REKLAMA TOP.agd
, Kuchnie i piekarniki Solgaz Testy

Solgaz GPC 4+2 – test innowacyjnej płyty gazowej

Solgaz GPC 4+2 / fot. agdManiaK.pl

Te artykuły także cię zainteresują:

Popularne produkty:

154 odpowiedzi na “Solgaz GPC 4+2 – test innowacyjnej płyty gazowej”

  1. Nika pisze:

    Potwierdzam te komentarze, tragiczna płyta i tragiczna firma z którą ciężko się dogadać, płyta przyszła z fabryczną wada i nie chcą zwrócić 3 tysięcy!! Wysyłają od jednego do drugiego i tak już się schodzi kilka miesięcy

  2. Mirela pisze:

    Nie polecam 10000000razy się zastanówcie nim kupicie solgaz
    U mnie po paru naprawach po wielkiej batali wymiana na nowy egzemplarz
    Niestety od paru dni znów awarie i czekanie na serwis diabli wiedzą jak długo
    Chyba podczas wyboru solgazu ktoś mi rozum zabrał
    To błąd którego sama sobie nie potrafię wytłumaczyć

  3. Gaz pisze:

    Płyta porażka totalna brak słów

  4. Daga pisze:

    Powiem krótko, porażka

  5. Małgorzata pisze:

    Mamy najnowszy model płyty Innowa 4+1 i jesteśmy załamani, bo tyle pieniędzy wyrzuciliśmy w błoto. Użytkujemy ją od roku i jest już po 2 usterkach. W lutym przestał działać 1 palnik, przyjechał serwisant i wymienił żarnik. Nie minął miesiąc jak przestały działać 2 palniki. Tydzień temu zgłaszałam usterkę, cisza a idą święta i zostałam o 2 palnikach! Ogólnie z gotowaniem tragedia, strasznie długo i powoli grzeją palniki, garnki mi się nie mieszczą bo cały tył zajmuje kratka wylotowa. Ciągłe pikanie i jakieś komunikaty o przegrzaniu płyty! Nie wspomnę już o wczesniejszej przebudowie całej szafki żeby były wyloty! Ogólnie katastrofa, jakby można było ją zwrócić i odzyskać pieniądze to byłabym przeszczęsliwa !!!

  6. Wkur...ny pisze:

    Moja płyta optmex 4+1 po włączeniu i ok 20min pracy zaczeła sie nagrzewać od spodu w taki sposób, że nie mozna było jej dotknąć goła reką. Temp. Tak wysoka,że wąż od gazu zaczął byc plastyczny na tyle ze sie nadtopił. Problem pojawił sie już gdy zgłosiliśmy to firmie. Zanim przyjechał jakiś gość z serwisu minęło chyba z 2 tygodnie. Jak przyjechał to nawet jej nie włączył i powiedział, że mam wyciąć dziury w przedniej szufladzie…nowych kur… meblach… Bo obejrzał rysunek z instrukcji który generalnie nic nie mowi. No to bach wyjąłem cała szufladę i wywaliłem cała dyktę z szafki wiecie tą z tyłu. Wiatr hulał jak smok. Mimo to płyta się nagrzewała bardzo bardzo mocno. Kilka prób zgłoszenia i filozof znow powrócił…zabrał płytę do serwisu. Od listopada 2021r płyta włączona była 2 krotnie. A do dziś 17.01.2022r jej kurw… Nie mam. Dzwonie do serwisu a oni tam nic nie wiedza oprócz tego ze serwisant ma płytę i ma ją dostarczyć do mnie. Po tygodniu dzwonie kiedy przyjedzie a tam baba znow nic nie wie. Ze zadzwoni gdzies do kogos i mi oddzwoni. Jutro mija 21 dni jak powinna byc u mnie. Sądzę ze nie obejdzie sie bez sprawy cywilnej którą założę tej nieudolnej firmie. Bo jak czytam to widze brak woli do zwrotu i oddania pieniędzy pomimo ze produkt nie działa. Wyrok Sądu Najwyższego w podobnych sprawach dla zainteresowanych. Z dnia 10 marca 2004r. II KK 381/03- OSNwSK 2004/1/1523

  7. KG2 pisze:

    Masakra!!!
    Jeden nieudolny serwisant na województwo mazowieckie który nie potrafi zdiagnozować problemu tylko wymienia szereg podzespołów z nadzieją że usunie usterke.
    Na dzień dzisiejszy nie działa już żaden z palników.
    Podczas usuwania usterki serwisant oznajmił że płyty czteropalnikowe są nieudanym produktem.
    Osobiście poleciłem płytę solgaz kilku osobom i żadna z nich już jej nie posiada.
    Więc pozytywne komentarze zdecydowanie są pisane przez pracowników grupy solgaz.

