Decyzja o zakupie robota kuchennego jest zwykle poprzedzona orientacyjnym rozeznaniem w temacie – dziś podpowiadamy, na co zwracać uwagę przed ostatecznym wyborem tego typu urządzenia.
Zakup robota kuchennego wbrew pozorom nie jest łatwym zadaniem: nie dość, że rozpiętość cenowa pomiędzy modelami z niższej i wyższej półki jest naprawdę znacząca, to jeszcze wyboru nie ułatwia nam bogactwo oferty. Dziś roboty tego rodzaju produkują nie tylko firmy mogące pochwalić się dziesiątkami lat tradycji w branży, ale też zupełnie nowe przedsiębiorstwa i większość liczących się dyskontów/sieci handlowych.
Zapraszamy do subiektywnego z konieczności poradnika, który zwraca uwagę na istotne kwestie związane z zakupem robota kuchennego.
O tym, czy mamy do czynienia z mikserem tradycyjnym czy planetarnym, już na pierwszy rzut oka informuje nas cena. Te pierwsze to zwykle tanie produkty, które mimo niewielkiej mocy czy zwykłego systemu mieszania dobrze radzą sobie w codziennych, typowo amatorskich zastosowaniach domowych.
Drugi typ urządzenia, czyli mikser planetarny, to już narzędzie przeznaczone do profesjonalnego użytku, którego system mieszania wzorowany jest na ruchu planet: mieszadło obraca się jednocześnie wokół własnej osi i po obwodzie misy. Takie rozwiązanie sprawia, że całość łączonych produktów obrabiana jest równomiernie i nie zostają zakamarki, które są słabiej dostępne.
Jeśli lubisz gotować i eksperymentować w kuchni, a Twoje potrawy przyciągają sąsiadów na degustację, naturalnym wyborem będzie robot planetarny. Jednak kiedy gotujesz „przy okazji”, nie wypiekasz swoich chlebów, ciast i nie kosztujesz kilka razy w tygodniu nowych surówek/sałatek, w zupełności wystarczy Ci robot tradycyjny. Warto dodać tu jedno zastrzeżenie – w przypadku sporych rodzin ze względu na większe pojemności misy wyborem będzie zawsze wersja planetarna.
Sam robot kuchenny bez akcesoriów to jedynie korpus w umieszczonym w nim silniku – żeby spełniał wiele funkcji, potrzebne są misy i odpowiednie końcówki. To właśnie te ostatnie decydują o potencjale, jaki tkwi w danym modelu. Oczywiście, wyposażenie, które znajdziemy w zestawie zależy zarówno od klasy sprzętu, jak i jego ceny – jeśli jednak zamierzamy na poważnie korzystać z zakupionego robota, musimy zadbać o to, by jeśli nie obligatoryjnie w pudełku w zakupionym modelem, to przynajmniej znalazły się na stronie domowej producenta jako opcja dodatkowa.
Do robotów cenionych marek bez trudu dostaniemy:
Choć część z wymienionych elementów nie będzie odgrywała istotnej roli w każdej kuchni, to już dostępność oryginalnych części zamiennych tak – zwłaszcza, jeśli decydujemy się na droższy model robota.
Obecnie niemal wszystkie roboty kuchenne mieszczą się w następujących przedziałach mocy:
Największa liczba robotów może pochwalić się mocą od 900 do 1000 W – to wartość z naddatkiem przekraczająca domowe potrzeby. Jeśli mielibyśmy wykorzystywać urządzenie w ciężkich warunkach (na przykład komercyjnie), warto wówczas przemyśleć zakup mocniejszego silnika, który lepiej zniesie długotrwałą pracę z dużym obciążeniem. Oczywiście najdroższe roboty mogą pochwalić się mocą przekraczającą 1400 W, jednak nie jest to wartość, która jest niezbędna do przeciętnego użytkowania. Najmniejszą mocą (do 600 W) charakteryzują się roboty tradycyjne, z silnikiem umieszczonym w dolnej części obudowy bądź najprostsze konstrukcje, analogiczne do blenderów.
Wybierając urządzenie pamiętajmy, że większa moc to jednocześnie większy pobór energii elektrycznej: dla lwiej części użytkowników robot o mocy 900-1000 W będzie optymalnym kompromisem pomiędzy mocą a opłacalnością.
