Jaki odkurzacz kupić, aby nie żałować? Poznaj TOP-10 odkurzaczy, w którym prezentujemy najciekawsze modele dostępne w polskich sklepach. Z nami wybierzesz najlepszy odkurzacz dla siebie.
Zastanawiasz się, jaki odkurzacz kupić? Mamy kilka sprawdzonych propozycji. Nasz TOP-10 odkurzaczy zbiera najciekawsze produkty na polskim rynku – każdego typu i na każdą kieszeń. Pamiętaj, że większość wymienionych modeli występuje w wielu wariantach, w różnych kolorach i z różnym wyposażeniem.
Nasze zestawienie najlepszych odkurzaczy to zarówno propozycje dla alergików, modele bezworkowe, pionowe, jak i tradycyjne. Nie zapomnieliśmy również o robotach sprzątających, które coraz częściej goszczą w polskich domach.
ManiaKalny ranking odkurzaczy zaczniemy jednak od klasycznego urządzenia – jednego z najlepszych w tym segmencie.
Pierwszy w naszym zestawieniu odkurzacz piorący, czyli model do zadań specjalnych. Dedykowany przede wszystkim posiadaczom zwierzaków, Pet+Family Plus wyposażony jest w znakomitą turboszczotkę i świetnie sprawdza się w usuwaniu sierści zwierząt z każdego rodzaju podłóg, czy materiału.
Odkurzacz ma moc maksymalną 1700 W, zbiornik wody 1,8 l i zasięg pracy do 11 m (kabel 8 m).
Stosować możemy tradycyjne worki do odkurzania, ale jest też opcja odkurzania z filtrem wodnym i praktycznie każdy rodzaj prania, a dodatkowo możemy ścierać plamy z podłóg jednocześnie je odkurzając.
Na wyposażeniu znajdziesz szczotkę do usuwania sierści z tapicerki, turboszczotkę, szczelinówkę 36 cm, ssawkę do prania dywanów, ssawkę do prania tapicerski, ssawkę do syfonów i płyn ProTex 250 ml. Zestaw ma to, co trzeba, a dodatkowe końcówki i akcesoria można dokupić u producenta.
Warto dodać, że odkurzacze marki Thomas produkowane są w Niemczech i mają 24 miesiące gwarancji, ale po rejestracji na stronie otrzymasz dodatkowe 6 miesięcy.
Odkurzacze bezworkowe Miele to najwyższa półka jakościowa (i niestety cenowa). Miele CX1 w tej wersji jest wyposażony w specjalną szczotkę do parkietów, delikatnych i twardych podłóg. Moc odkurzacza to już standardowe 890W, o czyste powietrze dba filtr HEPA.
Wyposażenie dodatkowe jest sprytnie zintegrowane z odkurzaczem – zawsze będzie pod ręką. Ciekawie skonstruowano zbiornik – kurz zbiera się oddzielnie od dużych kawałków zanieczyszczeń – dzięki temu nie wzniecamy kurzu przy opróżnianiu pojemnika.
Oczywiście koła są gumowane, przewód ma długość 6,5 metra, zbiornik jest pojemny – ma 2 litry, a głośność jak na tak dużą siłę ssania jest akceptowalna: 76dB. Odkurzacze Miele nie należą do najlżejszych – prawie 9 kg, lecz to świadczy o jakości produktu.
Szukasz wydajnego odkurzacza bezworkowego? To będzie najlepszy wybór, choć nie tani, bo sprzęt kosztuje około 1700 zł.
Jeden z najcichszych odkurzaczy workowych na rynku (jedynie 57 dB)i bezpośredni następca genialnego modelu US89TM z linii ZEN. Moc odkurzacza spadła z 650 W do 500W lecz nie ma to wpływu na moc ssania – odkurzacz nadal jest stosunkowo mocny.
Zasięg pracy to 12 metrów, koła są gumowane, na wyposażeniu znajduje się szczotka do parkietów, a o komfort alergików dba zmywalny filtr HEPA Allergy Plus, który oczyszcza powietrze w 99,95%.
