Jeżeli nie wyobrażasz sobie poranka bez aromatycznej kawy z aksamitną mleczną pianką, zainteresuje Cię nasz test spieniacza do mleka Eldom SI1000 Miko. Sprawdź naszą recenzję i opinie o tym spieniaczu
Jestem kawoszem i nie wyobrażam sobie rozpoczęcia dnia bez aromatycznej kawy. Najlepiej z odrobiną ciepłego, spienionego mleka. Dlatego postanowiliśmy w AGDmaniaKu przetestować spieniacz do mleka. Mój wybór padł na model Eldom SI1000 Miko. To popularny i niedrogi produkt. Dodatkowo był akurat w promocji, którą można było wyłowić na fanpage ŁowcyPromocji.
Każdy, kto lubi kawę z mlekiem, wie, jak czasami trudno jest uzyskać odpowiednią piankę i dobrze podgrzać mleko. Dodatkowo wszystko to jest czasochłonne. Oczywiście, jeżeli mamy dobry automatyczny ekspres do kawy, zrobi on za nas wszystko. Jeżeli jednak takim nie dysponujemy, spieniacz jest dobrym wyjściem.
Mamy w techManiaKalnej redaKcji dwa ekspresy do kawy. Jeden tradycyjny, kolbowy ekspres ciśnieniowy, drugi kapsułkowy ekspres do kawy Bosch Tassimo T40. W jednym i drugim przypadku spienienie i podgrzanie mleka jest problemem. Czy spieniacz do mleka rozwiąże nasze problemy?
Jak spienić mleko?
Każdy smakosz kawy, jak i każdy barista przyzna, że dobrze spienione mleko to bardzo ważny element kawy. Oczywiście kawy z mlekiem.
Najbardziej klasyczną metodą spieniania mleka, jest skorzystanie z dyszy parowej. To najczęściej stosowane rozwiązanie w kawiarniach. Profesjonalne ciśnieniowe ekspresy kolbowe, które prawie zawsze są w dobrych kawiarniach, mają wbudowane dysze parowe do spieniania (ubijania) mleka. Para jednocześnie podgrzewa i napowietrza mleko. Wraz ze wzrostem temperatury mleko zmienia swoje właściwości i powstaje gęsta i trwała pianka, którą tak lubimy na kawie.
Jeżeli nie mamy odpowiedniego ekspresu z dyszą parową, można spienić mleko za pomocą spieniacza do mleka. Jest to dużo prostsze, niż w przypadku dyszy parowej a często efekt nie jest gorszy. Na rynku dostępnych jest bardzo dużo spieniaczy do mleka. W większości przypadków potrafią one podgrzać (ale nie zagotować) mleko do odpowiedniej temperatury, napowietrzyć i spienić tak, aby uzyskać wspaniałą puszystą piankę.
Jaki powinien być dobry spieniacz do mleka?
Korzystałem z wielu ekspresów do kawy. Także z kilku spieniaczy do mleka, chociaż najbardziej lubię mleko ubijane dyszą parową dobrego ekspresu kolbowego lub automatycznego. Jednak również wśród spieniaczy do kawy mam swoich faworytów i punkt odniesienia, który przyjmę w tym teście.
Te, które przygotowują najbliższą ideału mleczną piankę są dla mnie spieniacze Jura oraz spieniacze do mleka Aeroccino, będące częścią zestawów Nespresso. Chociaż są również moduły dostępne osobno, co pozwala cieszyć się smakiem świeżo mielonej kawy zaparzonej w ekspresie ciśnieniowym i pianką, jaką potrafi przygotować tylko Aeroccino.
Oba wymienione spieniacze do mleka są dobre, ale jednocześnie drogie. Trzeba liczyć się z wydatkiem ponad 300 zł. Warto więc zastanowić się, czy nie lepiej skusić się na dobry automatyczny ekspres do kawy, który zrobi za nas wszystko, nie tylko mleko, ale i kawę. Testowaliśmy kilka ciekawych modeli ekspresów do kawy, od kapsułkowych aż po takie, które można obsługiwać smartfonem.
Dlatego zdecydowaliśmy się na test przystępnego cenowo i popularnego urządzenia marki Eldom, modelu SI1000 Miko.
Specyfikacja Eldom SI1000 Miko
Model SI1000 MIKO pozwala przygotować nie tylko ciepłą piankę mleczną, ale również mrożoną caffè frappé, gdyż spienia oraz miesza mleko także na zimno. Pozwala również na łatwe podgrzanie mleka bez jego spieniania.
Główne parametry specyfikacji spieniacza Eldom SI1000 Miko są następujące:
- temperatura: podgrzewa mleko do około 63 +/- 5°C lub przy spienianiu do około 65 +/- 5°C
- funkcje: spienianie mleka z podgrzewaniem dla techManiaKów kawy, spienianie mleka na zimno, mieszanie mleka z podgrzewaniem, mieszanie mleka na zimno
- pojemność: spienianie: 150 ml, mieszanie: 300 ml
- moc: 550W
Ubijanie / spienianie mleka
Aby uzyskać jak najlepszą piankę, warto korzystać z mleka o zawartości tłuszczu ponad 3%. Ale nie zawsze jest to regułą i zależy od indywidualnych gustów. Warto więc przeeksperymentować samodzielnie z kilkoma różnymi markami mleka, aby trafić w to, które najbardziej nam spasuje.
Spienianie mleka w spieniaczu SI1000 Miko jest naprawdę proste. Wszystko, co musimy zrobić, poza podłączeniem urządzenia do prądu, to nalać mleka do dzbanka, zakryć dzbanek pokrywką z mieszadełkiem i włączyć odpowiedni program.
