REKLAMA TOP.agd
, Ekspresy do kawy TOP, rankingi

Jaki ekspres ciśnieniowy kupić? 10 najlepszych modeli na początek 2025 roku

Te artykuły także cię zainteresują:

Popularne produkty:

166 odpowiedzi na “Jaki ekspres ciśnieniowy kupić? 10 najlepszych modeli na początek 2025 roku”

  1. EditPiaff pisze:

    Dzień dobry, zastanawiamy się z mężem nad ekspresem Nivona – 756 lub 792. Który Pan by polecił? W tym rankingu jak i prawie sprzed roku wskazuje Pan 756 – to jest faktycznie lepszy ekspres niż model 792?

  2. Marcin pisze:

    Dzień dobry, Proszę o pomoc w doborze ekspresu do domu pijemy ok 6-8 kaw dziennie jestem zainteresowany Siemens EQ.6 plus tylko nie wiem który model wybrać
    Pozdrawiam

  3. Anna pisze:

    Dzień dobry, nadszedł i czas na mnie i zastanawiam się poważnie na zakupem ekspresu. Wstępnie stawiam na KRUPS Intuition Experience+ EA877D albo Saeco GranAroma 6585 . Tylko nie wiem vo będzie bardziej przydatne kawy mrożone czy opcja używania kawy mielonej? Jeśli mogłabym prosić o radę fachowca w tej dziedzinie i kilka argumentów za bądź przeciw powyższym modelom to ułatwiłoby podjęcie tej wydawałoby się prostej decyzji …

    • Darek pisze:

      Po zrobieniu kawy mlecznej w Krupsie trzeba wyciągnąć wężyk z bloku mlecznego i umyć go pod kranem. Jest to upierdliwe i niestety z biegiem czasu pianka jest coraz gorszej jakości. W moim przypadku wymiana wężyka niewiele pomogła. Poza tym temperatura kaw mlecznych (Krups EA895) była zauważalnie niższa niż u znajomych, którzy mieli o wiele starsze ekspresy. Ogólnie polecam ekspresy które nie wymagają wyciągania wężyka i mycia pod kranem tylko czyszczą parą lub wodą.

      • Krzysztof Kulikowski pisze:

        Po każdej nie ma takiej potrzeby, ale jeśli wężyk ma dłużej stać nieużywany to tak, wystarczy metalową rurą podłożyć go pod wodę z kranu i w 3-4 sekundy jest przepłukany. Druga opcja to program płukania wężyka – podstawiamy szklankę z wodą i wstawiamy wężyk do środka – zaciągnie wodę i sam się przepłucze. System ten nie ma problemów wraz z czasem użytkowania, więc musi mieć Pan coś nie tak ze swoją sztuką, sprawdzał Pan dozownik w spieniaczu, czy jest drożny? Temperaturowo to też dobre ekspresy – osiągają 96 stopni, czyli standardowo.

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      To mocno różne ekspresy. Krups ma świetny blok zaparzający z wysokim tampingiem 30 kg i samoczyszczeniem, nie wymaga wyjmowania do mycia i smarowania w przeciwieństwie do bloku w Saeco, czyli punkt dla Krupsa.
      Z 2 strony Saeco czyści sobie wężyk spieniania parą, a w Krupsie robimy o ręcznie lub poprzez program z wsadzeniem wężyka do szklanki z wodą, czyli punkt dla Saeco.
      Krups ma lepszy młynek stalowy, stożkowy produkcji szwajcarskiej, a nie ceramiczny z płaskimi żarnami z Saeco – punkt dla Krupsa.
      Gabarytowo Krups jest bardziej kompaktowy, ale za to ma zbiornik wody z tyłu, co nie każdemu pasuje (choć większy 3 l vs 1,8 l). Kaw i napoi oba oferują sporo, Saeco ma więcej opcji personalizacji napoi niż Krups. Oba ekspresy są wymagają dbania i są godne polecenia, ale jak już wspomniałem, to zupełnie inne sprzęty konstrukcyjnie.

