Sprawdzam, czy warto kupić De’Longhi Autentica Cappuccino ETAM 29.660.SB – automatyczny ekspres do kawy z funkcją przygotowywania kaw mlecznych i wbudowanym młynkiem.
De’Longhi Autentica Cappuccino ETAM 29.660.SB to jeden z najpopularniejszych ekspresów automatycznych na polskim rynku. Ma już co prawda swoje lata i doczekał się licznego grona młodszych (i z reguły droższych) kuzynów, a mimo to nadal cieszy się sporym uznaniem, często goszcząc w przeróżnych zestawieniach polecanych ekspresów do kawy.
Czy ETAM 29.660.SB to faktycznie tak udany model, że warto rozważyć jego zakup nawet w 2018 roku? Postanowiłem to sprawdzić osobiście. Zachęciła mnie do tego również aktualna cena urządzenia – kosztujący początkowo około 3 tys. zł ekspres obecnie wyceniany jest dużo taniej – w niektórych sklepach (jak choćby w NEO24.pl) znajdziesz go już poniżej 2 tys. zł! To rozsądna kwota za sprzęt z wbudowanym młynkiem, funkcją przygotowywania kaw mlecznych oraz (dla mnie niezbędnym) programem parzenia kaw long / doppio+.
Czas sprawdzić, co potrafi De’Longhi Autentica Cappuccino ETAM 29.660.SB i czy dobra opinia o tym produkcie potwierdzi się w wymagających testach maniaKalnej redaKcji. Jak zawsze zacznę jednak od przytoczenia skróconej specyfikacji ekspresu.
Za wypożyczenie ekspresu na testy dziękujemy internetowemu NEO24.pl, w którym De’Longhi Autentica Cappuccino ETAM 29.660.SB kupisz w wyjątkowo korzystnej cenie.
Ekspresy marki De’Longhi testuję od dobrych kilku lat. Zazwyczaj były to modele flagowe i dla bardziej wymagalnych kawoszy. De’Longhi Autentica Cappuccino ETAM 29.660.SB nie musi się jednak niczego wstydzić względem droższych kuzynów. To nadal wysoka półka jeśli chodzi o jakość wykonania.
Oczywiście niższa cena pociągnęła za sobą pewne oszczędności: obudowa jest niemal w całości skonstruowana z tworzywa sztucznego, zbiornik na wodę nie jest wkomponowany w konstrukcję, a tylko dostawiony z tyłu, a karafka na mleko nie ma żadnej izolacji, niemniej są to rzeczy z mojego punktu widzenia drugorzędne. To, co szczególnie istotne, czyli spasowanie pracujących elementów, blok zaparzania kawy i młynek, to nadal De’Longhi w najlepszym stylu.
Autentica Cappuccino ETAM 29.660.SB nie jest małym ekspresem. Wręcz przeciwnie. Mierzy 195 x 477 x 344 mm, a co za tym idzie, wymaga dużo wolnego miejsca na blacie. To nie wszystko. Ponieważ zbiornik na wodę jest dostawiony do tyłu, musisz mieć łatwy dostęp do tej części urządzenia. Nie ułatwia to ustawienia sprzętu w kuchni – pod tym względem linia Dinamica jest dużo lepszym rozwiązaniem. Nie zachwyca również stosunkowo nieduża pojemność zbiornika – to tylko 1,4 L, co sprawdzi się zapewne w wypadku małej rodziny, ale już w biurze może być powodem do narzekania. Na plus przemawia za to obecność filtra w zestawie.
Pod innymi względami Autentica przypomina droższych kuzynów. Tacka na skropliny jest zamontowana w podstawie ekspresu i pełni funkcję podparcia dla pojemnika na fusy – całość wysuwa się od frontu. Po lewej stronie znajdziesz gniazdo pary – do niego podpiąć można albo dedykowaną dyszę podającą wrzącą wodę (jest w zestawie), albo dołączony zbiornik do spieniania mleka. W środkowej części frontu umiejscowiono podwójną dyszę systemu parzenia kawy. Wbudowany adapter porusza się w zakresie 85-140 mm, dzięki czemu łatwo dopasować wysokość dyszy do wysokości szklanki lub filiżanki.