Niestety, model nie został wyposażony w turboszczotkę – ta znajduje się w modelach o wyższej głośności. Sam odkurzacz jest dość duży, więc trzeba przewidzieć na niego więcej miejsca, niż na kompaktowego poprzednika.
Poziomy mocy pokazują się na elektronicznym wyświetlaczu, a tryb pracy wybieramy z panelu w rączce – nie trzeba schylać się do samego odkurzacza. Dodatkowo odkurzacz samodzielnie potrafi dobierać odpowiednią moc do rodzaju podłoża, a to dzięki specjalnemu czujnikowi.
Producent chwali się, że sprzęt został wykonany w 55% z materiałów pochodzących z recyklingu. W komplecie dostajemy ssawkę 3w1, ssawko-szczotkę uniwersalną, szczotkę do parkietów i szczotkę płaską. Pojemność worków S-Bag z serii Allergy to standardowe 3,5 litra.
Szukasz cichego odkurzacza do średniej wielkości mieszkania lub małego domu? Sprawdź ten model – tym bardziej, że jego cena ostatnio spadła do około 1200 zł.
Koncern BSH, były właściciel marki Zelmer, podjął jakiś czas temu decyzję o stopniowym wygaszaniu marki Zelmer, a następnie sprzedał ją hiszpańskiemu dystrybutorowi – większość urządzeń z tym znaczkiem została z czasem zastąpiona logo Bosch. Tak też jest w przypadku odkurzaczy – stary, dobry Zelmer AquaWelt został zastąpiony modelami Bosch AquaWash&Clean.
Odkurzacz wodny od Boscha to prawdziwy kombajn to zadań specjalnych. Pozwala odkurzać na sucho, jak i na mokro. Zbieranie błota, czy wody to dla niego też żaden problem. Może prać tapicerkę, dywany i pracować w trybie z workiem, jak i bez niego.
Świetną sprawą jest praca z dwoma systemami filtracji. Pierwszy to standard, czyli filtr HEPA. Drugi to filtr wodny – dzięki takim rozwiązaniom odkurzacz będzie idealnym wyborem dla alergików.
Moc urządzenia to 2100W, a zasięg standardowe 12 metrów. Odkurzacz został wyposażony w turboszczotkę, a zwykłe worki możemy wymienić na worki antyzapachowe z węglem aktywnym.
Z uwagi na duże gabaryty i możliwość przechowywania tylko w poziomie, na odkurzacz trzeba przygotować sporo miejsca w schowku. Waga też do małych nie należy – to 10,4 kg. Pojemność zbiornika na wodę to 1,8 litra (na wodę brudną – 5 litrów). Pojemność worka to 2,5 litra. Świetną sprawą jest integracja akcesoriów w schowku w obudowie.
Cena? Obecnie około 950 zł, więc warto rozważyć zakup.
Odkurzacz bezworkowy w bardzo rozsądnej cenie. Obecnie kupisz go za około 900 zł, a to jeden z najwyższych modeli bezworkowych w ofercie marki Philips.
Zbiornik jest mniejszy niż Miele – ma 1,5 litra pojemności, podczas gdy głośność urządzenia wynosi 76 dB, a kabel jest minimalnie dłuższy – ma 7 metrów. Wszystkie akcesoria mieszczą się w obudowie urządzenia. Moc ssania to 750 W.
Jakie zalety ma ten model? Szczotkę przystosowaną do 3 rodzajów podłóg i dobrą siłę ssania. Dla alergików ważną informacją jest zastosowanie filtra HEPA H13 zatrzymującego 99,9% kurzu i systemu Allergy Lock – to specjalny czujnik, który sprawdza, czy pojemnik na kurz jest prawidłowo umiejscowiony i w pełni szczelny.
Odkurzacz bezworkowy Philipsa to ciekawa propozycja dla osób z mniejszym budżetem. Aktualnie firma oferuje promocyjną gwarancję na 5 lat dla tego modelu – po zakupie wystarczy zarejestrować produkt.
Jeden z najlepszych odkurzaczy bez kabla na polskim rynk – ten model polecamy również w naszym zestawieniu najlepszych odkurzaczy bezprzewodowych.
Nie jest niestety tani (kosztuje około 3 tys. zł), ale w zamian otrzymujemy praktycznie największą się ssania i moc silnika, o czym przeczytasz w naszej recenzji Dyson V15 Detect Absolute.