Najpopularniejsze przedziały pojemności misy to:
Wiele osób wybiera misy niewielkie, które nie sprawdzą się przy przygotowywaniu dużych posiłków czy mieszaniu ciast, ale za to są na tyle kompaktowe, że zmieszczą się na każdym blacie. Niestety, jeśli zależy nam przede wszystkim na przygotowywaniu ciasta (zarówno na tradycyjne wypieki na słodko, jak i coraz popularniejsze pieczywo z własnego wypieku), musimy liczyć się z koniecznością zakupu dużej misy o pojemności powyżej 4 l.
Jeśli nie zamierzamy często wykorzystywać robota, wystarczy nam misa wykonana z tworzywa sztucznego – w przypadku częstego wykorzystania lepszym – choć droższym – wyborem będzie wyrób aluminiowy, który nie tylko jest bardziej trwały i odporny na wszelakie przypadkowe uszkodzenia, ale też bez trudu daje się myć w zmywarce.
Stereotypowo często myślimy, że im więcej obrotów na minutę, tym urządzenie jest lepsze. Niestety, zamiast patrzeć na szybkość obrotów, warto zwrócić uwagę na rodzaj ich regulacji, ilość trybów pośrednich czy możliwość pracy pulsacyjnej.
Droższe modele zapewniają bezstopniową regulację obrotów, w której nie musimy dostosowywać się do z góry przewidzianych kilku ustawień, ale sami regulujemy je płynnie działającym, bezskokowym potencjometrem. Do typowych zadań jak miksowanie robot zadowoli się mniej niż 500 obr/min, natomiast urządzenia wysokiej klasy osiągają nawet kilkadziesiąt tysięcy obr/min.
Dodatkową funkcją, która jest oferowana przez w konstrukcjach z wyższej półki cenowej, to funkcja płynnego startu – dzięki niej urządzenie stopniowo nabiera prędkości, nie rozchlapując mieszanych produktów.
Na koniec postarajmy się wybrać taki model, który pozwoli na pulsacyjny tryb pracy – obecnie może się nim pochwalić większość produkowanych modeli, poza tymi, które przeznaczone są dla odbiorcy poszukującego ekonomicznego wariantu robota.
Nowoczesne roboty stanowią naturalną ewolucję rozwiązań, które proponowane były przez tradycyjne modele. Przede wszystkim różnią się one bogactwem proponowanych funkcji, które obejmują:
Jest to zdecydowany przeskok w porównaniu z tym, co oferowały tradycyjne modele, zaprojektowane przede wszystkim do pracy związanej z ubijaniem piany, miksowaniem czy zagniataniem ciasta.
Często zapominamy o bardzo ważnej opcji potencjalnej rozbudowy robota bądź choćby o możliwości zakupu zapasowej części w rodzaju końcówki czy ostrza. Okazuje się, że sprzęty renomowanych producentów mają zwykle całe multum tego rodzaju akcesoriów, dzięki czemu nie dość, że nie musimy się martwić o utratę któregoś z elementów robota, ale też możemy z czasem upgrade’ować go o funkcje, które początkowo wydawały się nam zbyt kosztowne bądź mało praktyczne.
Wśród dostępnych akcesoriów zwykle najbardziej popularne są tarcze – producenci pokroju Boscha oferują dla większości modeli następujące opcje:
To tylko część z bogatego spektrum akcesoriów, w którym znajdziemy nie tylko same tarcze, ale też etui/opakowania, młynki, haki, misy, mieszadła, sitka czy całe elementy robota. Jak widzimy na powyższym przykładzie, wybór producenta, który może pochwalić się sporym doświadczeniem oraz oferuje bogate portfolio robotów kuchennych jest dla nas jako konsumentów zabezpieczeniem w kwestii rozbudowy sprzętu/części zamiennych. Jednym słowem: robot kuchenny Bosch lub innego renomowanego producenta jest zapowiedzią wieloletniego serwisu.
Jeśli zaczęliście już przeszukiwać internet w poszukiwaniu dobrego robota kuchennego, na pewno zetknęliście się (bądź zetkniecie) z marką Thermomix. To swoisty Mercedes wśród robotów AGD, którego możliwości zdecydowanie wykraczają poza standardowe opcje, dostępne u większej części konkurencji. Mamy tu dedykowany portal z przepisami, aplikację na smartfona, książkę kucharską i przede wszystkim dostępnych 12 funkcji:
Niestety, tego typu rozwiązanie do tanich nie należy – za przyjemność obcowania z Thermomix zapłacimy nawet około 5 tys zł (!). Z odsieczą dla miłośników exclusivu po polsku przybył robot kuchenny Hoffen, oferowany przez Biedronkę, który na setkach portali komentowany jest jako „kopia Thermomixu”, ustępująca oryginałowi jedynie.. książką kucharską.