  4. Anna pisze:

    Panie Krzysztofie,
    szukam ekspresu do małego biura (5-6 os.) z różnymi kawami, wężykiem do mleka, w miarę prostego w obsłudze. Budżet ok. 4000 zł. Zastanawiam się nad siemens eq700 TP713R19 ale obawiam się trochę czyszczenia bloku, bo w biurze nigdy nie ma za dużo chętnych do tego. Jeśli poleciłby Pan coś lepszego ewentualnie może być do 4500.
    Dziękuję i pozdrawiam,

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      We wszystkich ekspresach z wyjątkiem Krupsa i Jury trzeba wyjmować blok do czyszczenia, w niektórych jak Saeco i Philips nawet go smarować, więc to raczej podstawowa czynność do wykonywania, bez niej ekspres może szybciej zdechnąć.
      W okolicy 4000 dla 5-6 osób taki Siemens będzie dobrym wyborem, choć jeśli nie zależy Pani na dziesiątkach kaw, cold brew i bajerach ze sterowaniem z apki, to może lepiej rozważyć prostą Jurę C8 za ok. 3800 zł – ma automatycznie czyszczący się blok, raz na 2-3 lata lub 6000 kaw można go oddać do serwisu na przeczyszczenie i wymianę oringów, a tak jest praktycznie bezobsługowy, trzeba jedynie opróżniać tackę ociekową, uzupełniać kawę i wodę, wrzucać mu tabletki czyszczące gdy o to prosi i czyścić system mleczy, co jest dość proste.

  5. Sebastian pisze:

    A Jura C8 JEST SWIETNA I KOSZTUJE 3,800:))

  6. KG pisze:

    Niestety Jura nie jest tak naprawdę w 100% „samoczyszcząca”. Należy oddawać ją w regularnych odstępach do serwisu celem czyszczenia ponieważ tabletki i płyny nie załatwiają tematu usunięcia resztek zmielonej kawy w dłuższym okresie czasu z wnętrza. Otwieranie samodzielne jest utrudnione celowo przez producenta w porównaniu np do takiego Saeco przez stosowanie czegoś w rodzaju płaskowników czy kluczyków o wymyślnych kształtach do zwolnienia uchwytów obudowy. Powoduje to znaczne podniesienie kosztów eksploatacji expresu bo serwis też kosztuje a ponadto nie mamy wtedy ekspresu w domu. Ekspresy z wyjmowalnym blokiem zaparzającym można obsłużyć samodzielnie łącznie z wymianą uszczelek ponieważ do wszystkiego co się zużywa jest dostęp. Jura zarabia na dodatkowych usługach serwisowych plus wysokich kosztach samych ekspresów. Czyli jeżeli Klientowi „się nie chce i zapłaci” weźmie Jurę a jeśli woli mieć ekspres w domu i sam wyczyści wtedy weźmie ekspres z blokiem, który można wyjąć i umyć.

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      W ekspresach z wyjmowanym blokiem mamy możliwość stosunkowo szybko wymienić oringi tylko samego bloku, a i tak sporo elementów wymagających okresowego serwisu jest wewnątrz ekspresu, więc obojętnie czy mamy Jurę, czy Saeco, co 6 000 – 10 000 (w zależności od marki i modelu) należy wykonać przegląd ekspresu i wymienić w nim to co tego wymaga. System zaparzania Jury to nie tylko samoczyszczenie, ale wiele kwestii, których nie znajdziemy w Saeco i większości innych ekspresów jak choćby porządny tamping (większy ma tylko Krups), a nie tylko 5-7 kg, system P.E.P (zaparzanie pulsacyjne), prawdziwe cold brew, najpojemniejszą jednostkę zaparzającą 5-16 g, mieszczenie pod wylewką do kaw mlecznych wyższych naczyń niż 14 cm, w średnich modelach znakomite młynki P.A.G. 2, w droższych P.R.G. z autokalibracją A.G.A, więcej poziomów mocy niż w większości konkurencji – 10, a nie 3-4 i wiele innych…
      I jasne, Jura ma droższe części, uszczelki, czy serwis, ale to są sprzęty z segmentu premium i raczej każdy kto je kupuje, jest tego świadomy i powinien dbać o sprzęt zgodnie z zaleceniami producenta. Akurat jeśli chodzi o specjalny bit do otwierania to nie ma żadnego problemu z jego dostaniem na necie za grosze, jeśli ktoś chce samemu serwisować swój model, a filmików na necie jak to zrobić nie brakuje.
      Sam jako posiadacz Jury E8 EB jestem świadom wad i zalet tych ekspresów, kupiłem z pełną świadomością z czym to się wiąże 🙂
      Mimo iż na początku grudnia w mojej Jurze padł zawór ceramiczny po wykonaniu w 2,5 roku 6000 kaw mlecznych i ok. 200 czarnych, nadal nie wymieniłbym go na żaden inny, chyba, że wyższy model tej marki 😉

  7. Ania pisze:

    A czy znajdę coś kompaktowego, tzn do małej kuchni i na jedną osobę? Który ekspres ciśnieniowy będzie najmniejszy? Do tej pory używałam tylko takiego, który się stawia na kuchence, jak czajniki onegdaj:-)

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      To zależy w jakim wymiarze – na szerokość najmniejsze z markowych są Melitta Latticia OT – 20 cm szerokości, ale za to są głębokie na 46 cm.
      Na głębokość najpłytsze są Krupsy jak Evidence Eco Design EA897B10 – 36,7 cm, a szerokość to 24 cm.

