Trzeba przyznać, iż tegoroczna jesień nie należy do zbyt srogich. Stosunkowo długo utrzymywały się wysokie temperatury, a słońce często wyglądało zza chmur. Jednak wszystko ma swój kres – czas najwyższy szykować się na poważną zmianę aury. Lato pożegnaliśmy na dobre już dobrych kilka tygodni temu. Wraz z nim dla wielu osób zakończył się czas urlopów, wycieczek i szeroko pojętego luzu. W sklepach zaczynają już dominować świąteczne wystroje, co wielu osobom kojarzy się jednoznacznie ze śniegiem i okresem zimowym. Przeważnie miesiące te spędzamy w miejscu zamieszkania i nie ciągnie nas w szeroki świat. Codzienne opuszczanie domu i eskapada do pracy/szkoły/urzędu/sklepu jest już sporym wyzwaniem.
Ostatnio zauważyłem jednak, iż coraz więcej ludzi decyduje się na wczasy (główne albo dodatkowe, krótsze lub dłuższe) właśnie w sezonie jesienno – zimowym. I nie mówię tu tylko o wyjazdach na narty, bo te nie są niczym nowym. Popularne stały się eskapady do SPA albo wakacje w kurortach Egiptu, Tunezji, czy jeszcze bardziej egzotycznych państw. Coraz częściej Polacy decydują się na Boże Narodzenie i Sylwestra na azjatyckich lub południowoamerykańskich plażach lub w sercu Afryki. Może warto przyjrzeć się sprawie z perspektywy AGDManiaKa i zastanowić się nad tym, jakie sprzęty kupić na długo przed wyjazdem oraz co może nam się przydać podczas samych wakacji.
Jeśli wybieramy się do SPA lub na plażę skąpaną w słońcu, to bez wątpienia szybko zaczniemy analizować swoją sylwetkę – walka z dodatkowymi kilogramami to jeden ze sztandarowych elementów przygotowań do wyjazdu. Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż nie jest to domena jedynie kobiet nerwowo podchodzących do nadprogramowych kilogramów. Coraz częściej wagę swego ciała kontrolują mężczyźni (ostatnimi czasy zaczęli dbać o wygląd). Sprzętem, który może się okazać bardzo pożyteczny w tych staraniach jest waga łazienkowa. Producenci oferują dziś użytkownikom sporą ilość urządzeń tego typu i często odznaczają się one bardzo przydatnymi funkcjami.
Prostą i stosunkowo tanią wagą jest np. model Adler AD 8107. Urządzenie wykonano ze szkła hartowanego i wyposażono w cztery czujniki oraz wyświetlacz LCD. Sprzęt zapamiętuje do 12 użytkowników, dla których oprócz pomiarów masy ciała może dokonać pomiaru tkanki tłuszczowej oraz zawartości wody w organizmie. Maksymalne obciążenie wynosi 150 kg, a skala podziałki i dokładność pomiaru to 100 g.
Wagi łazienkowe dzielimy na dwie główne grupy: mechaniczne oraz elektroniczne (zdecydowana większość). Te pierwsze zazwyczaj są tańsze, ale jednocześnie granica błędu jest w nich całkiem spora (nawet do jednego kilograma). W przypadku wag elektronicznych wskaźnik ten kształtuje się na poziomie 100 g. Na rynku znajdziemy dziś urządzenia, pozwalające zmierzyć masę naszych mięśni, tłuszczu, czy tkanki kostnej albo zawartość wody w organizmie. Odbywa się to na zasadzie analizy impedancji bioelektrycznej (analiza składu ciała z wykorzystaniem oporu elektrycznego tkanek): gdy człowiek staje na wadze przez jego ciało przechodzi słaby, bezbolesny i bezpieczny dla zdrowia impuls elektryczny. Poszczególne tkanki inaczej reagują na wskazane bodźce i dają odmienne wyniki. Na podstawie uzyskanych danych waga przeprowadza analizę, której efekt końcowy prezentowany jest na wyświetlaczu. Niektóre urządzenia potrafią zapamiętywać te informacje, dzięki czemu można do nich wracać i porównywać je z innymi.
Wagą łazienkową o rozbudowanej funkcjonalności jest Omron BF511. Sprzęt posiada metalową platformę (maksymalne obciążenie to 150 kg) oraz wyświetlacz LCD. Urządzenie zapamiętuje do 4 użytkownik i dokonuje wielu użytecznych pomiarów (z punktu widzenia wymagających użytkowników). Wśród nich można wymienić pomiar BMI, tkanki tłuszczowej, czy tkanki mięśniowej. Na tym opcje się nie kończą, ale to już temat dla specjalistów.
Kolejna kategoria urządzeń związanych z wyglądem i wypoczynkiem to typowo kobieca działka (tak mi się przynajmniej wydaje ;)). Mowa tu o depilatorach. Przedstawicielki płci pięknej doskonale zdają sobie sprawę z tego, iż depilacja to jedna z najważniejszych czynności w procesie upiększania ciała vel robienia się na bóstwo. Jednocześnie wiedzą one, że czynność ta potrafi być bardzo nieprzyjemna. Co prawda, producenci sprzętu starają się jak mogą, by zabiegi te nie kojarzyły się z bólem i krzykiem, ale w praktyce wychodzi to różnie. Jednym z ważniejszych osiągnięć w tym zakresie jest stworzenie małych i mobilnych depilatorów wodoodpornych.