Za Hoffena w wersji Chef Express trzeba było zapłacić około 1 tys zł (obecnie bez większego problemu kupimy ten model za 600-700 zł). Jeśli przyjrzymy się możliwościom obu sprzętów, szybko możemy dojść do podejrzenia, że cena produktu Vorwerka jest nieco wygórowana.
Merytoryczny przegląd tego rodzaju sprzętu znajdziemy m.in. tutaj:
Dla niecierpliwych – największa różnica w zestawieniu robot kuchenny Hoffen vs. robot kuchenny z Lidla vs. oryginalny Thermomix to … interfejs (ekran obsługiwany jak w smartfonie, zewnętrzna apka oraz gotowe przepisy krok po kroku w Thermomix) i nieco gorszy design. Jakość efektów pracy oryginału i dyskontowych odpowiedników według wielu recenzji zwyczajnie nie odbiega od siebie. Złośliwi określają termomiksery mianem blendera z podgrzewaną misą i wbudowaną wagą, jednak zwłaszcza sam Thermomix ma w sieci silną i liczebną grupę fanów.
Na pewno warto wspomnieć o termomikserach z prostej przyczyny: to roboty, które nie tylko miksują, ale także potrafią gotować (podgrzewać) przygotowywane w nich potrawy.
Jak widzimy, na rynku znajduje się istne bogactwo różnego rodzaju robotów kuchennych: najtańsze modele dobrej klasy kosztują już około 700 zł, za najdroższe zapłacimy nawet około 4-5 tys. zł. Bez wątpienia takie urządzenie wielofunkcyjne nie zmoże być zakupem podjętym pod wpływem impulsu: nie dość, że możemy sporo przepłacić, to jeszcze możemy stać się posiadaczami robota, z którego większości funkcji nie będziemy korzystać nie dlatego, że nie potrafimy, ale zwyczajnie – nie będziemy ich potrzebowali.
Mam nadzieję, że pomogłem wybrać dobrego robota kuchennego. Przy okazji zachęcam także do zerknięcia na mój kolejny artykuł – TOP-10 najlepszych robotów kuchennych, jak również inne wpisy na serwisach grupy techManiaK.pl.
Dla miłośników pieczenia i grillowania mamy dwa konkretne poradniki – w pierwszym radzimy, na co zwracać uwagę kupując piekarnik, a w maniaKalnym TOP-10 polecanych piekarników wskazujemy konkretne modele, którymi warto się zainteresować.
Warto również zerknąć na maniaKalny poradnik, na co zwracać uwagę kupując kuchenkę mikrofalową oraz maniaKalny ranking kuchenek mikrofalowych.
Przygotowaliśmy również przydatne poradniki dla tych, którzy właśnie urządzają kuchnię i kupują płytę, kuchenkę lub okap. Doradzamy m.in., czy warto kupić płytę indukcyjną, jaka powinna być dobra płyta ceramiczna i na co zwrócić uwagę kupując płytę gazową, a także czy warto dzisiaj kupić kuchenkę wolnostojącą.
Jeśli natomiast potrzebujesz sprawdzonej lodówki, szczególnie polecamy lekturę poradnika, na co zwracać uwagę kupując lodówkę oraz zestawienia TOP-10 najlepszych lodówek na polskim rynku.
Szukasz dobrej pralki? Koniecznie przeczytaj nasz poradnik, na co zwracać uwagę kupując pralkę. Jeśli szukasz sprawdzonego, polecanego modelu, zerknij na nasz TOP-10 pralek, albo na zestawienie najlepszych pralek do 1500 zł.
Mamy również bardzo konkretny poradnik dotyczący najciekawszych pralek ładowanych od góry, jak również zestawienie najlepszych suszarek do ubrań (na każdą kieszeń).
Dla tych, którzy nie lubią zmywać naczyń mamy trzy konkretne poradniki – w pierwszym radzimy, na co zwracać uwagę kupując zmywarkę, a w maniaKalnym TOP-10 polecanych zmywarek oraz TOP-10 najlepszych zmywarek 45 cm wskazujemy konkretne modele, którymi warto się zainteresować.
