Zacznijmy od tego, iż przed zabraniem się za czyszczenie sprzętu, trzeba odczekać trochę czasu, by wszystko wystygło. Nikomu nie trzeba chyba tłumaczyć, że część bazowa urządzenia nie może być zanurzana w wodzie – od zewnątrz urządzenie powinno być lekko przetarte wilgotną, a następnie suchą ścierką. Jeśli chodzi o część wewnętrzną, to po wylaniu wody, która się w nim ostała, należy wytrzeć zbiornik suchą ścierką. W przypadku pozostałych elementów urządzenia trzeba zaznaczyć, iż nie można ich czyścić w zmywarce. Według mnie jest to spory minus, ponieważ do umycia mamy sporo rzeczy.
Pokrywkę, ramki, zbiornik kondensacyjny i zbiornik na ryż czyści się w miarę szybko i sprawnie – gorzej jest z miskami na produkty. Soki wyciekające z parowanej żywności, a także resztki jedzenia wchodzą w otwory umieszczone na dnie pojemników i trudno się je myje – zwłaszcza, gdy nie zrobimy tego od razu. Wyczyszczenie wszystkich elementów zajmuje relatywnie dużo czasu. Po umyciu plastikowych misek i pozostałych elementów najlepiej wytrzeć wszystkie części, ponieważ po odłożeniu na suszarkę na naczynia można dostrzec, iż spływające krople pozostawiają znaczną liczbę zacieków, które nie wyglądają zbyt apetycznie. Sporo czasu zajmuje też właściwie spakowanie parowaru do pudła – jeśli nie ułożymy elementów we właściwej kolejności, to nie zamkniemy kartonu.
Warto wspomnieć także o odkamienianiu zbiornika urządzenia bazowego i usuwaniu wszelkich osadów z jego dna. Aby zapobiec osadzaniu się kamienia na grzałce należy co 7-10 użyć wlać do pojemnika trzy szklanki octu i dopełnić pojemnik wodą do poziomu MAX. Następnie trzeba nastawić programator na 30 minut. Po ostudzeniu płyn wylewamy, a zbiornik kilka razy płuczemy zimną wodą i przecieramy suchą ścierką. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że jeśli ktoś w trakcie parowania żywności nie doleje na czas wody do zbiornika, to grzałka może się uszkodzić. Aby zmniejszyć „rozmiary” owego uszkodzenia najlepiej zastosować wariant z parowaniem octu – faktycznie pomaga.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Do końca listopada masz okazję kupić prosty, lecz genialnie wykonany model pralki firmy Asko –…
W Media Expert mają świetną ofertę na flagowego robota marki Roborock, a dodatkowo zgarniasz odkurzacz…
Sprawdzamy i porównujemy dwa najnowsze odkurzacze pionowe - Dreame Z30 i Dreame Z20. Czym się…
Black Friday to szał zakupowy, który swoją genezę ma w Stanach Zjednoczonych. Od wielu lat…
Turecki producent ma nową promocję na nowe odkurzacze pionowe. Do wybranych modeli ze stacją możesz…
Roborock Qrevo MaxV będzie dzisiaj dostępny w rekordowo niskiej cenie. Trzeba się jednak spieszyć, bo…
Komentarze
Czy wielkość parowaru w philipiaku jest tylko jedna?
Jeśli parowar to dla mnie tylko klasyczny, stalowy więc przy okazji mam pytanie czy ten Philipiaka spełniałby moje kryteria?
Marto, parowar Philipiak jest właśnie takim rodzajem parowaru.
Pozdrawiam, Marta Kowalewska
Online Ekspert marki PHILIPIAK
Też myślalam że takie potrawy nie będą mi smakować a zdanie zmieniłam, póki co szukam fajnego parowaru, zastanawiam się własnie nad tym philipiakiem.
Ja z kolei mam philipiaka. Generalnie potrawy gotowane na parze są pyszne, bo wbrew opiniom niektórych ludzi, odpowiednio przygotowane mogą mieć naprawdę wspaniały smak. Poza tym są bardzo, bardzo zdrowe. Tym bardziej polecam je osobom, które chciałyby zmienić swoje nawyki żywieniowe albo po prostu schudnąć.