W górnej części obudowy ulokowano wygodny pojemnik na ziarna (mieści 150 gramów) sąsiadujący z młynkiem. Bliżej frontu znajdziesz komorę do mielonej kawy, a tuż obok panelu sterującego, podgrzewaną, chromowaną płytę pełniącą rolę tacy na filiżanki. Krótko rzecz ujmując – klasyka w wykonaniu De’Longhi.
Mleko wlewamy do zewnętrznej, plastikowej karafki. Ta ostatnia nie odbiega specjalnie jakością od tego, co znajdziemy w droższych ekspresach De’Longhi (kosztująca ponad 2600 zł Dinamica 350.75 ma bardzo podobne, jeśli nie identyczne rozwiązanie). To prosty pojemnik bez termicznej izolacji, co oznacza, że wlane do niego mleko, zostawione poza lodówką zepsuje się w upalny dzień już po kilkudziesięciu minutach. Warto o tym pamiętać i wyrobić w sobie nawyk do przechowywania karafki w lodówce.
Sposób interakcji z ekspresem i ilość dostępnych przepisów – przede wszystkim to odróżnia tańsze modele De’Longhi od droższych. ETAM 29.660.SB zawieszony jest gdzieś pośrodku między najprostszymi urządzeniami do parzenia kawy, a flagowymi modelami z łącznością Bluetooth.
Panel sterowania jest dotykowy, ale ilość zaprogramowanych skrótów nie jest duża. W górnym rzędzie przycisków znajdziesz nastawy: mocy kawy oraz ilości wody, którym towarzyszą przyciski OK oraz ESC (czyli anulowania operacji). Dolny rząd to już „gotowce”: kawa (opcjonalnie: dwie kawy na raz), doppio+, long i cappuccino. Mleczne kawy zebrano pod jednym przyciskiem Milk Menu – dopiero po jego naciśnięciu wybrać można z kolejnego menu interesujący nas napój.
W moim odczuciu taki zestaw to rozsądne minimum – daje możliwość szybkiego wyboru najpopularniejszych kaw, a jednocześnie nie zamyka furtki do personalizowania przepisów w poszukiwaniu idealnego smaku.
Czas ocenić to, co w każdym ekspresie jest rzeczą najważniejszą – jak dobrą parzy kawę. Zacznijmy od przypomnienia kluczowych cech. De’Longhi Autentica Cappuccino ETAM 29.660.SB ma:
Wystarczy rzucić okiem na powyższą listę aby przekonać się, że w tym co najważniejsze, De’Longhi Autentica Cappuccino ETAM 29.660.SB nie odbiega nawet na jotę od wielu modeli z najwyższej półki (jak choćby De’Longhi PrimaDonna Elite). To właśnie powód olbrzymiej popularności Autentici – za naprawdę przystępną cenę oferuje rozwiązania zazwyczaj zarezerwowane dla droższych modeli.
Niższa cena to jednak mniejsza liczba gotowych przepisów. Konkretniej rzecz ujmując, jest ich dokładnie osiem: espresso, kawa czarna, doppio+, kawa long, cappuccino, latte macchiato, caffelatte i flat white. Każda z opcją indywidualnego dostrojenia ilości wody i mleka, jak również intensywności smaku kawy. Taki zestaw spokojnie wystarczy dla większości kawoszy w Polsce. Można chyba tylko narzekać na brak opcji przygotowania czekolady na gorąco, ale w mojej opinii to już czepianie się dla samej idei czepiania. To, co ekspres do kawy robić powinien, Autentica robi. I robi to dobrze.
