Trend polegający na tym, by łączyć w sobie urządzenia przeznaczone do różnych czynności, a tym samym by stworzyć niezwykle funkcjonalną i wielozadaniową maszynę, nie jest nowy. Ale z każdym rokiem zyskuje na sile i zdobywa coraz więcej fanów. W ubiegłym tygodniu zaprezentowaliśmy Wam produkt KM070 Cooking Chef marki Kenwood, który łączy w sobie zalety robota kuchennego i płyty indukcyjnej. Równie ciekawym sprzętem jest maszyna o nazwie Thermomix.
Zacznijmy od tego, iż według zapewnień producenta (na ich potwierdzenie znaleźć można w sieci sporo filmów promocyjnych), Thermomix to prawdziwa rewolucja w branży kuchennej. Ta niewielka maszyna łączy w sobie ponoć możliwości 12 innych sprzętów i świetnie radzi sobie m.in. z ważeniem, miksowaniem, gotowaniem tradycyjnym i na parze, siekaniem, mieszaniem, rozdrabnianiem, mieleniem, czy wyrabianiem ciasta. Krótko mówiąc – sprzęt do tańca i do różańca.
Czytając opis urządzenia można oczywiście natrafić na fragmenty, dotyczące dokładnego odmierzania składników, siekania owoców, podgrzewania potraw, czy pełnej kontroli nad przygotowywaną potrawą w celu uniknięcia np. przypalenia. Ale większe wrażenie robią wstawki, w których wspomina się o możliwości zrobienia własnego masła, własnej mąki, jogurtu, lodów, czy wszelakich kaw. Jeśli więc masz dostęp do świeżych półproduktów prosto z gospodarstwa rolnego, lasu, czy pola, to możesz się stać samowystarczalny i z politowaniem spojrzeć na spekulantów 😉
Sprzęt do tanich nie należy i na jego zakup należy przygotować blisko 4 tys. PLN (zainteresowanych kupnem maszyny, którzy nie posiadają takiej gotówki zainteresuje pewnie wiadomość, iż można ją nabyć w systemie ratalnym). Warto wspomnieć, że Thermomix jest laureatem przywoływanej już na naszym blogu nagrody red dot.
Źródło: Informacja prasowa
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Do końca listopada masz okazję kupić prosty, lecz genialnie wykonany model pralki firmy Asko –…
W Media Expert mają świetną ofertę na flagowego robota marki Roborock, a dodatkowo zgarniasz odkurzacz…
Sprawdzamy i porównujemy dwa najnowsze odkurzacze pionowe - Dreame Z30 i Dreame Z20. Czym się…
Black Friday to szał zakupowy, który swoją genezę ma w Stanach Zjednoczonych. Od wielu lat…
Turecki producent ma nową promocję na nowe odkurzacze pionowe. Do wybranych modeli ze stacją możesz…
Roborock Qrevo MaxV będzie dzisiaj dostępny w rekordowo niskiej cenie. Trzeba się jednak spieszyć, bo…
Komentarze
A ja szukam i szukam i kto mi powie jaka jest różnica między takim Termomixem a np. Multicookerem?! Oczywiście poza ceną, bo tu różnice widzę. Może jakiś test porównawczy? Z góry dzięki za pomoc.
beata - popieram, mnie cena też zwaliła z nóg, ale zainwestowałam i nie żałuję ani grosza, to najlepsza rzecz jaką mogłam sprawić sobie i rodzinie.
Nie kupiłabym jej w sklepie i dzięki temu, że jest w sprzedaży bezpośredniej zdecydowałam się na zakup, używam od 11 lat, kilka razy dziennie i żadnych problemów - teraz mam ochotę na nowy model, ale stary nie chce się zepsuć:)
Od 11 lat mam kontakt ze swoim przedstawicielem, zawsze chętna do pomocy, dzieli się przepisami i wskazówkami. Ta maszyna naprawdę zmienia życie.
Mam termomixa od 3 lat, i od tamtego czasu jest moim najlepszym przyjacielem w kuchni. a w kwestii ceny powiem tylko tyle że punkt widzenia zależy od punktu przyłożenia!! nigdy nie żałowałam ani jednej złotówki wydanej na ten sprzęt.
pozdrawiam zadowolonych tak jak ja użytkowników!!!