    • Nika pisze:

      Potwierdzam! Ja miałam ,, specjalistów” z Siedlec , płyta z fabryczną wada nie chcą zwrócić pieniędzy i oni to wiedza a gadają ze muszę jakaś wentylację w meblach zrobić bo to przez to no nie wiem szlak mnie trafi

  8. Ja pisze:

    Ludzie nie kupujcie tej płyty. Masakra. Nie gotuje, nie mieszczą się garnki, podgrzewa tyko ścianę przez wyloty, co grozi spaleniem. Porażka. Ja właśnie walczyłam ze sklepem electro.pl, bo chciałam oddać. NIe chcieli przyjąć, ale wybroniło mnie Allegro i mają mi zwrócić kasę. Miesiąc byłam bez możliwości gotowania, bo jej w ogóle nie używałam. Robiłam grilla na dworze. NIE KUPUJCIE SOLGAZU. Dzisiaj po informacji od Programu Ochrony Kupujących Allegro, że zostaną mi oddane pieniądze jestem przeszczęśliwa. Miesiąc walczyłam. Wysyłałam zdjęcia i filmiki jak na tej płycie nie da się gotować. Nie dajcie się oszukać. Nie kupujcie SOLGAZU.

  9. Zbyszek pisze:

    Jestem użytkownikiem gazowej płyty ceramicznej model GPC 3+1 od dnia 06.02.2016r.
    Bezawaryjność jej nie trwała zbyt długo i dnia 26.06.2017r. została w niej wymieniona sonda masowa na średnim palniku przez serwisanta Solgazu. Serwis po moim zgłoszeniu zjawił się dośc szybko, w czasie około 72h. Po pewnym czasie moja płyta gazowa ponownie przestała działać. Serwis zareagował na moje zgłoszenie w rozsądnym czasie, ponownie około 72h. Awarii uległ tym razem moduł sterujący, został wymieniony na nowszy model i do tej pory działa należycie.
    Szkoda, że jednak ta płyta gazowa uległa mi awariom – ale serwis sprawił się dobrze. Firma nie jest wielkim gigantem AGD, cały czas się rozwija i rośnie, ale dobre jest to, że dbają o klienta i mu pomagają – takie bynajmniej mam odczucia.
    Jakość ich produktów chyba się poprawiła skoro dają 7 lat gwarancji, także awarii nie ma się co bać.
    Co mogę napisać o tej płycie: ma zalety i wady. Zalety to oczywiście wygląd płyty – rewelacja, jak nikomu nie powiesz to każdy myśli że to indukcja a nie gaz – dopiero później wielkie oczy, brak tłustych oparów na ścianie dzięki wysokiej temp. spalania, dzięki brakowi zewnętrznych pokręteł płyta jest nieatrakcyjna dla dzieci i nie dotykają jej – jest pod tym względem bardzo bezpieczna. Nowy moduł sterujący ma dłuższy czas odblokowania dotykiem, także dzieci płyty raczej nie odblokują. Płytę czyszczę skrobakiem i mleczkiem do płyt, jakoś nie widzę problemu ze zbyt nadmiernym brudzeniem się płyty, brudzi się normalnie. A ogólnie jak się gotuje to się garnków pilnuje, a nie „seriale ogląda”. Timer w płycie jest dobrym udogodnieniem, często z niego korzystam. Czy oszczędza gaz, tego nie sprawdzę, ponieważ dom ma ogrzewanie gazowe – gaz ziemny i tylko 1 licznik. Bynajmniej – i tak jest taniej niż indukcja.
    Drażni mnie jej nagrzewanie się, trwa zbyt długo, także poranna kawa jest z czajnika elektrycznego. Podczas gotowania 3 garnki na płycie to pewien problem, ale 2 bez problemu funkcjonują na tej płycie.
    Najbardziej narażone na usterki w tym modelu są chyba sondy masowe i moduł sterujący, chociaż ten drugi został wymieniony przez Solgaz na lepszy model.
    Jak mogę pomóc w wyborze: na dzień dzisiejszy z obecnym wyborem płyt gazowych szału nie ma – ponownie wybrałbym tą płytę GPC 3+1