Cieszyć może bogaty zestaw akcesoriów: elektroszczotka Torque Drive z technologią zapobiegającą plątaniu, elektroszczotka Slim Fluffy z laserem uwidaczniającym kurz, końcówki combi i szczelinowa, szczotka do uporczywego brudu, mini elektroszczotka, miękka szczotka do zbierania kurzu, końcówkę Low Reach pozwalającą na ustawienie rury pod kątem. W komplecie dostajemy ładowarkę i uchwyt ścienny.
Moc ssania to 240 AW, a moc samego silnika to 660 W. Pojemność zbiornika to 760 ml, a waga zbliżona jest do 3 kg. Akumulator jest wymienny, więc możemy dokupić zapasowe. Na jednym ładowaniu odkurzacz pracuje maksymalnie 60 minut i ładuje się do pełna w 4,5h. W trybie Boost czas pracy spada do około 8 minut.
Parametry odkurzacza widzimy na czytelnym wyświetlaczu. Do wyboru mamy trzy tryby pracy: ECO, Auto i Boost. Fajnym bajerem jest czujnik piezoelektryczny, który zlicza ilości cząstek zebranych z podłogi i dzieli pod względem wielkości na 4 grupy: alergeny/pyłki, kurz, roztocza i cukier. Wyniki pokaże nam na wyświetlaczu.
Warto jeszcze wspomnieć o najnowszym modelu tego producenta – to Dyson Gen5detect Absolute. Jest sprzedawany tylko przez oficjalny sklep marki w cenie 4699 zł.
Mój ulubiony odkurzacz pionowy (zobacz recenzję Jimmy H9 Pro) – oferuje najlepsze parametry na rynku, ogromny zestaw akcesoriów i stojak na akcesoria zamiast stacji wiszącej.
H9 Pro to następca popularnego JV85 Pro – jest jego udoskonaloną i jeszcze lepiej wyposażoną wersją. W cenie około 1400 zł dostajesz moc roboczą 600 W, więc zbliżoną do odkurzaczy sieciowych. Moc ssania to aż 200 AW z ciśnieniem 25 kPa. Zbiornik na kurz jest sporych rozmiarów (600 ml), a odkurzacz potrafi bardzo długo pracować nawet w trybie TURBO – do 15 minut.
Waga jest nieco większa niż u jego konkurentów – stacja centralna waży 1,9 kg, ale dzięki dobrze wyprofilowanemu uchwytowi, nie jest to aż tak odczuwalne. Co ważne, akumulatory są wymienne i łatwo dostępne – ich cena to około 350 zł.
Genialnie, że producent daje wszystko, co się może nam przydać już w bazowym zestawie. Mamy więc dwie szczotki – jedną do podłóg twardych i drugą do dywanów. Główna rura jest składana w pół, więc ułatwia wjazdy pod meble. Końcówek jest masa: miękka do kurzu, szczelinówka 2w1 (z włosiem lub bez), końcówka do tapicerki 2w1, kątownik, mini szczotka do materacy, giętka rura i dodatkowa stacja na drugi akumulator (nie ma go w komplecie).
Długi czas pracy pozwala na sprzątnięcie małego auta na maksymalnej mocy, co jest rzadko spotykane w odkurzaczach pionowych – zazwyczaj moc jest za mała lub czas pracy za krótki. Jedyne do czego można się przyczepić, to do wciskanych końcówek (konkurencja ma je na klips) i do braku oświetlenie w głównej elektroszczotce – pomijając te dwie rzeczy to odkurzacz kompletny.
T20 to konstrukcja pod każdym względem poprawiona i ulepszona wzgledem starszych modeli tej marki.
Odkurzacz ma silnik o mocy 450 W i sile ssania 25 kPA. Akumulator o pojemności 2700 mAh pozwala na maksymalnie 70 minut odkurzania na najniższym poziomie mocy. Sprzęt ładuje się w 4h, a zbiornik mieści 600 ml kurzu.