Jak moze kosztowac robot 600 zł,ktory robi w kuchni prawie wszystko??? W takim razie ile miałby kosztowac mikser ,ktory tylko miksuje??? Ludzie, samo urzadzenie na pare kosztuje ponad 2000.Jedynie czego thermomix nie robi to - nie smaży.
Aha i jeszcze po pierwsze thermomix jest dobry ponieważ: można w nim robić pyszne i pełne witamin soki. , ciasta , bułki chleb jogurty albo chałkę
Zagniatać ciasto a nie robić gotowe produkty.
Fakt mam Thermomixa tego i jestem bardzo zadowolony. Chociaż cena była zbyt wysoka kupiłem go na raty. Wszystko się w nim robi. Czy na Boże Narodzenie czy w lato kiedy jest gorąco . BARDZO DOBRE JEST CAPPUCCINO albo lemoniada cytrynowa. BARDZO GO POLECAM!! NIGDY NIE BYŁO Z NIM PROBLEMÓW
mam starszy model tego urządzenia, trochę gorszy design.
nie było z nim żadnych problemów od ponad 4 lat. urządzenie jest bardzo solidne. nie możliwości żeby coś urwać ułamać.
jako że używamy go dużo, jakiś czas temu zamówiliśmy sobie nowe noże. cena ok 150zł.
do urządzenia można dokupić książki z przepisami. mamy ich chyba ze 6.
wszystkie potrawy przygotowuje się w jednym urządzeniu.
każdy z przepisów wygląda mniej więcej tak: czas przygotowania/trudność /ilość porcji/spis produktów z miarą/wagą/ podpunkty co na jakiej temperaturze/obrocie jak długo. na koniec wszystko wychodzi jak na zdjęciach:)
moje hasło reklamowe dla tego urządzenie to ,,łatwe gotowanie,,
gorąco polecam.
re-nexteen. powodzenia z tymi urządzeniami za 100F.
a ja thermomix mam i nie zamieniłabym go na zaden inny "mikser",szkoda ze wypowiadaja sie tu tylko osoby ktore urządzenia nie maja i niewiele wiedza na jego temat,no cóz maluch tez jeżdzi ale fajnie miec mecedesa....pozdrawiam
Za takie pieniądze to powinni oferować gwarancję w przedziale od 3 do 5 lat. Taki Dyson produkujący odkurzacze za około 1500 zł [+/- w zależności od wersji] w standardzie daje klientowi 5 lat gwarancji na sprzęt! To tylko przykład, ale jeżeli producent Thermomixa firma Vorwerk tak zachwala swoje urządzenie i co najważniejsze podkreśla jego wysoką jakość techniczną, w tym zastosowane materiały, to wydaje mi się, że przy tak ustalonej cenie za to "wszystko robiące cudo" gwarancja dwuletnia to odrobinę za mało. Za około 4 tys. PLN można nabyć kilka niezłych i sprawdzonych sprzętów kuchennych. No chyba, że ktoś ma dwie lewe ręce i głęboko wierzy, że Thermomix załatwi za niego sprawy kuchenne. Dodam, że miałem okazję uczestniczyć w prezentacji tego cudeńka i jakoś specjalnie nie rzuciło mnie na kolana. Za to cena zwaliła mnie z nóg:) Pozdrawiam i życzę zakupów z odrobiną rozsądku.
W pełni się zgadzam (sam posiadam Dysona). Thermomix jest fajny, ale przy takiej cenie 2 lata gwarancji to kpina!!!!
W tekście jest odnośnik, do podobnego robota, który również kosztuje około 4 tys. PLN i napisałem tam wprost, że tanio nie jest (zresztą tu też nie wspominam o "wyjątkowej okazji"). Ja również uważam, że cena powinna być dużo niższa. Ale z powodu małej konkurencji na naszym rynku w przypadku takich maszyn, póki co nie mamy co liczyć na spadek cen. A czy nam zapłacili? No cóż - nie obraziłbym się, gdyby tak było. Niestety owi "domokrążcy" nie zaproponowali nam jeszcze takich bonusów.