    • QWERTY pisze:

      Napisał Pan, że płyta kilka razy się zepsuła, długo się nagrzewa, do tego stopnia, że poranną kawę robi Pan z czajnika, na płycie o szerokości 60 cm trudno zmieścić 3 garnki – 2 ok, a nadal poleca Pan ten półprodukt? Masakra… To tak jakby napisać, że samochód jest super, mimo wielu awarii, nie wchodzenia żadnego biegu powyżej 3, więc prędkość max to 70km/h, a i z 3 członków rodziny ledwo wchodzi do środka dwójka xD Solgaz ma mnóstwo negatywnych opinii w sieci. Najlepszym dowodem na to, że to jest ślepa uliczka rozwoju płyty gazowej, jest rezygnacja ze współpracy z Solgazem dużych producentów np: Amica. Nikt tego nie chce.

      • Zbyszek pisze:

        A skąd Pan wie, że Solgaz chciał współpracować z np. z Amicą? Może oni nie chcą z nikim współpracować, może to co mają im wystarczy.
        Pewnie, że polecam, wymieniłem wady które mogę sobie zignorować i z niej korzystać. Każdy niech sam decyduje co mu pasuje, jeden woli blondynki a drugi brunetki.
        Nie ma idealnych płyt dla wszystkich dopasowanych, ja chciałem płytę gazową bez rusztów żeliwnych i metalowych.
        Bardzo wiele jest płyt gazowych, gdzie przyciski od sterowania są na płycie i brak jest możliwości zmieszczenia 3 garnków, także Solgaz nie jest jedyny w tym przypadku.
        Inne kuchnie także miewają awarie, więcej albo mniej. Mi serwis pomagał, także nie jestem tak wkurzony. Jak Solgaz będzie tak duży jak Amica, to z pewnością i tych niedomówień nie będzie.
        Porównuje Pan do samochodów, to po co kupować i tak drogo płacić za auto które jeździ z prędkością max np. 300km/h i jeździć tym po mieście, skoro można tylko 50km/h lub nawet i mniej?
        A czy Mercedesy i BMW nie maja awarii?
        Faktycznie, z 3 członków rodziny do samochodu np. typowo sportowego lub klasy premium sport (Ferrari, Porsche) wchodzą tylko 2 osoby – ma Pan rację xD.
        Pozdrawiam

        • QWERTY pisze:

          Widzi Pan te setki negatywnych opinii? Żadna płyta gazowa nie ma tak tragicznej oceny. Amica sprzedawała przez wiele lat płyty Solgazu pod nazwą Promoteusz – zrezygnowali z uwagi na niedopracowanie konstrukcji i wysoką awaryjność. Wiem, bo pracowałem w Amice. Nie możność gotowania w normalnej ilości garnków to wada do zignorowania? Żadna zwykła płyta gazowa nie ma tak mało miejsca bo żadna płyta gazowa nie ma z tyłu krat na 5 cm… Dobry żart. Długi czas nagrzewu to też wada do zignorowania? Solgaz nigdy nie będzie tak duży jak Amica (a tak w ogóle Amica to mały producent), bo inwestują w martwą technologię. Porównując Solgaz do samochodów, można przyjąć, że to jest jakaś Łada, czy inny Polonez – technologia, której nikt nie chce, powolne, awaryjne. A nie jakieś Mercedesy i BMW, czy auta sportowe. Płyty Solgazu to upośledzone rozwiązanie dla masochistów, czego Pan jest idealnym przykład – psuje się, nie ma miejsca na garnki, nagrzwewa się długo, ale co tam – wspaniały produkt – bij mnie jeszcze xD… Solgaz to nieśmieszny żart, a najlepszym dowodem są opinie pod tym tekstem – większość negatywnych, a te kilka pozytywnych to zazwyczaj wynajęta agencja – była afera na elektrodzie i wykop.pl o sterowaniu komentarzami, przez zielone ludziki Solgazu. Tak robią wszystkie firmy, a nie na taką skalę.