Szukając dobrego odkurzacza koniecznie przeczytaj nasz poradnik, jak kupić odkurzacz i nie stracić. Warto również zapoznać się z wpisem o filtrach HEPA, porównaniem odkurzaczy pionowych i tradycyjnych, jak również maniaKalnym zestawieniem TOP-10 odkurzaczy na polskim rynku.
Jeśli szukasz robota sprzątającego, warto zerknąć na nasz poradnik, jaki odkurzacz automatyczny wybrać, żeby nie żałować, oraz na TOP-10 najlepszych robotów sprzątających.
Nie zapomnieliśmy w końcu o fanach RTV. Jeśli szukasz dobrego telewizora koniecznie zerknij na nasz TOP-10 telewizorów lub przegląd dobrych i niedrogich telewizorów 4K UHD. Mamy również poradnik, jaki telewizor wybrać dla gracza.
To oczywiście nie wszystko. Mamy również szereg innych poradników, w których doradzamy m.in. jaki oczyszczacz powietrza warto kupić, o czym pamiętać kupując stację pary czy jak dobrze wybrać żelazko.
Wszystkie artykuły znajdziesz w sekcji polecanych wpisów na techManiaK.pl.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Do końca listopada masz okazję kupić prosty, lecz genialnie wykonany model pralki firmy Asko –…
W Media Expert mają świetną ofertę na flagowego robota marki Roborock, a dodatkowo zgarniasz odkurzacz…
Sprawdzamy i porównujemy dwa najnowsze odkurzacze pionowe - Dreame Z30 i Dreame Z20. Czym się…
Black Friday to szał zakupowy, który swoją genezę ma w Stanach Zjednoczonych. Od wielu lat…
Turecki producent ma nową promocję na nowe odkurzacze pionowe. Do wybranych modeli ze stacją możesz…
Roborock Qrevo MaxV będzie dzisiaj dostępny w rekordowo niskiej cenie. Trzeba się jednak spieszyć, bo…
Komentarze
Mój faworyt to zdecydowanie Mikser planetarny ARIETE 1588. Naszukałam się go w sklepach, ale w końcu go mam! Cichy, świetnie kręci ciasto na pizzę i chleb!
Ze swojej strony także mogę polecić robota Cobbo. Sprawdza się w każdym rodzaju dania, teraz bez niego to bym była jak bez ręki :D
Ja generalnie oddałam już dwa do serwisu, jeden to nawet dwukrotnie. Teraz zainwestowałam w Cobbo Thermo Plus i jestem zadowolona :) niesamowicie dużo opcji i bardzo fajny w obsłudze
mam od niedawna robot clatronic km3709 - muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, bo nie miałam wcześniej styczności z tą marką.
przed świetami dużo testowałem po zakupie robota - moja rekomendacja to Robot planetarny ARIETE 1588 - solidny
Ja mam niedrogi firmy CLATRONIC. Jest niezawodny.
Zastanawiam się. jaki kupić sprzęt do mojej kuchni. W sklepach jest dostępnych mnóstwo robotów. Po przeczytaniu Państwa poradnika zdecydowałam się na sprzęt marki Kenwood Cheff i jestem z niego zadowolona.
W pełni potwierdzam i polecam, od prawie roku gotuję na najnowszym Cobbo Thermo Plus Tp6, fantastycznie wyrabia ciasta, nawet w dużych ilościach, ważne że waga elektroniczna jest w kielichu, ma bardzo wysokie obroty z łatwością mieli lód, zboże, wytrzymałe urządzenie, jako zawodowy kucharz polecam!!
Ja kilka miesięcy temu dostałam od męża najnowszy model Cobbo Thermo Plus tp6 fantastycznie gotuje na parze całe drugie dania ze wszystkimi dodatkami, robi soki, zupy kremy, wyrabia ciasta, ma świetną wbudowaną książke kucharska cały czas aktualizowaną! Polecam
Ja małe AGD nabywam tylko w Media Expert ze względu na największą ofertę i niskie ceny. Lepiej dobrać odpowiedni sprzęt niż np. za mało wydajny lub za bardzo dokładając kasy do wyższej klasy sprzętu, którego się nie użyje w jego przeznaczneiu