Oczyszczacz powietrza do dużego pomieszczenia? Tylko Xiaomi Mi Air Purifier Max

Xiaomi Mi Air Purifier Max to oczyszczacz powietrza przeznaczony dla dużych pomieszczeń. Według Xiaomi jest w stanie oczyścić 120 metrowy pokój w zaledwie 3 minut. Czy warto kupić Xiaomi Mi Air Purifier Max?

Na pewno zauważyliście, że oczyszczacze powietrza to ostatnio bardzo popularny temat w Polsce. Przy wyposażaniu mieszkania stają się powoli tak standardowym urządzeniem jak ekspresy do kawy czy zmywarki – to bardzo dobra moda, bo jakość powietrze nie jest najlepsza, zwłaszcza w dużych miastach i zimowym okresie. Jeśli szukacie oczyszczacza powietrza do naprawdę dużego pomieszczenia, to może warto wziąć pod uwagę Xiaomi Mi Air Purifier Max.

Na łamach agdManiaKa testowaliśmy już mniejszą wersję tego urządzenia – Xiaomi Mi Air Purifier. Możecie go kupić nawet w polskich sklepach za około 430 złotych. To bardzo wyważona cena za czystsze powietrze w domu. Teraz pomówmy jednak o znacznie większym bracie.

W przeciwieństwie do mniejszych oczyszczaczy Xiaomi Mi Air Purifier Max jest wyposażony w dwa filtry – pozwalają na to jego spore rozmiary. Górną część urządzenia możemy zdjąć w celu ich wymiany. Poniżej znajdziemy ekran OLED do kontrolowania pracy oczyszczacza – oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobić to za pomocą smartfona.

Producent twierdzi, że oczyszczacz jest w stanie „przetrawić” i ulepszyć powietrze w 120 metrowym pomieszczeniu w czasie zaledwie trzech minut. Nie powinien Wam też przeszkodzić hałas, ponieważ nawet w najwydajniejszym (i najgłośniejszym trybie) urządzenie nie przekroczy 34 decybeli. To mniej niż standardowy laptop, a więc tylko osoby najbardziej wyczulone na dźwięki będą miały powody do niezadowolenia.

Na koniec kilka słów o cenie. Xiaomi Mi Air Purifier Max kosztuje około 300 dolarów. Oczyszczacz powinien niedługo trafić do chińskich sklepów, a więc jeśli szukacie niedrogiego sposobu na polepszenie jakości powietrza w dużych przestrzeniach, na przykład w biurze, to ten może być najlepszy. I najtańszy, ale czy kogoś to jeszcze dziwi w przypadku Xiaomi?

Źródło: gizmochina