          • Zbyszek pisze:

            Zgadza się, Amica sprzedawała płytę pod nazwą Prometeusz, ale to był sprzęt zasilany 230V i duży gabarytowo w porównaniu z Solgazem GPC 3+1 (zasilanie 12V). Jak poczytałem na forach, to poniekąd sam serwis Amica zasłużył na baty podejściem do klienta i dlatego są te negatywne komentarze.
            https://www….ukt/106318
            https://www….ukt/107162
            https://www….l/1160220#
            Część komentarzy negatywnych innych niż te, które przytoczyłem, z pewnością mają poprawne uzasadnienie. Ale jak można się oburzać i wystawiać negatywny komentarz opisując, że uszy od garnka nagrzewają się i deformują nad wylotem spalin – co za inteligent ustawia tak garnek w miejscu w którym wiadomo, że jest gorąco. Tak samo można by się czepnąć, że na największym palniku w każdej płycie gazowej po podniesieniu lekko garnka do góry i przesunięciu go w bok nie wyłączając koniecznie gazu człowiek się oparzy gorącym płomieniem – to jest wada czy ludzka niewiedza? Trzeba czytać instrukcje obsługi.
            Ludzie piszą negatywy, że ściana im się grzeje od wylotu spalin, osłony stawiają – co za fachowiec montuje płytę tak blisko ściany, trzeba do przodu wysunąć (ludzie odsuwają do tyłu, by ich dzieci do garnków nie dotykały podczas gotowania). U mnie ściana jest ciepła, zwykła glazura i nie pęka, klejona klejem na zmiany temperatury i po całej powierzchni płytki.
            A tutaj, płytę odradzają a pozytywy wstawiają, w dodatku problem mają z rozmieszczeniem garnków:
            https://www….pb90.bhtml
            https://www….6b10.bhtml
            https://www….lsrc=aw.ds – tutaj także nie wszystko się mieści na płycie a pozytywy sypią.
            Przy płycie z Solgazu np. GPC3+1 garnki mam czyste, brak obkopcenia tak jak w zwykłych kuchniach gazowych z odkrytym palnikiem. Ruszt i gorących palników także czyścić nie muszę. Biorę skrobak, mleczko, wilgotną szmatke i płyta lśni.
            Co tu dużo mówić, każda kuchnia ma swoje wady i zalety, każdy ma swój rozum i niech wybiera sobie cechy za i przeciw, sumuje i wybiera.
            A dla mnie recenzenci wykopu nie są tak wiarygodni, jak sami użytkownicy płyt.
            A kto to jest „QWERTY” ??? Pewnie bloger albo konkurencja.
            Ja się chociaż podpisałem i korzystam z płyty Solgazu GPC 3+1, nie operuję na czyiś opiniach, tylko sam mam własną wyrobioną na tym sprzęcie opinię.

  10. TERESA pisze:

    Witam,
    Nie polecam.Szkło bardzo szybko się odbarwiło,porysowało i wygląda bardzo brzydko ,a do tego pod jedną płytą wysiadł czytnik ustawiania mocy gazu.Koszt wymiany szyby i czytnika to ok.1000zł + koszt dojazdu.Taką inf. otrzymałam od firmy SOLGAZ.
    Pozdrawiam.

    • Justyna Kopacz pisze:

      To pechowo miała Pani. U mnie ta płyta, właśnie starsza konstrukcja GPC pracuje już kilka lat. Już jest po gwarancji i jak na razie nic sie nie dzieje. Delikatnie widać przebarwienia po wewnętrznej stronie szyby ale z zewnątrz jest ok. Co prawda dbam o nią (bo tez słyszałam o problemach z czyszczeniem) i czyszczę zaraz jak tylko się da po ostygnięciu.

