Po raz kolejny przeglądam sieć w poszukiwaniu nowych, ciekawych, przydatnych, bądź dziwnych urządzeń, które mogą się przydać w domowym/ogrodowym zaciszu i znajduję sprzęt, którego nie widziałem w ofercie innych producentów – dystrybutor gorącej wody. Maszyna Quick and Hot marki Tefal trybem działania przypomina trochę wysokociśnieniowe ekspresy do kawy, ale w bardzo okrojonej wersji.
Dystrybutor Quick and Hot ma nam w znacznym stopniu ułatwić życie – zwłaszcza wtedy, gdy o poranku spieszymy się do szkoły, pracy lub na poranny seans plotkarski. Urządzenie potrafi ponoć podgrzać wodę na kawę, herbatę, czy zupkę instant w zaledwie 3 sekundy. Czuwać ma nad tym system grzewczy Opti-Quick, który jest tworem firmy Tefal. Woda, trafiająca do naszego kubka/szklanki, według zapewnień producenta jest przefiltrowana (filtr Claris), a co za tym idzie zdrowa. Moją uwagę bardziej przykuwa jednak punkt, dotyczący oszczędności wody i energii. Tefal Quick and Hot znajdziesz tanio w Ceneo od 249 zł.
W pierwszym przypadku nie wiem o jaką oszczędność chodzi. Drugiego członu deklaracji nie badałem, ale sprzęt o mocy prawie 3 tys. W (dokładnie 2750), moim skromnym zdaniem, jest dość prądożerny. Na temat dystrybutora o pojemności 1,5 litra można w sieci znaleźć sporo opinii – zgodzę się jednak z jedną z uwag, iż większość komentarzy brzmi tak, jakby napisali je pracownicy Tefala, bądź wynajętej agencji PR. Oczywiście po raz kolejny mogę być w błędzie… 🙂
Źródło: Tefal
Ceny Tefal Quick and Hot
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
A ja jestem bardzo zadowolona. Dystrybutorek używam już kilka lat , minimum 5- 6 lat. Kupowałam jak tylko pojawiły się w ofercie Tefala. Nadaje się do parzenia kawy rozpuszczalnej i parzenia herbaty .Ponieważ nie zalewa wrzątkiem idealnie nadają się do zaparzania wszelkie herbaty owocowe , zielone , zioła. Jest to super urządzenie bez którego nie wyobrażam już sobie życia. Tak naprawdę posiadam czajnik, ale ostatnio zauważyłam że gotuję w nim wodę jak potrzebuję zalać żelatynę. Nie jest to post sponsorowany , to naprawdę jest super urządzenie.
hmmm , ja jestem zadowolony, ale po zaparzeniu herbaty, na powierzchni pojawia sie pianka…. nieładna piana, jak przy nieprzegotowanej wodzie…. czy to normalne ? Nie wiem, ale wygląda nieapetycznie…
@Maciej
A muszę przyznać, że trochę gadżetów mi się przez kuchnie przewinęło. Niestety mało który się ostał 😉
Co do pracy dla Tefala przy wystawianiu pozytywnych komentarzy, to co prawda jeszcze okazji nie miałem, ale ciągle czekam na oferty. Panowie i Panie z Tefala – to do Was 😉
Jestem ciekaw, co Ty tam jeszcze masz w tej swojej kuchni Szymonie…? Gdybyś nie dodał zdania dot. anielskiej cierpliwości, pomyślałbym, że pracujesz dla Tefala i jesteś odpowiedzialny za te wszystkie pozytywne komentarze w sieci 😉
Mogę napisać z autopsji, że to nawet ciekawy wynalazek. Teoretycznie jest to energooszczędne urządzenie, gdyż do zagotowania kubka wody potrzebuje tylko kilku sekund poboru prądu – w przeciwieństwie do elektrycznego czajnika na przykład 😉
W praktyce jednak, jest to raczej produkt stworzony tylko dla singli – zrobienie kawy dla 4 osób wymaga w wypadku tego podgrzewacza już anielskiej cierpliwości 😉