodanów i tłuszczy!
- Bez planu (czego oczekujesz, jakie środki wykorzystasz i ile dajesz sobie czasu) ani rusz!
- Początkowo efekty będą widoczne bez zaawansowanych narzędzi, więc odpuść sobie ważenie każdej porcji jedzenia.
- Nawet najlepsze produkty nie zastąpią wysiłku – to on jest kluczowy.
- Ćwiczenia i jedzenie mają dawać radość – to nie kolonia karna, z której zwiejesz po kilku dniach.
Poniżej znajdziesz kilka bardzo przydatnych urządzeń, które pomogą przestawić się na zdrowszy styl życia. W ich doborze kierowaliśmy się wszechstronnością użytkowania, stosunkiem ceny do jakości i dostępnością.
Co ciekawe, udało się nam znaleźć takie produkty, które wykorzystasz i w kuchni, i podczas treningu. Na końcu artykułu podrzucamy również linka do zestawu sprawdzonych ćwiczeń na spalanie zbędnych kalorii.
Spis treści
Krok 1: inteligentna waga, czyli miłe lepszego początki
Inteligentna waga to urządzenie, które będzie służyło przez długi czas – na początku pozwoli ocenić, jaki jest punkt wyjścia, następnie pomoże monitorować postępy.
Choć trenerzy personalni czy dietetycy korzystają często z rozwiązań kosztowniejszych (ale i tu znajdziemy chlubne wyjątki relatywnie niedrogiego sprzętu dla zawodowców, takiego jak Omron BF511, za który zapłacisz około 350 zł), to dla amatorskich zastosowań wystarczy rozwiązanie proponowane przez Xiaomi oraz Huawei:
Obie wagi kosztują nieco ponad 100 zł i oferują niemal bliźniacze możliwości, takie jak m.in.:
- procentowa zawartość tłuszczu w organizmie,
- ilość tłuszczu trzewnego,
- całkowita masa mięśniowa,
- procentowa zawartość wody w organizmie,
- masa kości.
Uczulam przed najtańszymi wagami, które w rzeczywistości niczego nie mierzą, a jedynie podają wyniki „pomiarów” na podstawie wpisanych wzorów.
- Więcej zaawansowanych wag w różnych cenach znajdziesz tutaj.
Krok 2: blender w dłoń albo do kielicha!
Dzisiaj trudno wyobrazić sobie pracę w kuchni bez blendera. Dzięki niemu błyskawicznie przygotujemy przecier z gotowanych lub pieczonych warzyw, będący podstawą kremu, sosu, ketchupu czy hummusu; zmieszamy pyszny koktajl białkowy czy owocowy; przygotujemy zupę-krem.
Jeśli chcesz, by blender pomógł w walce o kondycję, warto wybrać model kielichowy – jednak warunkiem jego wszechstronności będzie spora pojemność kielicha (nie samym szejkiem człowiek żyje, czasem będziemy musieli zblendować zupę) oraz jego materiał (unikaj plastikowych – łatwo się rysują i brudzą).
Dobrym wyborem do 200 zł będzie Tefal BL435831: mamy tu proste, mechaniczne sterowanie pokrętłem (odpada awaria przycisków, tak powszechna w tego rodzaju urządzeniach), dużą moc (800W), solidny, szklany kielich o pojemności aż 1,75l i świetne ostrza w technologii POWELIX, które realnie poprawiają szybkość i jakość pracy.
- Sporo interesujących modeli blenderów kielichowych znajdziesz tutaj
Krok 3: wyciskarka wolnoobrotowa, czyli nie zawsze szybciej=lepiej
Ze względu na potężny spadek cen wyciskarek wolnoobrotowych to właśnie je będę polecał zamiast sokowirówek. Jeśli nie przeszkadza ci mniej popularna marka, solidne urządzenie tego rodzaju kupimy już za około 350 zł – na tyle właśnie wyceniono Eldom PJ400, który jest killerem w swojej niszy.
Dlaczego? Moc silnika zjada na śniadania kilkukrotnie droższych konkurentów (400W), wyciskarka radzi sobie świetnie z twardymi warzywami w rodzaju buraka, nie przegrzewa się, a mechanizm może pracować w dwóch kierunkach.
Nadaje się do warzyw liściastych i ziół, z którymi nie radzi sobie sokowirówka. Powoli zgniata i miażdży owoce, warzywa i zioła, a następnie przeciera miazgę przez sito.
- Więcej wyciskarek w dobrych cenach znajdziesz tutaj.