  11. Nina Socha pisze:

    Bardzo duża i optymalnie zaprojektowana płyta gazowa. Idealnie sprawdza się na wyspie w dużej kuchni. Nigdy nie miałam problemu, że garnki się na niej nie mieściły, to raczej przy takim rozłożeniu i wielkości niemożliwe. Te dodatkowe dwa pola to też fajny dodatek, który się sprawdza. Wszędzie tam gdzie nie chcemy by coś ostygło to dodatkowe pole sprawdza się wręcz znakomicie. Może trochę te kratki nie wyglądają super designersko, ale nie jest to wada, która by mocno przeszkadzała. To taki mały minus tej płyty.

  12. Klaudia pisze:

    Jestem użytkowniczką tej płyty od roku i bardzo sobie chwalę gotowanie na niej. Działa bez zarzutu i wygląda cały czas bardzo efektownie. Nie zamieniłabym jej na żadną inną.

  13. Tomasz (@Tomasz33491164) pisze:

    Dokładnie. Pozytywnych opinii trochę krąży w necie. Powyższy test też wypada pozytywnie. Gdzieś widziałem tez na YT fajną recenzję produktu Solgazu i tez w tonie pozytywnym. Może się zdarzyć, że jakiś egzemplarz jest totalnie trafiony i psuje się nie wiadomo dlaczego. Raczej to pojedynczy przypadek. Trochę przykro że tak się dzieje. I dobrze że to nie moja płyta. Jak na razie po 2 latach używania mam spokój.

    • Nika pisze:

      Większość ludzi co pisze pozytywne artykuły na temat tej płyty jest za kasę tak samo filmiki na YT to często współprace a ludzie się na to nabierają, trzeba czytać opinie ludzi użytkujących
      Ja bardzo żałuje że tego nie zrobiłam bo teraz mimo wąsy fabrycznej kuchenki Solgaz nie chce mi zwrócić kasy a kręci nosem na lewo i prawo szkoda słów na to

  14. Bartek Ursache pisze:

    Zawsze może się zdarzyć jakaś awaria czy coś. To normalne. Ciężko mi się odnieś do tego co napisał Włodzimierz. Mam takie wrażenie, że gdzieś na forum widziałem identyczny wpis ale inaczej podpisany. Może to ta sama osoba pisała? Z mojego punktu widzenia płyta działa i zdaje egzamin. Nie należy do najtańszych ale jest dobrze wykończona. Miałbym tylko uwagę odnośnie czasu gotowania (minimalnie dłuższy od starej płyty) i samej głośności działania. Ciągłe włączanie i wyłączanie trochę może denerwować. Na szczęście kuchnię mam zamkniętą i tego aż tak nie czuć. Czy to wada? To raczej pewna specyfika działania systemu. Taka uroda. Po pewnym czasie nie zwracamy na to uwagi i tyle.

  15. Tomasz (@Tomasz33491164) pisze:

    Z mojego punktu widzenia płyta jest ok. Używam 2 lata. Naprawy serwisowej ani innej „regulacji” w tym czasie nie miałem. Płyta już jest trochę porysowana ale bez przesady. Normalne ślady użytkowania i przesuwania garnków na szkle. Fakt, trochę dłużej stygnie palnik ale można to wykorzystać wyłączając pod garnkiem trochę wcześniej. To oszczędność. Poparzyć można się i zwykłą, płytą gazową. Jak się żeliwne ruszta rozgrzeją to nie ostygną w moment. Trwa to moim zdaniem dłużej niż stygną te palniki wspieranie przecież wentylatorem. Z utrzymaniem czystości też jakoś problemu nigdy nie mieliśmy. Jak coś wykipiało, to pod ręką był ręcznik papierowy i zawsze można było na szybko przetrzeć. Przy otwartym palniku jest to niewykonalne. Chyba że jakąś gąbką lub szmatką.Oczywiście każdy ma swoje zdanie i własne doświadczenie. Ja jestem zadowolonym użytkownikiem.

  16. Włodzimierz Nodzak pisze:

    kuchenka została kupiona na przełomie lipca i sierpnia 2016. Jej numer fabryczny

    to 9007.07.16.

