Kupujemy opiekacz – poradnik AGDManiaKa

Toster czy opiekacz, opiekacz czy toster? To ważne pytanie zadaliśmy już kilka tygodni temu i rozpoczęliśmy zgłębianiu tematu, który zaprząta głowę wielu osobom przykładającym sporą wagę do urozmaicania swoich posiłków – przede wszystkim śniadań. Ostatnio skupiliśmy się na tosterach, więc teraz właściwym wydaje się „promowanie” opiekaczy. Na co należy zwracać uwagę, gdy szuka się dobrego opiekacza? I jakie właściwie opcje gwarantuje ten sprzęt? Postaramy się to wyjaśnić.

Co przygotuję w opiekaczu?

W tekście poświęconym tosterom pisaliśmy, że z pomocą tego urządzenia można przygotować… tosty. Ten finalny produkt, zwany inaczej grzanką, nie jest zbyt skomplikowany – to po prostu podgrzane pieczywo, które ma być zrumienione i chrupkie (zazwyczaj). Niektóre modele umożliwiają też podgrzewanie bułek czy rogalików, ale na tym właściwie kończy się ich funkcjonalność. Opiekacz daje inne możliwości. Co prawda przygotowanie w nim zwyczajnej grzanki może stanowić problem (choć dla chcącego nic trudnego), to użytkownik będzie mógł tworzyć ciepłe, wieloskładnikowe kanapki nazywane często sandwichami (opiekacz przez niektórych nazywany jest zamiennie sandwicherem).

Najprostszym sandwichem jest pieczywo przedzielone serem. Ten ostatni rozpływa się i łączy dwie warstwy chleba (zazwyczaj tostowego, niektórzy stosują też inne rodzaje). Wersję podstawową można oczywisćie wzbogacać dodając wędlinę, pieczarki, pomidory, cebulę, oliwki… Możliwości są praktycznie nieograniczone, gdy znudzi się już zwyczajny sandwich można zacząć eksperymenty i tworzyć przeróżne kombinacje składników i smaków. Na grzankę również można położyć wiele składników, ale nie będzie to produkt jednolity, a to nie satysfakcjonuje niektórych konsumentów.

Prostym, jednocześnie popularnym i polecanym opiekaczem jest Tefal SM1552. Producent wyposażył ten model w dwie płyty pokryte nieprzywierająca powłoką. Z jego pomocą można przygotować cztery kanapki w kształcie trójkątów – standard, który powinien zaspokoić poranny głód, nierzadko taki zestaw wystarczy dla dwóch osób. Sprzęt o mocy 700 W posiada dwie lampki kontrolne – jedna informuje o podłączeniu do sieci, druga o gotowości do opiekania. Urządzenie można przechowywać w pionie, a u jego podstawy znajduje się miejsce na nawinięcie przewodu. Produkt wykonany ze stali nierdzewnej jest chwalony przez użytkowników przede wszystkim za kompaktowe rozmiary, łatwość czyszczenia oraz dobry stosunek jakości do ceny.

Tylko kanapki?

Opiekacz może być urządzeniem wielofunkcyjnym. W niektórych modelach płyta grzejna pokryta jest płytkami, które można wymieniać. Nie tylko po to, by łatwiej je czyścić lub zastąpić nowym elementem w przypadku jakiegoś uszkodzenia – oprócz płytek do kanapek istnieje opcja stosowania komponentów stworzonych z myślą o przygotowywaniu naleśników, gofrów, ciastek albo o grillowaniu. Dzięki takiemu rozwiązaniu pojawiają się kolejne możliwości eksperymentowania w kuchni, znika potrzeba zakupu kilku urządzeń, a to oznacza mniejsze wydatki i więcej wolnej przestrzeni w kuchni. A chętnych na ciepłego gofra z konfiturą w zimowy wieczór zapewne nie zabraknie.

Severin SA 2966 to przykład wielofunkcyjnego opiekacza. Oprócz płyty do kanapek, użytkownik znajdzie w zestawie elementy umożliwiające grillowanie (można tworzyć także małe naleśniki) i przygotowywanie gofrów. Produkt o mocy 1000 W komunikuje się z użytkownikiem za pomocą lampek kontrolnych, bezpieczeństwo zapewniają m.in. termoizolowana obudowa, mechanizm uniemożliwiający przegrzanie oraz nóżki antypoślizgowe. Opiekacz można przechowywać w pionie, co stanowi spory atut. Klienci, którzy zdecydowali się na ten produkt chwalą go przede wszystkim za wspomnianą wielofunkcyjność oraz za dużą moc – ułatwia ona przygotowywanie niektórych posiłków i skraca czas trwania procesu.

Czyszczenie

Utrzymywanie urządzenia w czystości jest kwestią kluczową nie tylko w przypadku opiekaczy – odnosi się do wszystkich artykułów gospodarstwa domowego. W przypadku tosterów podkreślaliśmy, że należy wybierać modele, w których łatwo wyjmuje się tackę z okruchami, kupując opiekacz, należy zwracać uwagę na płytki, na których będą przygotowywane produkty. Muszą one posiadać warstwę, do której nie będzie przywierać jedzenie. Chociaż to raczej standard, producenci różnie realizują to założenie. Czyszczenie płytek powinno być łatwe i szybkie, dobrze, jeśli można je wyjmować i myć w zmywarce – ta opcja może się okazać sporym ułatwieniem. Jednocześnie trzeba pamiętać, by nie rysować powierzchni, na której przygotowuje się kanapki (lub inne potrawy) – jej uszkodzenie sprawi, że sprzęt nie będzie działał tak, jak powinien, utrzymanie czystości stanie się trudniejsze.