Ciekawym rozwiązaniem nawiązującym do króla odkurzaczy pionowych jest wyświetlacz OLED pokazujący wskaźniki dotyczące pracy urządzenia. Drugim podobieństwem do Dysona V11 jest praca automatyczna. Znaczącą przewagą nad Dysonami i starszymi modelami z rodziny Dreame jest natomiast wymienność akumulatora – ogniwa można wymieniać w czasie pracy, wydłużajac tym samym czas sprzątania.
Genialnie działa rozpoznawanie sprzątanej powierzchni – odkurzacz sam potrafi dobrać moc do podłoża, o czym więcej przeczytacie w naszej recenzji Dreame T20.
Dreame T20 to odkurzacz, który może z powodzeniem konkurować nawet z droższymi flagowcami konkurencji.
Cena T20 jest przystępna – wynosi około 1700 zł, ale jak dobrze poszukasz to kupisz sprzęt już za mniej niż 1000 zł – stale gości na promocjach.
Warto też wspomnieć o dwóch innych modelach, które mogą być alternatywą dla Dreame T20:
Jeden z najbardziej wypasionych robotów na polskim rynku. Roborock przyzwyczaił nas do bycia liderem innowacyjności w kategorii robotów sprzątająco-mopujących i w 2023 roku nie było pod tym względem inaczej.
Jak przeczytasz w naszej recenzji Roborock S7 Max Ultra, nowy sprzęt to daleko idące rozwinięcie modelu Roborock S7 z mopowaniem sonicznym i podnoszeniem tacki mopa. Nowością w tej wersji jest suszenie szmatki gorącym powietrzem.
Znacząco zwiększono moc ssania do 5500 Pa w trybie Turbo, dodano całą masę sensorów i czujników na front robota, w tym zespół czujników ReactiveTech rozpoznających przeszkody i pomagających algorytmowi je omijać. Kolejną nowością są mapy 3D i Matrix, a niezmiennie w aplikacji Roborock mamy pełną personalizację pomieszczeń i harmonogramu – wszystko ustawimy pod siebie.
Robot ma zbiornik kurzu o pojemności 350 ml, a stacja potrafi go samodzielnie opróżniać przez otwór głównej szczotki silikonowej. W robocie znajduje się też zbiornik wody (200 ml), który jest przez stację automatycznie uzupełniany.
Mopowanie to nadal gruba szmatka, której środkowa część jest wprawiana w 3000 ruchów sonicznych, a sama tacka ze szmatką jest dociskana z siłą 600 gramów do podłoża. Gdy robot wykryje dywan, nie tylko potrafi sobie zwiększyć moc ssania, ale też unieść mop, aby nie moczyć materiału. Bateria starcza na ok. 3 h pracy, a czas ładowania został skrócony o 30% do tylko 3 h.
Roborock S7 Max Ultra nie jest jednak urządzeniem tanim – kosztuje ok. 4000 zł w wersji ze stacją czyszczącą, choć czasami spada poniżej 3500 zł.
Dodam, że Roborock ma również w ofercie robota tańszego i niewiele gorszego – to testowany przez nas Roborock S7 Pro Ultra. Pozbawiono go systemu rozpoznawania przeszkód, ale poza tym niczego mu nie brakuje, a kosztuje nieco mniej.
Warto też w końcu wspomnieć o najnowszym modelu Roborock S8 Pro Ultra – mimo podobnie brzmiącej nazwy jest to ciut inna konstrukcja, ale również warto polecenia – bazuje na nowym, podwójnym zespole szczotek silikonowych, nieco wzorowanych na iRobocie, z tą różnicą, że Roborock potrafi go podnieść w trybie mopowania, tak aby szczotki nie dotykały podłogi, a dodatkowo zwiększono powierzchnię wprawianej szmatki w drgania dwukrotnie.
Najnowszy flagowiec marki Dreame z kozackimi możliwościami. Względem starszych modeli dodano wysuwany do boku mop, więc robot nie zostawia przy ścianach lub meblach 2-3 cm suchej podłogi, a dodatkowo stacja czyszcząca potrafi zdejmować mopy z robota i mu je zakładać – takim sposobem dodano tryb odkurzania przed mopowaniem, gdzie robot najpierw jedzie odkurzyć teren, potem wraca do stacji po szmatki i zaczyna mopować.
