Przyszło nam żyć w nieciekawych czasach. Rosnący poziom zanieczyszczeń skutecznie zatruwa zbiorniki wodne, a woda pitna w dużych miastach, nawet kilkakroć filtrowana i oczyszczana staje się powoli niezdatna do spożycia. Co zatem zrobić? Zdecydować się na drogie i zajmujące dużo miejsca systemy filtrujące? Owszem, jest to jakieś wyjście. Lecz jeśli zależy Wam głównie na tym, aby czysta była przede wszystkim woda, którą pijecie, to lepszym rozwiązaniem może być tańszy dzbanek filtrujący.
Coraz więcej agdManiaKów decyduje się na takie rozwiązanie i nikt nie żałuje. Wiele osób podkreśla, że przefiltrowana woda nie tylko wygląda lepiej, ale także o niebo lepiej smakuje! Herbata czy kawa wyglądają tak „soczyście”. A ich smak jest nieporównywalnie lepszy. Warto również dodać, że zużycie wszelakich sprzętów potrzebujących wody do działania (takich jak: żelazko, czy ekspres do kawy, czajnik) jest dużo niższe. Powód? Brak kamienia.
Rozwiązaliście swoje wątpliwości? W takim razie zapraszamy na zakupy – zanim jednak pójdziecie do sklepu, mamy dla Was kilka bardzo ważnych informacji, dzięki którym nie zgubicie się w gąszczu produktów dostępnych obecnie na rynku.
Ciężko odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie. Dużo zależy od tego, ile pieniędzy chcemy przeznaczyć na dzbanek oraz ile pieniędzy chcemy regularnie przeznaczać na filtry. Wiadomo – wszystko ma swoją cenę. Jeśli chcemy, aby nasza woda była niemal 100-procentowo krystalicznie czysta, nie obędzie się bez większej inwestycji. Jeśli jednak nie jesteście aż takimi fanatykami, spokojnie poradzicie sobie z mniejszym budżetem. Jeśli chodzi o sam proces filtracji to nieważne czy kupimy Brite czy Zeptera – efekt będzie zbliżony. Jakie kwestie więc pozostają?
Bardzo ważny aspekt. Zależnie od tego, ile wody chcemy przefiltrować na raz, taką pojemność powinniśmy dla siebie dobrać. Wiadomo, że jeśli mieszkamy we dwójkę albo jesteśmy singlami to standardowa miara (1,4l) powinna być dla nas zupełnie wystarczająca. Lecz jeżeli posiadamy całkiem pokaźną gromadkę dzieci, wtedy powinniśmy decydować się na modele w wersji XXL.
Tutaj potraktujemy sprawę z nieco kobiecym podejściem. Skoro nie ma aż tak wielu wyjątkowo zależnych i istotnych aspektów, to możemy zająć się tymi mniej istotnymi – czyli wyglądem. Postarajmy się więc, aby nasz dzbanek, jak najlepiej komponował się z całą resztą mebli i wyposażenia naszej kuchni.
Jest to szczególnie ważny punkt naszych rozważań. Wiadomo, że dzbanek to jednorazowy wydatek dość niskiego rzędu (standardowe ceny oscylują wokół kwoty 50 złotych), natomiast filtry to już inna para kaloszy. Jeden filtr średnio starcza na 2 tygodnie, do miesiąca. Ich przeciętne ceny wynoszą około 20 złotych. Jak więc widzimy jest to, prawie, połowa wartości dzbanka. Weźmy pod uwagę jeszcze dostępność filtrów. Wielu z nas nie znosi zakupów przez internet i woli ich dokonywać w tradycyjnych sklepach. Powinniśmy więc sprawdzić, czy wymagane filtry są dostępne w okolicy.
Kwoty, jakie przyjdzie nam zapłacić za poszczególne modele, mogą różnić się od siebie nieznacznie. Lecz są to bardzo małe różnice – rzędu kilkudziesięciu złotych. Jeśli jednak dla kogoś liczy się każdy wydany grosz, to i na ten aspekt powinien zwrócić uwagę.
Skoro więc kwestie teoretyczne mamy już za sobą, pozostało nam wybrać tylko odpowiedni model. Poniżej przedstawiliśmy kilka najciekawszych naszym zdaniem typów dzbanków filtrujących. Mamy nadzieję, że każdy zdoła wybrać coś dla siebie.