Bezpieczeństwo

W przypadku opiekacza można wskazać kilka rozwiązań, dzięki którym podnoszone jest bezpieczeństwo użytkownika i samego sprzętu. Jednym z często stosowanych dodatków w przypadku sprzętu kuchennego są nóżki antypoślizgowe. Ich obecność sprawia np., że małemu dziecku trudniej będzie przemieścić urządzenie, a ostatecznie zrzucić je z blatu kuchennego czy stołu. Kolejny ważny element to zabezpieczenie przed przegrzaniem – sprzęt automatycznie wyłączy się, jeśli będzie zbyt długo włączony, to uchroni go przed awarią i ewentualnym pożarem. Produkt powinien też posiadać obudowę, która nie ulega szybkiemu nagrzaniu – to szczególnie ważne, gdy kanapki przygotowują sobie dzieci – często zapominają one, by nie dotykać gorącego urządzenia. Warto zatem zadbać, by sprzęt posiadał jak najmniej miejsc, które mogą wywołać oparzenia.

Ravanson OP-1011 to tani model zawierający zabezpieczenia, o których wspomniano przed momentem. Użytkownik może liczyć m.in. na zabezpieczenie przed przegrzaniem, nóżki antypoślizgowe oraz obudowę z tworzywa sztucznego, która chroni przed oparzeniem. Sprzęt o mocy 700 W można przechowywać w pozycji pionowej, komunikację ułatwiają dwie lampki. Czyszczenie nie powinno sprawiać problemów ze względu na obecność płytek o nieprzywierającej powierzchni. Produkt doceniany jest przede wszystkim za prostotę oraz atrakcyjną cenę. To dobre rozwiązanie dla osób, które z opiekacza zamierzają korzystać raz na jakiś czas, dla właścicieli domków letniskowych czy dla studentów, którzy z różnych powodów nie chcą inwestować w drogie urządzenia.

Na co jeszcze zwracać uwagę?

Opiekacz to raczej nieskomplikowane urządzenie, które nie posiada zbyt wielu funkcji, przycisków, technologii czyniących sprzęt bardzo rozwiniętym. Nie oznacza to jednak, że w sklepie należy wybrać model pierwszy z brzegu. Trzeba sprawdzić zabezpieczenia czy jakość płytek, o czym pisaliśmy wcześniej. Warto rzucić też okiem na inne cechy. Przykłady? Dobrze, jeśli opiekacz można ustawić w pionie. Takie rozwiązanie pozwala zaoszczędzić miejsce w kuchni, powinni na nie zwracać uwagę szczególnie ci użytkownicy, którzy posiadają małą kuchnię i często w niej przebywają. Po postawieniu opiekacza na blacie kuchennym czy w szafce zrobi się miejsce np. na toster.

Ważnym elementem opiekacza jest zatrzask. Niewiele osób zwraca na to uwagę, ale to od niego może zależeć, jak sprzęt będzie się sprawował i jak długo posłuży. Zaczep słabej jakości nie gwarantuje, że opiekacz będzie właściwie zamknięty i umożliwi przygotowywanie tostów o jakich marzy konsument. Może się także szybko popsuć, a to sprawi, że produkt będzie się nadawał tylko do kosza. Jakość wykonania to oczywisćie zagadnienie, które warto odnieść do całego produktu – nie należy się łudzić, że w cenie do 50 złotych można kupić niezniszczalny, świetnie wykonany i niezawodny produkt. Tego nie zapewniają jednak nawet modele za kilkaset złotych. Jeśli opiekacz ma długo służyć, to trzeba o niego po prostu dbać.

Jeżeli ktoś szuka dobrego i polecanego opiekacza za rozsądne pieniądze, to powinien rzucić okiem na model Zelmer 26z010 – sprzęt o mocy 700 W z nieprzywierającą powłoką pokrywającą płytki. Można go przechowywać w pionie, a przewód umieścić w specjalnie skonstruowanym schowku. Produkt posiada dwie lampki kontrolne oraz nóżki antypoślizgowe. Użytkownicy chwalą go przede wszystkim za szybkie nagrzewanie, prostotę obsługi oraz atrakcyjny stosunek ceny do jakości.

Opiekacze zazwyczaj nie posiadają przycisków uruchamiających grzanie – aby je włączyć należy umieścić wtyczkę w gniazdku. Przy okazji tego wątku należy pamiętać o dwóch rzeczach. Po pierwsze, kabel zasilający urządzenie nie może być zbyt krótki, ponieważ to utrudni właściwe ustawienie sprzętu w kuchni. Po drugie, system sterowania i komunikacji z użytkownikiem ogranicza się najczęściej do lampek kontrolnych i warto, by były one czytelne. Jedna informuje, że urządzenie jest podłączone do sieci, druga wskazuje, czy opiekacz odpowiednio się nagrzał i można w nim umieszczać produkty spożywcze.

Na tym wypada chyba zakończyć poradnik zakupowy – wiecie już, czym jest opiekacz, jakie stwarza możliwości i które modele zasługują na uwagę. Jeśli ktoś jest zainteresowany ciepłymi kanapkami na śniadanie, to powinien zainwestować w ten produkt. Zwłaszcza, jeżeli przy okazji ma się ochotę na gofra i grilla zimą – niektóre opiekacze spełnią te zachcianki.