Dreame L20 Ultra miałem okazję testować i w skrócie mogę powiedzieć, że to jeden z trzech moich ulubionych robotów o tej funkcjonalności. Jedyne, czego tu nie znajdziemy to opcji mycia szmatek ciepłą wodą, a tak mamy komplet funkcji.
Robot ma spore 7000 Pa mocy ssania, mieści 80 ml wody i 300 ml kurzu, a stacja go automatycznie opróżnia, uzupełnia wodę, przemywa, suszy szmatki. Jest łatwa w czyszczeniu, mieści 4,5 l wody czystej, 4 l brudnej i ma 3,2 l worki na kurz. Aplikacja należy do jednych z bardziej rozbudowanych, mamy praktycznie wszystkie możliwe funkcje.
Jedyne wady, jakie można wskazać to wysokość 10,38 cm – nie mieści się pod meblami z niszą 10 cm – detergent, który stacja samodzielnie dozuje do wody jest dość drogi (149 zł), ale na szczęście można znaleźć tańsze zamienniki. Jeśli szukasz najlepszych rozwiązań w odkurzaniu i mopowaniu zrobotyzowanym, to Dreame L20 Ultra będzie jednym z najlepszych opcji wraz z konkurentami od Ecovacs i Roborock.
W sprzedaży są nadal modele poprzedniej generacji:
Szukając dobrego odkurzacza koniecznie przeczytaj nasz wpis, jak kupić odkurzacz i nie stracić. Warto również zapoznać się z poradnikiem, jaki odkurzacz dla alergika warto teraz wybrać.
Zachęcam również do zerknięcia na listę najlepszych pionowych odkurzaczy bezprzewodowych, jak również maniaKalny TOP-10 najlepszych odkurzaczy piorących.
Jeśli szukasz robota sprzątającego, warto zerknąć na nasz poradnik, jaki odkurzacz automatyczny wybrać, żeby nie żałować, oraz na TOP-10 najlepszych robotów sprzątających.
Szukasz pralki? Koniecznie przeczytaj nasz poradnik, na co zwracać uwagę kupując pralkę i sprawdź TOP-10 najlepszych pralek na polskim rynku.
Jeśli szukasz sprawdzonego, niedrogiego modelu, zerknij na nasz TOP-10 pralek do 1500 zł oraz zestawienie najlepszych pralek ładowanych od góry. Mamy również bardzo konkretny poradnik dotyczący polecanych pralek parowych.
Warto też sprawdzić naszą listę pralek z wymiennymi łożyskami, a więc łatwych w naprawie.
Doskonałym uzupełnieniem pralki będzie suszarka, dlatego przygotowaliśmy również zestawienie najlepszych suszarek do ubrań (na każdą kieszeń) oraz TOP-10 polecanych pralko-suszarek.
Dla miłośników pieczenia i grillowania mamy dwa poradniki – w pierwszym radzimy, na co zwracać uwagę kupując piekarnik, a w maniaKalnym TOP-10 polecanych piekarników wskazujemy konkretne modele, którymi warto się zainteresować. Jest też coś dla miłośników pary – ranking najlepszych piekarników parowych.
Warto również zerknąć na maniaKalny poradnik, na co zwracać uwagę kupując kuchenkę mikrofalową oraz maniaKalny ranking kuchenek mikrofalowych.
Przygotowaliśmy również przydatne poradniki dla tych, którzy właśnie urządzają kuchnię i kupują płytę, kuchenkę lub okap. Doradzamy m.in., czy warto kupić płytę indukcyjną, jaka powinna być dobra płyta ceramiczna i na co zwrócić uwagę kupując płytę gazową, a także czy warto dzisiaj kupić kuchenkę wolnostojącą.
Na deser mamy zaś poradnik, w którym wskazujemy, na co zwracać uwagę kupując okap i podsuwamy sprawdzone propozycje w maniaKalnym TOP-10 najlepszych okapów na polskim rynku.
Jeśli natomiast potrzebujesz sprawdzonej lodówki, szczególnie polecamy lekturę poradnika, na co zwracać uwagę kupując lodówkę oraz zestawienia TOP-10 najlepszych lodówek na polskim rynku. Warto także zwrócić uwagę na ranking lodówek side by side.
