REKLAMA TOP.agd
poniedziałek, 1 czerwca 2015, Rafał Jeleń

Jaką kosiarkę kupić? TOP 10

Honda Hrg 466 Skex
Honda Hrg 466 Skex / fot. Honda

0 odpowiedzi na “Honda Hrg 466 Skex”

  1. jedzieeemy pisze:

    oj panowie zestawienie naprawdę po łebkach odwalone…

    1. Sthil nie robi kosiarek tylko Viking – fakt że jedno należy do drugiego ale nazywajcie rzeczy po imieniu.
    2. Kosiarki takich firm jak Honda czy Makita to zupełna pomyłka – drogo, z kiepskim serwisem i bardzo awaryjne (z wyjątkiem modeli z silnikami B&S bez napędu).
    3. Lambo? Przecież to zwykły chiński składak jak nasz Lider czy Husar tylko że o 300 zł droższy przez znacze…
    4. Jak kupować kosiarkę to takich marek jak: Viking (spalinowe), Husqvarna (spalinowe i elektryczne), Stiga (spalinowe), Bosch (elektryczne) i MTD (spalinowe) i w przypadku spalinowych tylko silniki B&S, nigdy Honda, Subaru, tanie bezmarkowe OVH itp…

    Sam w swojej firmie ogrodniczej mam 3 kosiarki MTD z silnikami B&S i traktorek Husqvarna też z siliniem B&S Twin. Niezawodne, trwałe bez plastików w obudowach jak to jest w Makicie i Vikingu.
    Dla porównania za kosiarkę MTD Smart 53 SPB z silnikiem B&S serii 625 2,4kW, szer. 53 cm, obudowa metalowa, zapłacicie niecałe 900 zł, a za dokładnie taką samą kosiarkę tylko z obudową z plastiku u Vikinga zapłacicie prawie 3000 zł, za Hondę 3400 zł, Stiga 1500 zł, Husqvarna 2800 zł…
    A serwis MTD jest naprawdę ok. Nie dawajcie się robić w konia…

    • dorjan pisze:

      Na pewno kolego „jedzieeemy” nie miałeś nigdy w użytkowaniu kosiarek Honda. Nie mam firmy ogrodniczej, ale kilka kosiarek już „zajeździłem” i dla przykładu Honda HRD-536c to poezja w obsłudze i funkcjonalności. Cichy i bardzo oszczędny silnik GCV-160 odpala po wyciągnięciu linki na kilkadziesiąt cm. Bardzo solidny i gruby aluminiowy odlew lawety. Podwójnie łożyskowane koła. Płynna regulacja napędu niezależna od obrotów noża. Sprzęgło napędu noża. Opróżnianie kosza bez wyłączania kosiarki. Olbrzymi ponad 80 litrowy kosz zapełniany do pełna nawet mokrą trawą. Oczywiście nie wiem jak działa serwis, bo kosiarka jest bezawaryjna, a drobne usterki eksploatacyjne jak wymiana linek napędu, sprzęgła, gazu trwa kilka minut i oryginalną linkę da się zastąpić taką rowerową od hamulca za 2 zł, bądź naprawić awaryjną końcówką linki na wkręcaną śrubkę za jeszcze mniejsze grosze.

      Kultura pracy silnika, układu jezdnego i efektywność koszenia Hondą jest zdecydowanie na plus w porównaniu do Husqvarny i 6,5 konnego silnika B&S. Jak można porównywać te hałaśliwe brzęczące silniki B&S w połączeniu ze stalowymi lawetami kosiarek i plastykowymi osłonami paska napędu do takiego konstrukcyjnego cacka jak Honda. Za sam pomysł zamocowania wlewu oleju w silnikach B&S na zwykłym bagnecie z uszczelką i zintegrowaniu jego umocowania z obudową pokrywy silnika zwolniłbym z pracy jego konstruktora, ale cóż liczy się taniość i szybkość montażu. To, że okolice połączenia wlewu oleju z silnikiem są zawsze brudne i mokre to już problem użytkownika. Pozostaje jeszcze kwestia „paliwożerności” u konkurencji i oszczędności Hondy. Ten silnik na wykoszenie ok. 20 arów nie zużywa nawet swojej 1,5 l pojemności baku. Takiej sztuki nigdy nie udało mi się dokonać na silniku B&S.

