Philips Airfryer HD9240/30 to wielofunkcyjna frytkownica, która pozwala na szybkie i beztłuszczowe smażenie potraw. Sprawdzamy, jak sprawuje się w kuchni i czy warto ją kupić?
Spis treści
Do naszej redakcji trafiła niedawno beztłuszczowa frytkownica Philips Airfryer HD9240/30. Czy frytki bez tłuszczu smakują na tyle dobrze, że warto zainteresować się tym sprzętem?
Zdrowe żywienie to jeden z postępujących trendów – zdecydowana większość osób zwraca uwagę na skład posiłków i ich wartość energetyczną, starając się dopasować odpowiednią dietę. Jednocześnie nadal lubimy bardzo popularne, choć niezdrowe przekąski – burgery, tortille czy frytki. Nie muszą być one jednak pełne tłuszczu i innych szkodliwych substancji – wystarczy skorzystać z urządzenia, które pozwoli przygotować potrawy tylko i wyłącznie za pomocą gorącego powietrza. Jednym z takich produktów jest beztłuszczowa frytkownica Philips Airfryer HD9240/30.
Pierwszy kontakt z produktem Phillipsa skłania do jednej myśli – to urządzenie o naprawdę sporych rozmiarach. Wygospodarowanie miejsca na urządzenie w mniejszych kuchniach może być nieco kłopotliwe, ale w mojej ocenie to drugorzędna wada, bo sprzęt prezentuje się naprawdę przyjemnie dla oka. To zwarta, ładnie wyglądająca konstrukcja – na rynku znajdziemy także model utrzymany w czarnej kolorystyce (Philips Airfryer HD9240/90), który również prezentuje się bardzo elegancko.
Na czym polega innowacyjność tego urządzenia? Korzystając z Philips Airfryer HD9240/30 dania przygotujemy tak, jak w typowej frytkownicy, ale eliminując przy tym 80% tłuszczu. Wszystko dzięki specjalnej grzałce i technologii wykorzystującej cyrkulację gorącego powietrza, które równomiernie otacza przygotowywane dania i opieka je do pożądanego przez użytkownika stanu.
Dzięki temu pozbywamy się nie tylko tłuszczu, który nam nie służy (zwłaszcza w nadmiarze), ale także szkodliwych substancji, które wydostają się z potraw w trakcie ich przygotowywania. Jest to więc idealna propozycja dla wszystkich pozostających na diecie beztłuszczowej oraz tych, którzy nie potrafią odmówić sobie niezdrowych przekąsek (a powinni).
Obsługa frytkownicy jest bardzo prosta – wystarczy jedynie podłączyć urządzenie do prądu, a następnie nagrzać je do wybranej przez siebie temperatury. Dokonujemy tego za pośrednictwem bardzo wygodnego w obsłudze dotykowego ekranu, za pomocą którego ustalamy także czas potrzebny na przygotowanie potrawy. Skąd mamy wiedzieć, jak długo urządzenie ma chodzić? O tym informują specjalne oznaczenia na obudowie urządzenia albo porady umieszczone w dołączonej do sprzętu książce kucharskiej.
Choć z założenia mamy do czynienia z frytkownicą, to urządzenie to poradzi sobie z praktycznie każdym posiłkiem, który jest możliwy do przyrządzenia w tradycyjnym piekarniku. Maszyna Phillipsa upiecze pierś z kurczaka czy kaczki, opiecze tortillę z warzywami, nadziewany bakłażan i cukinię, a nawet poradzi sobie z sernikiem czy muffinkami.
Co ważne, dania są zarumienione i chrupiące dokładnie tak, jakby były przygotowane na tradycyjnym oleju czy oliwie z oliwek. Co więcej, odniosłem wrażenie, że frytki przygotowane w beztłuszczowej konwencji są zwyczajnie smaczniejsze od tych, które przyrządzamy w tradycyjnej frytkownicy wypełnionej olejem.
Niewątpliwą zaletą urządzenia jest fakt, iż mamy do czynienia z produktem dla całej rodziny. Pojemnik na żywność z siatką u dołu ma pojemność aż 1,2 kilograma, co pozwoli na przygotowanie frytek dla 4 czy 5 osób, podobnie jest w przypadku mięsa czy warzyw. Nic nie stoi na przeszkodzie, by w środku umieścić małe naczynie żaroodporne, jak również przyrządzić kilka różnorodnych potraw naraz w trakcie jednego procesu pieczenia.