Trzeba uważać, aby ilość wlanego mleka nie przekraczała maksymalnych wielkości, wyraźnie oznaczonych na wewnętrznej części pojemnika.
Mamy do wyboru dwa trybu ubijania mleka-na – na zimno i na ciepło. Wybór należy do nas. Jeżeli chcemy tylko podgrzać mleko, a nie ubijać go, musimy przed zamknięciem pokrywy wyjąć z niej element mieszający. Chociaż dużo prostszym rozwiązaniem jest, po prostu, nie zakładać pokrywy. Nie musimy demontować mieszadełka a mleko i tak raz-dwa się podgrzeje do mnie więcej 65C.
Spieniacz wyłącza się automatycznie, nie musimy go pilnować. Pianka będzie gotowa, urządzenie się wyłączy i będzie czekało, aż skorzystamy z puszystego mleka do swojej świeżo zaparzonej kawy.
Czyszczenie
Pokrywa spieniacza, trzpień oraz końcówka mieszająca i zbiornik nadają się do mycia w zmywarkach, co sprawia, że czyszczenie urządzenie jest proste i wygodne. Jeżeli nie jesteśmy aż tak wygodni, żeby korzystać kilka razy dziennie ze zmywarki, płukanie pojemnika i sitka spieniającego pod bieżącą wodą jest bardzo proste i nie ma z tym większego problemu.
Mleko nie przywiera do pojemnika, ponieważ jest pokryty specjalną powłoką antyadhezyjną. W tym wypadku jest to lepsze rozwiązanie niż te, które znam z modeli Nespresso Aeroccino, gdzie mleko „lubi” przykleić się co spodu i trzeba z nim walczyć, aby się go pozbyć.
Warto zaopatrzyć się w plastikową lub drewnianą łyżeczkę do nalewania mleka z tego dzbanka, ponieważ mam obawy, że stalowa łyżka wcześniej czy później pozbawi nas tej przewagi Miko zdzierając powoli powłokę antyadhezyjną.
Test praktyczny, czyli jaka jest pianka i pijemy kawę.
Dobrze wiecie, że w techManiaKu jak już coś testujemy, do porządnie. Wypiliśmy w redaKcji dużo kaw. Spieniacz spienił konkretną ilość mleka. Przygotowaliśmy z jego pomocą i kawę cortado, i cappuccino, i caffè latte. Również, na bazie rozpuszczalnej kawy przy okazji letnich upałów, powstała zimna caffè frappé. Za każdym razem efekt był co najmniej dobry.
Otrzymana w spieniaczu pianka jest duża, mocna i długo się utrzymuje. Po wymieszaniu jej dostaniemy świetną bazę dla caffè latte, jak i dla „zabrudzenia” macchiato, czy mojego ulubionego cortado.
Czy warto kupić spieniacz do mleka?
Jeżeli po przeczytaniu tego testu jeszcze zastanawiasz się, czy warto kupić spieniacz do mleka, podpowiem. Jeżeli nie masz ekspresu z dyszą parową a nie chcesz bawić się w podgrzewanie mleka w kuchence mikrofalowej i ubijaniem go spieniaczem z Ikea albo trzepaniem go w słoiku (haha, to też dobra metoda, jeżeli nie mamy innego wyjścia) to sprawa jest prosta. Spieniacz do mleka będzie dla Ciebie świetnym rozwiązaniem Dodatkowo podgrzanie mleka będzie dużo łatwiejsze. Nie przypali się jak w garnku na płycie, ani nie przegrzeje jak to może zdarzyć się w kuchence mikrofalowej.
Spieniacz Eldom SI1000 Miko spełnił nasze oczekiwania i uważam, że test wypadł naprawdę pozytywnie. W niektórych elementach jest lepszy od wzorcowych modeli (czyszczenie) a piankę ubija prawie, prawie idealnie. Pozostaje mi tylko życzyć smacznej kawy!
Cena i gdzie kupić spieniacz Eldom SI1000 Miko
Spieniacz Eldom SI1000 Miko kosztuje aktualnie w elektromarketach około 150-160 zł Eldom SI1000 jest tanio w Ceneo do kupienia od 179 zł. W sieci RTV Euro AGD jest w cenie 179 zł, w sklepie OleOle.pl kosztuje 179 zł, w sieci Media Expert kosztuje 200 zł.
Można go kupić w większości elektromarketów czy na Allegro. Produkt przypadł nam do gustu i przyznajemy mu wyróżnienie „dobry zakup”, ponieważ idealnie łączy cenę z oferowaną jakością i możliwościami.
Ceny Eldom SI1000
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Ja bym wybrał chyba obecnie Ariete cappuccinatore przede wszystkim dodano funkcje spieniania na zimno dzięki czemu cały proces jest jeszcze szybszy a pianka wciąż idealna i sztywna
Testowałem ten spieniacz i muszę przyznać, że wygodny jest tylko pod względem wyjmowanego dzbana, aktualnie używam spieniacz Severin, który jest o wiele lepszy, cena zbliżona.
A więc wyższość Severina nad Eldomem polega na tym, że:
Severin robi sztywniejszą pianę
Ubija mleko w 2 minuty, a eldom w prawie 4
Temperatura zmierzona kilkukrotnie i Severin ma 61 stopni C, a eldom tylko 58, a robi to różnicę, w opisie eldoma podają 65, nigdy tak nie zrobił, nie przebił 60.
Severin jest mniejszy i ma mniejszą moc, robi robotę lepiej i krócej i zużywa mniej energii