      • Anna pisze:

        Dziękuję za podpowiedź! 🙂 chyba najważniejsza faktycznie szerokość, całkiem fajny bo wydaje się w miarę prosty i nie najdroższy. Wcześniej w sklepie spodobał mi się Sage Bambino, ale właśnie przeczytałam tutaj recenzję Sage’a kolbowego i mi przeszło – nie wiedziałam, że zaparzenie kawy może być takie trudne! Priorytety dla nas to małe wymiary, mleko i jak najmniejszy wysiłek przy czyszczeniu. Latticia wydaje się ok. Czy on sam się czyści czy trzeba się przy nim napracować?

        • Krzysztof Kulikowski pisze:

          Ma automatyczne programy czyszczenia, odkamieniania i płukania, a od nas wymaga czyszczenia systemu mlecznego na koniec dnia i co jakiś czas (najlepiej co tydzień) wyjęcia bloku zaparzającego i przepłukania go, wyczyszczenia niszy w której pracuje – nie jest to skomplikowane, ale zajmuje parę minut.

  8. Jola pisze:

    Czy mógłby się Pan podzielić opinią na temat ekspresu Dr Coffee H1 lub Dr Coffee H2 ? Będę wdzięczna. Dziękuję

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Nie miałem z nimi większej styczności poza targami i wypiciem 1 kawy z H1. Ekspresy chińskie od KingClean, bardziej firmę znam z marki Jimmy i ich pionówek. Kiedyś szukałem o tych ekspresach info w sieci i ogólnie miały spor pozytywnych opinii, ale sam niestety ich nie polecę bo nie znam.

      • Jola pisze:

        Dziękuję! Mocno się waham z powodu potencjalnych problemów z gwarancją bo opinie znajduje bardzo skrajne. Może w takim razie zostanę przy Nivonie.Jeszcze raz dziękuje za odpowiedź.

        • Krzysztof Kulikowski pisze:

          Nie wiem jak z Dr Coffe, ale Jimmy w PL ma tragiczny serwis i dostępność części, raczej trzeba liczyć na AliExpress 😉

          • Jola pisze:

            Stąd już podjęta decyzja że dr coffee nie będzie zakupiony. Na innych forach też widziałam narzekania na serwis :/

  9. Kacper pisze:

    Witam . Czy mógłby Pan coś więcej powiedzieć o modelu Nivona 8101 ? Zainteresowałem się tym modelem ze względu na fajną ofertę w cenie 4299 z 5 letnią gwarancją. Czy może jednak kierować się w jakiś ekspres ?

  10. Jacek pisze:

    Witam !
    Potrzebuję pomocy przy wyborze swojego pierwszego ekspresu do kawy. Budżet to 4000 zł i musi być z osobnym pojemnikiem na mleko najlepiej z jakimś systemem czyszczącym wężyk do mleka.

  11. Paulina pisze:

    Dzień dobry Panie Krzysztofie, mam wielki dylemat odnośnie wyboru ekspresu z systemem bez karafki. Ostatecznie wybór padł na Saeco Grandaroma SM6580 , jednak chwilę przed decyzją naczytałam się o dość skomplikowanej konserwacji oraz wysokiej głośności. Czy faktycznie jest, aż tak źle jak piszą na forach?
    Dodatkowo w oko wpadły mi egzemplarze Siemens EQ700 i Jura E8(EB) . Który z tych modeli Pana zdaniem jest wart uwagi?
    Jakie są różnice między najtańszym EQ700 TP703R09 , a innymi ekspresami z serii 700, które są ok. tysiąca droższe? Chodzi tylko o dodatkowe cold brew i tacę do podgrzewania szklanek?

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Blok zaparzający jest podobnej konstrukcji do wielu innych firm, wymaga mycia i okresowego smarowania, a co dłuższy czas wymiany oringów – inne bloki nie wymagają tylko smarowania.
      Jura E8 to ekspres bez wyjmowanego bloku, samoczyszczący, z segmentu premium – świetny sprzęt z zupełnie innej półki.
      Co do głośności GranAromy to tak, są to dość głośne ekspresy, ale też bez przesady – poza tym to fajne konstrukcje z dobrym spienianiem.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


reklamaml