Internet to prawdziwa skarbnica pomysłów, projektów, informacji – jeżeli coś nie znalazło się w Sieci, to prawdopodobnie dlatego, że nie istnieje (to nie działa w drugą stronę – rzeczy, które nie istnieją można tam znaleźć). Właśnie dowiedziałem się, jak przekształcić puszkę po kawie w ładowarkę do smartfonu. Wiedzę można uznać za bezcenną, więc radzę ją sobie przyswoić i przekazać dalej.
Człowiek znany w Internecie jako Kipkay bardzo lubi eksperymenty i chwali się nimi m.in. za pośrednictwem serwisu YouTube. Można tam znaleźć m.in. film prezentujący budowę gadżetu, który umożliwi naładowanie smartfonu (lub innego sprzętu mobilnego) z pomocą ognia. Takie produkty są już dostępne na rynku, ale z filmu dowiecie się, jak przygotować sprzęt w domu (a nuż przyda się kiedyś na biwaku).
Puszkę po kawie można oczywisćie zastąpić innym blaszanym pojemnikiem, a drut umieszczony na górze nie jest wymagany, jeśli nie zamierzacie smażyć jajek. Nie da się jednak ominąć układu elektrycznego – to na nim skupia się cały projekt. Wszystko dobrze widać na filmie, więc nie ma sensu opisywać całego procesu. Warto jednak uczulić wszystkich, by nie wyrzucali ze swego domu (w tym z kuchni) rzeczy, które uznali za nieprzydatne – zapewne z każdą z nich można jeszcze poeksperymentować… 😉
Źródło: YouTube
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Mam pytanie czy ładowarka tego typu na baterie aa może też bezpiecznie ładować telefon http://www….-telefonu/ bo może warto i takie coś zrobić samemu ?
Już myślałem jak to zobaczyłem że to instrukcja jak bombę zrobić i zostawić w szkole aby lekcję odwołano 😀
Gimbazjalista….
a tu kolejna informacja z internetu która może ci się przydać: jeśli zgłosisz bombę w szkole a jej nie będzie/ będzie to powyższa ładowarka, będziesz zmuszony zapłacić co najmniej 30k za całą akcję saperów i antyterrorystów 😉
To fakt – takie „zabawy” mogą się bardzo źle skończyć. Stanowczo odradzamy.