Spis treści
Na sam początek zaproponujemy „rodzinny” dzbanek do filtrowania. Dlaczego rodzinny? Oczywiście ze względu na jego pojemność. Jest w stanie pomieścić do 3 litrów cieczy. Poza tym jest całkiem miły dla oka. Idealnie wkomponuje się w wystrój kuchni, w której pojawiają się czerwone akcenty. Cena nie odstrasza i jest bardzo przystępna. Filtry również nie są trudno dostępne. Według opinii samych użytkowników są też niezwykle wydajne. Poza tym model posiada wskaźnik zużycia, który znacznie ułatwia użytkowanie. Jeśli więc masz liczną rodzinę, ten dzbanek jest dla Ciebie.
Jest to dzbanek filtrujący mało znanego producenta, przy czym mało znany wcale nie oznacza gorszy. Co może przykuć uwagę w przypadku tego modelu? Przede wszystkim cena. Jest on jedną z tańszych propozycji w naszym zestawieniu. Posiada ergonomiczny uchwyt, który pozwala napełnić dzbankowy filtr do wody bez otwierania pokrywy. Pozwala nam cieszyć się wodą ze zredukowaną ilością metali ciężkich np. ołowiu, miedzi, a także chloru, jego pochodnych, zanieczyszczeń organicznych i pestycydów. Jeśli chodzi o wygląd to przedstawia on się dosyć prosto i standardowo. Pojemność zbiornika na przefiltrowaną wodę wynosi 1,7l.
Tego producenta chyba nie muszę nikomu przedstawiać. Jeśli ktoś przywiązuje dużą wagę do marki, to właśnie ta propozycja jest dla niego. Zelmer zaproponował nam bardzo prosty dzbanek filtrujący kosztujący bardzo niewiele. Charakteryzuje się on pięciostopniowym systemem filtracji i elektronicznym wskaźnikiem zużycia. Konstrukcja jest bardzo prosta i klasyczna, kolor również. Pojemność zbiornika na przefiltrowaną wodę to 1,5l.
Dafi to kolejna z mniej znanych marek, lecz i w tym przypadku nie powinniśmy się sugerować tym faktem. Dzięki filtrowi dzbankowemu DAFI woda dostarczana do Twojego gospodarstwa domowego będzie doskonale nadawać się nie tylko do gorących i zimnych napojów (herbat, kompotów) , ale również do przygotowania posiłków dla całej rodziny (szczególnie mlek i kasz dla małych dzieci) kostek lodu, itp. Pojemność zbiornika na wodę wynosi 1,8l. Cena jest całkiem znośna. Dzbanek prezentuje się całkiem miło dla oka i doskonale wkomponuje się w zimne i nowoczesne kuchnie.
Propozycja cenionego w branży dzbankowej producenta – firmy Brita. Łączy w sobie wysoki komfort użytkowania i nowoczesny design z inteligentnym wskaźnikiem Brita Meter, który pozwala kontrolować wydajność filtrowania i wskazuje pozostały czas użytkowania wkładu. Pojemność zbiornika na przefiltrowaną wodę wynosi 1,4l. Sam design jest mało krzykliwy, więc nie powinien zbytnio ingerować w wygląd ogólny naszej kuchni. Cena niestety jest nieco wyższa niż pozostałych naszych propozycji – o tych lubiących wydawać pieniądze, także pomyśleliśmy.
Na początku warto podkreślić, że firma Brita jest całkiem dobrym wyborem nie tylko ze względu na jej renomę i jakość, ale przede wszystkim ze względu na dostępność i powszechność stosowanych tutaj filtrów (Brita Maxtra). To zdecydowanie przemawia na plus dla tego producenta. Sam dzbanek charakteryzuje się całkiem sporą pojemnością przefiltrowanej wody (wynosi ona 2l) oraz obecnością elektronicznego wskaźnika wymiany wkładu, co zdecydowanie ułatwia jego użytkowanie. Jeśli chodzi o jego kolor i kształt, to dzbanek niczym szczególnym się nie wyróżnia. Cena również nie odstrasza. Jest to nasz osobisty numer jeden!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Od kilku tygodni mamy dobre ceny na pionówki i roboty Dreame, a teraz sklep RTV…
Whirlpool W8I HT40 T Maxi Space to jedna z najbardziej opłacalnych zmywarek na naszym rynku…
Świetna płyta indukcyjna Electrolux CIV634 wylądowała na przecenie w sieci RTV EURO AGD. To najlepsza…
Szukasz dobrego robota, ale nie chcesz wydawać 3500-5000 zł na tegoroczne flagowce? W RTV Euro…
Sklep LG ma dobrą cenę na lodówkę GBV5250DSW. Nie dość, że po kombinacji promocji koszt…
Zapach pierników, błysk bombek i... szum odkurzacza? W ferworze świątecznych przygotowań często zapominamy, że technologia…
Komentarze
Szklany dzbanek świetnie sprawdza się również pod względem wytrzymałości. Mój został kupiony w water house i trzyma się świetnie w porównaniu do poprzednika, który spadł i uległ trwałemu zniszczeniu.