Eksperymentując z ustawieniami szybko znalazłem dla siebie przepis na dobre espresso z ładnie prezentującą się cremą. Zaskakująco dobra okazała się również kawa long na fabrycznych ustawieniach – na tyle, że na kilka dni porzuciłem nawet dla niej ulubione doppio+, którym zazwyczaj rozpoczynam każdy dzień w maniaKalnej redaKcji.
Kawy mleczne trzymają jeden poziom – może nie idealny (najbliżej tego miana jest chyba latte macchiato, która przy fabrycznych ustawieniach wydaje się być optymalnie wyważona), ale na tyle dobry, aby spokojnie porzucić dla niej eksperymenty z „kawą na wynos”. Kwestią czasu i cierpliwości pozostaje dostosowanie nastaw – mając do dyspozycji możliwość modyfikacji intensywności smaku kawy i ilości mleka, prędzej lub później trafisz na idealną recepturę dla siebie. Co ważne, możesz ją zapisać w menu jako własną kawę – to bardzo przydatna opcja.
De’Longhi ETAM 29.660.SB łatwo utrzymać w czystości – to jedna z cech charakterystycznych całej linii automatycznych ekspresów ciśnieniowych tego producenta. Blok zaparzania wyciąga się w całości, więc nietrudno jest go umyć i doczyścić nawet przy bardzo intensywnej eksploatacji. Tackę na skropliny wyciągamy jednym ruchem, podobnie jak pojemnik na fusy – oba elementy zazwyczaj wystarczy przepłukać pod bieżącą wodą i wysuszyć. Jeśli zobaczysz drobne zabrudzenia wewnątrz urządzenia, zachęcam do sięgnięcia po sprężone powietrze – w ten sposób w kilka sekund pozbędziesz się pyłu.
Najwięcej czasu zabiera czyszczenie pojemnika na mleko – zwłaszcza w sytuacji, gdy zdarzy się nam zostawić karafkę poza lodówką i mleko skiśnie. To jednak ekstremalna sytuacja – na co dzień wystarczy przepłukać naczynie i dystrybutor bieżącą wodą, co zajmuje raptem kilkadziesiąt sekund.
Nie mógłbym oczywiście nie wspomnieć o tym, że sam ekspres ma również wbudowany system czyszczenia kluczowych komponentów. Możemy urządzenie zaprogramować tak, aby po każdym włączeniu i wyłączeniu automatycznie płukało dysze gorącą wodą. Także karafka na mleko ma opcję samoczyszczenia – po jej wybraniu gorąca woda przepłucze dystrybutor dbając o to, aby w rurkach i dozowniku nie zostało zbędne mleko.
W menu znajdziemy w końcu automatyczne odkamienianie. Ten proces wymaga oczywiście ciągłego nadzoru ze strony użytkownika, niemniej jego rola sprowadza się do wykonywania instrukcji wyświetlanych na ekranie ekspresu. Na koniec warto jeszcze wspomnieć o czujnikach: urządzenie zaalarmuje nas jeśli zabraknie kawy lub wody oraz w sytuacji, gdy zapełni się pojemnik na fusy lub konieczne stanie się odkamienienie ekspresu. Przydatne!
De’Longhi Autentica Cappuccino ETAM 29.660.SB to jeden z tych ekspresów, które bez wahania mogę polecić niemal wszystkim. Parzy dobrą kawę, jest łatwy w eksploatacji a do tego został dobrze zrobiony. Co więcej, jest obecnie dostępny w cenie poniżej 2 tys. zł, a więc wyjątkowo przystępnej, jak na automatyczny ekspres tej klasy.
Nie jest to rzecz jasna sprzęt bez wad. Najbardziej irytuje fakt, że zbiornik na wodę jest nieduży, a do tego został dostawiony z tyłu, co znacząco utrudnia sensowne rozstawienie urządzenia w mniejszej kuchni. Na listę minusów wpisać także trzeba stosunkowo nieduży pojemnik na kawę oraz pozbawioną izolacji karafkę, niemniej obie te wady są w mojej opinii drugorzędne. Podobnie jak to, że do dyspozycji mamy „tylko” osiem przepisów na kawę. Zważywszy na fakt, że każdy można niemal dowolnie personalizować, to naprawdę więcej niż trzeba.