Krok 4: grill elektryczny: nie tylko na czas narodowej kwarantanny
Dobry grill elektryczny, z którym przygotujesz pyszne kotlety, szaszłyki czy rybę, kupisz już za około 200 zł. W przeciwieństwie do modeli z wyższej półki cenowej, Bosch TFB3302V posiada skromne i proste sterowanie temperaturą poprzez małe pokrętło i nie ma wskaźnika poziomu wypieczenia ani programów automatycznych, jak choćby słynna seria Optigrill.
TFB3302V za to zapewnia bardzo wygodną pracę (regulowany rozstaw pokryw i zdejmowane teflonowe płyty, które umyjemy w zmywarce) i trzy sposoby grillowania (grill zamknięty, grill otwarty oraz „funkcja piekarnika”).
Grill szybko i równomiernie się nagrzewa, łatwo go umyjesz, a kotlety mielone będą na nim gotowe po niespełna 15 minutach – bez dymienia i wszędobylskiego zapachu, jaki towarzyszy smażeniu na patelni.
W swojej klasie cenowej to urządzenie bezkonkurencyjne.
- Więcej grillów elektrycznych na każdą kieszeń znajdziesz tutaj.
Krok 5: szybkowar: ćwiczy kulinarne talenty i … mięśnie!
Cudowne urządzenie, dzięki któremu szybko przyrządzisz pyszne mięsa i sosy wszelkiego rodzaju. W przeciwieństwie do tradycyjnego gotowania mięsa z szybkowaru są gotowe nie tylko szybciej, ale charakteryzują się również bardziej delikatną konsystencją (miękkie, ale jednocześnie zwarte i jędrne) i silniejszym aromatem.
Brzmi zbyt pięknie, by było prawdziwie? Też tak myślałem… do pierwszego schabu w sosie własnym, uduszonego w tym naczyniu.
Kolosalną zaletą w przypadku osób chcących zdrowo się odżywiać i nie spędzać przy tym połowy życia w kuchni, jest pojemność, zwykle wynosząca co najmniej 5 l. Dzięki temu możemy jednorazowo i szybko przygotować zapas ulubionego dania, po czym porcjować je na kilka posiłków.
Warto rzucić okiem na model Tefala, choćby Secure 5 Neo V2: prosta i solidna konstrukcja, niebudzący zastrzeżeń zawór ciśnienia, aż 5-stopniowy system zabezpieczeń.
Na koniec najciekawsze: szybkowar to urządzenie, które pozwoli nam płynnie przejść do … samego treningu.
Spójrzcie zresztą sami:
Warto pamiętać, że szybkowar będzie bardziej wymagający od garnka – polecany model waży ok. 4,7 kg. 🙂
- Więcej propozycji podobnych naczyń w różnych cenach znajdziesz tutaj.
Krok 6: agrafka
Jedyne w naszym zestawieniu urządzenie służące do typowego treningu. Jego siła tkwi w niewielkiej cenie, szerokich możliwościach zastosowania, łatwym opanowaniu ćwiczeń.
Znakomitym uzupełnieniem agrafki może być taśma do rozciągania, którą kupimy już od kilkunastu złotych za sztukę (w zależności od producenta i oporu, jaki stawia).
Z agrafką możesz ćwiczyć mięśnie ramion, klatki piersiowej, nóg, a nawet brzucha. Pierwsze chwile z tym przyrządem wymagają odrobiny samozaparcia, by dobrze wyczuć chwyt, ale już po kilku minutach niestraszne nam żadne ćwiczenie.
Przykładowy trening znajdziecie na filmiku poniżej:
Oczywiście waga, agrafka, szybkowar i reszta akcesoriów nie uczynią z nas tytanów sportu, ale – jeśli damy im szansę – pomogą.
Krok 7: ćwicz!
Nasz trener personalny Kamil Paszucha przygotował zestaw sprawdzonych ćwiczeń na spalanie zbędnych kilogramów. Wszystkie znajdziesz w dedykowanym wpisie: 5 najlepszych ćwiczeń na zrzucenie wagi. Powodzenia!
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Mojej mamie na 42 urodziny kupiłam suplement keto actives i o dziwo zaskoczyło mnie jak przez dłuższy czas nie mogła schudnąć, a tu po miesiąciu schudła 5 kg więc w końcu udało się coś zrobić z jej nadwagą, na którą ciągle narzekała i męczyło mnie to, że ciągle o tym wspominała. Powodzenia z odchudzaniem i wytrwałości życzę 😉
Jestem na diecie lightdiet. Każdego dnia jem zdrowe posiłki jakie zostają dla mnie przygotowane. Trzymam się tego nie podjadam. Chce schudną to muszę wytrzymać