Ostatnio dowiedziałam się na spotkaniu z doktorem nauk przyrodniczych Kardaszem , że woda powinna być przelewana do szklanego naczynia. Ponieważ się jonizuje, a jest to bardzo ważne dla naszego zdrowia. I ku mojemu zdziwieniu na naszym rynku pojawił się dzbanek filtrujący Dafi SZKLANY rewelacja już nie muszę przelewać wody z brita (bo taki miałam) do szklanego naczynia. Jest dużo kolorów bardzo polecam. Jestem zadowolona.
Zgadza się , a nasze są dobrej jakości i tańsze, Ja też mam dzbanek Dafi i też na niego nie narzekam.
dziwi mnie ta bezmyslna fascynacja produktami zagranicznymi kiedy sa polskie produkty tansze i lepsze ja mam Dafi zmienilam ostatni i dzbanek innej firmy i filtry i jest mega zadowolona akurat mam model astra
Mam dzbanek filtrujący Omega , jest rewelacyjny,a co do filtrów to kiedyś tez nie wiedziałam jak się z nimi obchodzić, ale już wiem i przekazuję wiedzę : Filtr powinien być zanurzony w wodzie. Jeśli pozostanie bez wody na krotki czas ( pare godzin) to nic się nie stanie , natomiast jeśli pozostanie bez wody przez parę dni to może wysuszyć sie złoże i może gorzej działać.
Na noc zostawiacie pusty dzbanek czy zapełniony wodą ???
Mnie nigdy nie zawiódł Zelmer. Kupiłam sobie żelazko kilka dni temu i w prezencie dostanę dzbanek filtrujący tylko ZPJ2100L :D. Czytałam, że został tak zaprojektowany żeby mieścił się w drzwiach lodówki. Nie ma to jak czysta, zimna woda.. Już się doczekać nie mogę.
Z tym co są tu wymienione testowałam trzy i najlepiej wychodzi Dafi. to są naprawde porządne dzbanki, ale to co w nich najlepsze.. to cena filtrów :) przebicie jest spore.
No i ja mam Dafi, dostałam na gwiazdkę, muszę przyznać, że chociaż raz trafiony prezent dostałam od faceta, tak, faktycznie najtańsze filtry, a woda czysta i smaczna :)
Ja polecam dzbanek Dafi. Mam od dawna, woda jest pyszna, do tego dbam dzięki temu o zdrowie mojego dziecka :) filtry są tanie, starczają na miesiąc. Do tego jest to produkt polski, więc wspierajmy polskie produkty :) Czego chcieć więcej? ;)
Moim zdaniem lepiej wybrać filtr montowany pod zlew. Może wydawać się, że dzbankowe są tańsze, jednak to nieprawda. Jeśli mamy dużą rodzinę, zużywamy dużo wody lepiej zainwestować w coś innego. U mnie w kuchni jest założony filtr Bregus Protech i bez porównania. Czystą wodę mam na bieżąco, nie muszę wymieniać wkładów co miesiąc.To rozwiązanie jest bardzo wygodne. Warto pomyśleć o takiej instalacji, jeżeli używamy wody do celów spożywczych. Z wodą kranową bez porównania. O wiele czystsza i smaczniejsza. Nie ma kłopotów z doczyszczeniem naczyń itp. Nie muszę się obawiać o zdrowie dzieci, bo wiem, że oprócz krystalicznej wody nie wypijają bakterii i ukrytych zanieczyszczeń, co jest prawdopodobne nawet przy filtrach dzbankowych, jeżeli przefiltrowana przez nas woda nie zostanie wypita bezpośrednio po przygotowaniu.