reklamaml
Copyright © agdManiaK wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wyrażamy zgody na kopiowanie całości lub fragmentów treści. |
Największa sieć blogów Nowych Technologii techManiaK.PL CATALIST s.c., ul. Krowoderskich Zuchów 17/12, 31-271 Kraków 424 queries. 0,152, 0.151 (0,152) (77440333.75, D3dgg6hDh43) |
Jest jeszcze tańszy od kamiennego węgiel brunatny choć staosowany przeważnie w niewielkich odległościach od kopalń węgla brunatnego gdyż rzadko składy węgla go pozyskują. Inna sprawa,że on bardziej zanieczyszcza piece i przewody kominowe i najlepiej stosować do niego specjalne piece rotacyjne. Takie piece oferuje chyba KWB Turów (choć dobrze nie pamiętam czy akurat Turw ale wykluczam KWB Bełchstów bo tą znam od środka). Przy zakupie tych pieców dostaje się rabat na węgiel od nich.
Od kiedy grzanie gazem ziemnym jest tanie, znajoma ma gaz ziemny i 2 kondygnacje wychodzi ją to ok 1500 zł miesięcznie z czego dom ogrzewa się ponad 4 miesiące.
Przy pracujących 2 osobach to jedna musiałaby robić na same ogrzewanie co jest nierealne więc nie wciskajcie kitu, węgiel jest i będzie najtańszą opcją, a jak UE zabroni palić węglem to dopiero będzie, ludzie będą palić nawet oponami wtedy dopiero będzie smog i smród.
Gaz płynny kosztuje około 12 zł za m3 (cena dużego dostawcy w rozliczeniu licznikowym), więc dużo drożej od ziemnego. Zużycie na dom około 100m2 to 1000 m3 rocznie (700-800 m3 za sezon grzewczy), z grzaniem wody i gotowaniem, czyli dużo więcej niż w artykule. Przy drewnie bez grzania wody i gotowania wychodzi przy tym samym domu około 10 mp za sezon, ostatnia zima mniej, więc mniej niż podane 3500zł. To takie porównanie, bo zależy to od ocieplenia, ale używając jednego i drugiego można porównać koszty. Przy gazie ziemnym szacowane zużycie to około 30% więcej (niższa kaloryczność).
Witam. Mieszkam w domu o powierzchni 130m2. Okres grzewczy u mnie trwa od połowy października do końca marca, czasem do pierwszych dni kwietnia czyli prawie 6m. Posiadam zwykły piec Zrębiec, wcześniej paliliśmy drewnem liściastym – przeważnie brzoza i buk – na cały okres schodziło ok 13m3 drewna x 140zl ok 1800zl (wychodzi 300zl/mies), odradzam: olchę, topole, brzozę i drzewa iglaste. Potem paliłem tylko i wyłącznie bukiem (najlepszy z liściastych do 140zl) 3 lata temu spróbowałem palić węglem kamiennym – Orzech II tona za 700zl. Obecnie stosuje mieszankę i wychodzi mi max500kg wegla na miesiąc + drewno do rozpalania (370zl/mies) ale przy węglu jest bardziej odczuwame ciepło i rzadziej 3ba dorzucać, fakt – więcej popiołu.
Ja zrobiłem sobie sam porównanie, bo mam piec węglowy typy Zębiec oraz gazowy Vaillant. Dom ma 170m2, ocieplony. Palę jednak węglem kamiennym i dodatkowo drewnem na rozpałkę. W zależności od pogody zużywam 3,5-4t węgla i ok 2m3 drewna. Porównawczo ogrzewałem przez tydzień gazem i wychodzi na to, że miesięczne zużycie oscylowałoby wokół 60m3. Węgiel 2400 plus drewno 300 daje 2700zł na sezon. Gaz to 7000-9000tyś. Nie wiem jak autor przeprowadził swoją kalkulację ale mi wychodzi, że gaz to ponad dwukrotnie większy wydatek. Dodam, że piec gazowy nie jest kondensacyjny, ale za to z wyższej półki, więc nawet jakby policzyć ok 15-20% mniejsze zużycie gazu dla takiego pieca to nijak porównywalnie nie będzie.
Jota też podobnie napisał, bo taka jest rzeczywistość.