    1. Pierwsza naprawa 01.09.2016 – wymiana sterownika

    2. Druga wizyta serwisu 12.09.2017 – regulacja płyty

    3. Trzecia naprawa 12.10.2017 – ponowna wymiana sterownika

    4. Czwarta naprawa 16.07.2018 – wymiana płyty. Stara płyta odbarwiała się oraz

    wybrzuszała na polu grzewczym.

    5. Kolejna wizyta serwisu 30.07.2018 – nie pamiętam w jakim celu

    6. Ostatnia naprawa 25.10.2019 – wymiana generatora zapłonu.

    Średnio dwie naprawy rocznie. W tej chwili ta nowa płyta (pracuje trochę ponad

    rok) również się odbarwiła. Jak dotąd nie zaobserwowałem wybrzuszania. Rozumiem,

    że płyta się zużywa, ale pytanie dlaczego tak szybko i dlaczego tak. Nikt mnie nie

    poinformował, że średnio co dwa lata czeka mnie wymiana płyty ! Nikt mnie nie

    poinformował, że trwałość kuchenki jako całości jest taka krótka !!!!!

  17. agata pisze:

    A już byłam bliska zakupu

  18. BARTOSZ pisze:

    Nie polecam, non stop brudna przypalona, wieczny strach żeby dzieci się nie poparzyły. TAK SŁABEGO SPRZĘTU TO JESZCZE NIE WIDZIAŁEM.

  19. Dorota pisze:

    Witam,
    Czy ktoś z Państwa próbował zwrócić tę płytę?
    Niestety mimo informacji na stronie producenta nie da się tej płyty zwrócić. Już na wstępie miła Pani mnie poinformowała,że jak zwócę płytę, to obciążą mnie sumą co najmniej 500 zł, za zużycie. Jak miałam sprawdzić w/w cacko nie podłączając go do gazu?????

  20. Lanza pisze:

    Pozytywne komentarze to piszą sprzedawcy a nie użytkownicy.

    Mam dwa lata tą płytę. Trzy reklamacje wydarte z gardła, obsługa gwarancyjna poniżej krytyki. Zawsze wina użytkownika bo używa płyty i śmie na niej gotować.

    1. Bardzo trudno się czyści, firmowe środki bardzo drogie,

    2. Długo się nagrzewa i długo studzi,

    3. Wadliwy system chłodzenia, jak przestaje działać płyta nagrzewa się bardzo i następuje uszkodzenie powłoki lakierniczej listwy ozdobnej, serwis oczywiście umywa ręce bo po co gotujesz – patrz i nie uruchamiaj bo jak stwierdził Pan z serwisu będzie BRUDNA,

    4. Płyta szybko się rysuje, gdyż przypalone trzeba zeskrobać i ma się rysować tak twierdzi serwis, i umywa ręce bo po co gotujesz – tylko patrz,

    5. Przepychanki z serwisem na zasadzie piszą bzdury a może klient się znudzi i da spokój

    NIE POLECAM Niewspółmierność ceny do jakości i SERWISU

  21. Arek pisze:

    Pozytywne komentarze to piszą sprzedawcy a nie użytkownicy.

    Mam dwa lata tą płytę. Trzy reklamacje wydarte z gardła, obsługa gwarancyjna poniżej krytyki. Zawsze wina użytkownika bo używa płyty i śmie na niej gotować.

    1. Bardzo trudno się czyści, firmowe środki bardzo drogie,

    2. Długo się nagrzewa i długo studzi,

    3. Wadliwy system chłodzenia, jak przestaje działać płyta nagrzewa się bardzo i następuje uszkodzenie powłoki lakierniczej listwy ozdobnej, serwis oczywiście umywa ręce bo po co gotujesz – patrz i nie uruchamiaj bo jak stwierdził Pan z serwisu będzie BRUDNA,

    4. Płyta szybko się rysuje, gdyż przypalone trzeba zeskrobać i ma się rysować tak twierdzi serwis, i umywa ręce bo po co gotujesz – tylko patrz,

    5. Przepychanki z serwisem na zasadzie piszą bzdury a może klient się znudzi i da spokój

    NIE POLECAM Niewspółmierność ceny do jakości i SERWISU

  22. kasia pisze:

    Używam płyty tej firmy od 1,5 roku. Patrząc racjonalnie, to uważam, że ma plusy i minusy. Plusem jest to, że mimo, iż jest na gaz, to nie powoduje osadzania się brzydkich plam na meblach oraz to, że (w moim przypadku) póki co, jeszcze działa bezawaryjnie. Minusy: z tyłu kratka bardzo mocno się nagrzewa, pola są małe i 2 garnki nie mieszczą się, trudno się ją myje (ale przy tego typu płytach jest to normalne), umyć ją można dopiero jak całkowicie wystygnie, a trwa to długo, więc wokoło czysto, a kuchenka zasyfiona, no i jak dla mnie największy minus: przy jakiejkolwiek próbie przetarcia wilgotną ściereczką włącza się alarm (ani razu natomiast nie włączył się przy zalaniu podczas gotowania). Mam w domu 2 małych dzieci i ciągle się budzą, gdy tylko chcę posprzątać po gotowaniu. To jest okropne, zaczynam już łapać stresa, gdy zbliżam się ze ściereczką do tej płyty.
    Raczej raz jeszcze bym się na nią nie zdecydowała.

  23. u1979 pisze:

    Strona cenzurowana nie mogłem wkleić maila odpowiedzi serwisu o kosztach 450zł za sterownik i wyświetlacz 200zł.
    Kuchenkę mam 3 lata. Jest po 4 naprawach i dalej koszty. To jest szajs

  24. u1979 pisze:

    Po 4 naprawach i 3 latach użytkowania. Odpowiedz na niedziałający palnik i wyświetlacz.:

    Szanowny Panie Tomaszu,

    Przykro nam, że w przypadku Pańskiego sprzętu nastąpiła opisana usterka. W takim przypadku konieczna jest wymiana modułu sterowania, ponieważ wyświetlacz jest z nim zintegrowany.

    Koszt serwisu pogwarancyjnego mieści się w granicach 200zł, koszt sterownika to 450zł brutto. Każdy nowy element objęty jest gwarancją.

    Pragnę poinformować, że korzystamy z podzespołów wyłącznie od polskich dostawców.

    W celu przyjęcia zgłoszenia proszę o podanie następujących informacji:
    – numer fabryczny płyty

    – rodzaj gazu, do którego płyta jest podłączona.

    Z poważaniem

  25. Użytkownik Solgaz po 3 latach pisze:

    Przez 3 lata użytkowania padł iskrownik i kuchenka nie zapalała. Do polskiego produktu ładują chiński iskrownik. Dla zainteresowanych mogę podesłać foto.
    Koszt wymiany po 2 latach gwarancji to 300 zł przez serwis Solgaz.
    Po 2,5 roku zanikły pola na wyświetlaczu. Nie wiem teraz na jaką moc jest ustawiony palnik.
    Obecnie średni palnik wogòle nie zapala i pokazuje się litera G czy C nie wiem bo wyświetlacz nie działa prawidłowo. Za małe pola na garnki. Po prostu nie ma szans postawienia 3 garkòw na tej płycie. Ogòlnie ta kuchenka to jakaś pomyłka. Jak chcecie mieć dodatkowe problemy w domu to kupcie Solgaz. I czytajcie uważnie na co jest gwarancją, bo nie na wszystko co pada obejmuje. Przygotowuje film z recenzją i antyreklamą i wrzucę na YouTube, aby przestrzec innych. Serwis to działa tak że pòł miesiąca jesteście bez ciepłych posiłkòw więc się zastanòwcie.

  26. JANUSZ pisze:

    Szkoda, że nie wymieniłeś jeszcze siarkowodoru, fosgenu i innych paralityczno-drgawkowych!!! Jedynym produktem spalania gazu ziemnego(metanu) jest para wodna oraz odrobina tlenku azotu.Azot jest dodawany sztucznie(nawaniany) do gazu tylko i wyłącznie w celu BEZPIECZEŃSTWA, by można go było wyczuć za pomocą naszego węchu.
    GAZ ZIEMNY (metan) jest BEZWONNY I BEZZAPACHOWY!!!