Dla tych, którzy nie lubią zmywać naczyń mamy trzy konkretne poradniki – w pierwszym radzimy, na co zwracać uwagę kupując zmywarkę, a w maniaKalnym TOP-10 polecanych zmywarek oraz TOP-10 najlepszych zmywarek 45 cm wskazujemy konkretne modele, którymi warto się zainteresować.
Lubisz gotować i potrzebny Ci porządny robot do kuchni? Mamy dla Ciebie poradnik, w którym podpowiadamy, na co zwracać uwagę kupując robota kuchennego, a w innym artykule podsuwamy TOP-10 polecanych robotów do kuchni (na każdą kieszeń).
Szukasz dobrego ekspresu? Sprawdź nasz poradnik poradnik o tym, jaki ekspres do kawy kupić – przelewowy, na kapsułki, automat, czy ekspres z kolbą. Zdradziliśmy w nim m.in. na co trzeba zwrócić uwagę wybierając ekspres, aby później nie żałować zakupu. W naszym TOP-10 ekspresów do kawy znajdziesz natomiast najciekawsze modele na polskim rynku.
Jeśli natomiast potrzebujesz solidnego czajnika, zerknij na nasz TOP-10 czajników elektrycznych.
Nie zapomnieliśmy w końcu o fanach RTV. Jeśli szukasz dobrego telewizora koniecznie zerknij na nasz TOP-10 telewizorów lub przegląd dobrych i niedrogich telewizorów 4K UHD. Mamy również poradnik, jaki telewizor wybrać dla gracza.
To oczywiście nie wszystko. Mamy również szereg innych poradników, w których doradzamy m.in. jaki oczyszczacz powietrza warto kupić, o czym pamiętać kupując stację pary czy jak dobrze wybrać żelazko.
Wszystkie artykuły znajdziesz w sekcji polecanych wpisów na techManiaK.pl.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Do końca listopada masz okazję kupić prosty, lecz genialnie wykonany model pralki firmy Asko –…
W Media Expert mają świetną ofertę na flagowego robota marki Roborock, a dodatkowo zgarniasz odkurzacz…
Sprawdzamy i porównujemy dwa najnowsze odkurzacze pionowe - Dreame Z30 i Dreame Z20. Czym się…
Black Friday to szał zakupowy, który swoją genezę ma w Stanach Zjednoczonych. Od wielu lat…
Turecki producent ma nową promocję na nowe odkurzacze pionowe. Do wybranych modeli ze stacją możesz…
Roborock Qrevo MaxV będzie dzisiaj dostępny w rekordowo niskiej cenie. Trzeba się jednak spieszyć, bo…
Komentarze
najlepsze są roboty. a z robotów najlepsze są roomby
a jaki model warto kupić? Chcę coś cichego co poradzi sobie z sierścią kota, mam ok 70 m2 do sprzątniecia więc odkurzacz nie musi się za dużo napracować. właśnie chcę jakąś roombę...
To zależy kto co potrzebuje - Roomby są dobre ale i drogie. Jak ktoś nie chce wydawać 4000 zł na dobry model iRobota to świetne są Xiaomi, całkiem przyzwoicie działają Samsungi, a z modeli poniżej 1000 zł, bezkonkurencyjne są iLife.
Dobierajka.pl zasugerowała mi zakup Philips FC9743/09. Polecam!
ja bym i tak postawiła na odkurzacz automatyczny, mam roombe e5 i nie zamieniłabym jej na zaden inny odkurzacz
E5 to faktycznie jeden z lepszych odkurzaczy robotów, lecz robot wszystkie nie zrobi, warto mieć też porządny odkurzacz, który zmieści się wszędzie, z kilkoma rodzajami końcówek - idealnym uzupełnieniem robotów są odkurzacze pionowe na akumulator. Z iRobotów najlepszy jest nowy model i7 - sam się opróżnia i najlepiej mapuje pomieszczenia.
z tym, ze i7 troche kosztuje, ja mam 980 i poki co go nie wymienie
Testował ktoś odkurzacz Pure F9? Kolega z pracy polecał ten sprzęt i właśnie się zastanawiam nad zakupem, ponoć nawet z sierścią sobie dobrze radzi, a jako posiadaczka dwóch kotów potrzebuje coś o dużej mocy :)
Bawiłem się tym modelem i byłem pod wrażeniem marketingu tej firmy w stosunku do słabej siły ssania. Najlepsze są Dysony - model V10 najlepszy. W zestawie jest końcówka do sierści.