Jeśli szukasz dobrego, automatycznego ekspresu z funkcją parzenia kaw mlecznych, a nie chcesz dopłacać do bajerów w postaci niszowych przepisów czy możliwości połączenia ekspresu ze smartfonem, De’Longhi Autentica Cappuccino ETAM 29.660.SB pozostaje jednym z najlepszych modeli na rynku. I sądząc po ostatnich premierach, jeszcze przez długi czas to się nie zmieni.
Moim zdaniem De’Longhi Autentica Cappuccino ETAM 29.660.SB warto kupić, dlatego ekspres dostaje maniaKalne wyróżnienie „Dobry zakup”.
Za wypożyczenie ekspresu na testy dziękujemy internetowemu NEO24.pl, w którym De’Longhi Autentica Cappuccino ETAM 29.660.SB kupisz w wyjątkowo korzystnej cenie.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oclean X Ultra to jedna z najlepszych szczoteczek sonicznych w ofercie chińskiej firmy. Jest też…
Od 10 listopada do 10 grudnia trwa genialna akcja na AGD marki Liebherr - można…
Na polskim rynku debiutuje piekarnik Hisense HO66FA Pizza Chef z programem dedykowanym do pieczenia pizzy,…
Koreański producent wystartował z kolejną akcją promocyjną - tym razem mamy smartband lub smartwatch w…
Samsung jako kolejny producent wystartował z akcją cashback na piekarniki i płyty o zabudowy. Akcja…
Sprawdzam, co potrafi Puron PU50 Max Pro, czyli dobrze wyposażony (i nieźle wyceniony) odkurzacz polskiej…
Komentarze
Witam serdecznie .Chcialam zapytać o radę wlasnie zakupilam ten sprzęt czekam na przesyłkę,ale mam dylemat jaką kupic kawę aby była dobra czy bardzo dobra w smaku na rynku jest ich sporo ,a nie mam pojęcia jaką wybrać.Pozdrawiam
To już kwestia indywidualna, każdy ma inne preferencje. Osobiście nie lubię robusty. Uważam, że najbardziej neutralną kawą z niezbyt drogiej półki jest Lavazza Qualita Oro i seria Barista od tej samej firmy, lecz trzeba uważać na podróbki bo allegro.pl jest nimi zalane. Jeśli coś lepszego to warto iść w małe, lokalne palarnie, które mają świeżo palone i krótko magazynowane kawy i wcale nie muszą to być jakieś drożyzny - przykładowo polecam palarnię Blue Orca. Pani preferencje smakowe mogą być kompletnie inne, więc na początek polecam kupić kilka małych opakować różnych kaw ze średniej półki i pobawić się w degustację :)
Tego akurat modelu Delonghi nie mam, tylko inny bo 22.360B, ale tutaj też cappuccino wychodzi bardzo przyjemne w smaku i bardzo dobrze się sprawuje u mnie z kawą Dellmayar
Widziałam ten ekspres do kawy u znajomych i piłam z niego kawę i bardzo mi posmakowała. Muszę kupić sobie taki sam do domu. Myślę, że firma De'Longhi będzie odpowiednia. Najbardziej lubię Latte, a bez ekspresu bardzo trudno ją zrobić ręcznie.
Widziałem, używałem i piłem :) Kawa wychodzi dobra (skosztowałem każdej z oferowanych rodzajów), aczkolwiek wiele zależy tu od ziaren jakie są używane. Od strony technicznej nie mam nic do zarzucenia temu urządzeniu, więc decyzja o zakupie raczej na plus.
Może warto by było zrobić porównanie kilku ekspresów, z tą samą kawą i zaprosić na degustację czytelników?
Pozdrawiam!
Dzięki! Pomyślimy nad tym. Nad degustacją również. :)