    i

  27. Andrzej pisze:

    Płyta Solgazu jest NIEBEZPIECZNA w użytkowaniu, mimo zapewnień producenta że ma 2 zabezpieczenia przeciw wypływowe gazu po 3 latach od zakupu prawie zatruła użytkowników wydobywającym się gazem.Podobno trzeba wyczyścić dysze,palniki,za co winszują sobie
    200 złotych za sam dojazd + koszta naprawy.Typowa płyta nie wymaga takich wydatków
    i działa bez konserwacji długie lata.NIE POLECAM PŁYTY SOLGAZU JEJ KONSTRUKCJA
    JEST NIEDOPRACOWANA I NIEBEZPIECZNA W UŻYTKOWANIU.

  28. Asia G pisze:

    Stanowczo nie polecam zakupu tej plyty.Moja okazała się od razu zepsuta i była reperowana juz 2 razy a jeszcze jeden palnik nie działa .Wszystko się przypala nie można jej doczyścić a woda na herbatę zagotowywuje się pół godziny az się odechciewa pić. Poza tym śmierdzi gazem i mimo że jest duża to i tak garnki się nie mieszczą.Przepłacony bubel NIE POLECAM

  29. Piotr Grzybowski pisze:

    Kupilismy caly zastaw Solgaz tzn płyte gazową piecyk duo I wyciag. Dwa z tych urządzeń płyta i wyciąg od razu okazały sie niesprawne. Po kilku wizytach nieudolnego serwisu firma postanowiła wymienić płytę a okap zabrali do naprawy. Czekają nas kolejne dni bez kompletnej kuchni. A żona chciała wspierać polski przemysł…..

  30. KG pisze:

    Jak najbardziej nie polecam płyty gazowej tej firmy. Posiadam gazową płytę ceramiczną typu GPC 4. Jest już po 3 naprawach gwarancyjnych i jednej nieudanej wymianie. Firma nie jest w stanie usunąć usterki a wymiana kończy się dostarczeniem również wadliwego produktu. Płyta gazowa podczas odpalania palników wydziela na zewnątrz płomień, dodatkowo naprzemiennie jak na dyskotece uruchamia wszystkie alarmy jakie posiada. Stwarza realne zagrożenie życia i zdrowia. Ponadto pracownicy techniczny nie potrafią nawet dobrze uzupełniać kart gwarancyjnej.

  31. majchrowicz pisze:

    Mam płytę GPC 3-T . Eksploatuję ją o kwietnia 2017 r. Płyta musi mieć duży dostęp powietrza – drzwi od szafki na której jest zamontowana musza być otwarte w trakcie gotowania. Zamknięte drzwi szafki w trakcie użytkowania płyty powodują zamknięcie gazu w najmniejszym palniku. Odnośnie kosztów opłaty za gaz – płaciłam 43,00 zł za 2 miesiące w 2017 r. teraz w prognozowanym rozliczeniu na 2018 r. kwota ta wynosi 48,00 zł. Moim zdanie użytkuję płytę bardzo ekonomicznie, wyłączam wcześniej lub wykorzystuję pobrane ciepło i nastawiam kolejną potrawę. 50% oszczędności to jakaś fikcja.
    Pozdrawiam
    Grażyna M.

    • krrrr pisze:

      mam płytę 2-palnikową podobny okres czasu i niestety powoli dorastam do wyrzucenia tego „cuda” – ciepło jakie bucha z kratki parzy i nadtopiło obudowę sąsiadującej płyty, konieczność podpięcia do prądu burzy to co zaplanowałam … jedyny plus, ładnie wygląda, bo mało używam 🙂

  32. Ania904 pisze:

    Mam.I nie polecam .Przy gotowaniu jest cała gorąca i gdy smażę na jednym palniku to brudna i przypalona jest cala,bo gdy coś kapnie to od razu się przypala.Palnik niby darmowy też ciągle gorący,jak poleci kropla to od razu przysłona.Ciezka do czyszczenia.Trzeba czekać aż ostygnie w tym czasie stoi ufajdana.Poza tym ciężko zmieścić 2 garnki 5l i jeden 3l to już się nie mieszczą.Nie wspomnę o patelni chyba że bardzo malutka.Osobiscie nie polecam.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


reklamaml