Zelmer kończy produkcję małego AGD. Co się stanie ze znaną marką?

Zelmer kończy z produkcją małego AGD. Czy to już koniec marki, którą wielu Polaków traktuje z wielkim sentymentem? Co dalej stanie się z firmą, która od kilku lat jest własnością niemieckiej grupy BSH?

Zelmer, czyli jedna z naszych rodzimych marek, która 6 lat temu została przejęta przez niemiecki koncern BSH, przestaje produkować to, z czego najbardziej słynęła: nie ujrzymy już ani odkurzaczy, ani robotów kuchennych tej firmy. Co w zamian proponuje BSH? Duże AGD – produkcję mniejszych urządzeń w całości przejmie Bosch i Siemens. Czy to kolejny kamyczek do ogródka zwolenników teorii o planowym wygaszaniu polskiego przemysłu?

Krótka historia firmy Zelmer

Aby mieć szerszy ogląd na dzisiejszy los Zelmera, warto przypomnieć kilka faktów z jego historii:

• w 1937 roku powstaje w Rzeszowie prywatna Fabryka Obrabiarek H. Cegielski;
• w czasie II Wojny Światowej dobytek firmy i surowce zostają zrabowane do Niemiec;
• w 1951 r.powołano przedsiębiorstwo państwowe pod nazwą „Rzeszowska Fabryka Rowerów i Wózków Dziecinnych”, które ostatecznie w 1967 roku przemianowano na: „ZELMER” Rzeszowskie Zakłady Elektromechaniczne im. Augustyna Micała;
• w 1992 zmieniono nazwę na Zakłady Zmechanizowanego Sprzętu Domowego „ZELMER”';
• w 2001 r. miała miejsce komercjalizacja zakładu;
• w 2013 r. BSH Hausgeräte GmbH przejmuje całkowicie Zelmera i zdejmuje go z giełdy;
• od 2015 r. rusza w zakładach produkcja odkurzaczy Bosch i Siemens oraz maszynki do mielenia Bosch;
• w 2019 r. BSH ogłasza, że Zelmer oddaje małe AGD na rzecz Siemensa i Boscha, a sam walczyć będzie na rynku dużego AGD.

Ta imponująca historia marki prawdopodobnie dziś powoli dobiega końca.

Zelmer kończy z małym AGD – co to oznacza?

Zelmer jest znany od wielu lat w Polsce i na świecie przede wszystkim z  produktów takich, jak odkurzacze czy roboty kuchenne – nawet po przejęciu przez grupę BSH Bosch und Siemens, na polu małego AGD ciągle był on konkurencyjny. Obecny los zakładów tak przedstawia Konrad Pokutycki, prezes zarządu BSH Sprzęt Gospodarstwa Domowego:

Podjęliśmy decyzję o produkcji nowoczesnych, technologicznie zaawansowanych urządzeń małego AGD pod markami Bosch i Siemens w Rogoźnicy, ponieważ mamy tam bardzo doświadczoną i kompetentną załogę. Dzięki temu wzmocni się rola i pozycja Polski w globalnej sieci produkcyjnej BSH.

Spróbujmy przyłożyć te słowa do zdroworozsądkowej wizji rzeczywistości: jak podaje choćby portal Money.pl, Zelmer jest zdecydowanym liderem polskiego rynku małego AGD, a dodatkowo odkurzacze czy roboty kuchenne tej marki są też bardzo popularne w Rosji czy innych krajach naszego regionu. Tymczasem zarząd spółki podejmuje decyzję oddania walkowerem całej tej obszernej dziedziny AGD nie tylko na łup macierzystego Boscha czy Siemensa, ale też reszty konkurencji, co wydaje się niecodzienną decyzją.

Zelmer oferował wiele atrakcyjnych cenowo produktów, może nie najwyższej jakości i najnowocześniejszych, ale trwałych i prostych w obsłudze (może poza Wodnikiem, którego szczerze nie cierpiałem i który szybko poszedł na sprzedaż – za to przynajmniej nie miałem problemów ze znalezieniem nabywcy) – do tego wciąż miały wzięcie na bazie legendy „wiecznych” sprzętów rodem z PRL.

Dziś okazuje się, że małe AGD Zelmera będzie w sklepach do końca 2019 r. lub do wyczerpania zapasów, co mimo zapewnień BSH, że nadal zapewni obsługę gwarancyjną oraz pogwarancyjną dla urządzeń dostępnych na rynku sprawia, że i tak coraz mniej osób sięgnie po produkty tej marki w obawie przed choćby brakiem części zamiennych.

W zamian za oddanie miejsca małemu AGD Boscha i Siemensa, Zelmer zacznie konkurować z tuzami dużego AGD na rynku pralek czy lodówek, co wydawać się może zupełnie irracjonalną decyzją: nie dość, że doświadczenie Zelmera w tej branży jest znikome, to jeszcze jego popularność w tym segmencie jest śladowa. Nie da się ukryć, że za to macierzyste dla BSH marki, czyli Bosch i Siemens są tam potentatami na skalę nie tylko naszego kraju, ale całej Europy, co wywnioskować można choćby z naszego wywiadu z Pawłem Adamowiczem z BSH.

Dla uzupełnienia obrazu warto dodać, że lodówki, zmywarki czy pralki, które mają być sygnowane przez Zelmera, nie będą produkowane pod Rzeszowem, ale powstają w innych zakładach BSH w Polsce.

Czy to wydanie wyroku na markę Zelmer? Czy jest szansa, że jeszcze o niej usłyszymy? To już tylko czas pokaże…