Macie problem z wiecznie brudnym ekranem w smartfonie lub tablecie? Jeżeli odpowiedzieliście na to pytanie twierdząco, to pewnie zainteresuje Was nowy produkt japońskiej firmy Takara TOMY: robot stworzony z myślą o czyszczeniu ekranów sprzętu mobilnego. Auto Mee S to kolejny gadżet z Kraju Kwitnącej Wiśni, czy urządzenie, które faktycznie może się przydać?
Wspomniana we wstępie firma to producent zabawek. Tym razem postanowili jednak zająć się sprzętem, wpisującym się raczej w branżę AGD. Robot miniaturka przypomina trochę odkurzacze używane do czyszczenia podłóg (wykrywa nawet granice ekranu), ale waży przy tym zaledwie 82 g (bez baterii). Sprzęt wyposażono w trzy kółka oraz dwa elementy czyszczące. Wyczyszczenie ekranu smartfonu trwa ponoć 4 minuty, z ekranem tabletu robot powinien sobie poradzić w 8 minut. Wartości te zmieniają się oczywiście w zależności od wielkości ekranu.
Produkt przeznaczony jest dla użytkowników powyżej 15 roku życia (trzeba przyznać, że stosunkowo wysoki próg – ze smartfonów korzystają przecież dzieci, które mają nawet kilka lat). Robot ma się pojawić na japońskim rynku do końca marca i będzie kosztował około 17 dolarów. Do innych państw raczej nie trafi, co jest charakterystyczne dla wynalazków tego typu. Gdyby jednak stało się inaczej i sprzęt zawitał do naszego kraju, to bylibyście nim zainteresowani?
Wiecej grafik i film znajdziecie na tej stronie.
Źródło: takaratomy.co.jp
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Do końca listopada masz okazję kupić prosty, lecz genialnie wykonany model pralki firmy Asko –…
W Media Expert mają świetną ofertę na flagowego robota marki Roborock, a dodatkowo zgarniasz odkurzacz…
Sprawdzamy i porównujemy dwa najnowsze odkurzacze pionowe - Dreame Z30 i Dreame Z20. Czym się…
Black Friday to szał zakupowy, który swoją genezę ma w Stanach Zjednoczonych. Od wielu lat…
Turecki producent ma nową promocję na nowe odkurzacze pionowe. Do wybranych modeli ze stacją możesz…
Roborock Qrevo MaxV będzie dzisiaj dostępny w rekordowo niskiej cenie. Trzeba się jednak spieszyć, bo…
Komentarze
Bez WP8 nie biorę.
Komis gsm jeszcze byśmy się pazabijali :)
A ja chętnie. Nawet dla samej zabawy patrzenia jak tam jeździ i pucuje. Po prostu. Nie ważne że szybciej ścierką. Ważne, że to ucieszny gadżet i kiedy ja idę wstawić wodę na kawę, on mi wyglancuje ekran.
Teraz odkryłem że jest coś takiego... Biorę i to nawet 2 sztuki... Jest jakiś namiar w Polsce?
ZLOT GSM maniakow - do redakcji - fajny pomysl i w realu pogadac poklocic sie o telefony :-)
Fajny bajer ale to tylko właśnie bajer. Szybciej będzie szmatką. Taki tyle ze większy sprzęt do odkurzania i mycia podlogi mógłby się nadać.
Wolę zastosować stosowne ściereczki dla ekranów
Bałbym sie to położyc to coś na ekranie moje telefonu :)
raczej się nie zainteresuję. wolę dobrą szmatkę bo i szybsza i tańsza.