Mówcie co chcecie, ale najlepsza jest Amfibia od Thomasa. Solidny odkurzacz, dużo końcówek i nadaje się na zwykłe odkurzanie i na sprzątanie na mokro. Ma dwa filtry i jest to super rozwiązanie, łatwo się je zmienia w zależności od potrzeb. nie trzeba wymieniac worka, jest wygodna w uzyciu.
Duży odkurzacz do zadań specjalnych - nie każdy potrzebuje urządzeń prawie profesjonalnych.
żadne xiaomi, słabo odkurza trzeba pilnowac jak dziecko żeby się gdzies nie zaczepiło, zaplątało czy niewiadomo co jeszcze
Widać, że nie znasz tego sprzętu - na całym świecie bije rekordy sprzedaży. Sam posiadam 2 sztuki (jedną na parterze i jedną na piętrze) Działają perfekcyjnie, o wszystkim informują na smartfonie, sprzątają dokładnie, mapują i działają zgodnie z harmonogramem. Jeden działa już 2 lata a drugi 1,5 roku bezawaryjnie, a to w cenie 1200 zł :)
taaa... dzięki temu cudownemu działaniu mam do wymiany panele, bo podczas mopowania stanął i zrobił kałużę na nowej podłodze! nawet nie był nigdzie zaczepiony! ja wyszłam na spacer z psem, wracam, a tam woda poszła!
Nie ładnie tak zmyślać...Jak już konkurencja próbuje się wypowiadać w komentarzach, to może niech najpierw zapozna się z produktem? Ten robot nie ma funkcji mopowania, posiada go 2 generacja, lecz bez zbiornika na wodę, więc nie ma możliwości zalania podłogi. Tak to jest jak zatrudnia się ludzi bez kompetencji - koza, a nie marketingowiec ;)
1 na każde piętro domu - nie chce mi się go nosić, a fruwać jeszcze nie potrafią. Co do awarii - to zdarza się w każdym sprzęcie, a Ty po prostu trafiłeś na sztukę wadliwą. Sprawdziłem raporty - sprzedałem na przestrzeni kilku lat 85 sztuk robotów Xiaomi i praktycznie drugie tyle iRobotów - ile wróciło? Żaden. Ile zgłoszeń serwisowych? Zero. Ci sami zadowoleni klienci wracają i kupują inne sprzęty AGD. Podobnie z innymi sprzętami Xiaomi - telefony, oczyszczacze powietrza, hulajnogi elektryczne - sprzedają się świetnie i nie wracają.
tru, chodziło o XIAOMI vacum cleaner 2 roborock. mea culpa. nie ma potrzeby zarzucania mi kłamstwa. tak czy siak. 3 panele musiałam wymieniać, ot taki xiaomi.
Ktoś kto ma 2 piętra domu? Odkurzacze jeszcze nie potrafią chodzić po schodach. Jak ma się za dużo gratów na ziemi i/lub totalny syf to nie ma się co dziwić, że robot nie daje rady... Poza tym ten model ma radar, więc wszystko "widzi".
kolega Krzysztof tak broni swoją piersią tego szmelcu głupimi tekstami. to że bije rekordy sprzedaży (rzekomo) to nie znaczy że użytkownicy tacy zadowoleni. ja nie jestem, prawie przy każdym sprzątaniu musze mu pomagać bo z czymś sobie nie radzi. i wcale mnie nie pociesza że Ty masz az dwa. zresztą... kto kupuje dwa odkurzacze? chyba nikt... chociaz z drugiej strony skoro jeden nie da rady posprzątać to jest nadzieja że drugi poprawi :D
Dodałabym jeszcze robota ILIFE :)
Też fajne lecz w top 10 jest za mało miejsca ;)