      Różnice w jakości użytych materiałów i ich solidność w Hondzie widać również na takich drobnostkach jak osłona wylotu trawy, czy regulacja wysokości koszenia. Ząbki regulacyjne w Hondzie są elementem odlewu lawety, a nie jak w innych firmach przynitowanymi blaszkami do korpusu. Radzę najpierw popracować trochę kosiarką Honda, a później autorytatywnie zachwalać silniki B&S i konstrukcje Husqvarny, czy MTD, bo brakuje im bardzo wiele do Hondy.

  2. Rafał Jeleń pisze:

    1. Viking należy do rodziny Stihl, więc tutaj właściwie nie musimy polemizować 😉
    2. Nie zgadzam się – Mam ten model od dłuższego czasu i bez cienia wątpliwości mogę każdemu polecić – bezawaryjnie i komfortowo. No chyba, że jako jedyny trafiłem na tak dobry produkt (to zwracam honor :)) – robiąc research – spotykałem opinie podobne do moich – stąd model znalazł się w zestawieniu. Natomiast, ciężko mi ustosunkować się do tego, jak działa serwis Hondy, ponieważ nie oddawałem sprzętu do naprawy. Jeśli chodzi o Makitę i Lambo – sam nie korzystałem, ale wziąłem pod uwagę opinie użytkowników, pozytywnie oceniających akurat te konkretne modele.
    4. Tutaj zgoda, lecz z firmą MTD bym nie przesadzał – osobiście mam raczej przykre doświadczenia i na pewno ich serwisu nie nazwałbym „godnym polecenia”, tym bardziej po tym, jak 3 razy musiałem odesłać sprzęt do naprawy. Może faktycznie kwestia modelu.

    Poza tym pod resztą się podpisuję i zaznaczam, że w zestawieniu pod uwagę wzięliśmy konkretne modele, a nie samych producentów 🙂

    jedzieeemy, wielkie dzięki za cenne uwagi, na pewno pomogą innym podczas zakupów 🙂

    • jedzieeemy pisze:

      nie masz co się sugerować opiniami klientów bo są nie miarodajne – jeden oceni kosiarkę Vikinga za 3 tys zł negatywnie a kosił nią teren o wielkości 5000 m2 (więc co się dziwić że nie dała rady) a drugi tym samym sprzętem będzie kosił 700m2 i napisze cudowną opinię…
      Miałem nie jeden sprzęt w firmie i jak to bywa przy intensywnym użytkowaniu sprzęt spalinowy muszę wymieniać dość często.
      ad. 2 Z Hondą jest jeden podstawowy problem – jeśli wsadza własne silniki to nie umywają się one do B&S trwałością i jakością – wystarczy chociaż porównać sobie filtr z silnika BS seri 6 do tego który tu podałeś…
      ad.1 Stihl nie robi kosiarek kropka 😀 ich kosiarki są robione pod marką Viking. To tak jakbyś moje Volvo V50 nazywał Geely V50 (chiński właścicel Volvo).
      A co do serwisu MTD to wielu lokalnych mechaników ma podpisane z nimi umowy serwisowe – mój mechanik naprawiający kosiarki w takiej lepszej stodole z azbestu naprawia mi cały sprzęt na gwarancji. Wcześniej gdy musiałem zawozić sprzęt do serwisu w Poznaniu to też nie było problemów – naprawa zawsze w 7 dni. A miałem już 11 urządzeń spalinowych MTD.

      Planujesz zrobić zestawienie kosiarek traktorków? Jak tak to może trochę bardziej pro (z podziałem na 1 i 2 cylindrowe itp)

  3. Rafał Jeleń pisze:

    Jasne, generalnie chodziło mi o samego producenta, ale może faktycznie powinienem to uściślić, bo z kontekstu można było wyciągnąć inne wnioski.

    Co do traktorków to właśnie o tym myślałem i na pewno w niedalekiej przyszłości będę działał. Wielkie dzięki za sugestię – na pewno skorzystam 🙂

  4. Matys pisze:

    Zastanawiam się nad zakupem kosiarki spalinowej. Waham się bo chciałem kupić BOSH, bo już miałem ale słyszałem, że dobre są też STERWINS nawet kilka znalazłem w dobrej cenie http://www….y,a28.html . Co myślicie ?