Tłuszcz oraz inne substancje wydobywające się z pożywienia lądują w specjalnej misie umieszczonej pod koszykiem, co pozwala na bardzo łatwe wydostanie potraw z wnętrza urządzenia. Wystarczy jedynie wysunąć misę z pojemnikiem, a następnie chwycić za ucho nie przewodzące ciepła i wyciągnąć przygotowany posiłek z wnętrza frytkownicy.
Prostota obsługi to jedna z niewątpliwych zalet sprzętu, ale warto wspomnieć również o tym, że jest to urządzenie bardzo bezpieczne. Po zakończeniu procesu przyrządzania potrawy grzałka automatycznie się wyłącza, a nawet, jeżeli zapomnimy o wyjęciu jedzenia, to ustalona temperatura pozostaje na tym samym poziomie jeszcze przez około pół godziny. Nie spotkamy się także ze znanym z tradycyjnym piekarników zjawiskiem “buchającej pary” po otwarciu drzwiczek – w tym wypadku, po wysunięciu misy nie musimy odsuwać głowy i działać na odległość. Grillowanie i pieczenie jest więc naprawdę bezproblemowe.
Dzięki bardzo wysokiej mocy (2100W) czas na przygotowanie potraw jest stosunkowo krótki – porcja frytek ze świeżo pokrojonych ziemniaków, wypełniająca pojemnik to ok. 20-25 minut oczekiwania. To niewiele, a w szybszym przyrządzaniu potrawy pomaga fakt, iż w każdej chwili możemy otworzyć urządzenie i wstrząsnąć lub przewrócić umieszczoną tam potrawę. Bardzo łatwe jest także czyszczenie urządzenia – zarówno pojemnik na żywność, jak i misę możemy umyć ręcznie lub w zmywarce, co oznacza sporą oszczędność czasu.
Jedynym chyba mankamentem tego urządzenia jest cena – beztłuszczowa frytkownica Philipsa kosztuje bowiem 799 złotych, co w wypadku, gdy zdecydowalibyśmy się na zakup dodatkowej patelni do grillowania za 239 złotych daje już cenę przekraczającą tysiąc.
To sporo, ale sprzęt jest naprawdę bardzo, bardzo przydatny w kuchni, w której stawiamy na minimalną zawartość tłuszczu. Nie da się też ukryć, że dania przygotowane za pomocą gorącego powietrza są znacznie “lżejsze” i smaczniejsze niż klasycznie „topione” w tłuszczu, co dla osób będących na diecie ma kolosalne znaczenie.
Jeśli natomiast nie potrzebujecie urządzenia o tak dużej pojemności, warto rozejrzeć się za tańszym modelem Philips Viva Collection Airfryer, który kosztuje około 500 złotych – zmieścimy tu 800 gramów produktów, przez co nawet mimo niższej mocy (1350W) dania przygotujemy w porównywalnym czasie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Na polskim rynku debiutuje Dreame H15 Pro, czyli topowy odkurzacz aktywnie myjący. Potrafi pracować na…
Roborock F25 Combo to nowy odkurzacz myjący aktywnie, który walczy o podium z najlepszymi urządzeniami…
Roboty koszące TerraMow zawitały do Polski. Trafiły m.in. do oferty Media Expert, ale można również…
Do polskich sklepów trafił Tefal X-Force Flex 14.80 Aerospin Aqua, czyli najmocniejszy odkurzacz pionowy w…
Samsung wystartował z przedsprzedażą na urządzenia nowej linii AGD pod nazwą AI Home. Na start…
W ofercie LG na polskim rynku jest ponad 50 lodówek. My wybraliśmy dwie najlepsze. Co…
Komentarze
Dosyć droga ta frytkownica beztłuszczowa. Pomimo 2 letniego stażu nadal trzyma cenę ;) Wiadomo - Phillips, ale jednak frytkownice o podobnych parametrach i jakości wykończenia można już znaleźć czasami (kwestia promocji) nawet w Lidlu czy na stronach www konkurencji, niekoniecznie bezpośredniej, tutaj przykład: https://severin.sklep.pl/frytkownice/frytkownica-beztuszczowa-severin-fr-2430