Przykładem takiego urządzenia jest Braun Sil-epile 7 SE 7681. Sprzęt zasilany akumulatorowo (działa do 40 minut) posiada dwa stopnie prędkości. Producent zastosował ruchomą głowicę wyposażoną w 40 par pęset oraz nasadkę masującą. Obudowa depilatora jest wodoszczelna dzięki czemu można go używać w wannie lub pod prysznicem. Model nie należy do tanich, ale jednocześnie jest on dobrze oceniany przez użytkowniczki, co jest reklamą samą w sobie.
Nasze społeczeństwo zmierza ku równouprawnieniu, więc do zestawienia urządzeń przydatnych przed i w trakcie wyjazdu dorzucę golarkę męską. Nie będę się jednak rozwodził nad sprzętami tego typu, ponieważ poświęciliśmy im osobny artykuł, który z pewnością ułatwi zakup idealnego modelu. Ale warto dodać choć jedną golarkę, by nie wiało pustką. Wspomnę zatem o modelu Philips HQ6920. Sprzęt jest tani, a przy tym bardzo popularny i dobrze oceniany wśród użytkowników.
Philips HQ6920 wyposażono w trzy ruchome głowice oraz technologie Super Lift and Cut i Super Reflex Action, zapewniające bardziej precyzyjne i dokładne golenie. Sporym atutem urządzenia jest zasilanie sieciowo – akumulatorowe, które może się okazać niezwykle przydatne w trakcie wyjazdu.
Czas na gadżety, które dla jednych są synonimem zbędnego ciężaru, a dla innych podstawową częścią bagażu. Na dobrą sprawę dałoby się tu wymienić całkiem sporo różnego typu sprzętów, ale ograniczę się do podstawowych. Zastanówmy się zatem, czy na wakacjach przyda się nam żelazko i czy musimy dla niego rezerwować miejsce w walizce. Zacznijmy od tego, iż na rynku są dostępne żelazka turystyczne i to do nich należy się ograniczyć. Gadżety tego typu są poręczne i lekkie oraz stosunkowo tanie.
Jako przykład można tu podać sprzęt marki Philips, a dokładnie model GC651. Producent zapewnia, iż urządzenie posiada silne uderzenie pary oraz możliwość prasowania w pionie. Gadżet wyposażono w przewód o długości blisko dwóch metrów. Żelazko o mocy 800 W i wadze 710 g, można spakować do etui i pojechać z nim w siną dal. Na tym oczywiście wybór się nie kończy – na rynku dostępnych jest jeszcze kilka innych ciekawych modeli.
Wiele osób dojdzie jednak do wniosku, iż żelazko jest zbędnym ciężarem. Ludzie, którzy lubią aktywny wypoczynek i sporo się przemieszczają powinni od razu zrezygnować z zabierania ze sobą tego sprzętu. Jeśli jednak ktoś zamierza dużo czasu spędzić w jednym mieście i planuje przy tym brać udział w różnego typu imprezach (organizowanych zazwyczaj wieczorową porą), to warto się nad tym zastanowić. Żelazko (zwłaszcza turystyczne) nie zajmuje aż tak dużo miejsca, a może się okazać niezwykle przydatne. Zawsze oczywiście możemy znaleźć inne rozwiązanie tego problemu: w hotelu, hostelu, czy pensjonacie zazwyczaj znajduje się żelazko, które udostępnia się gościom. Miłośnicy wyższych standardów, ceniący sobie wygodę i dysponujący odpowiednimi środkami finansowymi, mogą sobie oczywiście pozwolić na opcję prasowania wliczoną w usługi hotelowe…
Kolejnym urządzeniem, wywołującym dyskusje w zakresie konieczności jego przewożenia, jest suszarka do włosów. Także w tym przypadku znajdziemy modele, które śmiało można określić jako turystyczne, ale pojawia się pytanie, czy sprzęt ten w ogóle jest potrzebny podczas urlopu? Odpowiedzi twierdzącej udzielą z pewnością ludzie na co dzień korzystający z suszarki – często nie potrafią sobie oni wyobrazić życia bez tego gadżetu. Sprzęt ten może być oczywiście dostępny w hotelu, ale nie zawsze i nie we wszystkich. Są także ludzie stroniący od hoteli i decydujący się na wynajem mieszkania/domku, pokoju, czy rozbicie namiotu.
Jeśli już ktoś chce ze sobą zabrać suszarkę, to powinien się kierować parametrami, o których wspominałem w przypadku żelazka: sprzęt musi być poręczny i lekki. Gadżetem tego typu jest np. Braun ADT 1000 o mocy 1000 W. Urządzenie posiada dwa stopnie siły nadmuchiwanego powietrza oraz zabezpieczenie przed przegrzaniem. Największym atutem jednak składana rączka, w której można schować kabel suszarki.
Do końca listopada masz okazję kupić prosty, lecz genialnie wykonany model pralki firmy Asko –…
W Media Expert mają świetną ofertę na flagowego robota marki Roborock, a dodatkowo zgarniasz odkurzacz…
Sprawdzamy i porównujemy dwa najnowsze odkurzacze pionowe - Dreame Z30 i Dreame Z20. Czym się…
Black Friday to szał zakupowy, który swoją genezę ma w Stanach Zjednoczonych. Od wielu lat…
Turecki producent ma nową promocję na nowe odkurzacze pionowe. Do wybranych modeli ze stacją możesz…
Roborock Qrevo MaxV będzie dzisiaj dostępny w rekordowo niskiej cenie. Trzeba się jednak spieszyć, bo…