  5. Daniel pisze:

    Miałem Husqvarne przez 6 lat, kosiarka nie do zdarcia, a sporo ze mną przeżyła.

  6. Ekojar pisze:

    Jako firma Ekojar, znamy temat kosiarek od każdej strony. Zajmujemy się pielęgnacją zieleni oraz sprzedażą i serwisem sprzętów ogrodniczych.
    Czy wybrać kosiarkę elektryczną, spalinową, akumulatorową to już sprawa indywidualna oraz kwestia metrażu.
    Jeśli chodzi o kosiarkę spalinową, w skrócie składa się ona z silnika i całej reszty.
    Ważne aby silnik był markowy, skatalogowany i żeby był względny dostęp do części. Polecamy marki B&S, Honda, Kawasaki, GGP. Co do „reszty” kosiarki, sprawa ma się bardzo podobnie. Ważne żeby wybrać marki sprawdzone, Stiga, Husqvarna, Partner, Honda, Castelgarden, MTD, Ważne abyście mieli w pobliżu serwis aby w sezonie letnim nie trzeba było wysyłać sprzętów w Polskę w przypadku awarii.

    Nie polecamy raczej sprzętów marketowych, które w ciągu sezonu leżą na ekspozycji i przechodzą przez setki rąk. Później są z nimi bardzo duże problemy. (choć od reguły zdażają się wyjątki),

    Jeśli będziecie mieli jakieś pytania, prosimy o kontakt, jak będziemy mogli to pomożemy 🙂

    http://www….ojarSmolec

  7. Pani praktyczna pisze:

    Odradzam kosiarki Viking jeśli masz troche kasy i planujesz coś trwałego na lata to nie wierz w reklamę. Serwis Stihl – to już dużo zależy od właściciela.
    Ja zapłaciłam sporo kasy za model z serii 5 ( czyli już do koszenia dużych terenów) . Model przejsciowy nowy – okazał się niestety awaryjny. Zalegał miesiącami w serwisie.
    Nie dostalam kosiarki zastępczej. Nikogo to nie obchodzilo, ze nie z mojej winy nie mam czym kosic.
    W nowych Vikingach części nie są tak solidne jak w dawnych. Mechanik , który naprawia kosiarki powiedział mi ,że zeszły bardzo na psy pod względem trwałości. Reklama jest super. Realia- to już nie koniecznie.

  8. Markonelli pisze:

    Ciekawe zestawienie. Ale dlaczego nie ma wśród nich kosiarki LV56Z-C3 z silnikiem Subaru.
    Kosiarka jest wyposażona w rozrząd napędzany łańcuchem oraz żeliwną tuleję cylindra, która zwiększa 2-3 krotnie trwałość silnika w stosunku do jednostek z tuleją aluminiową, jest bardziej odporna na przegrzanie i ewentualne uszkodzenie spowodowane zarysowaniem, zatarciem itd. podczas np. chwilowego braku smarowania w trakcie przechylenie kosiarki
    Łańcuch rozrządu zapewnia bezobsługowość w całym okresie użytkowania. A same silniki Subaru EA175V oraz EA190V charakteryzują się również cichszą pracą i łatwiejszym rozruchem.
    Co myślicie o niej i o silnikach Subaru?

  9. Aniazwk pisze:

    Witam chcę kupić kosiarkę husqvarna lc 153s moze ktoś ma i może mi o niej coś napisać?

  10. Pesus pisze:

    Zobaczcie ten filmik.. Koszenie na trudnym terenie:
    https://yout…eePUtOIL5g

  11. Kazimierz L pisze:

    wcześniej miałem własnie robota do koszenia trawy i strasznie się u nas nie sprawdził jednak na teren nie idealnie prosty to bez sensu. Teraz znowu mma klasyka spalinową z Lider i raczej nie mam zamiaru wracać do robota koszącego.

  12. Raf pisze:

    Hej!
    Fajnie byłoby odświeżyć ranking 🙂 Szczególnie , żeostatnio coraz modniejsze są kosiarki akumulatorowe. Ostatnio chciałem kupić i niestety informacji szukać można jedynie na przeróżnych forach… pozdrawiam!


reklamaml